Więzi krwi. Tom 1: Przysięga


Tom 1 cyklu Więzi Krwi
Ocena: 5.9 (10 głosów)

Ścigany przez zabójców szlachetny bohater... Nie, to zupełnie inna historia. Zacznijmy jeszcze raz:

Cassidy jest pyskata i każdego potrafiłaby doprowadzić do szału, w jej słowniku nie ma słowa "szlachetność", no i najważniejsze... za nic ma ludzkie życie. Mimo to, ceni rodzinne więzi i pragnie spełnić ostatnią wole swojego ojca. Towarzyszy jej banda zabójców wyklęta z własnej gildii, oraz rycerz, który porzucił swój zakon i złamał śluby. Cała ich historia to wirujące ostrza, szalone pościgi, zdrada, walka o dziedzictwo i życiowe cele. Ale przede wszystkim to opowieść o wiernej przyjaźni, lojalności i miłości, której zasmakują nawet zepsute serca…

Informacje dodatkowe o Więzi krwi. Tom 1: Przysięga:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-07-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788327281531
Liczba stron: 437

Tagi: fantastyka fantastyka młodzieżowa science -fiction elfy zabójcy magowie rycerze

więcej

Kup książkę Więzi krwi. Tom 1: Przysięga

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Więzi krwi. Tom 1: Przysięga - opinie o książce

Avatar użytkownika - majaciupinska
majaciupinska
Przeczytane:2024-08-11,

Trwa pościg. Cassidy zostaje oskarżona o coś, czego się nie dopuściła i w rezultacie z poważanej członkini gildii zabójców, staje się uciekinierką, za którą wyznaczono sowitą nagrodę. Dziewczyna potrzebuje sojuszników, więc gdy tylko grupa rycerzy proponuje jej pomoc, ta chcąc nie chcąc postanawia ją przyjąć. Niestety okazuje się to sporym błędem, od którego ratuje ją Kyle. Sprzeniewierzając się rycerskim zasadom, staje przeciwko swoim towarzyszom, tym samym skazując się na tułaczkę oraz poszukiwania nowego celu. Wspólnie z Cassidy i jej przyjaciółmi rozpoczyna walkę o sprawiedliwość, a także dobre imię. Nie jest to jednak proste, gdy każdy czycha na ich życie, a spiski uderzają nawet ze stron, niegdyś będących im przychylnych.


Do "Przysięgi" powinno zostać dołączone ostrzeżenie. W innym wypadku zrobicie tak jak ja: sięgniecie po ten tytuł, chcąc NA CHWILĘ oderwać się od rzeczywistości. Ale to nie będzie chwila, godzina, dwie ani nawet pięć... Wkręciłam się w fabułę tak bardzo, że mógł wybuchnąć pożar, a ja i tak kompletnie nie zwróciłabym na to uwagi. Liczył się tylko szaleńczy wir akcji, który wciąga dosłownie od pierwszej strony. Dodatkowo autorka posługuje się na tyle prostym i przyjemnym piórem, że książka mimo swoich gabarytów, daje się połknąć nawet w jeden dzień. Nie żartuję! Sama ją przeczytałam w niecałe dwa dni, a to tylko przez niewielką ilość wolnego czasu.


Mamy do czynienia z fantastyką o dość niskim progu wejścia. Mimo że Emilia Kolosa stworzyła zupełnie nowe uniwersum, to jego funkcjonowanie oraz realia nie mają w sobie nic skomplikowanego, dzięki czemu całkiem szybko można się w nim odnaleźć. Ułatwiają to również klimatyczne opisy otoczenia i scen, które choć nie są szczególnie obszerne, zostały napisane w bardzo umiejętny sposób, tworząc intrygującą otoczkę – idealną, aby się w nią wczuć. Jak widać – do światotwórstwa nie sposób się przyczepić. Brakowało mi jedynie nieco większego przybliżenia systemu magicznego, bo nawet jeśli społeczeństwo oparte jest głównie na wielu rasach, to jednak przybliżenie nam tych elementów poniekąd magicznych, jeszcze mocniej zapunktowałoby w odbiorze całości.


Tak zwany stosunek hate-love do jakiegoś bohatera w moim przypadku stanowi nie lada rzadkość. Do takich wyjątków zalicza się Cassidy, którą początkowo lubiłam tylko wówczas, gdy nie otwierała ust. Nie można tego uznać za wadę w kreacji, a raczej sporą zaletę. Autorka bowiem stworzyła silną temperamentną postać, która nie uznaje pokory. Ma możliwości oraz odpowiednią dozę pewności siebie, aby być, kim chce i robić co chce, przy okazji weryfikując, kto zasługuje na jej szacunek. Dopiero niesprzyjające okoliczności wywlekają na wierzch słabości i powoli przyczyniają się do stopniowej przemiany zabójczyni. Do owego procesu swoją cegiełkę dokłada również Kyle – skryty, acz oddany rycerz. Jego portret psychologiczny również robi ogromne wrażenie. Kieruje się niebywałą szlachetnością oraz lojalnością. Nie patrzy na pasma okrucieństw, jakie go otaczają, gdyż ma swoje żelazne zasady, których nic nie przysłoni. Wędrówka z nową ekipą dla tego rycerza ma ogromne znaczenie. Wszak i w nim zachodzi spora przemiana w postrzeganiu świata i otwartości na ludzi, odbiegających od tych, z którymi przebywał dotychczas.


