Tadzio właśnie przeprowadził się z tatą do nowego domu. Mamę zna tylko ze zdjęć - umarła, kiedy był bardzo mały, ale często rozmawia z nią w myślach. Ulica, przy której mieszkają, wydaje się trochę nudna. Z jednym wyjątkiem: w murze sąsiedniej posesji jest duży otwór ze złotą ramą, a w nim pojawiają się zaskakujące instalacje. Na dodatek pod drzewem stoi tam fioletowo-turkusowa hulajnoga. Z przyczepką! Tymczasem w szkole trwają przygotowania do Wielkiego Biegu Gwiazdkowego. Chłopiec bardzo chce wziąć w nim udział. Bardzo chce też poczuć się częścią szkolnej drużyny. Niestety, nie jest dobry w biegach, poza tym interesuje go inny sport niż większość kolegów... Czy Tadziowi uda się osiągnąć to, czego tak bardzo pragnie? Jaką rolę odegra w tym wszystkim ekscentryczna sąsiadka? I kto przy świątecznym stole będzie zbłąkanym wędrowcem? Nieoczywista i wzruszająca opowieść w świątecznym klimacie - o relacjach, nie zawsze łatwych wyborach, byciu sobą i marzeniach. Otulająca jak ciepły koc w zimowy wieczór.
Wydawnictwo: Dwukropek
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 64
Była sobie czarna, czarna droga, która prowadziła przez czarną, czarną noc. A na końcu tej czarnej, czarnej drogi rosła wielka stara grusza. A przy tej...
Mieszko jest dziś naprawdę zapracowany: najpierw zginęła karta do samochodu taty, który i tak już jest spóźniony, a potem ktoś buchnął kask Longa, najlepszego...
Przeczytane:2024-10-20, Ocena: 6, Przeczytałem, 26 książek 2024, 52 książki 2024, 12 książek 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Jesień w niektóre dni pokazuje, co potrafi. Pomalowała kolorem krajobraz i dostarcza nam jeszcze pięknego słoneczka, abyśmy mogli podziwiać jej uroki i walory. Sklepy wprowadzają nas zarówno w klimat jesienny, jak i też już zimowo-świąteczny. Mamy taką mieszankę, dla każdego coś dobrego. Tym samym dzisiaj chcę Wam pokazać przepięknie ilustrowaną pozycję Wydawnictwa Dwukropek, która wprowadzi nas zarówno w jesienny nastrój, jak i też popłyniemy z historią aż do zimy i świątecznej atmosfery.
,,Wielki Bieg Gwiazdkowy" Katarzyny Wasilkowskiej to nie tylko książka wprowadzająca dzieciaki w przyjemny klimat następujących po sobie pór roku. To pozycja warta uwagi ze względu na bardzo ważne przesłanie, nawet nie jedno. To historia chłopca, który musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, w nowym miejscu, chłopca, który za wzór ma tylko ojca, bo mama niestety nie żyje. To lektura mówiąca o przełamywaniu strachu, dążeniu do akceptacji, ale nie za wszelką cenę, o byciu sobą bez względu na sytuację, o dążeniu do spełnienia marzeń, o wyborach, które nie zawsze są proste oraz o relacjach, które są różne, ale zawsze wnoszą coś do naszego życia.
Książka jest wzruszającą opowieścią, gdyż mamy tutaj piękny obraz pomocy drugiej osobie i to w wydaniu dziecka. Poświecenie zwycięstwa, akurat w kontekście tej książki, dla dobra drugiego człowieka to jeden z piękniejszych czynów i jakże ważny przekaz dla dziecka. Poza tym autorka bardzo dokładnie pokazuje, że nigdy nie powinniśmy wstydzić się bycia sobą. Widzimy to na przykładzie Tadzia, ale też jego ekscentrycznej sąsiadki Elki.
Dodatkowo treść zwraca uwagę również na to, aby nie oceniać po wyglądzie i nie wstydzić się przyjaźni z kimś, kto odbiega od utartego schematu czy też oczekiwań innych. Wstydem jest oceniać człowieka, nie znając go. Wielki Bieg Gwiazdkowy pokazuje, że zwycięzcą nie zawsze jest ten, kto jest pierwszy, a rodzina to nie zawsze tylko więzy krwi.Powiem Wam, że autorka poruszyła wiele ważnych kwestii, ujmując to w bardzo delikatny, przejrzysty i zrozumiały dla dziecka sposób pod płaszczem ciekawej opowieści.
Jestem zachwycona piórem autorki i pomysłem na fabułę.Polecam, wartościowa pozycja, która na pewno skradnie serce dziecka, ale też rodzica.