Morrigan Parker w dniu osiemnastych urodzin poznaje prawdę o swoim pochodzeniu. Nie jest zwykłą dziewczyną z Oklahomy, lecz córką potężnej Rhiannon, kapłanki bogini Epony. To dlatego nie umiała znaleźć wspólnego języka z rówieśnikami. Podczas wycieczki do pobliskich jaskiń Morrigan ścigają tajemnicze szepty. Nazywają ją Nosicielką Światła, przekonują, że posiada boski dar odziedziczony po matce. To dzięki niemu jej dotyk rozświetla kamienie i leczy rany. Oszołomiona Morrigan traci przytomność…
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2013-10-03
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Divine by Blood
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Hanna Hessenmuller
Ilustracje:Kuba Magierowski
Mitologię dobrze wspominam z czasów szkolnych. Szczególnie w pamięci utknął mi kontakt z książką Jana Paradowskiego ‘Mitologia’. Analizy, streszczenia oraz czytanie mitów na głos pozostawiły we mnie sentyment do tego gatunku. Dlatego sięgając po pozycję P.C Cast ‘Urodzona bogini część I’ wróciły do mnie wspomnienia z kontaktu z politeizmem.
Morrigan Parker to osiemnastolatka, która nie potrafi znaleźć wspólnego języka ze swoimi rówieśnikami. Zawsze inna, wyjątkowa. Wokół niej dzieją się rzeczy paranormalne, których nie rozumie. Zbieg okoliczności doprowadza do poznania prawdy o sobie i o swoim pochodzeniu. Córka potężnej Rhiannon, kapłanki bogini Epony? Niewiarygodne. Nowe zaistniałe fakty, stają się szokujące i prowadzą do mitycznego świata, będący czymś nie osiągalnym. Czy, aby na pewno ?
Autorka przedstawia nam typową historię dla nastolatek. Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza z nich ukazuję świat za życia Rhiannon i narodziny Moriggan. Dodatkowo bliżej poznajemy Partholon i hierarchie panującej tam władzy. Natomiast druga część to nasz ludzki świat oraz zwykłe przeciętne życie dorastającej młodej dziewczyny. Jeśli mam się odnieść do początku książki, autorka bardzo starała się, żeby wprowadzić klimat tamtego świata. Szczerze powiedziawszy na jej miejscu jeszcze bardziej ubarwiłabym obraz Partholonu, w mistyczne stwory, zwyczaje oraz obyczaje. Atmosfera byłaby jeszcze bardziej magiczna. Kwestia życia codziennego w Oklahomie jak najbardziej dobrze dopracowana, patrząc przez pryzmat literatury młodzieżowej. Fabuła nieskomplikowana, stron nie wiele, przez co tytuł gościł w moich rękach jeden wieczór. Przebrnęłam przez treść z przyjemnością nie powodującą zmęczenia. Jestem bardzo zadowolona, że moje zmysły, po ciężkim tygodniu zawodowym mogły tak po prostu zrelaksować się.
Całkiem pozytywnie, choć zaznaczę że nie spodziewajcie się ekstra ambitnej historii. To książka z cyklu, czytaj, odpoczywaj i bądź zadowolony z życia. Lubię takie pozycje, mimo, że czytam wiele, nie krytykuje lekkiej literatury twierdząc, że to zło. Nie potrafię wiecznie czytać kryminałów, które doprowadzają mój umysł do parowania z powodu zawiłej treści. Dlatego jeśli jesteście zainteresowani powrotem do politeizmu, zajrzyjcie do ‘Urodzonej bogini’. Zachęcam, a tymczasem zasiadam do kontynuacji pierwszej części.
kjakksiazka.blogspot.com
Morrigan, córka potężnej kapłanki Rhiannon, budzi się w Sidecie, podziemnym królestwie na obrzeżach mitycznego Portholonu. Witają ją jako...
Jedyną atrakcją, jakiej Shannon Parker spodziewa się podczas letnich wakacji, jest wyprawa na aukcję niezwykłych przedmiotów. Nie wie jeszcze, że...
Przeczytane:2013-11-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2013, Mam,
Jak można się czuć gdy w jednej chwili jest się zwykłą nastolatką, przynajmniej tak uważa większość, a zaraz potem kimś komu składa hołdy jak bóstwu? Jednocześnie najświeższe wspomnienia przypominają o śmierci bliskich osób? Emocje kłębiące się w takim momencie przypominają prawdziwy huragan, gdzie główną rolę odgrywają ból, zagubienie, strach. Pojawiają się także pytania - gdzie się jest i co właściwie miało miejsce, dlaczego to wszystko miało właśnie miejsce teraz?
Morrigan Parker wie, że nie jest taka jak inni ludzie. To, co ostatnio wydarzyło się w jej życiu przekracza jednak wszelkie wyobrażenia, a nawet o wiele więcej. Czym innym jest poczucie inności, co innego wiedza, że jest się córką córką wielkiej kapłanki, która posłuchała mrocznego boga. Jak można przyjąć niezwykły dar, kiedy wciąż przypomina się los matki? Na jedną osobę to dużo, a to dopiero początek, bo Morrigan znalazła się w Parthalonie, krainie mitycznej i całkowitej innej niż stan Oklahoma. Pojawienie się dziewczyny uważa się za prawdziwy cud i łaskę okazaną przez boginię, sama główna zainteresowana ma "ciut" odmienne zdanie w tym temacie. Każdy jej krok jest obserwowany oraz komentowany i to nie zawsze przychylnie, jednak większość jest oczarowana niezwykłą młodą kobietą i to z wzajemnością. Rodzinny dom i najbliżsi pozostali daleko, ale nowy świat nie jest taki straszny. Szczerze powiedziawszy ma wiele do zaoferowania, a i jego nowa mieszkanka także ofiaruje mu dużo. Gdzieś jednak wciąż pobrzmiewa głos, stający się coraz mocniejszy, który sprawia, że zwątpienie i coś o wiele mroczniejszego zaczyna kiełkować w młodziutkiej Nosicielce Światła. Czy mądre rady i boska opieka wystarczą by wybrać światło zamiast mroku i nie powtórzyć błędów z przeszłości?
Życie ze świadomością, że może jest się całkiem innym człowiekiem niż sądzą inni nie jest łatwe.
Pryderi nie zapomina niczego, szczególnie gdy czeka na odpowiedni moment aby znowu przypomnieć wszystkim o swojej potędze. Może on właśnie nadszedł? Kiedy do głosu dochodzi lęk i zwątpienie to, co wydawało się już pewne traci swą moc. Wystarczy tylko posłuchać podszeptów mówiących o potędze i władzy oraz sięgnąć po to, co się przecież należy ... Kiedyś ktoś już podążył tą ścieżką, a historia lubi się powtarzać ...
Druga część "Urodzonej bogini" to przedstawienie dalszych losów głównych bohaterek z pierwszego tomu oraz wcześniejszych książek. Morrigan i Myrna, nie bliźniaczki, ale podobne do siebie jak dwie krople wody, tak jak kiedyś ich matki mają do wypełnienia swoją misję. Tym razem autorka zawiera w opowieści mroczniejsze tony i daje czytelnikom dość zaskakujące zakończenie. Mityczny Parthalon jest świadkiem kolejnej niezwykłej historii, w jakiej splata się magia, przeznaczenie, bogowie i uczucia. Kiedy za oknem szaro, buro i deszczowo, a słońce jest tylko swoim bladym cieniem, "Urodzona bogini" pozwala na trochę przenieść się w ciekawsze miejsca, gdzie codzienność ma całkiem inne barwy.