Autorka nie szczędzi postaciom głębi. Dba o każdy szczegół, aby wszystkie miały w sobie bezmiar realizmu, a ich niejednoznaczność mogła zaburzyć czytelnikowi ewentualne szufladkowanie. Ponadto Emilia Kolosa ma niepowtarzalny talent do tworzenia relacji, owocujących także budowaniem niezwykłej więzi między bohaterami, a odbiorcami. Dopracowany motyw wędrówki obnaża ich wszystkie cechy, zmuszając do walki z własnymi słabościami i ogromem intryg, tym samym stając się nam nad wyraz bliscy.


Fantasy pełne rewelacyjnie opisanych walk, wartkiej i do granic angażującej fabuły, zwrotów akcji i refleksji – prosto z rodzimego podwórka. Czy może być lepiej? Tak. Przydałby się jeszcze porządny girl power, dobry; acz drobny romans i rozdziały, permanentnie zapisujące się w naszej pamięci... Ale nawet i to znajdziecie w pierwszym tomie "Więzów krwi". Więc jeśli nawet w tym wypadku może być lepiej – mam nadzieję, że dowiedzie tego kontynuacja.

 

Link do opinii

Przyjaźń jest tą relacją między ludźmi, która pozwala przetrwać trudne chwile, chociażby za sprawą szczerej, pokrzepiającej rozmowy lub po prostu zwykłego wsparcia lub porady. Osoby pozbawione tego pozostają same i trudniej im przetrwać stresogenne sytuacje, co jeszcze bardziej wpływa na jakość ich działania. Już sama obecność kogoś bliskiego podbudowuje i poprawia nastrój, co może przynieść później pozytywne efekty.

 
Zarys fabuły

 
W książce spotykamy Cassidy, która jest zabójczynią, a także córką mistrza gildii trudniącej się tym zajęciem. Pewnego dnia dziewczyna musi uciekać, gdyż jest podejrzewana o ojcobójstwo i ścigana, a także wyznaczono za nią nagrodę. Niestety dziewczyna wpadła w na grupę orków i gdyby nie pomoc rycerzy zakonu Elieen tej potyczki, by nie przeżyła. Następnie została zdradzona przez dwóch tych bohaterów, jednakże szczęśliwie Kyle, trzeci z nich stanął w obronie jej oraz ich kodeksu ratując ją przed swymi towarzyszami. Niemniej całe zdarzenie przyciągnęło straże z pobliskiej miejscowości i zostali przez nie schwytani. Z więzienia uwolnili ich przyjaciele Cass, którzy na wieść o całym wydarzeniu wyruszyli jej pomóc i wszyscy razem udali się do ciotki dziewczyny, która dzięki swemu majątkowi mogła dość dobrze wesprzeć finansowo Cass i jej towarzyszy. Kto stoi za zabiciem jej ojca? Jak potoczą się dalsze losy bohaterów i jakie czekają ich przygody? Co się jeszcze wydarzy i jak zakończy się ten tom? O tym w książce Więzi krwi. Przysięga”autorstwa Emilii Kolosy.

 
Przyjaźń i wyjątkowość Cass

 
Autorka za sprawą swej powieści pokazała czym tak naprawdę jest przyjaźń i jakie może mieć znaczenie dla skrzywdzonego człowieka. Pomoc, którą ofiarowali jej ci, którzy za nią wyruszyli jest oczywiście bardzo ważna, ale duchowe wsparcie jest jeszcze silniejsze, gdyż w ich obecności wreszcie mogła choć przez chwilę odpocząć, czy uwolnić również emocje podczas szczerej rozmowy. Bez nich cały czas musiałaby uważać i udawać kogoś kim nie jest, a na dłuższą metę to, by ją wykończyło, dlatego też trzeba pamiętać o tym, że samotność, a do tego brak bliskich znajomych może doprowadzić do nieszczęścia. Natomiast postać Cass wyróżnia pozycję na tle innych, gdyż mamy tu do czynienia z małą, rudą, a do tego wredną i krnąbrną dziewczyną. Tych cech raczej się nie spotyka w powieściach o podobnej tematyce. Mi osobiście Cassidy przypomina Małą Mi z Muminków tylko w wydaniu dla dorosłych, za co od razu ją polubiłem.

