Sylwester, 1995 roku. Społeczeństwo szwedzkie jest głęboko poruszone katastrofą na Morzu Bałtyckim - zatonięciem promu MS Estonia - w której zginęło 852 osób.
Policjant Tomas Wolf wciąż nie może poradzić sobie z osobistymi traumami, kiedy zostaje wezwany do zbadania sprawy morderstwa w burdelu. Czy uda mu się pokonać swoje demony i rozwiązać sprawę?
Dziennikarka Vera Berg nadal zmaga się ze swoim chaotycznym życiem prywatnym, próbując wtopić się w społeczność w nowym miejscu pracy. Próbując wyrobić sobie markę, wykorzystuje okazję do zbadania makabrycznego morderstwa w klubie porno.
Pomimo wielu różnic, Tomas i Vera po raz kolejny będą zmuszeni współpracować. Tylko oni widzą, że istnieje związek między tymi dwoma morderstwami. Jednak jaki to związek i kto będzie następną ofiarą?
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Skammens väg
„Droga wstydu” to gotowy scenariusz na doskonały film sensacyjny.
Policjant Tomas Wolf i dziennikarka Vera Berg ponownie muszą połączyć siły aby wytropić mordercę. Oboje mają prywatne problemy i próbują odnaleźć się w ich skomplikowanym życiu prywatnym. W tle pobrzmiewa katastrofa promu Estonia.
Ten tom wydaje mi się ciekawszy i bardziej dynamiczny niż jego poprzednik. Autorzy szybko wprowadzają czytelnika w akcję. Rozwijają sporo wątków, które na początku do siebie nie pasują, potem jednak łączą je w zgrabną i logiczną całość. Podejmują się też bardzo trudnych i kontrowersyjnych tematów.
Bohaterowie przeżywają sporo dylematów, ocierają się o śmierć, muszą podejmować trudne decyzje. Siłują się z własnym poczuciem moralności.
Motyw „drogi wstydu” mocno mnie dotknął, ścisnął boleśnie serce i uderzył pięścią w splot słoneczny. Chyba nikt nie potrafi przejść obojętnie wobec takiego nagromadzenia bólu, poniżenia, niesprawiedliwości, braku nadziei, strachu, przemocy.
Bardzo spodobała mi się postać Very, która musi dokonać niełatwych wyborów, nie może pozwolić sobie na bezsilność czy słabość.
„Droga wstydu” mocno ociera się o sensację. Sporo tutaj pościgów, strzelanin. Akcja napięta jest jak struna i sunie jak górski potok, zawijając, zakręcając i zaskakując czytelnika. Czyta się tą książkę szybko, z wypiekami na twarzy.
,,Droga wstydu" autorstwa Pascala Engmana i Johannesa Sel?kera to wciągająca, dobrze przemyślana książka z niesamowitym klimatem, który jest bardzo charakterystyczny dla skandynawskich powieści, ale jednak wyróżnia się na swój sposób.
Fabularnie jest to niezwykła kompozycja składająca się z głównego wątku kryminalnego, otoczonego warstwą fabularną, która tworzy całość, od której ciężko się oderwać. Akcja jest dość dynamiczna, nie ma żadnych luk fabularnych, wszystko idealnie do siebie pasuje, narracja jest płynna, a surowość skandynawskich krajobrazów jest mocno wyczuwalna. Mamy pościgi, ucieczki, bardzo dobrze poprowadzone dochodzenie, ale całość utrzymana jest w świetnym klimacie, nie ocierając się o tanią sensację.
Jednak najlepszym elementem tej książki, a nawet całej serii, jest duet śledczo-dziennikarski. Zarówno Vera, jak i Tomas to niezwykle charakterne i silne postacie o dużym bagażu emocjonalnym. Ich portrety psychologiczne zostały świetnie zarysowane, a dzięki licznym wadom wydają się tak rzeczywiści. Zresztą postacie drugoplanowe, a nawet te epizodyczne, również mają w sobie ,,to coś," dlatego czytając tę książkę, łatwo sobie wyobrazić, jakby dane sytuacje naprawdę miały miejsce.
Autorzy poruszają w swojej książce dość ciekawy temat, jakim jest szeroko rozumiana branża pornograficzna i prostytucja. Ukazują, jak działa ten świat i jak kobiety, często otumanione narkotykami, zmuszane są do robienia przeróżnych rzeczy wbrew własnej woli. To właśnie do tego procederu nawiązuje tytułowa ,,droga wstydu," ale o co dokładnie chodzi, Ci nie zdradzę. Aby się tego dowiedzieć, musisz sięgnąć po tę książkę.
,,Droga wstydu" to książka, która pochłania czytelnika i kończy się w sposób sugerujący kontynuację, na którą, mam nadzieję, nie przyjdzie nam długo czekać. Oficjalnie mogę powiedzieć, że duet Engman & Sel?ker wskoczył na moją listę TOP 3 ulubionych skandynawskich autorów. Serdecznie POLECAM!
" [...] To mogło być jego mieszkanie, gdyby godzinę wcześniej nacisnął na spust. Powinien już nie żyć. A mimo to nadal znajdował się wśród żywych. [...]"
To było moje drugie spotkanie z trzydziestojednoletnim policjantem (śledczym w wydziale zabójstw) Tomasem Wolfem i młodą dziennikarką Verą Berg. Jak tym razem wyglądać będzie ich współpraca? Co dla nich przygotowali Pascal Engman i Johannes Sel?ker w najnowszej powieści pod tytułem "Droga wstydu"? Przekonacie się o tym, podczas czytania tej historii.
Podobają mi się powieści tego Szwedzkiego duetu. Autorzy nieźle się postarali. Stworzyli kryminał, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Ich bohaterowie walczą z osobistymi demonami i niestety muszą ścigać morderców. Czy osobiste problemy Tomasa i Very nie wpłyną negatywnie na ich pracę?
Fabuła jest tutaj ciekawie przedstawiona. Podzielona jest na pięć części. Z zapartym tchem czytałam stronę po stronie. Dzięki dobrym opisom czułam się, jakbym tam była i brała udział między innymi w sprawie morderstwa. Co ponad siedemdziesięcioletni dziadek robił w burdelu? To może was zaskoczyć.
Oprócz wątków kryminalnych miałam tutaj do czynienia z dobrze przedstawionymi wątkami obyczajowymi.
Prolog jest bardzo oryginalny. Wyobraźcie sobie: znajdujecie się na promie w czasie sztormu na Bałtyku. Obok was mnóstwo osób zapada na chorobę morką. Jak się czujecie? Ja zapewne byłabym przerażona i dołączyłabym do chorych. Czytając ten prolog, czułam strach pasażerów promu pasażerskiego "Estonia". A to był dopiero początek...
Z tą powieścią poruszamy się w latach 1994- 1995.
Oprócz głównych bohaterów poznałam tutaj między innymi: prostytutkę Lucy -Ellen Alm -- biedaczka musiała w sylwestrową mroźną noc, uciekać naga przed mordercą. Kto chciał ją zabić? Czy teraz jest bezpieczna?
Warto poznać tę zimową mroźną i momentami bardzo niebezpieczną powieść. Ja już się nie mogę doczekać kolejnej części przygód Tomasa i Very. A wam polecam "Drogę wstydu".
Przeczytane:2024-11-15, Ocena: 3, Przeczytałem,
"Droga wstydu" to druga książka szwedzkich pisarzy, będąca niejako kontynuacją "Pamięci mordercy". Książki łączy para głównych bohaterów, czyli dziennikarka Vera Berg oraz policjant Tomas Wolf. Akcja chronologicznie rozgrywa się w późniejszym czasie niż pierwsza część, jednak obie książki można czytać niezależnie, bo dotyczą różnych spraw.
Tym razem na przełomie 1994 i 1995 roku w Sylwestra w domu publicznym zamordowany zostaje starszy mężczyzna, a dziewczyna która z nim wówczas była ucieka. Vera, która zmieniła wydawnictwo szuka na mieście nowego tematu i przypadkiem fotografuje uciekającą nago młodą kobietę. Niedługo potem znalezione zostają także zmasakrowane zwłoki reżysera ostrych filmów porno. Vera i Tomas ponownie biorą się za wyjaśnienie sprawy, usiłując dociec czy morderstwa mogą się łączyć i jak jest motyw sprawcy. Tym razem zagłębiamy się w mroczny świat seksualnych pracownic, a akcja osadzona jest w czasie katastrofy promu Estonia, w której życie straciło ponad 800 osób. Ponownie wydarzenia związane ze śledztwem przeplatają się z osobistymi przeżyciami bohaterów.
Ta część zainteresowała mnie nieco bardziej niż poprzednia, choć nadal nie mogę uznać tego cyklu za ulubiony. Może czytało się nieco szybciej i łatwiej z uwagi na sporo mniejszą objętość, a może po prostu już nieco lepiej poznałam bohaterów?
Polecam wielbicielom skandynawskich kryminałów. Podejrzewam że autorzy nie powiedzieli ostatniego słowa, bo zostawili otwarty wątek śledztwa prowadzonego przez Verę przeciw... tego nie powiem. Ale czy ja sięgnę po kolejne części? Raczej nie, bo chyba jednak to nie są moje klimaty...