Trzeci klucz to czwarta pozycja w ramach cyklu Harry Hole, która po raz kolejny pozwala nam poznać kolejne losy wspomnianego policjanta współpracującego ze swoją nową partnerką starając się rozwikłać tajemnicę serii napadów na banki wykonywanych przez Ekspedytora.
Komisarz Hole rozpoczyna intensywne działania poszukiwawcze za przestępcą, który zastrzelił bezbronną kasjerkę. Śledztwo powoli i znacząco rozszerza swój zakres oraz obszar. Akcja zabierze nas nawet do Norwegii, gdzie będziemy mieli okazję do poznania skali sprawy, która porwie trochę życia Hole’a. W międzyczasie nasz bohater musi poradzić sobie także ze śledztwem morderstwa Anny, znanej i cenionej cygańskiej artystki i jego byłej kochanki.
Mailowe szantaże przekształcają się w ścieżkę i perspektywę, z ofiary w łowcę i na odwrót. Policja będzie miała pełne ręce roboty, a my będziemy się mogli zachwycić rozbudowanymi wątkami kryminalistycznymi.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Sorgenfri
Język oryginału: norweski
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Ilustracje:Mariusz Banachowicz
"W sobotę znów próbowałem znaleźć kobietę mego życia. W miedzielę uznałem, ze ona nie istnieje".
Główny bohater prowadzi śledztwo dotyczący tajemniczego Ekspedytora napadającego na banki, który zamordował w trakcie napadu kobietę. W tym samym czasie ginie była dziewczyna Harry'ego i komisarz zostaje podejrzany o morderstwo. Historia wciąga i zaskakuje już od pierwszych stron. Fabuła jest porywająca, a podróż czytelnika przez wydarzenia można porównać do przejażdżki rollercoasterem - ze względu na nagromadzenie zwrotów akcji i przełomów w śledztwie. Czyta się to wszystko dobrze, płynnie, z tak pożądanym napięciem.
Cóż mogę powiedzieć o Harrym Hole? Po przeczytaniu czwartego tomu cyklu powieści kryminalnych z komisarzem w roli głównej chyba sporo. Już po pierwszym stwierdziłam, że lubię głównego bohatera, ale teraz jest dla mnie prawie, jak przyjaciel. Prawie, bo ja wiem o nim sporo, on o mnie nic. Tak nie działa przyjaźń. Niemniej Harry Hole, mimo, że pełen wad jest bohaterem w pełni pozytywnym a w „Trzecim kluczu” zdaje się wychodzić na prostą ze swojego alkoholizmu, co mnie osobiście bardzo ucieszyło. Czasami ma się ochotę poklepać go po ramieniu i powiedzieć, że będzie dobrze. Ale on i bez tego świetnie daje sobie radę. Nie zawsze o tym wie, czasem wydaje mu się, że błądzi po omacku, ale w efekcie zawsze odkryje prawdę. Taką mam nadzieję, bo sprawa Ellen Gjelten, jego zamordowanej partnerki jest dalej nie wyjaśniona. Ale wiem, że on nie odpuści. Bo to nie jest w jego zwyczaju. Kiedy tylko najdrobniejszy fakt mu się nie zgadza, nie zaprzestaje śledztwa. A czasem nie ma faktów, jest tylko intuicja, która zazwyczaj nie zawodzi. Lubię Harrego, choć nie podoba mi się jego portret policyjny na końcu książki, ale za to jego gust muzyczny bardzo.
„Trzeci klucz” wchodzi w skład „Trylogii z Oslo”, czyli cykl w cyklu. W stolicy Norwegii dochodzi do perfekcyjnie zorganizowanego i brutalnego napadu na bank, w którym ginie młoda kobieta. Po pierwszym napadzie zdarzają się kolejne. Wszystko dzieje się według tego samego scenariusza, na szczęście bez dalszych ofiar. Policja czuje się przyparta do muru przez opinię publiczną. Harremu do współpracy przydzielona zostaje Beate Lønn, młoda policjantka obdarzona wyjątkowym talentem do zapamiętywania twarzy. Mając niewiele punktów zaczepienia śledczy zmuszeni są skorzystać z pomocy Raskola, speca od napadów na banki, który aktualnie siedzi w więzieniu. Szybo okaże się, że z tajemniczym Raskolem połączy Harrego nie tylko sprawa napadu. Żeby było ciekawiej, w życiu osobistym komisarza pojawia się dawna kochanka, która w trochę dziwnych okolicznościach popełnia samobójstwo. Dla policji sprawa jest jasna, prosta i szybko zostaje zamknięta. Tylko Harry wie, że spędził z nią ostatnie chwile jej życia, których zupełnie nie pamięta, co zmusza go do poprowadzenia prywatnego śledztwa.
Fabuła „Trzeciego klucza” trzyma w napięciu przez cały czas. Kiedy wydaje się, że już mamy wyjaśnienie okazuje się, że autor rzucił nam tylko przynętę, a potem kolejną i jeszcze jedną, a czytelnik z łatwością łapie się na nią niczym jakiś karp. Ale to jest właśnie najlepsze w książkach Jo Nesbo. Jest bardzo przekonujący. Potrafi przekonać zarówno komisarza, jak i czytelnika, że prawda jest tam gdzie on chce, żeby była. A potem od niechcenia rzuca kolejny trop, który zmienia wszystko.
