Trzy dobiegające trzydziestki przyjaciółki zawierają nieformalny pakt - w ciągu najbliższego roku każda z nich ma dokonać jednej znaczącej zmiany w swoim życiu. Związana od pięciu lat z jednym facetem i marząca o małżeństwie i dziecku Emmy właśnie zakończyła związek - nie z własnego wyboru. Duncan porzuca ją dla dwudziestotrzyletniej dziewczyny. Choć dotąd była zdeklarowaną monogamistką, teraz zrozumiała, że bardziej odpowiadają jej przelotne romanse. Leigh pozornie ma wszystko, ale nie jest przekonana, że spotkała Tego Jedynego, z którym chciałaby spędzić resztę życia. Czy jej stan ma coś wspólnego z słynnym pisarzem Jessem Chapmanem, którego nową powieść ma właśnie zacząć redagować? Porażająco urodziwa Adriana może mieć każdego faceta. Bez skrupułów używa swoich kobiecych wdzięków, zmienia mężczyzn jak rękawiczki. Gdy kolejna fascynacja przeradza się w coś poważniejszego, szykuje się do ucieczki...
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2013-12-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Chasing Harry Winston
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Hanna Szajowska
"W pogoni za Harrym Winstonem" opowiada historię trzech przyjaciółek, które z pozoru wiodą idealne życie, ale ich samych ono w pełni nie satysfakcjonuje. Z tego powodu pewnego dnia postanawiają wprowadzić zmiany i wymyślają plan, który ma na celu wprowadzić zmiany. Emma będąca dotąd monogamistką ma wdawać się w przelotne romanse, Leigh nie jest przekonana, że jej obecny związek jest tym na całe życie, a na horyzoncie pojawia się ktoś nowy, natomiast Adrianę nudzą stałe związki, lecz następna jej relacja zmienia się w coś poważniejszego. Przypomina to jakąś głupkowatą, płytką komedię, ale w tej książce nie ma się z czego śmiać, a może gdyby pojawiały się tutaj wątki komediowe to odbierałoby się to nieco lepiej. Jest jednak jak jest i książka z jednej strony opowiada historię trzech dorosłych kobiet, ale z drugiej przypomina to powieść o trzech nieogarniętych nastolatkach, które same nie widzą czego chcą, zadzierają nosa, później się boczą, płaczą,wymyślają głupoty, robią głupoty i nudzą potwornie . Niby tam mamy zarysowane troszkę jakieś osobiste dramaty, ale to jest tak opisane, że nie przekonuje. Od samego początku losy bohaterek po prostu są nudne i nijakie. Podobne historie już były setki razy. Przypomina to taki surowy szablon, bez życia, bez emocji, bez ani jednej ciekawej postaci, bez choćby jednego oryginalnego akcentu. Trochę szkoda, bo sam pomysł nie jest taki straszny, po prostu brakuje tutaj tego "czegoś" co wciągnęło by w ten świat bez reszty, co pozwoliłoby śledzić losy bohaterek z zainteresowaniem, dzięki czemu chciałoby się dla bohaterów jak najlepiej i co powodowałoby, że chce się wrócić do tej książki. Tymczasem czytanie idzie jak po grudzie, a losy bohaterów są obojętne - byle doczytać do końca
Książka autorki Diabeł ubiera się u Prady jest stanowczo przereklamowana. Zwłaszcza w porównaniu z wyżej wspomnianą. Wybudził się przy niej jak mops. Akcja bardzo powolna. Momentami gubiłam się która bohaterką jest która.
Bette Robinson pracuje w dziale bankowości inwestycyjnej z pełnym poświęceniem, ale nienawidzi swojego zajęcia, które nie zostawia jej ani chwili...
Niezwykle zabawna i lekka nowa powieść autorki bestsellerów – "Diabeł ubiera się u Prady" oraz "Zemsta ubiera się u Prady".Jak daleko...
Przeczytane:2017-02-18,