Pewnej nocy niemal pozbawiono życia Wren Williams, a to, co jej pozostało, było już tylko ruiną. Dziewczyna straciła wszystko, co kochała, w tym także Holta Hartleya – miłość swojego życia.
Dziesięć lat później Holt wrócił do małego miasteczka w górach. Czas nie oszczędzał również jego. Przestał być chłopakiem, a stał się mężczyzną. W jego oczach czaiły się mroczne cienie – wspomnienia, od których próbował za wszelką cenę uciec.
Holt chciał wszystko naprawić, odzyskać Wren. W sercu kobiety ponownie zakiełkowała nadzieja. Nie wszyscy jednak cieszyli się z tego, że wrócił do miasteczka.
Życie Wren ponownie znajdzie się w niebezpieczeństwie i tym razem ukochany może nie zdołać jej uratować.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2024-10-10
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 412
Tytuł oryginału: Whispers of You
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Anna Gurgul
Przeczytane:2024-11-11, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024, 52 książki 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
,,Twoje szepty" Catherine Cowles to książka, która przede wszystkim skusiła mnie przepiękną okładką, która od razu wpadła mi w oko. Czy treść książki również skradła moje serce? Już spieszę z wyjaśnieniem!
Główna bohaterka historii -- Wren Williams ma za sobą trudną przeszłość. Pewnej nocy, gdy była jeszcze nastolatką, niemal zginęła postrzelona we własnym domu. Jednak nie spodziewała się, że będzie dochodzić do siebie bez wsparcia ukochanego, bowiem Holt Hartley okazał się tchórzem. Chłopak wyjechał i przez dziesięć lat prawie nie pokazywał się w domu. Co więc się zmieniło, że postanowił na dobre wrócić do Cedar Ridge? Aby się tego dowiedzieć, koniecznie sięgnijcie po ,,Twoje szepty".
Catherine Cowles zabrała mnie w piękną podróż do malowniczego miasteczka położonego u podnóża gór. W Cedar Ridge każdy zna każdego, więc aż nieprawdopodobne jest to, że przed laty doszło tam do strzelaniny, z której nie wszystkim udało się wyjść cało. Pomimo traumatycznych wydarzeń, życie małej społeczności powoli wróciło do normy, jednak ich spokój ducha znowu zostaje zaburzony. Czy ma to coś wspólnego z wydarzeniami sprzed lat? Tego wam nie zdradzę, ale zapewniam, że naprawdę warto odkryć tę tajemnicę.
W tej historii bardzo podobała mi się kreacja bohaterów. Zarówno Wren, jak i Holt mierzą się z demonami przeszłości, choć każde na swój własny sposób. Przed laty połączyła ich piękna młodzieńcza miłość i chociaż od ich ostatniego spotkania minęło dziesięć lat, już od pierwszej interakcji czuć, że te uczucia nie przeminęły, tylko zostały głęboko ukryte. Chociaż pewnie wielu czytelników zwróci uwagę na to, że Wren zbyt szybko zaufała Holtowi, dla mnie tempo było idealne, nie tylko ze względu na to, co ich kiedyś łączyło, ale również dlatego, że na horyzoncie pojawiło się ogromne zagrożenie.
Pierwszy tom serii ,,Lost & Found" czyta się w zasadzie sam. Byłam naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona tym, jak płynnie mi się przez niego brnęło. Ostatnimi czasy rzadko zdarza mi się znaleźć książkę, którą muszę doczytać do końca bez względu na późną porę. Natomiast w przypadku tej konkretnej publikacji musiałam poznać zakończenie, więc skończyłam lekturę grubo po pierwszej w nocy.
Myślę, że na uwagę zasługuje również fakt, że autorka nie skupiła się tylko i wyłącznie na dwójce głównych bohaterów, ale również na postaciach pobocznych, jak chociażby rodzina Holta. Dzięki temu mogłam poczuć przedsmak tego, co czeka w kolejnych tomach, dlatego już nie mogę doczekać się, aż dorwę w swoje ręce historię Nasha i Maddie.