Upadły anioł
Daniel Silva

Czasem trzeba popracować ze złymi ludźmi, żeby osiągnąć dobre cele. (s. 143) Pytanie, kto będzie pracował i z kim i jakiż to dobry cel ma ów tajemniczy ktoś osiągnąć. To tytułowy ,,Upadły anioł" z thrillera Daniela Silvy. Gabriel Allon, słynny konserwator malowideł starych mistrzów, emerytowany izraelski szpieg i zamachowiec oraz wybawca Ojca Świętego w jednej osobie, wrócił do Watykanu. (s. 17) Ten człowiek o wielu twarzach ledwo uszedł z życiem w ostatniej operacji. Chwile wytchnienia i spokoju znajduje w Watykanie. Jego terapią jest renowacja dzieła ,,Złożenie do grobu" Caravaggia. Co ciekawe, to Żyd konserwujący chrześcijańskie dzieło sztuki, jedno z wielu w jego karierze konserwatora zabytków. Jednak pewnego dnia monsinior Luigi Donati, osobisty sekretarz papieża Pawła VII, składa mu wizytę i burzy spokój. Otóż pod kopułą Bazyliki św. Piotra zostało znalezione ciało kobiety, które spadło z dużej wysokości. To doktor Claudia Andreatti, która robiła przegląd bogatej kolekcji dzieł sztuki i antyków Watykanu. Oficjalna przyczyna zgonu pani doktor zdaniem watykańskiej policji to samobójstwo. Zasada numer jeden w Watykanie - odparł Donati. - Nie zadawaj zbyt wielu pytań. (s. 37) Jednak Allon i Donati mają inną teorię na temat śmierci atrakcyjnej kustoszki. Ze względu na możliwy skandal związany z Kościołem sekretarz papieża prosi w tajemnicy przyjaciela Watykanu, aby zbadał sprawę. Gabriel zaczyna śledztwo, czuje ,,rausz operacyjny". Już na początku ustala, iż kustoszka tuż przed śmiercią odkryła dziwne braki w zbiorach Muzeów Watykańskich, a komuś to się bardzo nie spodobało. Na celowniku emerytowanego izraelskiego szpiega pojawia się międzynarodowa szajka, która handluje skarbami starożytności. Ale przestępcami kieruje coś o wiele groźniejszego niż chciwość. Pewien agent planuje sabotaż, który pogrąży świat w konflikcie o wymiarze apokalipsy. Nic dziwnego, że izraelski wywiad również jest w to zamieszany, a jego zwierzchnik wierzył w Boga i swego anioła zemsty - Gabriela Allona. Nie jesteśmy zabójcami, Michaile. Jesteśmy tymi, którzy z a p o b i e g a j ą zabójstwom. (s. 242) Tak złożonej postaci, jaką jest Gabriel Allon, jeszcze w książkach nie spotkałam. Ten upadły anioł w czerni, grzesznik w mieście świętych nade wszystko kocha swoją żonę. Ten bohater to zlepek różnych sprzeczności, który potrafi się znaleźć w każdej sytuacji. Jego różnorodne oblicza zaskakują swoją złożonością. Ten bohater to jedna wielka tajemnica, sławna w świecie i mająca różnych przyjaciół. Jednym z nich jest papież Paweł VII, podejmujący ryzyko pod warunkiem, że jego ochroniarzem będzie Gabriel. A że Watykan to mała, rozplotkowana wioska, to jej mieszkańcy dobrze się znają, choć niektórzy ukrywają wielkie tajemnice o sobie, jak choćby Luigi Donati. Pojawia się archeolog biblijny Eli Lawon. Krew nigdy nie śpi. (s. 285) Z każdym rozdziałem akcja się zagęszcza. Macki szajki sięgają wszędzie. Czytelnik wraz z narratorem podróżuje po Europie i Wschodniej Azji. Bierze udział w spotkaniach, porwaniach, przesłuchaniach, kradzieżach, bardzo niebezpiecznych akcjach, które przyprawiać mogą o ciarki. Przy tym ma kontakt z przedmiotami sztuki starożytnej lub ich częściami oraz bronią i śmiercią. Czasem operacje nie idą zgodnie z planem. (s. 158) ,,Upadły anioł" to 12. tom z serii ,,Gabriel Allon". Autor połączył w nim świat dzieł sztuki i zabytków, historii, konfliktów religijnych i intryg politycznych oraz światek przestępczy. Obok duchownych kochankowie, szpiedzy, przestępcy i złodzieje pojawiają się w różnych sceneriach - w komnatach Watykanu, na ulicach Berlina i Wiednia, na stokach narciarskich w St. Moritz, w świętym mieście Jerozolimie. To zręczne połączenie przestępczości zorganizowanej, dzieł sztuki, siły wiary i niszczącej siły sekretów, które prowadzi do wstrząsającego zakończenia w najbardziej kontrowersyjnym miejscu na świecie. Sami się przekonajcie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Aktualnie przebywam w sanatorium i czytam każdą książkę, która wpadnie w moje ręce. W ten sposób trafiłam na dwunastą część cyklu o agencie Gabrielu Allonie. I teraz muszę zacząć wszystko od początku, muszę szukać pierwszej części. Dla mnie to pozycja sensacyjno - szpiegowska. A Gabriel to taki współczesny James Bond. Brakuje mu tylko wymyślnych gadżetów. A fabuła nie jest jakaś nowatorska - konflikt palestyńsko - izraelsko - chrześcijański, ale akcja tak wartka, że trudno przy czytaniu wyhamować. A na dokładkę polubiłam głównego bohatera.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)