Wiem o wszystkim

Ocena: 5.33 (6 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Trzy kobiety, trzy sekrety. Jedna mroczna prawda.

Bydgoszcz, początek upalnego lata. Weronika, ofiara toksycznego związku, samotnie wychowuje syna. Ewa obawia się, jak kryminalna przeszłość męża wpłynie na przyszłość ich nastoletniej córki. Janina, teściowa Ewy, by zapewnić sobie oraz swojej rodzinie dostanie życie, posunie się do wszystkiego.

Ich losy nieoczekiwanie splatają się, gdy na podwórku kawiarni Ewy zostają znalezione zwłoki. Wszystko wskazuje na brutalne morderstwo. Jednocześnie anonimowy profil na Instagramie publikuje zdjęcia z miejsca zbrodni. Sugeruje też, że zna tożsamość zabójcy...

Każda z kobiet nosi w sobie mroczną tajemnicę. Każda desperacko pragnie ochronić to, co jest jej najdroższe.

Czy chroni również mordercę?

Wiem o wszystkim to thriller o mrocznej stronie miłości, destrukcyjnych mężczyznach i cenie, jaką musimy zapłacić za sekrety. Bo czasem największym zagrożeniem jest dla nas to, co sami ukrywamy.

Informacje dodatkowe o Wiem o wszystkim:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-02-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788324066803
Liczba stron: 352

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Wiem o wszystkim

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wiem o wszystkim - opinie o książce

Avatar użytkownika - gdziejatamksiazk
gdziejatamksiazk
Przeczytane:2025-02-28, Ocena: 5, Przeczytałam,

Matczyna miłość to uczucie jedyne w swoim rodzaju. Silne, bezwarunkowe, a bezpieczeństwo dziecka stawiane jest wyżej niż matki. Kobiety walczące o swoje dzieci potrafią zrobić naprawdę wiele, nawet dopuścić do ostateczności.
"Wiem o wszystkim" to historia trzech kobiet, matek, które dobro swoich dzieci stawiają ponad wszystko. Ochrona przed złem, przykrymi zdarzeniami są priorytetem, by ich beztroskość nie została skalana przez błędy dorosłych. Gdy dochodzi do morderstwa pod kawiarnią jednej z bohaterek, zaczyna się wyścig z czasem o prawdę. W dodatku anonimowy użytkownik Instagrama publikuje zdjęcia z miejsca zbrodni. Jaki ma w tym cel? Kto jest mordercą?
Aleksandra Śmigielska powraca z thrillerem, który w pewnym sensie jest mi bliski. Sama jestem mamą i wiem, że wiele potrafiła bym zrobić, jeśli w grę wchodzi bezpieczeństwo i dobro moich dzieci. Dlatego też nie dziwię się, że bohaterki postąpiły tak jak to wygląda w fabule książki. Trzy różne kobiety, które łączy jedno - matczyna miłość. Chroniąc dzieci narażają się na niebezpieczeństwo czy odpowiedzialność karną.
Jestem pod wrażeniem knucia intrygi, a wodzenie za nos skutecznie mąciło mi w głowie. Autorka co rusz wyciąga nowe tropy, a gdy już podejrzenia kiełkują i myśli się, że trafiło się w sedno, cóż, zostaje się z niczym.
"Wiem o wszystkim" to nie tylko książka o więzi matki z dzieckiem. To historia o skrywanych tajemnicach, które burzą spokój bohaterów. O tym, do czego człowiek jest w stanie posunąć się w ostateczności. O toksycznych relacjach. O tym, że każdy popełnia błędy a ich konsekwencje są wielowymiarowe.
Aleksandra Śmigielska stworzyła thriller przepełniony miłością matczyną, toksyczną, której towarzyszą sekrety niszczące bohaterów od środka. Ukazane relacje między bohaterami są bardzo realistycznie przedstawione, dzięki czemu historia ta jest tak bliska czytelnikowi. Poznajemy ją z perspektywy postaci kobiecych, o których mowa, dzięki czemu ich motywy są bardziej zrozumiałe.
Wydarzenia z przeszłości i sytuacja w czasie teraźniejszym mocno wpływa na działania bohaterów, które śledzi się z niesłabnącym zainteresowaniem. Czytałam tę książkę z przyjemnością i niecierpliwie czekałam na kolejne wydarzenia. Bardzo zachęcam Was do przeczytania "Wiem o wszystkim". Aleksandra Śmigielska swoją drugą powieścią ponownie skradła moje serce. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2025-03-20, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Czy lubicie rozwiązywać zagadki kryminalne?