 
Podsumowanie

 
Książkę czytało mi się z przyjemnością i dużym zaciekawieniem, dzięki nieprzewidywalności poczynań głównej bohaterki. W tym przypadku mamy do czynienia z fantasy, ale takim, które wywoła u czytelnika wiele emocji, w tym śmiechu dzięki zachowaniu Cass. Dodatkowym atutem są grafiki przedstawiające bohaterów znajdujące się w tekście, a także przedstawione herby poszczególnych gildii oraz słownik znaczeniowy imion głównych postaci, znajdujące się z tyłu książki. Okładka zdecydowanie pasuje do treści powieści, a dzięki swej pięknej kolorystyce przykuwa wzrok potencjalnego odbiorcy. Gorąco polecam tę pozycję wszystkim chętnym poznać tę piękną, a za razem niebezpieczną historię dotyczącą grupy wyjątkowych zabójców, którzy sprawią, że nie będzie mogli oderwać się od tej opowieści i to pomimo jej dosyć sporego gabarytu.

 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Emilii Kolosie.

Link do opinii

Podobają mi się opisy książek, które nie zdradzają zbyt wiele, jak ten do powieści „Więzi krwi. Przysięga”. Mogę spokojnie go wtedy przeczytać, a później cieszyć się lekturą i niespodziankami, które w niej na mnie czekają. Miałam tak z powieścią Emilii Kolosy, uzdolnionej młodej autorki, której fantastyczną książkę miałam okazję niedawno przeczytać. Początkowo przeraziła mnie spora objętość tej książki, bo liczy sobie około 600 stron. Jednak już po pierwszych stronach wiedziałam, że czytanie tej powieści będzie prawdziwą przyjemnością.


Autorka stworzyła wielobarwny, zachwycający świat, w którym sprawnie wplotła w znaną nam rzeczywistość różne elementy fantastyczne. Obok wojowników gildii, rycerzy, ludzi z krwi i kości mamy w powieści magiczne stworzenia, takie jak elfy, czarownice, gnomy, wiwerny, obok walki na miecze mamy wspaniałą magię. Najważniejsze jest jednak to, że wszystkie te elementy idealnie ze sobą współgrają, a powieść dzięki temu jest spójna i klarowna. Tak naprawdę mamy w powieści wszystko to, co powinna mieć dobra powieść fantastyczna. Intrygi, pościgi, liczne, świetnie opisane walki, zdradę, gildię zabójców, wspomnianą już magię i te wszystkie magiczne istoty, które wprowadzają do powieści genialny klimat. Oprócz tego obecne są w niej humor, liczne, zaskakujące zwroty akcji, motyw drogi i ciekawe relacje między bohaterami. Opowieść przekazuje też uniwersalne wartości, o których coraz mniej się pamięta w dzisiejszych czasach. Mówi o lojalności, oddaniu, rodzinnych więziach i zobowiązaniach, o honorze, zaufaniu i o prawdziwej przyjaźni.

Tym jednak, co oprócz intrygującej fabuły, której nie będę zdradzać, aby nie psuć zabawy, spodobało mi się najbardziej, była kreacja bohaterów. Przede wszystkim Cassidy, głównej bohaterki, która zostaje niesłusznie oskarżona o zabójstwo swojego ojca – Mistrza Gildii Zabójców. Jaka to jest fajna bohaterka! Obdarzona niesamowitym hartem ducha, uparta, zaradna, pyskata, nieustępliwa. Trochę dziecinna może na początku, ale jednocześnie ujmująca swoją niewinnością. To taki typ człowieka, z którym lepiej nie zadzierać, bo jeśli nie zabije cię mieczem, zrobi to słowem. No nie ma z nią po prostu dyskusji. Ona wie najlepiej i zawsze ze wszystkim poradzi sobie sama. Z biegiem akcji dziewczyna dojrzewa, zmienia się na lepsze, dużo się o sobie uczy. Momentalnie obdarzyłam tego drobnego rudzielca sympatią. Bo mimo że wygląda niepozornie, jej siła aż z niej emanuje. Co najważniejsze jednak, nic nie przychodzi jej ot tak, na wszystko musi sobie zapracować. Inni bohaterowie również przykuwają uwagę, nie stanowią wyłącznie tła opowieści, a dodają do niej swoje trzy grosze. Odrobina romansu również przysłużyła się tej opowieści. A wartka akcja sprawia, że mimo sporej objętości pochłania się tę książkę w mig.

