Wśród ukrytych. Wśród oszustów.
Margaret Peterson Haddix

Historia chłopaka, który nie powinien istnieć. Dlatego cały czas się ukrywa. Żyjąc w ciągłym strachu marzy o tym, żeby coś zmienić. Musi jednak znaleźć w sobie dużo odwagi. Pomaga mu w tym osoba znajdująca się w podobnej sytuacji ale gotowa poświęcić wszytko, by pozwolić wyjść z ukrycia wszystkim. Świetny początek serii młodzieżowej gdzie dzieci czasem okazują się być sprytniejsze i bardziej chętne do walko niż dorośli którzy są tylko bezmyślni, okrutni i chytrzy na pieniądze.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Bliżej nieokreślona przyszłość, światu grozi głód. Rząd postanawia zezwolić tylko na posiadanie dwójki dzieci. Każde kolejne dziecko jest nielegalne i czeka je śmierć. Sytuacja nie jest trudna do wyobrażenia, wszak ograniczenia ilościowe co do posiadania dzieci wprowadziły już Chiny. Można na ten problem spojrzeć z innego punktu widzenia. Trochę to zatrważa i daje do myślenia... warto przeczytać tę pozycję!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Margaret Peterson Haddix to amerykańska autorka powieści skierowanych do młodzieży. Jej książki spotkały się z uznaniem ze strony czytelników dzięki czemu przez wiele tygodni zajmowały czołowe miejsca na liście bestsellerów ,,New York Timesa". Margaret studiowała dziennikarstwo na uniwersytecie w Miami. Obecnie mieszka wraz z mężem i córkami w Columbus w stanie Ohio. 
W świecie w, którym jedzenia nie wystarcza dla wszystkich i trzeba je dzielić. W świecie, którym małżeństwa mogą mieć maksymalnie dwójkę dzieci, a za najgorszych zbrodniarzy uznaje sie kobiety w ciąży z dzieckiem ponad limit. Jednym z takich dzieci jest Luke Garner trzeci syn farmerów. Jego życie nie odbiega zbytnio od życia jego braci: zajmuje się trzodą, pomaga przy sianiu i zbiorach roślin, bawi sie na podwórku, ale nigdy nie wolno mu: iść do szkoły, poznać kogo oprócz rodziny, wyjrzeć na drogę. Nikt nie może go zauważyć, bo on nie powinien istnieć i jeśli tak by się stało straciłby życie wraz z swoją rodziną. Wszystko zmienia się gdy ojciec Luka sprzedaje rządowi las a na jego miejscu budowane są domy urzędników. Wtedy światem Luka zostaje strych. Posiłki, które dotychczas jada z rodziną jada samotnie na schodach. Dzięki dziurze wentylacyjnej dostrzega, że w jednym z domów kiedy wszyscy wyjechali jest ktoś jeszcze. Po sprawdzeniu okazuje się, że to kolejny cień dziewczynka Jen mająca marzenie o walczenie o sprawę dzieci w ukryciu. Skomplikowało się. Luke musi uciekać. Dostaje fałszywe dokumenty i tożsamość, no i idzie do szkoły. Jak sobie poradzi w nowym środowisku? Komu będzie mógł zaufać?
Najpierw trzeba podkreślić duży plus jakim jest połączenie dwóch tomów w jednej księdze, nie wyobrażam sobie jak mogłoby być inaczej tym bardziej, że jest pomiędzy nimi duży wzrost napięcia.
Jako, że antyutopie są ostatnio bardzo na topie warto z kilkoma ważniejszymi się zapoznać. A stanowczo "Wśród ukrytych"  jest jedną z lepszych. Wizja ta jest dość realistyczna, światu rząd wmawia brak jedzenia a grupa buntowników się temu sprzeciwia. Ruch oporu kontra Policja Populacyjna. Jedyną osobą, którą dobrze poznajemy jest Luke, który przedstawia nam tą historię, poznajemy jego lęk, zagubienie i inne uczucia.
Podsumowując polecam każdemu fanowi antyutopii pomimo, że główny bohater ma tylko 12 lat myślę, że ma poglądy typowe dla wszystkich chcących wolności.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Powiem tak. Wypożyczyłam tę książkę, bo i jakże to- ja nie przeczytam, książki o takim tytule, z taką okładką? I leżała... leżała... w domu, czekała... bardzo długi czas, bo jednak jakoś nie miałam weny żeby po nią sięgnąć, byłam przygotowana na trudności przedarcia się przez potencjalnie dobrą treść. Aż wreszcie zaczęłam, przed samym końcem roku. Przy jarzeniówce, pogryzając kęsy chleba. Tak wsiąkłam. Bardzo solidnie napisana, czyta się bez problemów bo jest pisana w taki 'czysty' sposób. Tylko na początku zawiewało mi trochę "Kwiatami na poddaszu". A później pojawił się wątek pikiety. Bardzo mnie zbulwersował. Halo? Wiadomo, że ich rozstrzelają- wiedziałam to od pierwszej chwili kiedy pomysł powstał w głowie postrzelonej małej wizjonerki. I jeszcze te forum. Bardzo ryzykowne, nieprzemyślane. A ukrywanie się Luke'a w szafie? Z zapartym tchem czekałam, czy go znajdą i wybebeszą. Ale nie znaleźli, a Luke wylądował w czymś na kształt Hogwartu Ja na pierwszy rzut oka umiałam wyłapać większość 'pojawów', a bardzo dobrze rozumiałam wymykanie się Luke'a i zakładanie własnego Tajemniczego Ogrodu, nawet dowiedziałam się trochę więcej o ogrodnictwie. A później kolejna porażka, czyli podsłuchana rozmowa Szakala. Musiałam odetchnąć po przeczytaniu, bo to nie taka całkiem łatwa lektura. Miałam wątpliwości czy ciągnąć czytanie tego cyklu, czy zostawić jak jest; jako jednorazową dobrą powieść. Ale znalazłam drugi tom, zapoznałam się z opisem na tylnej ścianie okładki i... Jestem uzależniona. Ogółem dla wielbicieli "Dziedzictwa" i "Wybranych".

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Uwielbiam powieści fantasy i antyutopie, a ostatnio w moje ręce wpadły dwa tomy z serii ,,Dzieci cienie", które mają w sobie oba gatunki. Jest to powieść o kraju, w którym panuje totalitaryzm. To kraju, gdzie ludzie nie mają łatwego życia, gdzie żyją nie istnieje prywatność i prawa człowieka. Gdzie trzecie dzieci nie mają prawa żyć. To opowieść o chłopcu, który za sprawą ojca swojej przyjaciółki dostaje przepustkę do ,,normalnego" życia. Mimo wielu przeciwności losu chłopiec powoli zaczyna normalnie żyć, lecz... więcej nie powiem:) Niedaleka przyszłość. Na świecie wprowadzono Prawo Populacyjne, czyli każda rodzina może mieć maksymalnie dwoje dzieci. Lecz jest grupka osób, która ukrywa swoje trzecie dzieci. Pewnego dnia Luke (jeden z trzecich dzieci) poznaje dziewczynę, która także jest trzecim dzieckiem. Różni ich tylko jedno. Ona jest notablem. Mimo to zaprzyjaźniają się, a Jen tłumaczy mu co to jest ustawa populacyjna i prosi go, by poszedł z nią i innymi dziećmi cieni na pikietę. Luke mimo mieszanych uczuć nie idzie z nią. Pewnego dnia dziwi go, że Jen nie odpowiada na ich umówiony sygnał. Chłopiec w końcu zakrada się do ich domu i... więcej nic nie powiem:)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Nie jest to pozycja, która zwaliła mnie z nóg i nie pozwoliła w nocy zasnąć, ale nie mogę jej odmówić tego, że jest naprawdę dobrze napisaną historią o interesującej tematyce. 

Autorka kreuje świat, w którym po latach głodu totalitarny rząd ustanowił wiele zakazów, zabronione jest śmieciowe jedzenie, posiadanie zwierząt domowych typu psy i koty, a co najważniejsze ustanowił Ustawę Populacyjną, która zabrania rodzinie mieć więcej niż dwójkę dzieci, każde kolejne jest nielegalne i skazywane najprawdopodobniej na śmierć. Społeczeństwo dzieli się wyraźnie na bogatych, czyli notabli oraz biednych. Z tej drugiej klasy pochodzi Luke, który jest trzecim synem i całe życie jest ukrywany przez rodziców w ich gospodarstwie. Luke nie zna świata poza domem, otaczającym go podwórkiem i lasem, nie zna innych ludzi, poza swoją najbliższą rodziną. Kiedy rząd wycina przylegający do gospodarstwa las pod domy jednorodzinne dla notabli i docelowo wprowadzają się sąsiedzi, życie Luka znajdzie się w dużym niebezpieczeństwie. 

Historia Luka wciąga, może nie towarzyszą temu nie wiadomo jak głębokie emocje, nie ma też mocno drastycznych scen, cały ten wrogi świat jak do tej pory został przedstawiony w dość łagodnym wydaniu, ale zaciekawił mnie i na pewno będę chciała poznać kolejną książkę z tej serii.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)