Akcja powieści "Wiem o wszystkim" Aleksandry Śmigielskiej rozgrywa się w Bydgoszczy. Poznajemy trzy kobiety, które coś ukrywają. Losy bohaterek splatają się, gdy na podwórku kawiarni Ewy zostają znalezione zwłoki. Czy to było morderstwo? Na dodatek tajemniczy profil na Instagramie publikuje zdjęcia z miejsca zbrodni i sugeruje, że zna tożsamość mordercy.

Jesteście ciekawi rozwiązania tej zagadki?

"Wiem o wszystkim" autorstwa Aleksandry Śmigielskiej to thriller psychologiczny, który zaskakuje swoją głębią i oryginalnością. Autorka opowiada historię, w której trzy bohaterki skrywają mroczne tajemnice. Aleksandra Śmigielska mistrzowsko buduje napięcie, a jej styl pisania jest zarówno lekki, jak i pełen emocji. Jednym z największych atutów tej powieści jest głęboka analiza psychologiczna postaci. Czytelnik ma okazję zobaczyć, jak decyzje i wydarzenia wpływają na życie bohaterek, co sprawia, że staje się ona bardzo autentyczna i bliska. Autorka umiejętnie łączy wątki osobiste z szerszym kontekstem społecznym, co nadaje książce dodatkowej wartości. Autorka umiejętnie manipuluje czytelnikiem i trzyma go w napięciu do samego końca. Narracja jest płynna, a dialogi naturalne, co sprawia, że lektura jest przyjemna i wciągająca. Aleksandra Śmigielska porusza trudne tematy, takie jak ambicja, miłość, przyjaźń, przemoc fizyczna i psychiczna, destrukcyjne związki oraz wybory, które kształtują nasze życie. Dzięki temu książka skłania do refleksji i przemyśleń.
Nie nudziłam się ani przez chwilę i spędziłam z tą książką ekscytujący czas.
Z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści spod pióra tej autorki.

"Wiem o wszystkim" to z pewnością lektura, która pozostaje w pamięci na długo po jej zakończeniu. Aleksandra Śmigielska udowadnia, że potrafi stworzyć opowieść, która nie tylko bawi, ale także inspiruje do działania i poszukiwania własnej drogi w życiu. To pozycja, którą warto przeczytać, niezależnie od wieku czy doświadczeń życiowych.

Zdecydowanie polecam!

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytania
zaczytania
Przeczytane:2025-03-16,

Mam ostatnio szczęście do trafiania na świetne thrillery. Nie inaczej było w przypadku "Wiem o wszystkim" Aleksandry Śmigielskiej. Wciągnęłam tę książkę z prędkością błyskawicy i przyznaję, że była rewelacyjna. Jeśli lubisz książki, w których aż roi się od sekretów — to ta będzie idealna. Autorka nie przestaje trzymać czytelnika w napięciu, a treść tego thrillera jest tak naszpikowana tropami, że sklejone strony i ominięcie kilku zdań, wyeliminują Cię w drodze do prawdy. Tu każdy szczegół się liczy.


Weronika - niedawno odeszła od toksycznego męża, obecnie samotnie wychowuje syna, Pawełka.

Ewa - kryminalna przeszłość jej męża, Adama tylko nakręca spiralę podejrzeń w stronę jej rodziny, po tym, kiedy na terenie ogórka jej kawiarni zostaje znaleziony zam*rdowany mężczyzna.

Laura - córka Ewy i Adama (o! dopiero teraz skojarzyłam tę analogię). Kocha fotografię, jest indywidualistką, która ma już dosyć życia w kłamstwach i niepokoju.