„Więzi krwi. Przysięga” to rewelacyjne, porywające przygodowe fantasy, od którego nie można się oderwać, z hipnotyzującą główną bohaterką i ciekawym światem, w którym można zatracić się bez pamięci. Ja już wyczekuję kolejnego tomu cyklu, a Wam jego pierwszą część serdecznie polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - katarzynajablonska
katarzynajablonska
Przeczytane:2023-12-20, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Bała się, ale też chciała jak najszybciej skonfrontować się z bratem, stanąć z nim twarzą w twarz. Mimo że zawsze byli w dobrych stosunkach, teraz nie mogła nawet myśleć o tym, że łączą ich więzy krwi."

"Więzi krwi. Przysięga" to debiutancka książka Emilii Kolosy o temperamentnej Cassidy. To powieść drogi, na kartach której główna bohaterka, wraz z towarzyszącą jej zróżnicowaną pod względem gatunkowym świtą, przemierza różne krainy. Celem dziewczyny jest wypełnienie woli ojca. Niestety jej dążenia są otwarcie bojkotowane przez przyrodniego brata. Już na samym początku dowiadujemy się, że nie zawsze osoby, z którymi łączy nas wspólna krew, okazują się godne naszego zaufania. Często prawdziwe oddanie i wierność mogą zaofiarować nam zupełnie obcy ludzie, po których zupełnie byśmy się tego nie spodziewali.

Cassidy to niezwykle barwna postać, mogąca wzbudzić mieszane uczucia. Kobieta jest zabójczynią, czyli osobą wymierzającą karę śmierci w zamian za sowite wynagrodzenie. Profesja ta z pewnością uniewrażliwiła ją na śmierć i przyczyniła się do rozwinięcia cech takich jak buta i awanturniczość. Oj, tak! Cassidy bardzo łatwo dawała się sprowokować, zwłaszcza jeśli ktoś kwestionował jej umiejętności bazując na niepozornym wyglądzie bohaterki. Mimo tego dziewczyna z pewnością da się lubić, choć przyznam, że drażnił mnie jej język. Owszem, zdaję sobie sprawę, iż jego mocna indywidualizacja miala na celu podkreślenie awanturniczego charakteru bohaterki, jednak wydawał mi się on nieprzystający do epoki, w której żyła zabójczyni. Choć autorka nie określa konkretnie czasu akcji, zastosowane słownictwo u pozostałych postaci czy też czynności, którym się poddawali, świadczyły o umieszczeniu zdarzeń w dalekiej przeszłości. 

Jak już wspomniałam, autorka poddaje w wątpliwość zaangażowanie emocjonalne wynikające z przynależności do jednej rodziny. Na przykładzie rozgrywających sie wydarzeń widzimy, że więzy krwi łączące bohaterów nie potrafiły powstrzymać jednego z rodzeństwa przed bezwzględną walką o władzę. Nadmierne dążenia jednostki doprowadziły do dezintegracji rodziny, którą do tej pory łączyły wspólne cele i wartości, a nie tylko nazwisko.
Czy raz zerwane więzi można ponownie połączyć? A może lepiej odciąć się od tego co złe i spróbować na nowo stworzyć rodzinę z kimś, kto zasługuje na dozgonną wierność i szacunek?

"Więzi krwi. Przysięga" to powieść nie tylko o rodzinnych relacjach, ale czytamy tu też o rozczarowaniach dotychczasowymi ideałami: początkowe życie Kyle'a i Cassidy okazało się kłamstwem. Oboje tlwili w nim nie podejrzewając, że ich losy potoczą się właśnie w tym kierunku.
Czy to przypadek?
A może ich celem było doznać właśnie tak wielkiego rozczarowania, dzięki któremu mogli poznać się i doświadczyć tylu ciekawych przeżyć? Faktem jest, że wyprawa, ktora podjęli bohaterowie okazała się bardzo niebezpieczna, ale też i prawdziwie pouczająca. Sprawiła, że Cassidy zaczęła spoglądać na świat z innej perspektywy.

"Więzi krwi. Przysięga" to świetna powieść, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Książka dostarcza nam wielu różnorodnych przeżyć wynikających z doświadczeń przypadających w udziale bohaterom. Barwne krainy i różnorodne postaci, począwszy od rycerza, przez elfy i na wiwernach skończywszy, z pewnością przyciągają odbiorców. Do tego, pod wierzchnią warstwą kryje się przesłanie, swoją drogą, niezwykle istotne - nie mamy prawa piętnować ludzi ze względu na ich inność. Musimy  nauczyć się żyć ponad naturalnymi podziałami, które miały nam ułatwić funkcjonowanie w świecie, a nie utrudnić wzajemną współpracę.

