Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2009-12-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 207
Książka „Truskawki z szamponem” trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem i zainteresował mnie jej przewrotny tytuł.
Narratorką powieści jest Joanna – dziennikarka zatrudniona w czasopiśmie dla kobiet. To dla niej nie lada wyzwanie, gdyż kobieta jest nowa w tej branży. Dzięki niej możemy poznać ten dość hermetyczny światek od kuchni. Są więc spotkania, szkolenia, konferencje i próbki kosmetyków do przetestowania przez mniej lub bardziej znane osoby. Do zadań Joanny należy wyszukiwanie tematów i opisywanie efektów.
Autorka skupia się przede wszystkim na stosunkach w wydawnictwie magazynu „Cud na twarz”, pokazuje warsztat pracy dziennikarki i stara się podejść do wszystkiego z dystansem.
Jak dla mnie przeciętna książeczka. Forma powiązanych tematycznie felietonów to dobry zamysł autorki, ale ani ironia, ani satyra, ani humor do mnie nie przemówiły. Dobrnęłam do końca tylko po to, aby szybko o tej książce zapomnieć. Skutecznie wyleczyłam się chyba także z sięgnięcia po książki Lauren Weisberger. Nie moja bajka.
Przeczytane:2014-03-17, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2014 roku, Biblioteka,