Janina - matka Adama, teściowa Ewy i babcia Laury - charyzmatyczna postać, która dla dobra swojego syna jest w stanie poświęcić wiele, niekoniecznie patrząc przy tym na krzywdę wyrządzaną innym.


Świat tych kobiet staje w miejscu, kiedy okazuje się, że zam*rdowanym mężczyzną jest Marek, były mąż Weroniki i znajomy Adama. Gdy ten drugi w momencie wyjścia na jaw popełnionej zbrodni, znika bez śladu, wszystkie podejrzenia policji padają na niego - w końcu już kiedyś odbył karę pozbawienia wolności. Podczas gdy Weronika zajmuje się w szpitalu synem, który spadł z drzewa, ktoś zakłada na Instagramie konto, na którym publikuje zdjęcia z miejsca zbrodni. Życia kilku osób w jednej chwili zmieniają się o 180 stopni. Kto z nich podejmie próbę dojścia do prawdy, a kto z nich będzie w tę prawdę zamieszany?


Taką literaturę kobiecą, to ja poproszę wydawać częściej. Oczywiście piszę to pół żartem, pół serio, ale nie ma wątpliwości, że to właśnie kobiety są głównymi bohaterkami tej książki. Wokół nich skupiają się najważniejsze wydarzenia i one stanowią główne osie całej fabuły. Od ich decyzji i działań zależą dalsze losy zarówno nich samych oraz mężczyzn, których cienie, jak i demony przeszłości nieustannie czają się za rogiem.


To książka zdecydowanie dla fanów kilku perspektyw. Ja jestem fanką takiego zabiegu i zawsze nabieram się na to, że pokazanie jednej historii z kilku punktów widzenia da mi przestrzeń do domysłów. Śmieszne, prawda? Najczęściej mam po tym jeszcze większy mętlik w głowie, ale uwielbiam ten stan dezorientacji.


Przeczytałam tę książkę na dwa razy i pierwszą część skończyłam przed samym snem - przez całą noc miałam ją w głowie, a rano, kiedy się obudziłam pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, to, że muszę ją jak najszybciej dokończyć. To bez dwóch zdań thriller, który wzbudza emocje i nie pozostawia czytelnika obojętnym po zamknięciu ostatniej strony.


Mroczna, duszna, zagadkowa. Pełna napięcia, nieoczywista i żonglująca zwrotami akcji. Emocjonująca i emocjonalna. Zachęcać jeszcze?

Link do opinii

𝗠𝗿𝗼𝗰𝘇𝗻𝗮 𝘀𝘁𝗿𝗼𝗻𝗮 𝗺𝗶ł𝗼ś𝗰𝗶

Aleksandra Śmigielska, po świetnie przyjętej 𝑂𝑠𝑧𝑢𝑠𝑡𝑐𝑒, powraca z nową, równie intrygującą powieścią. 𝑊𝑖𝑒𝑚 𝑜 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑚 to thriller psychologiczny, który wciągnął mnie od pierwszej strony i trzymał w niepewności aż do samego końca. Od razu zaznaczam, że nie udało mi się trafnie wytypować mordercy, co jest ogromnym plusem tej powieści. Uwielbiam być zaskakiwana na samym końcu i kończyć lekturę z poczuciem niedowierzania. Autorka sięgnęła po temat kłamstw, manipulacji i sekretów, które mogą zniszczyć życie, a wszystko to w klaustrofobicznej, dusznej atmosferze. Czy można ufać najbliższym? Jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, by chronić własne tajemnice? Autorka doskonale skonstruowała fabułę, stopniowo odsłaniając kolejne warstwy historii i zaskakując w najmniej oczekiwanych momentach. 𝑂𝑠𝑧𝑢𝑠𝑡𝑘𝑖 jeszcze nie czytałam, ale po lekturze 𝑊𝑖𝑒𝑚 𝑜 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑚 trafiła na moją listę – koniecznie muszę nadrobić!