Moja ocena 8/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izanaglik
izanaglik
Przeczytane:2023-10-23, Ocena: 6, Przeczytałam,

💕 RECENZJA E-BOOKA💕

 

Tytuł: "Więzi Krwi" Przysięga #1

Autor: Emilia Kolosa

Wydawnictwo: @empikgo 

 

#współpracarecenzencka z @emilia.kolosa.autorka 

 

Cassidy Hervor to rudowłosa rozkapryszona panna ale też dobra i bardzo odważna wojowniczka. Jest córką mistrza Gildii. Pewnego dnia z niewiadomych jej przyczyn musi uciekać ze swojej gildii . Po pewnym czasie dowiaduje się że jej ukochany ojciec nie żyje a ona zostaje oskarżona o jego śmierć przez jej młodszego brata Sigrida . Nie spodziewała się że to on może zwrócić się przeciwko niej. A to że Vigar poparł brata ,nie ją,było jej gwoździem do trumny. Obaj mężczyźni zabili w niej wiarę w siłę rodzinnych więzi. Teraz musi ukrywać się przed niebezpieczeństwem.Z pomocą przychodzą jej przyjaciele. Cassidy obiecuje pomścić swojego ojca. Musi oczyścić swoje imię, wrócić do domu i spełnić obietnice, którą dała ojcu przed śmiercią. Obiecała że będzie kontynuowała jego dzieło i poszerzy wpływy gildii w imperium. W trakcie swojej podróży poznaje tajemniczego rycerza o niezwykłych umiejętnościach. Ma on na imię Kyle. W wyniku splotu różnych wydarzeń składa jej przysięgę krwi. Jest on bardzo łagodny i uległy i bardzo dobrze radzi sobie z ognistym charakterem Cassidy. Jej nową rodziną stają się nie tylko przyjaciele z gildii,ale też przypadkowo poznaną elfka, czarodziejka oraz rycerz z zakonu Ellien. Stanowili drużynę która ramię w ramię stawała czoła przeciwnościom.

Czy Cassidy uda się pomścić ojca i odzyskać gildię? Jak silne okażą się więzi krwi?

 

"Więzi Krwi" to bardzo piękna i wyjątkowa opowieść. Pokochałam ja od pierwszych stron. To najpiękniejsza książka z gatunku fantasy jaką kiedykolwiek czytałam. Autorka zabiera nas w świat elfów, goblinów, smoków,trolli i wilkołaków.To książka pełna zabawnych dialogów,walk i niebezpieczeństw. Bardzo pięknie są tu przedstawione relacje pomiędzy bohaterami. Jest to również historia o sile miłości i przyjaźni. Fabuła jest bardzo wciągająca i nieprzewidywalna. Bawiłam się doskonale czytając ją. Moimi ulubieńcami są Cassidy i Kyle. Od samego początku mieli się ku sobie i stanowili bardzo dobrą parę. W "Więziach Krwi" można znaleźć wiele nawiązań do Irlandii poczynając od języka elfów przez słowa inkantacji,aż po znaczenie imion i nazw. Z całego serca dziękuję autorce za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej wspaniałej książki ❤️ To było coś pięknego ❤️ Gorąco polecam 🔥❤️

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mrokiem_zaczytan
Mrokiem_zaczytan
Przeczytane:2023-10-24, Ocena: 6, Przeczytałam,

Cassidy - młodziutka, rudowłosa córka mistrza Gildii Zabójców, zostaje wrobiona w morderstwo ukochanego ojca. Jest poszukiwana, a wyznaczona za nią nagroda, kusi każdego oprycha w okolicy. Na szczęście, na jej drodze staje grupa przyjaciół z gildii, a także kilka wyjątkowych osób, poznanych w czasie wędrówki. Cass, która pragnie pomścić śmierć ojca i oczyścić się ze stawianych jej niesłusznie zarzutów, czeka bardzo długa i niebezpieczna droga. Będzie to podróż pełna potworów i zbójców, ale to właśnie dzięki niej pozna prawdziwą przyjaźń, a nawet coś więcej…
**
Świat fantasy pełen rycerzy, potworów, zabójców czy karczm z napitkami znam i kocham z gier rpg. Nie przypuszczałam nawet, że któregoś dnia powstanie książka, która mnie do tego stopnia zafascynuje. Na pierwszy rzut oka, przypomina mi nieco klimaty wiedźmińskie, czy choćby te znane mi doskonale z Baldur’s Gate. Przygody zadziornej i pyskatej Cass, jej przyjaciele, magia, sceny walki, dialogi - to wszystko tworzy historię doskonałą. Wyobraźcie sobie, że przez te ponad 20h słuchania audiobooka, ani razu się nie nudziłam. Lektorka jest genialna. Piękny, melodyjny głos, modyfikowany w zależności od postaci, a nawet śpiew(!!) po prostu czaruje. Jest lekko, jest przyjemnie i ciągle coś ciekawego się tutaj dzieje. Nie wiem, co jeszcze mogę napisać. Ja jestem po prostu zachwycona. Ps. To moja totalnie pierwsza książka fantasy, a już chcę więcej!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anitka_170
Anitka_170
Przeczytane:2023-08-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

"Każdy z nas ma chwile słabości. Ważne jest, by nie stracić swojej siły. Nie zatrzymywać się i podążać naprzód. Ty masz w sobie tę siłę, bez względu na to, czy zdusisz żal, czy pozwolisz sobie go okazać."


Cassidy zostaje zaatakowana przed samą gildią zabójców, do której należy i mieszka w niej. Zmuszona do ucieczki, nie znając powodów pogoni, ledwie udaje się jej uciec. Samotna wędrówka po lasach nie jest jednak zbyt przyjemną czynnością. Podczas spotkania z orkami zostaje uratowana przez trzech rycerzy, lecz to nie koniec jej kłopotów, a wręcz początek lawiny problemów.


Ścigana listem gończym trafia do aresztu wraz z rycerzem, który dziwnym zbiegiem okoliczności staje się jej kompanem. Ponownie zostaje uratowana tym razem przez paczkę swoich przyjaciół innych zabójców. Od tej chwili rozpoczyna się walka o udowodnienie swojej niewinności oraz o przetrwanie.


Myślicie pewnie, że nasza bohaterka to biedna, przestraszona kobieta potrzebująca opieki i bezpieczeństwa. I tu następuje zaskoczenie. Cassidy to krnąbrna, zadziorna, pyskata kobieta, a do tego najlepsza zabójczyni. Swoim upartym charakterem potrafi doprowadzić człowieka do szewskiej pasji. Autorka wykreowała bohaterkę, o której długo nie sposób zapomnieć. 


"Jej zachowanie, opryskliwość i pewność siebie również były nietuzinkowe."


Ceni sobie jednak ponad wszystko więzi rodzinne i jest w stanie zrobić wszystko dla swoich przyjaciół. Dotrze nawet do takiego ponuraka, jakim jest Kyle. Były rycerz zakonu ma swoje zasady, których sztywno się trzyma. Czy pod wpływem rudowłosej dziewczyny zmieni sobie zachowanie? 


"Mężczyzna skierował na nią swoje ciemne oczy, które w słabym świetle ogniska zdawały się niemal czarne. Miał bardzo przenikliwe spojrzenie."


Autorka przedstawiła fantastyczny świat, który urzekł mnie swoimi opisami przyrody. Czytając je, czułam się jakbym dosłownie tam była i przemierzała krainy wraz z Cassidy. Bogaty w wiele różnorodnych zwierząt oraz magicznych stworzeń. Nie zawiedziecie się, gdyż pisarka wykonała kawał dobrej roboty.


Najlepsze były jednak dialogi pomiędzy bohaterami. Wykreowane zostały po mistrzowsku, z wielką przyjemnością je czytałam. Zabawne i takie prawdziwe, zero sztuczności. Największą furorę robiły oczywiście wypowiedzi naszej głównej bohaterki.🤣

Nasi bohaterowie na swojej drodze napotykają wiele niebezpieczeństw, ale także zyskują nowych sojuszników. Akcja przez całą książkę nie zwalnia tempa. Bywały momenty groźne i śmiertelne, ale też śmieszne i zabawne.😀

Wybornie bawiłam się podczas podróży Cass i jej ekipy. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Ciekawa jestem, co ich jeszcze spotka.😅

Autorko dziękuję za możliwość zrecenzowania książki.🥰🥰

Link do opinii

Cassidy mimo swojej niewielkiej postury i dość łagodnemu wyglądowi, jest urodzona zabójczynią.
Zostaje wygnana ze swojej gildii, ponieważ posadzono ją o zabicie swojego mistrza.
Dziewczyna została wrobiona w morderstwo, wyrusza w długą drogę, by odzyskać dobre imię.
Po zaledwie kilkudniowej podróży Cass ładuje się w poważne tarapaty. Trafia do leża rozwścieczonego Orka.
Z opresji pomaga jej wyjść cało Kyle-Rycerz Zakonu Ellien.
W momencie, gdy chłopak staje w obronie kodeksu Rycerzy Zakonu Ellien i przy okazji Cass, para trafia do więzienia, za ich poczynania grozi im kara śmierci.
Wnet pojawiają się starzy towarzysze broni i ratują naszych bohaterów.
Tworzą małą drużynę, by pomoc Cassidy i rozprawić się z prawdziwym mordercą mistrza.
Na swojej drodze grupa wojowników spotka jeszcze wielu sprzymierzeńców broni, których się nie spodziewali.

Czy Cassidy da radę oczyścić się z zarzucanych jej oskarżeń?
Co jeszcze spotka naszych bohaterów?