Cykl o komisarzu Harrym Hole złożony jest z historii, które zazwyczaj od początku do końca zawierają się w jednym tomie. Jednak poleciłabym czytanie od pierwszego w kolejności, gdyż niektóre poboczne wątki przenikają się wzajemnie w kolejnych tomach. W „Trzecim kluczu” ciągnie się śledztwo dotyczące zabójstwa Ellen a w tle związek Harrego z Rakel, które zaczęły się w „Czerwonym gardle”. Sprawa jego byłej partnerki nie może zostać niewyjaśniona, dlatego czekam z niecierpliwością, kiedy będę mogła przeczytać „Pentagram”, żałując, że nie zaopatrzyłam się w niego wcześniej.
Cykl polecam wszystkim miłośnikom kryminałów. Dla mnie to świetny, skandynawski klasyk w swoim gatunku.
Kolejny tom, w którym komisarz Harry Hole zmaga się ze światem przestępczym, w tej części ściga Ekspedytora, napadającego na banki. Bardzo lubię tą serię.
CYKL: "HARRY HOLE" (TOM 4)
"Trzeci klucz" miał potencjał. Kryminał ten dobrze się rozpoczął - od napadu na bank. Potem akcja nieco zwolniła, zaczęło przybywać bohaterów. Zrobił się chaos. Od dziesiątego rozdziału znów zrobiło się interesująco, bo wydarzyła się rzecz ciekawa. Niestety ten stan trwał krótko. Niemalże do końca odczuwałam jeden wielki chaos. I kiedy pod koniec już miałam cień nadziei, że w końcu zacznie się ta zagadka wyjaśniać, a Autor czymś mnie zaskoczy, otrzymałam rozczarowujące zakończenie. Niestety ale w tej części nie dostrzegam zbyt wielu plusów. Mało wyraziści nowi bohaterowie (policjantka Beatte), zagadka nijaka, początkowo dostrzeżony potencjał został zmarnowany.
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/01/trzeci-klucz.html
Kolejna zagadka a właściwie dwie rozwiązane przez Harrego Hole. Mimo widocznych wad lubię komisarza. I podoba mi się jak prowadzi śledztwa. Cieszę się także, że w jego życiu prywatnym pojawiło się światełko w tunelu. I jestem w stanie mu wybaczyć, że dla znalezienia zabójcy "zbratał się" z przestępcą, chociaż honorowym. Pewna jestem, że jego niezłomna postawa pomoże mu także kiedyś rozwiązać sprawę zabójstwa swojej partnerki Ellen. Zatem ruszam do biblioteki ( chociaż tylko telefonicznie mogę zarezerwować książkę) po kolejną pozycję z cyklu.
Tym razem Haryy Hoole musi zmierzyć sie ze swoją przeszłością. Kiedy jedną z ofiar morderstwa okazuje sie być była kochanka policjanta, ten zamierza za wszelką cenę złapać jej mordercę. Jednocześnie prowadzi inną głośną sprawę, i stara się ułożyć sobie życie osobiste. Nawał obowiązków, stres, i nowa sytuacja, w której nie do konca potrafi się odnaleźć sprawiają, że policjant znowu sięga po alkohol. Jak na jego wybryki zareagują przełożeni i współpracownicy, oraz ukochana? Czy genialny policjant po raz kolejny stanie nad krawędzia, czy jednak uda mu się wyjść obronną reką ze wszystkich kłopotów? Ciekawych zapraszam do lektury, bo tylko tam znajdziemy odpowiedzi na te pytania.
Próbując poznać twórczość Jo Nesbo nie mogłam nie trafić wcześniej czy później na serię z Harrym Hole. Co prawda nie pierwsza część serii wpadła mi w ręce , więc częściowo trzeba było sobie dopowiadać wcześniejsze wydarzenia do których autor nawiązuje, jednak poradziłam sobie z tym i mogłam delektować się aktualnymi sprawami. Wcześniej przeczytane przeze mnie książki tego autora w porównaniu z właśnie odłożoną wydają się być skromnymi w akcję sierotkami. W "Trzecim kluczu" dzieje się wiele, w niektórych momentach nawet za wiele. Rozpoczyna się napadem na bank w którym ginie kobieta i w zasadzie to tylko szczyt góry , który widzimy z mgły. Dostać się na niego nie mamy mocy ani sił. Później pojawia się dawna kochanka Harrego , która ginie w dziwnych, wskazujących na samobójstwo okolicznościach. Tylko ... No właśnie tych "tylko" staje się coraz więcej i coraz od nich gęściej w całej narracji. Ilości bohaterów i pozornie niepowiązanych ze sobą sytuacji namnaża się w zastraszającym tempie. Jednak ta gmatwanina i chaos to tylko umiejętne skonstruowanie całego ciągu wydarzeń przez autora, za którym z całych sił starałam się nadążyć. Tu wielkie brawa za tę konstrukcję i całe bogactwo zapierające dech w "czytelniczych piersiach" . Jestem pod wrażeniem i liczę na to, że po kolejnych książkach Jo Nesbo ten stan we mnie pozostanie a nawet jeszcze się pogłębi.
W norweskiej wiosce gdzieś w górach mechanik Roy wiedzie spokojne, proste życie. Kiedy jego przedsiębiorczy brat Carl wraca po latach z propozycją...
Pragnienie to jedenasta książka Jo Nesbo, czyli znakomitego norweskiego pisarza kryminałów, który po raz kolejny pozwoli nam poznać losy...