𝐵𝑜 𝑤ł𝑎ś𝑛𝑖𝑒 𝑡𝑜 𝑟𝑜𝑏𝑖ą 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑖𝑐𝑒 – 𝑡𝑟𝑜𝑠𝑧𝑐𝑧ą 𝑠𝑖ę 𝑜 𝑠𝑤𝑜𝑗𝑒 𝑝𝑜𝑡𝑜𝑚𝑠𝑡𝑤𝑜 𝑛𝑖𝑒𝑧𝑎𝑙𝑒ż𝑛𝑖𝑒 𝑜𝑑 𝑜𝑘𝑜𝑙𝑖𝑐𝑧𝑛𝑜ś𝑐𝑖. […] 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑚ó𝑤𝑖ą, ż𝑒 𝑚𝑎𝑐𝑖𝑒𝑟𝑧𝑦ń𝑠𝑡𝑤𝑜 𝑡𝑜 𝑚𝑖ł𝑜ść. 𝑀𝑦𝑙ą 𝑠𝑖ę. 𝑀𝑎𝑐𝑖𝑒𝑟𝑧𝑦ń𝑠𝑡𝑤𝑜 𝑡𝑜 𝑛𝑖𝑒𝑢𝑠𝑡𝑎𝑛𝑛𝑦 𝑠𝑡𝑟𝑎𝑐ℎ.

W Bydgoszczy, na podwórku kawiarni prowadzonej przez Ewę, zostają odnalezione zwłoki Marka, mężczyzny, który tam naprawiał kanalizację. W tym samym czasie znika jej mąż, Adam. Podejrzenia natychmiast kierują się na niego – w przeszłości był już skazany za podobne przestępstwo. Ewa boi się, jak ta sytuacja wpłynie na Laurę, dorastającą córkę. Tymczasem matka Adama, Janina, zrobi wszystko, by chronić syna. Sprawa nabiera tempa, gdy anonimowy profil na Instagramie publikuje zdjęcia z miejsca zbrodni, sugerując, że zna tożsamość mordercy. W tym samym czasie Weronika, uwikłana w toksyczną relację, samotnie wychowuje syna. Gdy mały Pawełek ulega tragicznemu wypadkowi, jej życie rozpada się na kawałki.

Nieoczekiwanie drogi Ewy i Weroniki krzyżują się, a wydarzenia, które je łączą, okazują się mroczniejsze, niż mogłyby przypuszczać. Popełniono zbrodnię, która została starannie zaplanowana. Od zaklejenia kamer monitoringu pianką, przez dokładnie wybrany dzień, w którym miało miejsce otwarcie nowej galerii, po panujący upał, zapowiedź burzy i popołudnie, kiedy mieszkańcy zasłaniali okna, by chronić się przed gorącem. To nie było przypadkowe zabójstwo. Ktoś starannie je zaplanował i jest ktoś, kto wie o wszystkim.

Trzy kobiety, nastolatka, zwłoki znalezione w parku, dziecko w szpitalu i zaginiony mężczyzna oraz tajemnicze konto na Instagramie #WiemoWszystkim, na którym ktoś opublikował zdjęcie z miejsca zbrodni. Kto zabił? Dlaczego to zrobił? Kim jest tajemnicza osoba posiadająca te zdjęcia? Która z kobiet skrywa najwięcej tajemnic? Czy za tym morderstwem stoi Adam, który już kiedyś był oskarżony, a teraz zniknął? Gdzie się ukrywa?

Rozkręca się mechanizm medialny. Liczy się nie prawda, a krzykliwe tytuły, które mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Potem przychodzi klikalność – im więcej zamieszania wokół sprawy, tym większe zasięgi. Ludzie pochłaniają tę „prawdę” jak gąbki, bezmyślnie i bezrefleksyjnie. Skoro raz był oskarżony i odbył karę, to może tym razem naprawdę zabił. Wyrok wydany już bez sądu. Obraźliwe napisy na ścianach lokalu żony, tłumy pod domem z transparentami, rozbite jajka przed drzwiami, pożar i wybite szyby.

