Imperium Brytyjskie przygotowuje się do realizacji największego projektu w dziejach świata - długiego na tysiące mil tunelu pod Oceanem Atlantyckim. Już w latach osiemdziesiątych dwudziestego stulecia mają nim jeździć pociągi. Twórcą projektu jest kapitan Augustus Washington, najświetniejszy inżynier tego stulecia. Swym dokonaniem pragnie zmyć hańbę ciążącą na jego rodzinie za sprawą zdrajcy Korony, niejakiego George'a Washingtona, skazanego prawomocnym wyrokiem i powieszonego przed dwustu laty.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 1997 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 182
Tytuł oryginału: A Transaltlantic Tunnel, Hurrah!
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Radosław Kot
Przybyli spoza Galaktyki. Jakie są ich zamiary? Czy pragną zdominować ludzkość, czy też chcą jej pomóc? Dla toczących odwieczny bój dwóch...
Po wielkim kryzysie paliwowym świat diametralnie zmienia swoje oblicze: brakuje żywności, wody, energii. Panuje chaos, który doprowadzić może do...
Przeczytane:2020-01-25, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2020,
Harry Harrison - mój idol przez wiele lat - lubił bawić się w kreowanie przeróżnych teorii, na podstawie których bawił nas swoją wyobraźnią. Ostatnio czytałem o podróżach w czasie (Filmowy wehikuł czasu), teraz dostałem świat alternatywny, w którym Amerykanie przegrali woję w Koroną, a George Washington został stracony i nigdy nie znalazł się na banknocie...
Uwielbiałem Harrisona właśnie za to, że przez wiele lat pisania bawił się tym zajęciem doskonale. Tu było tak samo - przedstawia fajną wizję tego co by się stało gdyby... Wszystko dobrze wyjaśnia i potrafił mnie przekonać, że właśnie tak mogłoby być.
Nie jest to książka, jaką poleciłbym by polubić prozę Mistrza, ale raczej pozycja dla fanów Autora. Ja się do nich zaliczam, więc mam wszystko, co spod jego pióra przetłumaczono na polski. A teraz sobie po kolei wszystko odświeżam.