Tova Brink była jedną z najbardziej dotkniętych dziedzictwem zła Ludzi Lodu. Na jej widok ludzie odwracali się z obrzydzeniem i często mówiono o niej czarownica. Została jednak wyznaczona do tego, aby wziąć udział w walce przeciwko Tengelowi Złemu. Tova tymczasem miała własne plany. Największą radością jej życia było dokuczanie innym. Czyż nie byłoby więc bardziej naturalne, gdyby opowiedziała się po stronie Tengela Złego...?
Wydawnictwo: Axel Springer
Data wydania: 2008 (data przybliżona)
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Fanget av tiden
Język oryginału: Szwedzki
Tłumaczenie: Anna Marciniakówna
To zdecydowanie jedna z najlepszych części całej sagi. Nie można się wręcz oderwać. Masa nowych informacji na temat innych człongów całego rodu na innych kontynentach sprawia, że zostajemy bez słów.Wiele nowych sytuacji, dzięki którym wiemy już i czujemy w powietzu wielki finał. Świetna!
W 40 tomie książki poznajemy w losy Tovy Brink jednej z najbardziej dotkniętych dziedzictwem zła członków rodu. Mimo tego została wybrana do wzięcia udziału w starciu z Tengelem Złym.
Początki książki (związane ze „Stellą”) nie zapowiadały niczego obiecującego, a wręcz nudziły i ciągnęły się niemiłosiernie. Historia statku „Stella” dla mnie nie była ani niepokojąca, ani tajemnicza.
To co dzieje się później natomiast jest rewelacyjne i wciąga z każdą kolejną przeczytaną stroną. Mistyczna, pierwotna atmosfera mnie osobiście wciągnęła bardzo. Tova po powrocie do domu zaczęła interesować się reinkarnacją – chciała bardzo dowiedzieć się czy ona też miała jakieś poprzednie wcielenia. Poszukiwania te doprowadziły z jednej strony do fascynującej podróży w czasie i przestrzeni, ale także pakuje się w kłopoty z których wyciągnąć ją może tylko jedna osoba… Dzięki jej podróży dowiadujemy się coraz więcej o tym skąd wzięli się Ludzie Lodu i kim jest Tengel Zły. Mieliśmy tutaj także przedsmak ostatecznego pojedynku Nataniela z Tengelem Złym.
Jest to na pewno jeden z najbardziej tajemniczych tomów Sagi. Warto więc się na początku trochę przemęczyć, aby później odkryć dalsze sekrety Ludzi Lodu.
Kolejna część Sagi o Ludziach Lodu, już czterdziesta. Zbliżam się ku końcowi i na główny plan powolutku wychodzą przygotowania do ostatecznego starcia z Tenglem Złym. Cała historia opowiada o niezwykłym rodzie, w którym w każdym pokoleniu rodził się ktoś obciążony klątwą. Zyskiwał przy tym okropny wygląd, ale także chęć do czynienia zła. Niektórym udało się wyrwać z siły swoich popędów i dzięki rodzinnej miłości przejść na dobrą stronę. Jak będzie z aktualną bohaterką Tovą? Tego dowiadujemy się właśnie w tym tomie.
Tovę mieliśmy okazję poznać, zapoznając się z historią Nataniela, który już raz wybawił ją z opresji. Młoda dziewczyna nie może znieść, że została obdarzona tak okropnym wyglądem i nie ma szansy na miłość. Widząc zauroczenie Nataniela i Ellen, ogarnia ją zadość, mimo iż darzy chłopka tylko przyjacielskim uczuciem. Wie, że jej niedane będzie zaznać żadnej miłości. To powoduje, że w jej sercu zaczyna gościć zło. Kolejne niesprawiedliwe potraktowania tylko to pogłębiają. Podobała mi się ta historia. Działo się dużo. Mamy tutaj opisane dwie rozbudowane przygody. Spodziewałam się, że znów pójdzie w kierunku romansu, by poszukać kogoś, kto zaakceptuje nieurodziwą dziewczynę o złośliwym charakterku. Jednak autorka postanowiła pójść w nieco innych kierunku. Tova w tej części pokazuje całą swą naturę, jest dumna, kapryśna, walczy o swoje, z poczuciem humoru potrafi nieźle zaleźć za skórę, ale także ma swoją bardzo wrażliwą stronę. Towarzyszy jej cały czas Nataniel, pojawi się także znowu Ellen, która jednak w poprzedniej części miała swój czas i teraz wypada po prostu blado. Poznajemy historię nawiedzonego statku, którą nasi towarzysze próbują rozwikłać. Czy historia będzie miała charakter kryminalny, czy nadprzyrodzony? Tego jednak nie wyjawię. Później robi się jeszcze ciekawiej. Tova pragnie za wszelką cenę poznać swoje wcześniejsze wcielenia. Wszyscy podchodzą do tego sceptycznie. To, co jednak okryje dziewczyna, może mieć ogromne znaczenie i pociągnie za sobą konsekwencje. W tej książce poznamy jeszcze lepiej Tengla Złego, a także jego przeszłość. Autorka znów odwaliła kawał dobrej roboty, wykorzystując trochę historii. Zdradzę, że wychodzimy już poza Skandynawię.Tamlin, Demon Nocy, wysłannik Tengela Złego, szpiegowała Ludzi Lodu, nawiedzał ich w koszmarach sennych, wypytywał o plany na przyszłość. Ale Tamlin nie...
Tarjei Lind z Ludzi Lodu złożył obietnicę swojemu dziadkowi Tengelowi, że węzełek zawierający tajemnicze medykamenty i cenne receptury - skarb rodowy -...
Przeczytane:2015-10-13, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,