Tymczasem ofiarę wykreowano na człowieka idealnego, bez skazy. „Taki wspaniały człowiek, a ktoś go brutalnie zamordował!” – grzmiało społeczeństwo, podsycane informacjami przez media. Tylko Weronika, która też kiedyś tak o nim myślała, znała prawdę. Po czterech latach bycia jego żoną zmieniła zdanie i doskonale wiedziała, że Marek idealny nie był. Wiedziała, że nie wszystko wyglądało tak, jak opisywały to media. Nikt nie jest idealny, a Marek takim człowiekiem nie był. Weronika, wychowana w domu dziecka, tak bardzo pragnęła być kochana, że wpadła w sieć miłości Marka, w którą ją złapał. Nie dostrzegała wszystkich czerwonych flag, a problemy zaczęły się, gdy urodził się ich syn, a Marek przestał być w centrum jej uwagi.

Teraz, pomimo że Weronika opuściła przemocowca, wciąż jest w potrzasku. Pawełek w szpitalu, toczy się policyjne śledztwo, a człowiek, który bezkarnie zamieszcza fotografie jej synka w internecie, jest nieuchwytny. Zostawiła dziecko tylko na chwilę z sąsiadką, a wydarzyła się tragedia. „Czy jestem złą matką?” – zadaje sobie pytanie Weronika. Do tego wszechobecny Wiktor, którego tu nie zapraszała, a mimo to uparł się, by jej pomagać. Potrzebuje wsparcia, ale nie chce kolejnego mężczyzny w swoim życiu, niezależnie od tego, jakie ma wobec niej zamiary. Jest świadoma, że każda decyzja wiąże się z konsekwencjami. Nie wie jednak, komu może zaufać, a komu nie. Pojawiające się artykuły w internecie, śmierć męża, stan Pawełka i narzucający swoją pomoc Wiktor – wszystko to ją przeraża. Ktoś wszedł do jej mieszkania, ktoś fotografuje Pawełka. Weronika czuje się coraz bardziej osaczona. Czy mogła wierzyć zaprzyjaźnionej influenserce Su, dla której zasięgi były najważniejsze? Dlaczego sąsiad ma klucze do jej mieszkania?

Mąż Ewy niedawno opuścił więzienie i mimo uniewinnienia, w pamięci społeczeństwa zapisał się jako zbrodniarz. Z Markiem się znali – to on wynajął kolegę do naprawy kanalizacji na terenie kawiarni Ewy. Gdy Marek został zamordowany, a Adam zniknął, sytuacja zaczęła wyglądać niepokojąco. Marek, przedstawiany w mediach jako bohater, który ratował dzieci z pożaru, kontrastował z Adamem – wcześniej oskarżonym o morderstwo, niezależnie od tego, czy słusznie, czy nie. Bohater kontra były więzień – oto temat, który przyciągnął uwagę mediów. Aby temat miał szansę na popularność, trzeba wzbudzić skrajne emocje w społeczeństwie. Tak więc mamy szlachetną ofiarę i podłego sprawcę. I garść pasożytów, którzy próbują wyciągnąć coś dla siebie, bo przecież każdy coś widział. A nawet pojawiają się tacy, którzy twierdzą, że byli najbliżej zbrodni i mają na to dokumentację fotograficzną.

Internet ma taką siłę rażenia, że zwykły czytelnik przyjmuje wszystko jako prawdę objawioną. Jaka jest prawda? Kogo to obchodzi, skoro wyrok już zapadł? Media potrafią zrobić z ofiary bohatera na miarę całego kraju, podczas gdy – według nich – zabójca zasługuje na najwyższy wymiar kary. Dziennikarze stworzyli z Marka bohatera, a społeczeństwo z entuzjazmem to podchwyciło. Marek stał się bohaterem zamordowanym na terenie kawiarni Ewy, a podejrzany o zbrodnię Adam zniknął. Ewa, Janina i jego córka Laura nie mają pojęcia, gdzie jest. Co się stanie, jeśli przestanie się ukrywać? Czy był w kawiarni w czasie popełnienia morderstwa? I dlaczego nie daje znaku życia? Czy nie może, czy nie chce? A może go już nie ma? Może to on również padł ofiarą mordercy?

Ten klimat niepewności, tajemnic, niedomówień w miarę rozwoju fabuły coraz bardziej narastał. Każda z postaci ukrywała jakieś sekrety, wszyscy nawzajem się okłamywali i nie byli wobec siebie szczerzy. Media podsycały nienawiść do jednej z postaci, jednocześnie gloryfikując wizerunek ofiary. A tak naprawdę Marek tylko na zewnątrz był bohaterem i idealnym mężem oraz ojcem, a w środku psychopatą, który pragnął mieć kontrolę nad wszystkim, a przede wszystkim nad emocjami najbliższych.

Ewa była coraz bardziej zła na Adama, bo zostawił ją samą z trupem, policją, zawiedzioną nastolatką i mnóstwem niewiadomych. Kochała męża tak bardzo… Kiedyś, zanim go aresztowano… zanim Janina kazała jej skłamać… zanim straciła autorytet, pracę i szacunek do samej siebie. A potem w jej życiu pojawił się inny mężczyzna, a później okazało się, że Adam jednak nikogo nie zabił, choć wszyscy uważali go za mordercę, a on spędził w więzieniu pięć lat. A następnie wydarzyło się coś, co wywróciło wszystko do góry nogami. 𝑇𝑎 𝑖𝑛𝑓𝑜𝑟𝑚𝑎𝑐𝑗𝑎 𝑏𝑦ł𝑎 𝑗𝑎𝑘 𝑔𝑟𝑎𝑛𝑎𝑡 𝑤𝑟𝑧𝑢𝑐𝑜𝑛𝑦 𝑤 𝑠𝑎𝑚 ś𝑟𝑜𝑑𝑒𝑘 𝑟ó𝑤𝑛𝑎𝑛𝑖𝑎. 𝑊𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑝𝑎𝑠𝑜𝑤𝑎𝑛𝑒 𝑖𝑛𝑓𝑜𝑟𝑚𝑎𝑐𝑗𝑒 𝑟𝑜𝑧𝑏𝑟𝑦𝑧𝑔𝑛ęł𝑦 𝑠𝑖ę 𝑛𝑎 𝑏𝑜𝑘𝑖 𝑟𝑜𝑧𝑒𝑟𝑤𝑎𝑛𝑒 𝑗𝑒𝑔𝑜 𝑤𝑦𝑏𝑢𝑐ℎ𝑒𝑚. Ewa już nie wiedziała, komu wierzyć, bo fakty wzajemnie się wykluczały. Spod pozorów wyzierały kłamstwa.

Janina wyrzuca sobie brak miłości do syna. Cierpiała na depresję poporodową w czasach, gdy nikt jeszcze o niej nie słyszał. Wiedza, którą ma teraz, po latach, nie pomaga jej jednak, bo to, co zrobiła, jej zdaniem, jest nie do odwrócenia. Teraz postanowiła za wszelką cenę chronić syna, zrobić to, czego nie zrobiła, gdy był malutki. 𝐵𝑜 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑎𝑚𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑚𝑎 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑦𝑐ℎ 𝑟𝑜𝑧𝑤𝑖ą𝑧𝑎ń, 𝑠ą 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑡𝑒 𝑧ł𝑒 𝑖 𝑔𝑜𝑟𝑠𝑧𝑒. 𝐼 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑎 𝑤𝑦𝑏𝑟𝑎ć 𝑡𝑎𝑘𝑖𝑒, 𝑘𝑡ó𝑟𝑒 𝑜𝑐𝑎𝑙𝑖 𝑑𝑧𝑖𝑒𝑐𝑘𝑜. […] 𝑚𝑎𝑐𝑖𝑒𝑟𝑧𝑦ń𝑠𝑡𝑤𝑜 𝑡𝑜 𝑐𝑖ą𝑔ł𝑎 𝑠𝑧𝑡𝑢𝑘𝑎 𝑤𝑦𝑏𝑜𝑟𝑢 𝑝𝑜𝑚𝑖ę𝑑𝑧𝑦 𝑠𝑜𝑏ą 𝑎 𝑑𝑧𝑖𝑒𝑐𝑘𝑖𝑒𝑚. 𝐼 ż𝑒 𝑤 𝑔𝑟𝑢𝑛𝑐𝑖𝑒 𝑟𝑧𝑒𝑐𝑧𝑦 𝑤𝑦𝑏ó𝑟 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑗𝑒𝑑𝑒𝑛.

