Im bardziej planujesz swoją przyszłość, tym mocniej cię ona zaskoczy
Mia jest uzdolnioną fotografką, która wiąże ze swoją karierą wielkie nadzieje, a nowojorska konkurencja nie pozwala jej ani na moment zwolnić tempa. Jest przekonana, że doskonale wie, jakiej przyszłości pragnie – do dnia, w którym przypadkiem spotyka Dominika Gianniniego, biznesmena uwikłanego w nielegalne interesy. Mężczyzna postanawia zrobić wszystko, by zdobyć serce Mii i zrywa zaręczyny, które zaaranżował jego ojciec, szef nowojorskiej mafii. Żadne z nich nie wie jeszcze, że to dopiero początek długiej i niebezpiecznej podróży, podczas której odkryją najmroczniejsze rodzinne tajemnice. Czy uda im się ocalić rodzące się między nimi uczucie – wbrew planom, wbrew najbliższym, wbrew zasadom, które do tej pory wyznawali?
Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2025-02-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 546
Język oryginału: polski
🧡„Wbrew planom” to historia,która rozwija się w swoim temie.Krok po kroku poznajemy bliżej bohaterów,ich pracę,marzenia,upodobania,zobowiązania oraz pragnienia.Gdy tylko się spotykają wybucha wielkie pożądanie pomiędzy nimi.Jednak nie sądźcie,że to prosta historia.Ta historia ma mnóstwo prawd przeszłości do odkrycia i powiązań rodzin mafijnych.
▫Dominik to dominujący mężczyzna,zarówno w życiu zawodowym i prywatnym.Bierze to co chce,nie pytając o zdanie.Opór stawia mu Mia,i to kręci!
▫Mia z pozoru wydaje się spokojną dziewczyną,a tak naprawdę skrywa głęboko w sobie ogień.Dopiero poznanie Dominika jest początkiem poznania jej bardziej!
🧡Powieść zabiera nas do skomplikowanego świata mafijnego,w których władza i sojusze są najważniejsze.Sprawne działania w tej działaności są stawiane na pierwszym miejscu.Obserwujemy ich poczynania i plany zawierane w celu lepszej organizacji.Dominik pokazuje swoją prawdziwe oblicze,które sprawiają,że pojawiają się ciarki!
🧡Bohaterowie potrafią rozgrzać do czerwoności.Mocne sceny z ich udziałem,dominacja w swych ramionach i pożądanie dają olbrzymią dawkę gorących momentów.Są one obezwładniające i pokazujące idealne połączenie bohaterów.Kochają to i czerpią mnóstwo przyjemności z tego.
🧡„Wbrew planom” to świetna historia z barwnymi bohaterami,którzy swoją pewnością odurzają.Szczegółowe ich działania,niebezpieczeństwo z tym związane przyprawiają o zawrót głowy!
Czytajcie-POLECAM
📸 „𝓦𝓫𝓻𝓮𝔀 𝓹𝓵𝓪𝓷𝓸𝓶” 𝓔𝓶𝓲𝓵𝔂 𝓐𝓷𝓭𝓮𝓻𝓼𝓸𝓷
Im bardziej planujesz swoją przyszłość, tym mocniej cię ona zaskoczy
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Mia jest bardzo zdolną fotografką, która wiąże swoją przyszłość z tym zawodem i uparcie dąży do spełnienia tego celu. Pragnęła jedynie wynająć studio i robić zdjęcia. Tylko tyle. Jednak los przygotował dla niej zupełnie inną ścieżkę. Wszystko się zmieniło, gdy Mia spotkała Dominika - syna szefa mafii. Mężczyzna już od pierwszego spotkania poczuł dziwne przyciąganie do Mii i wiedział, że zrobi wszystko, by ją zdobyć. Nie spodziewał się jednak, że przez to ściągnie na dziewczynę duże niebezpieczeństwo. Czy uda im się ocalić rodzące się między nimi uczucie – wbrew planom, wbrew najbliższym, wbrew zasadom, które do tej pory wyznawali?❤🔥
Książka Emily Anderson jest na pewno inna, bardziej wyrazista wśród mafijnych książek. Autorka dokładnie opisała wydarzenia i mafijne porachunki, co czytelnik z łatwością może sobie zobrazować. Nie brakuje w niej brutalnych scen, porachunków, łamania prawa. Podoba mi się, że autorka ma tak plastyczny styl. Potrafi z każdego gatunku wycisnąć wszystko co najlepsze i stworzyć naprawdę wciągająca historie.
Autorka wykreowała fantastycznych bohaterów, jedni z miejsca przypadli mi do gustu, innych mimo usilnych starań nie dałam rady polubić, akcja natomiast toczy się w miarę równomiernym tempie - za co książka otrzymuje ode mnie kolejny spory plusik. Jedynie banalność i nieskomplikowanie tej książki non stop daje mi o sobie znać, ma to dla mnie jednak mniejsze znaczenie niż fakt, że „Wbrew planom” zagwarantowała mi bardzo dobrze spędzony czas. Autorka w odpowiedni dla mnie sposób balansowała na granicy niebezpieczeństwa, zemsty oraz swego rodzaju pasji, która zachwyci czytelnika.
