„Damian, kiedyś będziesz prezydentem tego miasta”. To zdanie – wypowiedziane przez jednego z kompanów do Damiana D., byłego wiceprezesa Wisły Kraków, a dziś podejrzanego w wiślackiej aferze – kiedyś mogło budzić śmiech. Dziś już nie. Jeśli bandyci mogli przejąć utytułowany polski klub sportowy, mogli przejąć i miasto.
Przez lata w powietrzu przy Reymonta 22 w Krakowie unosił się strach. Jak w tanim filmie o gangsterach oprychy obnosiły się ze swoją władzą i chamstwem. Możliwe było nawet to, że bandzior, który publicznie rzucił nożem w piłkarza, wyszedł z więzienia i jakby nigdy nic stanął na czele kibolskiej mafii. W nieudolność „stróżów prawa” nie da się uwierzyć. Za to łatwo uwierzyć, że współpracowali z bandytami. Pytanie tylko, jak wysoko to sięgało?
Kibole w Krakowie kontrolowali 80% rynku narkotyków. Porywali, torturowali, okaleczali i zabijali ludzi maczetami. Traktowali jak śmieci poważnych biznesmenów i lokalnych polityków. A ci jak idioci próbowali im się przypodobać albo udawali, że nic nie widzą. Przez dwie dekady zblatowana sitwa pielęgnowała rozwój Miśka i jego bandy.
Szymon Jadczak jako pierwszy odważył się odsłonić prawdę i rok temu w Superwizjerze TVN pokazał, jak gnije od środka sportowa wizytówka Krakowa. Dziś bandyci są w więzieniu, ale to dopiero wierzchołek góry lodowej. Ludzie, którzy odegrali w tej historii ważne role, nie ponieśli żadnych konsekwencji. Kibole nadal biegają z maczetami.
Dzięki tej książce poznasz całą prawdę.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2019-10-16
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 360
Język oryginału: polski
Przeczytane:2023-10-15, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2023,
Wstrząsający obraz tego co dzieje się, gdy do puści się bandytów do sportu. Tematyka, którą jestem mocno zainteresowany ze względu na bliskie związki z Klubem w czasach tuż przed początkiem opisywanych zdarzeń. Handel narkotykami, wymuszenia, porwania, zastraszanie nie tylko zwykłych kibiców, ale także ludzi rządzących Klubem, a także osób wyżej stojących w społecznej hierarchii...
To relacja z okresu, gdy Wisłą rządzili bandyci. Dosłownie.
Warto przeczytać.
Dziś większość postaci tej tragedii siedzi w więzieniu, klubowe władze się zmieniły...
Najgorsze jednak jest to, że Wisła to niejedyny polski klub który wkroczył na drogę patologii...