Eddie Brock pokonał Carnage'a, ale musi się jeszcze rozprawić z jego szalonym symbiontem, który skaził tajemniczą Wyspę Kości. Czy jednak sam Eddie zdoła wydostać się z tego strasznego miejsca w jednym kawałku - i przy zdrowych zmysłach? Na dodatek czyha na niego nowy wróg - uzbrojony po zęby Virus. Uciekając przed nim, Venom przeniesie się do innej i jeszcze bardziej przerażającej rzeczywistości... w której spotka kogoś, kogo za nic w świecie nie chciałby opuścić! Przedstawiamy trzeci tom głośnej, utrzymanej w klimacie horroru i thrillera psychologicznego opowieści o Venomie autorstwa Donny'ego Catesa, scenarzysty znanego z serii ,,Doktor Strange" czy ,,Thanos". Rysunki stworzyli Mark Bagley (,,Ultimate Spider-Man"), Juan Gedeon, Luke Ross (,,Kapitan Ameryka") i Guiu Vilanova (,,Conan"). Album zawiera zeszyty #21-30 serii ,,Venom", zeszyty ,,Web of Venom: Wraith" #1, ,,Web of Venom: The Good Son" #1 i ,,Web of Venom: Empyre's End" #1, a także materiały z zeszytu ,,Free Comic Book Day 2020".
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 348
Tytuł oryginału: Venom by Donny Cates vol. 4: Venom Island, Venom by Donny Cates vol. 5: Venom Beyond, Web of Venom: Wraith #1, Web of Venom: The Good Son #1, Web of Venom: Empyres End #1
Korzystając z tej książki dziecko rozwinie zdolności grafomotoryczne i nauczy się liczyć do 10. Umieszczona na każdej stronie podpowiedź pomoże dzieciom...
Przepisy zawarte w tej książce czerpią z bogactwa i mądrości tradycyjnej kuchni polskiej oraz kuchni europejskich, zwłaszcza śródziemnomorskich. Zostały...
Przeczytane:2023-09-28, Ocena: 4, Przeczytałem,
VENOM I VIRUS
,,Król w czerni" zbliża się wielkimi krokami. Jeszcze w tym roku będzie. Wielki venomowy event, który będzie miał wpływ na wiele serii i całe uniwersum - ot pierwsze aż tak gigantyczne wydarzenie z kimś ze świata Spider-Mana (nie liczę ,,Dark Reign", bo to trudno nazwać mianem jednego, konkretnego eventu, skoro działo się w wyniku eventów i pomiędzy eventami). I po prostu kolejna epicka rozrywka, tym razem naprawdę dobra. No ale to dopiero przed nami, a teraz mamy ten tom, pomost między poprzednim wydarzeniem ,,Rzeź absolutna", a ,,Królem" właśnie. I fajnie jest, fajnie się to wszystko rozwija, rozkręca i wprowadza do tego, co dalej, klimat też ma i nawet, jeśli kilka scen to taka trochę sieczka i absurd, całość jest naprawdę przyjemną rozrywką.
Po walce z Carnage'em Eddie musi uporać się z symbiotycznym skażeniem Wyspy Kości. Nie wie jednak, co tam na niego czeka, a na pewno nie jest na to gotowy. A tu jeszcze na scenę wkracza niejaki Virus!
Na naszym rynku regularnie mamy dwie pajęcze serie od Marvel Fresh. Pierwsza to, oczywiście, ,,Amazing Spider-Man" Spencera, czyli przeciętniak i spory zawód, który wciąż powtarza wszystko, co już była. Druga to, też wiadomo, ,,Venom" no i tu okazało się być bardzo dobrze, z pomysłem i chęcią ostatecznego naprostowania tematyki pochodzenia symbiontów. Bo z tymi symbiontami to było tak, że najpierw to niby kosmiczny kostium, potem kosmiczny byt, potem, że to cała pasożytnicza, mordercza rasa, a jeszcze później, że jednak to rasa spokojna, pokojowa i w ogóle, tylko źle akurat wypadało i wszyscy myśleli inaczej. A teraz znów wracamy do tej ich morderczej strony, a nawet idziemy dalej, no ale sami to wszystko sobie z serii wyczytacie, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
Fabularnie to akcyjniak, ale idący w klimaty horroru. Jest mroczniej, niż zazwyczaj, Cates sporo skupia się na bohaterach i relacjach między nimi, to też często siła sprawcza wielu wydarzeń. A całość przypomina trochę komiksy z mrocznej ery lat 90., gdzie eksplorowano podobną tematykę i do wszystkiego podchodzono w podobny sposób. Jednocześnie dostajemy tu porcję nawiązań do eventu ,,Empireum". Więc widać od razu, że epicko bywa, ale tak naprawdę to ma tylko zaostrzyć apetyt na to, co nadciąga i już za miesiąc pojawi się na sklepowych półkach. Fajnie więc, że nie będziemy musieli za długo czekać i fajnie, że mamy ten tom, bo udany, treściwy, nastrojowy i solidnej grubości jest.
No i dobrze zilustrowany. Fajna ekipa, która czuje temat i czuje klimaty takie, a przy okazji potrafi to uchwycić i oddać, robi robotę. Wygląda to mrocznie, widowiskowo i w ogóle wpada w oko. No po prostu dobre, na poziomie i warte poznania. Głównie dla fanów Pajęczaka, wiadomo, ale nie tylko. No i jest to zdecydowanie lepsze od tego Pajęczaka z ostatnich lat i to też warto mieć na uwadze.
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/09/venom-4-donny-cates-mark-bagley-juan.html