Lubię, kiedy rozdziały pisane są z perspektywy dwóch bohaterów. Pozwala to lepiej zrozumieć ich odczucia i pewne zachowania. A tutaj, żeby w pełni zrozumieć całą historię, trzeba było poznać myśli bohaterów. To opowieść o trudnych wyborach, ludzkich słabościach i skomplikowanych rodzinnych więzach. Historia wielkiej namiętności i walki o miłość, którą nie zawsze się wygrywa.
Emily Anderson jak nikt inny potrafi przedstawić historię w taki sposób, że ciężko jest oderwać się od lektury, a bohaterowie dostarczają wielu niezapomnianych wrażeń. ❤ To pełna zaskakujących zwrotów akcji powieść z mafią w tle.
RECENZJA ?
Część
Jak tam po weekendzie? Gotowi na nowy tydzień, ja tak trochę odpoczęłam, a niedzielę zakończyłam koncertowo.
A dziś mam dla Was recenzję ksia?żki pod tytułem ,,Wbrew planom" Emily Anderson, wydawnictwo AmAre.
Dawno nie czytałam romansu mafijnego i z przyjemnością sięgnęłam po tą książkę. Powiem Wam, że powieść ma 540 stron i napisana jest dość dostępnym językiem. Na rynku jest dość sporo książek z tym wątkiem i czytałam ich całkiem sporo, niestety tu się rozczarowałam. Fabuła według mnie autorka nie wykorzystała jej potencjału, sporo tematów nie zostało rozwiniętych, a zamiast tego mamy sporą dawkę nic nie wnoszących opisów. Momentami miałam wrażenie, że autorka do całej fabuły chce włożyć wszystko co jest związane z mafią. Bohaterowie tu mi sporo zabrakło, a mianowicie Mia młoda kobieta, prowadzi swoją firmę, a byłam w totalnie zdziwiona, że dopiero gdzieś prawie pod koniec nagle sobie uświadomiła, że Dominik jest szefem mafii. Trochę pokazuje pazurki, ale jak na kobietę, która ma znaleźć się w bezwzględnym świecie to za bardzo ulega. Dominik tu niestety zabrakło mi twardego charakteru, za dużo pyta się o zdanie innych. Znajdziemy tu również sceny zbliżeń, jednak jak dla mnie zabrakło tu chemii.
Zakończenie dla mnie zbyt przewidywalne i za bardzo cukierkowe.
To jest jednak moja opinia i polecam samemu przeczytać książkę, gdyż Tobie ona może przypaść do gustu.
Przeczytane:2025-04-27, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
Jedno przypadkowe spotkanie, jedno spojrzenie, które tak wiele zmieniło. Mia jest uzdolnioną fotografką, która doskonale wie, jak radzić sobie z konkurencją, choć ona nie jest ani trochę mała. Osiąga niemałe sukcesy, z których jest bardzo zadowolona. Dominik jest biznesmenem, a jednocześnie synem szefa nowojorskiej mafii. Żyją w zupełnie innych światach, jednak to nie przeszkadza w tym, co zaczyna się dziać między nimi. W końcu, jeśli taki mężczyzna jak Dominik czegoś zapragnie, oznacza to, że to już jest jego i nic innego się nie liczy. Nawet to, że jego ojciec już mu wybrał żonę. Mia nie do końca zdaje sobie sprawę, kim tak naprawdę jest mężczyzna, w jakim świecie żyje i jak wiele się zmieni w jej życiu. Czy taka relacja ma szansę na rozwinięcie się? W jak wielkim niebezpieczeństwie będzie kobieta? Jak zareaguje ojciec Dominika na zerwane zaręczyny? Jakie sekrety odkryje Dominik? Jak potoczy się ich wspólna historia?
To, że uwielbiam romanse mafijne, nie jest tajemnicą. Czytam ich sporo i mam swoje oczekiwania sięgając po każdy kolejny. Jakie mam wrażenia po przeczytaniu tego? Jak najbardziej pozytywne. Historia, jaką znalazłam w książce, zdecydowane mi się spodobała. Uważam, że była ciekawa, wciągająca, wywołująca wiele emocji. To historia o miłości, jednak zdecydowanie nie tylko. Pełna tajemnic, sekretów, niebezpieczeństwa, namiętności. Zdecydowane znalazłam w niej wszystko to, co moim zdaniem powinno być w dobrym romansie mafijnym.
Akcja sprawnie poprowadzona, raz szybsza, raz wolniejsza. Znalazłam w niej ciekawe zwroty i to nie jeden. Książkę czytało się naprawdę szybko, a mnie ciężko było się od niej oderwać. Ma ponad 540 stron, a ja przeczytałam ją naraz (zajęło mi to całe popołudnie i dość sporą część nocy, jednak było warto).
Jeśli chodzi o bohaterów, zdecydowane byli ciekawi, dobrze wykreowani, niebanalni. Mieli wady i zalety, co sprawiło, że byli bardziej realistyczni. Niestety nic więcej niż wcześniej (w zarysie historii) nie mogę wam zdradzić, bo zdradziłabym zbyt wiele z fabuły. Powiem tylko tyle, że warto poznać ich i to bardzo blisko.
„Wbrew planom” to moim zdaniem świetna książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Z wielką przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA