Nikt nie może kierować drugą osobą, tak aby robiła to, co chcą pozostali. Ale życie z takiego czy innego powodu spłatało nam figla, którego może niejednokrotnie nie chcieliśmy. Jednak wtargnęliśmy na tor, po którym nasze życie rozpędzało się coraz bardziej i bardziej. Oglądamy się za siebie, zatrzymujemy się w nieodpowiednich miejscach i w końcu następuje całkowity upadek życia, które miało być ostoją rodziny i naszą, a o którym nie mieliśmy pojęcia, że tak może się skończyć. I czas, który dajemy sobie, przyrzekając, że już nigdy więcej nie sięgniemy po kieliszek i pełną wódki butelkę, która zrujnowała nasze życie i wielu innym, którzy również przysięgali jak my. Już nigdy więcej. A potem z powrotem. I pojawiają się myśli, które nas ciągle nachodzą, a może skończyć z sobą. A jednak wytrwałość nie zawsze idzie w parze z naszymi myślami, jednym się udaje, a drudzy się topią. I ciągłe wyczekiwanie na zmianę naszego życia, które samo się nie zmieni. Musimy chcieć, musimy z tym walczyć, niejednokrotnie osamotnieni. By wejść w życie na trzeźwo i dążyć do tego, że to już dzisiaj, może jutro. Lub nie uda nam się pokonać nałogu, jesteśmy za słabi, by walczyć ze sobą i z naszymi myślami, które nas dręczą, przypominając, jak to było dawniej. Było życie na trzeźwo...
Tomik zawiera utwory wierszowane i prozę poetycką.
Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2021-04-02
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 80
Język oryginału: polski
Adam Borowiecki urodzony 1968.09.15, Zawiercie. Zamieszkały Łazy, województwo śląskie. Wielokrotny zdobywca nagród literackich, między...
Gdyby życie nasze było w zmowie z alkoholem, nikt nie wyszedłby na tej zmowie jak pracownik na budowie, który wciąż buduje domy, by w nich mogły zamieszkać...
Chcę przeczytać,