Wszyscy kłamali, oszukiwali, broniąc siebie i dzieci. Gdy prawda wyszła na jaw, czy ta wiedza wyzwoliła? Czy lepiej byłoby, gdyby pewne sekrety nigdy nie ujrzały światła dziennego? Kto zapłacił najwyższą cenę za kłamstwa i matactwa? Kto przez resztę swoich dni będzie drżał ze strachu, że mroczna prawda zostanie odkryta? Takiego zakończenia zupełnie się nie spodziewałam.

Miłość matki potrafi skłonić do działań, które wydają się nie do pomyślenia. Bohaterki tej historii zrobią wszystko, by chronić swoje dzieci, nawet jeśli wiąże się to z podejmowaniem ryzykownych decyzji, wbrew prawu. Ich wybory nie zawsze są słuszne, a granica między dobrem a złem zaczyna się zacierać. 𝑊𝑖𝑒𝑚 𝑜 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑚 to nie była książka łatwa w odbiorze – autorka głównie skupiała się na psychologii postaci i ich emocjach, a nie na samej akcji. Mimo to udało się Aleksandrze Śmigielskiej stworzyć fascynującą fabułę, która sprawiła, że nie mogłam oderwać się od lektury.

Moje największe uznanie zdobyła kreacja bohaterek powieści – to one stanowią serce tej historii. Muszę przyznać, że autorka wyjątkowo dopracowała ich portrety, ukazując nie tylko trudne wydarzenia z ich przeszłości, ale także sposób, w jaki radzą sobie z teraźniejszością. Na początku myślałam, że są słabe i poddają się okolicznościom, ale z każdą stroną coraz bardziej mnie zaskakiwały. Odkrywanie, kim naprawdę są, jak zręcznie manipulują i jak łatwo kłamią, było dla mnie najbardziej ekscytującym elementem książki.

W powieści pojawia się mnóstwo pytań, na które brak odpowiedzi, ale to one skutecznie podsycają atmosferę niepokoju, budując duszny i mroczny klimat. 𝑊𝑖𝑒𝑚 𝑜 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑚 to powieść, która nie pozwala przejść obojętnie obok siebie. Autorka podejmuje trudne i bolesne tematy – przemoc fizyczną i psychiczną, depresję poporodową, toksyczne relacje. To historia, która uświadamia, jak przeszłość kształtuje przyszłość i jak każda decyzja może nieść za sobą konsekwencje, których nie da się cofnąć. 𝑊𝑖𝑒𝑚 𝑜 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑚 to wspaniała, mroczna podróż w głąb ludzkich sekretów.


[…] 𝑗𝑒ś𝑙𝑖 𝑐𝑜ś 𝑝𝑜𝑧𝑜𝑠𝑡𝑎𝑗𝑒 𝑢𝑘𝑟𝑦𝑡𝑒, ł𝑎𝑡𝑤𝑖𝑒𝑗 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑑 𝑠𝑎𝑚ą 𝑠𝑜𝑏ą 𝑢𝑑𝑎𝑤𝑎ć, ż𝑒 𝑡𝑒𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑚𝑎.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2025-02-13, Ocena: 5, Przeczytałem,

Aleksandra Śmigielska stworzyła thriller, który mnie zaskoczył i to nie tylko złożoną intrygą, ale głębią psychologiczną oraz klimatem, który niemal oplatał mnie niczym gest mgła. Autorka sprawnie połączyła wątki kryminalne z głęboką analizą ludzkich emocji, ukazując, że pozorną codziennością kryją się mroczne sekrety, które mogą człowieka toczyć niczym najcięższa choroba.