Kochani na wstępie chciałabym zaznaczyć, że powyższa cześć recenzji obejmuje może z pierwsze 100 stron.
Ta książka jest wypełniona akcją od pierwszej aż po ostatnią stronę.
Nasi bohaterowie mają masę przygód, trudności do przejścia i wiele niespodzianek.
Książka posiada powyżej 700 stron a ja po przeczytaniu jej, czuje, że jest mi mało!
Bohaterowie w książce zostali tak świetnie stworzeni, że pokochałam ich od razu, oczywiście moją faworytką jest pyskata Cass i jej koń Kasztanka.
Uwielbiam postacie, które pokazują pazurki i mają bardzo ciężkie charaktery, takie, że czasami masz ochotę je zabić!
Tak jak wspomniałam wyżej, w książce jest mnóstwo akcji, ale znalazł się w niej również czas na przybliżenie nam każdej z występujących w książce bohaterów i ukazanie jak niektóre osoby przechodziły metamorfozy, przez przygodny, które im się przytrafiały.
Niestety okazało się to lekkim minusem, gdyż pod koniec książki z tego powodu płakałam jak bóbr.
Zżyłam się bardzo z tą historią i chciałabym już kolejne części!
Dodatkowo cała historia jest ozdobiona rysunkami, które wykonała autorka, nie wiem jak dla Was, ale dla mnie stworzyło to cudowny klimacik i chyba najwięcej czasu poświęciłam na przyglądaniu się każdej ilustracji! Wyszło genialnie!
W tej historii możemy również zobaczyć, że do stworzenia rodziny wcale nie są potrzebne więzy krwi. Towarzysze Cassidy, którzy byli jedną wielką mieszanką, mimo swych pochodzeń stali się rodziną.
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Ta książka posiada wiele ważnych przekazów i pokazuje, że bycie odmiennym nie oznacza nic złego, wręcz przeciwnie to sprawia, że jesteśmy wyjątkowi i potrzebni!
Koniecznie sięgnijcie po ten tytuł, by przekonać się na własnej skórze o przygodach Cassidy!

Ocenka: 10/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2023-09-08, Ocena: 6, Przeczytałem,

Gdy Cassidy musi uciekać ze swojej gildii, dziewczyna nie wie co jest tego powodem.

Walcząc o swoje życie postanawia się ukryć. Tylko czy będzie jej to dane, gdy okazuje się że, wyznacozno za jej życie wysoka nagrodę?

Droga do upragnionego spokoju nie będzie usłana różami za to wypełniona obawą, przygodą, tajemnicami, intrygami, magią, przyjaźnią a nawet miłością.

Jakie zamiary wobec dziewczyny, będzie miał poznany rycerz?

Czemu Cassidy musiała uciekać z domu? 

O co tak naprawdę podejrzana jest dziewczyna? 

 

"Więzi Krwi" to opowieść o wiernej przyjaźni, lojalności i miłości, której zasmakują nawet zepsute serca...

Jest to debiut autorki i dla fanów fantastyki będzie to istna perełka wśród książek. 

Pełna zaskakujących przygód, orków , elfów, czarodziejów, trolli i innych mniej lub bardziej niebezpiecznych stworzeń. 

Bohaterowie o nich można by się było rozpisać ale żeby pobudzić wasza wyobraźnię powiem że Cassidy to ruda zołza z zadziornym charakterem, ciętym językiem i niewyparzoną buzią która najpierw mówi później myśli ?

Kyle jak to mówią cicha woda co brzegi rwie ? 

Poboczne postacie również są super super wykreowane. 

Fabuła w 100% przemyślana a ilustracje to istne cudo ?

W książce nie zabraknie poczucia humoru a to za sprawą dziewczyny która nie szczędzi uszczypliwości wobec Kyle i innych ludzi ? nie zabraknie miłości która opisana jest świetnie. Dwa różne światy jednak przyciągają się jak magnes.

I choć książka jest potężnym grubaskiem to czyta się ją niezwykle szybko.

Zakończenie to wow... chcę już więcej.

Podsumowując "Więzi Krwi" to świetnie napisany debiut. Idealna książka która przenosi w inny wymiar pełen przygód. 

 

Polecammmmm.....

Link do opinii
Avatar użytkownika - Spizarnia_ksiaze
Spizarnia_ksiaze
Przeczytane:2023-08-01, Ocena: 6, Przeczytałem,

"Nie ma czasu rozstrząsać tego, co było. Tym bardziej, że przed nami jeszcze sporo rzeczy do zrobienia. To nie czas, by oglądać się wstecz."

Delikatny szelest liści poruszanych wiatrem otula zziębniętą dziewczynę. Jej rude włosy kontrastują z głęboką zielenią drzew. Mimo zmęczenia jej oczy są czujne z zawziętością wypatrują zagrożenia. Mrok lasu jest teraz jej sprzymierzeńcem. Z chwilą śmierci ojca, jest na celowniku wszystkich zabójców. Wyznaczono za nią pokaźną nagrodę. Teraz musi zrobić wszystko, by oczyścić swoje dobre imię oraz odkryć, kto odpowiada za śmierć ojca i zyskać sprzymierzeńców.

Emilia Kolosa wciąga nas w wir przygody, do świata pełnego niebezpieczeństw i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Stajemy w obliczu wielu wyzwań i dramatycznych wydarzeń. Przemierzając dzikie tereny zamieszkiwane przez potwory, ziemie orków, czy natykając się na wiwerny.

Jednak ścieżka, którą zmierzamy to nie tylko walka o dziedzictwo, ale również droga, która pomoże odnaleźć odpowiedzi i poznać prawdę o sobie.

Świetna kreacja postaci, są autentyczne, mają swoje problemy i niedoskonałości. Szczególnie Cassidy to postać pełna sprzeczności. Z jednej strony zachowuje się nieodpowiedzialnie, jak rozkapryszone dziecko, doprowadzając wszystkich do szału. Jest zadziorna, pyskata i opryskliwa. Jednak przy swoich bliskich pokazuje swoje delikatną odsłonę.

Moje serce zdobył Edgar, to on tworzy fundament ekipy, scalając swoją mądrością i spokojnym usposobieniem.

Autorka stworzyła piękny obraz przyjaźni, zwracając uwagę jak ważna jest potrzeba akceptacji, tolerancji i zaufania.

To barwna i fantastyczna historia, która sprawia, że na dłuższą chwilę zapominamy o szarej rzeczywistości.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - fantastyczna_rom
fantastyczna_rom
Przeczytane:2023-07-15, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Były książki o królach, były książki o rycerzach, były też i o złodziejach, ale o zawodowej morderczyni? Zabójczyni na zlecenie, którą zdradziła własna rodzina? Dziś opowiem Wam o książce, którą czytałam z zapartym tchem. Gdzie opisy natury i walki są równie wciągające jak dialogi, gdzie główna bohaterka to z pozoru delikatna kobietka, trzpiotka, wesoły krasnal. Jednak pod tą delikatną fasadą skrywa się silna, niezależna, pyskata i zadziorna Cassidy Hervor. 

Poważana zabójczyni. 

Dzieciczka. 

Najstarsza córka. 

Siostra. 

Zdradzona, oskarżona, poszukiwana, samotna.

 

A może nie tak do końca samotna? Gdy na jej drodze staje Kyle, członek Zakonu, który nie podlega władzy, gdy pojawiają się przyjaciele, którzy podążają jej śladem. Los daje Cassidy szansę na ratunek. 

Czy uda się jej oczyścić swoje imię? Czy pomści zabójstwo, o które została niesłusznie oskarżona? Czy odnajdzie szczęście i spokój, którego tak bardzo jej brakuje, a przy tym dotrzyma danej obietnicy?

 

Tyle pytań, no aż ich jest za dużo ?, ale to właśnie one pojawią się w pierwszej kolejności gdy zaczniecie czytać "Więzi krwi". Historii, która ukazała, że tak naprawdę prawdziwą rodziną nie zawsze jest "krew z krwi", prawdziwą rodzinę można sobie stworzyć. A jej fundamentem będzie przyjaźń, zaufanie, oddanie i podobne poczucie humoru ??.

 

Historie niepokornej Cassidy poznałam gdy była jeszcze w pieleszach, zaintrygował mnie komiks o rudowłosej zabójczyni. Komiks, który dał początek rewelacyjnej książce, gdzie magia otacza bohaterów, inność jest piętnowana a postaci mają swój honor. 

Jestem ogromnie zaszczycona tym, że moje logo znajduje się na okładce książki. Niesamowicie cieszę się, że jestem w gronie cudownych patronów, którzy pierwsi mogli zajrzeć do Irandal. 

 

Zwykle w fantastyce bywa tak, że pierwszy tom to zarys historii, przedstawiający świat, zasady którymi się rządzi i bohaterów, często zdarza się, że przez to jest jakby "ciężko strawny", czegoś w nim brak, coś uwiera. W tej książce tego absolutnie nie spotkacie, Emilia od razu wrzuca nas w wir akcji, w trakcie przygody odkrywamy wszystko to co jest na potrzebne by zrozumieć "co i jak". Obiecuję Wam, że nie będziecie się nudzić, nie zdążycie, Cass Wam na to nie pozwoli ?

 

Chcę dodać jeszcze dwa słowa na temat wydania. Okładka częściowo została zaprojektowana przez samą autorkę, ilustracje, które znajdziecie w środku powieści to również dzieło Emilki. Okazuje się, że nasza debiutantka to bardzo zdolna bestia, która nie raz jeszcze zaskoczy.

 

Na koniec powiem tylko tyle. Uwielbiam te postaci i historie całym serduchem i będę w kółko powtarzać: CZYTAJCIE tę książkę! Uwierzcie mi WARTO!

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy