Witaj, córeczko!

Ocena: 5.5 (2 głosów)
Marta ma szczęście, że państwo Milewscy zechcieli ją zabrać z domu dziecka. To tacy dobrzy ludzie! – Tak uważa ciocia Urszula. Zechcieli? Śmiechu warte! Wzięli Martę, bo są już starzy i nikt nie dałby im dzidziusia. Wcisnęli drągalom dużą dziewczynę. I co teraz będzie? Może ten szlafrok z wielbłądem i własny komputer to tylko taki tymczasowy luksus? Przecież wiadomo, że drągale coś ukrywają. Tylko co? Przecież to nie tajemnica, że woleliby adoptować Adasia. Każdy by się domyślił! Wymienią w końcu Martę na Adasia, tak jak się wymienia wadliwy towar w sklepie. I Marta znów wyląduje w bidulu.

Informacje dodatkowe o Witaj, córeczko!:

Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2009-10-01
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 978-83-61224-36-7
Liczba stron: 104

więcej

Kup książkę Witaj, córeczko!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Witaj, córeczko! - opinie o książce

Avatar użytkownika - julka120807
julka120807
Przeczytane:2016-05-02, Ocena: 6, Przeczytałam,
Ta książka jest o Marcie która ma szczęście, że państwo Milewscy zechcieli zabrać ją z domu dziecka. To tacy dobrzy ludzie! tak sadzi ciocia Urszula.Zechcieli? Śmiechu warte!Marta uważa ,że wzięli ją , bo są już starzy i nikt nie dbałby im dzidziusia. Wcisneli ''drągalą'' dużą dziewczynę. Ico teraz będzie?Może ten szafrok z wielbłądam i własny komputer to tylko taki tymczasowy luksus? Przecież wiadomo,że Milewscy coś ukrywają. tylko co? Pewnie woleliby adobtować Adasia .Każdy by się domyślił! w Wymienią końcu Martę na Adasia, tak jak się wymienia wadliwy towar w sklepie. I Marta znów wyląduje w bidulu. A może tylko jej się tak wydaje .Lubię tą książkę?
Link do opinii
Avatar użytkownika - Tula26
Tula26
Przeczytane:2013-01-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Jak to jest, żyć bez rodziców, mieć świadomość, że tata odszedł w siną dal, a mama po prostu nas zostawiła, bo byliśmy dla niej przysłowiową kulą u nogi? Jak to jest, żyć wśród dzieci sobie podobnych, mając za opiekunów „ciocie”, nie mieć własnego pokoju, biurka i miliona innych – zdawałoby się – niezbędnych do egzystencji drobiazgów? I jak to w końcu jest, gdy straciwszy już nadzieję na adopcję – bo przecież ludzie wolą małe dzieci – dowiedzieć się pewnego dnia, że to właśnie my – nikt inny – tylko my, spodobaliśmy się na tyle, że ktoś chce nas przygarnąć, stworzyć dom, pokochać? Jakie to uczucie, co nam wtedy w duszy, sercu i głowie gra? O tym właśnie opowiada książka Ireny Landau „Witaj, córeczko!”. Autorka rewelacyjnie ukazała skrajne emocje, jakie targają 10-letnią Martą, gdzie strach miesza się z radością, niedowierzanie z pewnością, chęć bycia wreszcie chcianą i kochaną z totalnym brakiem zaufania…, mało tego, zrobiła to w tak mistrzowski sposób, że historia trafia i na długo pozostaje w głowach dzieci, do których ta pozycja jest kierowana, czyli 7-10-latków. Z mojego, dorosłego punktu widzenia, jest to realistyczna, smutna książka, zdałam sobie bowiem sprawę, że takie emocje, taki brak poczucia bezpieczeństwa i maskowana negatywnymi uczuciami ogromna potrzeba miłości, nie dotyczy tylko dzieci z domów dziecka, że takie emocje targają też dziećmi w „poprawnych” rodzinach, rodzinach tylko z nazwy. „Witaj, córeczko!” to taka książka-szkło powiększające, jednym uzmysławia, a innym przypomina o tym, aby, po pierwsze rozmawiać o wszystkim z dziećmi i traktować je w tych rozmowach jak równych sobie, a po drugie, aby patrzeć głębiej, starać się pod jakimś negatywnym zachowaniem dostrzec drugie dno, bo często te nieakceptowane przez nas negatywne zachowania, to taki dziecięcy krzyk o miłość, o zainteresowanie, o czas i uwagę. Warto o tym pamiętać.
Link do opinii
Inne książki autora
Jaś i zaczarowany przyjaciel PIERWSZE CZYTANKI
Irena Landau0
Okładka ksiązki - Jaś i zaczarowany przyjaciel PIERWSZE CZYTANKI

PEŁNE PRZYGÓD OPOWIADANIE + ATRAKCYJNA SZATA GRAFICZNA + DUŻA CZCIONKA = PŁYNNE CZYTANIE PIERWSZE CZYTANKI gwarantują wysoki poziom literacki i artystyczny...

Sierpniowe szczęście
Irena Landau0
Okładka ksiązki - Sierpniowe szczęście

Kiedy tylko Oktawia wsiadła do pociągu, poczuła, że nie będzie to zwyczajna podróż, wszystko wyglądało inaczej, jej miejsce przy oknie, przodem do kierunku...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy