Wydawnictwo: OLESIEJUK
Data wydania: 2009-10-08
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Czas trwania:4 h 30 min. min.
Czyta: Jacek Rozenek
tPo kilku latach przerwy niespodziewanie trafiłam na kolejny tom Ulyssesa Moora. Nie jest już tak wciągający jak pierwsze, jednak nadal pochłania się go z przyjemnością. Autor ma dar do tworzenia krótkich, jednak niezwykle sugestywnych opisów miejsc. W tym tomie można powędrować krętymi kanałami Wenecji, kryjącymi wiele niespodzienek lub szukać ukrytej doliny... Powodzenia podróżnicy w wyobraźni!
No i kolejna część przygód młodych bohaterów już za mną. Akcja zaczyna się zagęszcza i robić coraz ciekawsza. Przyjaciele zostali rozdzieleni i przeżywają swoje przygody. A jedna ciekawsza od drugiej. Polecam. Pomysł na kontynuację bardzo ciekawy.
Dzieciaki wybierają się w kolejną niesamowitą podróż, która może im pomóc odkryć, kto tak naprawdę stał za konstrukcją Wrót Czasu. Oczywiście nic nie jest proste, dlatego dzieciaki muszą użyć pewnego podstępu, bo tym razem ich droga nie wiedzie przez Wrota. Wyruszają do Francji, by odkryć zaginioną Arkadię. Tymczasem w Wenecji- Tommi- odkrywa jak dostać się do Kilmore Cove i nie musieć lecieć samolotem ani podróżować innym transportem. Podpalacze depczą dzieciom po piętach. Czy naszym bohaterom uda się odkryć tajemnice i je ocalić przed zniszczeniem?
Im dalej brnę wraz z dziećmi w tę historię, tym jestem ciekawasza, co wydarzy się później.
Ta część również bardzo mi się podobała, a zapał, z jakim zaczęłam czytać część pierwszą, ani na moment nie słabnie.
Murray, Mina, Shane i Connor pewnego dnia trafiają na dziwny statek, który ugrzązł w pobliżu ich miasteczka. Wygląda jak drakkar, okręt wikingów...
W Klimore Cove świta właśnie najdłuższy dzień. W ulewnym deszczu osnuwającym miasto szarą mgłą spokój zatoki burzą wystrzały, nagłe błyski i łomot...
Przeczytane:2013-08-17,