Już od pierwszych stron dotknął mnie niemal klaustrofobiczny klimat (uwielbiam go), wprowadzenie mnie do świata, gdzie pozornie zwyczajne życie bohaterek staje się areną ludzkich dramatów. Kluczowy punkt to odnalezienie zwłok, dodatkowo akcje napędza  instagramowy profil publikujący dość rewelacyjne informacje. Dodanie wątku internetowych publikacji dodało książce takiego bieżącego i aktualnego smaczku, gdzie internet jest motorem wielu publikacji i to nie zawsze prawdziwych.

Dobór bohaterek to zdecydowanie mocna strona powieście, autorka tworząc tak różne bohaterki, każdą obdarzyła brzemieniem w postaci mrocznego sekretu. Niejako paradoks tych sekretów polegał na tym, że tajemnice będąc ich przekleństwem, często stały się motorem napędowym do podejmowanych działań.

W całej tej historii poznając bohaterki i emocje, stałam się czynnym obserwatorem biegu wydarzeń, a zdecydowanie pomaga w tym bardzo emocjonalny sposób narracji. Autorka w moich oczach nie szła na kompromisy i bez pardonu ukazała brutalna rzeczywistość, w której znalazłam zupełną mieszankę uczuć od miłości i zaufania, po zdradę, manipulacje, a także desperację. 

,,Wiem o wszystkim" to historia bardzo życiowa i zmuszająca do refleksji nad skrywanymi sekretami i ceną, jaka przychodzi do zapłaty za ich skrywanie. To książka z pogranicza thrillera i dramatu psychologicznego, powieść, którą autorka pokazuje, że czasami największym zagrożeniem jest to, co ukrywamy sami przed sobą. 

Recenzja w ramach współpracy z Wydawnictwem Znak

Link do opinii
Avatar użytkownika - aggusia
aggusia
Przeczytane:2025-02-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Czasami lepiej wiedzieć mniej. Czasami lepiej nic nie wiedzieć".

Janina, Ewa i Weronika - trzy kobiety, trzy sekrety, trzy trudne historie. I jeden trup.

W bydgoskim parku Witosa, w ogródku należącej do Ewy kawiarni, znaleziono zwłoki hydraulika. Marek był lokalnym bohaterem, a społeczność od razu uznaje rodzinę Ewy za morderców, bo jej mąż Adam, ma kryminalną przeszłość. Gdy mężczyzna nagle znika, Janina, jego matka, robi wszystko, by odsunąć od niego podejrzenia. Tymczasem Weronika czuwa przy łóżku chorego synka, nie zdając sobie sprawy, że wpada z jednego koszmaru w drugi. Na dodatek instagramowy profil o wymownej nazwie wiemowszystkim publikuje zdjęcia z miejsca zbrodni i sugeruje, że wie, kto jest sprawcą.

"Wiem o wszystkim" to wielowątkowy thriller poniekąd wpisujący się w nurt domestic noir, który wciąga w niebezpieczną psychologiczną grę sekretów, kłamstw i niedomówień. To opowieść o chorej miłości, toksycznych relacjach, manipulacjach i niebezpiecznych mężczyznach. Poniżenie, agresja, brak miłości, rozczarowania, stalking, domowy terror, iluzoryczne szczęście i emocjonalne wypalenie to codzienność bohaterek. Prowadzą one grę pozorów, płacąc wysoką cenę, by ich sekrety nigdy nie ujrzały światła dziennego. Czy to wystarczy, by ochronić tych, których kocha się najbardziej?

To historia pełna skrajnych emocji i desperackich prób utrzymania się na powierzchni życia, walki o własną godność i nadziei, że wysiłek nie pójdzie na marne.

Polecam wielbicielom złożonych historii z nieoczywistym zakończeniem oraz fanom Bydgoszczy ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Partula
Partula
Przeczytane:2025-03-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 2025 ,
Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Toskański ślub
Marta Jednachowska ;
 Toskański ślub
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Smak zatracenia
Luna Zara Ray
 Smak zatracenia
Biuro Ludzi Zagubionych
Zuzanna Gajewska
Biuro Ludzi Zagubionych
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Szafirowy płomień
Ilona Andrews ;
Szafirowy płomień
Pragnienia i tęsknoty
Laurencja Wons ;
Pragnienia i tęsknoty
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy