Upadek to słodko-gorzka opowieść o niełatwym rodzicielstwie i miłości, która wynagradza trudy wychowywania niepełnosprawnego dziecka.
W konsekwencji nieprawidłowo przeprowadzonego porodu i błędu położnej Tito Mainardi rodzi się z porażeniem mózgowym. Jego ojciec Diogo opisuje pierwsze lata życia syna i dzieli się przemyśleniami m.in. na temat związku między niepełnosprawnością Tita a dziełem Dantego Alighieriego, architekturą Pietro Lombardo, grą Assasin's Creed i Holocaustem. Czy w toku rozmyślań dowiedzie, kto naprawdę ponosi winę za niepełnosprawność chłopca?
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2015-06-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 112
Tytuł oryginału: A queda. As Memorias de um pai em 424 passos
Język oryginału: hiszpański
Tłumaczenie: Amelia Franas
Przeczytane:2020-04-16, Ocena: 3, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2020, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2020, 12 książek 2020, 26 książek 2020, 52 książki 2020,
"Upadek" to książka, którą przeczytałam w 30 minut. I choć jej opis wydaje się być pełen bólu i smutku, to z każdą stroną przekonywałam się, że tak nie jest. Tito ma porażenie mózgowe. W wyniku błędu lekarzy w szpitalu w Wenecji dochodzi do niedotlenienia mózgu. Dla zrozpaczonego ojca zaczyna się nowe życie i nowa podróż. Tuż przed porodem na obawy żony autor ironicznie odpowiada, że przy tak pięknych fasadach budynków mógłby nawet zaakceptować kalekie dziecko. Samo spełniająca się przepowiednia? A mówi się, że jesteś swoimi myślami. Jesteś tym, czym karmisz swój umysł. 424 kroki to najwięcej, ile dotychczas Tito pokonał bez upadku. W tych krokach towarzyszy mu ojciec... A każdy krok to wspomnienie...