Inne wydania:
Jedyny w swoim rodzaju utwór-wyzwanie, utwór-prowokacja, kapitalna rozprawa Gombrowicza z polskością, z podtrzymywanymi przez tradycję stereotypami narodowymi. Genialny humor i cudowny język, zadziwiające wykorzystanie przez pisarza form gawędy szlacheckiej, nie milknące pytania, które w każdym pokoleniu powinniśmy sobie zadawać.
więcej
Informacje dodatkowe o Trans-Atlantyk:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: b.d
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 150
Kup książkę Trans-Atlantyk
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
REKLAMA
Zobacz także
Trans-Atlantyk - opinie o książce
Trudno było mi się przebić przez pierwsze strony książki. Język i styl powieści jest bardzo specyficzny. W początkowych stronach nie za wiele też się dzieje. Jednak kiedy pojawił się Gonzalo, akcja nabrała tempa i książka stała się dla mnie bardzo przyjemną lekturą. Szkoda, że nauczyciele nie zaproponowali mi jej po lekturach "ku pokrzepieniu serc", bo byłaby to interesująca odmiana.
To nie był najlepszy pomysł, by przygodę z Gombrowiczem zaczynać od "Trans-Atlantyku". To lektura specyficzna, pełna symboliki, ale przede wszystkim humoru. Niestety, podszedłem do niej na poważnie, przez co czytanie jej nie było proste. Nie mogę jednak odmówić autorowi ogromnego talentu, trafnych spostrzeżeń na temat Polaków i polskości. Teraz czytam "Pornografię" Gombrowicza i idzie mi to znacznie lepiej. Kolejny będzie "Bakakaj", od którego powinienem zacząć poznawać Gombrowicza.
Odważna, obrazoburcza, absurdalna, zabawna. Otwarte wyznanie, iż pomnikowe wartości przekładane w życiu na śmiertelnego, słabego człowieka, nie zawsze działają. Że nie wszyscy są bohaterami i nie wszyscy nimi być muszą. Że nie wszystko w życiu jest ładne i przyjemne. Nie wszystko i nie wszystkich da się w tłoczyć w jakieś ramy. Że człowiek jest zawstydzająco ułomny. Wreszcie, że człowiek jest indywidualistą.
Jak dla mnie to stosunkowo najsłabsza spośród gombrowiczowskich powieści. Inna sprawa, że w jego przypadku "najsłabsza" i tak określa poziom nieosiągalny dla większości śmiertelników.
Genialne dzieło! Czytając różne recenzje, nastawiłem się na parodię Polaków i ich narodowych przywar. Owszem książka jest również o tym, ale przede wszystkim o ludziach, maskach, pozorach i sztucznych postawach jakie przyjmujemy. To też opowieśc o Gombrowiczu i jego życiu na emigracji w Argentynie. I ten fantastyczny język i staropolslko-szlachecko-wiejskie sformułowania... Pan Witold to geniusz! Ca ja piszę geniusz... Geniusz! Wtedy i dzisiaj!
Inne książki autora
Dziennik 1953-1956. Pisma zebrane
0
Seria pism zebranych Witolda Gombrowicza, powstająca pod redakcją prof. Włodzimierza Boleckiego i honorowym patronatem Rity Gombrowicz, powiększa się o...
Bakakaj i inne opowiadania
Zobacz wszystkie książki tego autora
0
Dzieła Witolda Gombrowicza od książkowego debiutu w roku 1933 - należą do najważniejszych osiągnięć literatury polskiej XX wieku. Na te wydanie złożą się...
Przeczytane:2017-04-11, Ocena: 1, Przeczytałem, wyzwanie 30 ksiązek w 2017 roku,