Lato, które zmieni wszystko.
Belly cały rok czeka na wakacje. Wszystko, co najlepsze i magiczne, dzieje się właśnie podczas letnich miesięcy. To wtedy może spędzić czas z braćmi Fisher - Conradem i Jeremiahem.
W jednym od dawna się podkochuje, a drugi jest jej najlepszym przyjacielem. Tego lata nadchodzi przełom. Chłopcy przestają widzieć w niej młodszą siostrę. To także ich ostatnie wspólne wakacje. Niebawem każdy z braci znajdzie się u progu dorosłości i zajmie się innymi sprawami.
Czy dziewczyna zdobędzie się na odwagę i wyzna swoje uczucia? Czy to lato odmieni ją na zawsze?
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: The Summer I Turned Pretty. Summer #1
Książka od początku ma swój klimat, możemy poczuć się podczas lektury jak na wakacjach. Belly wraz z mamą i bratem właśnie przyjechali do letniego domku, gdzie zawsze spędzają wakacje wraz z mamy przyjaciółką i jej synami. Opis domku na plaży mi się podobał. Kto z nas nie chciałby mieć takiej miejscówki na wakacje? I to z basenem. Nie dziwię się, że główna bohaterka kochała tam jeździć i kochała lato. Ale tego lata jest inaczej. Szesnastolatka zaczyna dojrzewać i chłopcy nie patrzą na nią jak na siostrę. Inna też jest przyjaciółka mamy, która boryka się z chorobą nowotworową.
W książce wszystko widzimy oczami nastolatki. Problemy sercowe są w tym wieku na pierwszym planie. Dziewczyna miota się ze swoimi uczuciami, próbuje nad tym jakoś zapanować. ale jak wiadomo, w tym wieku jest różnie, serce swoje, a rozum swoje.
Książkę bardzo dobrze mi się czytało. Idealna lektura na wakacje, bardzo lekka. Zakończenie tylko takie jakieś trochę dziwne, ale widać, że będzie ciąg dalszy więc może w kolejnej części dowiem się o co chodziło.
Belly każde wakacje spędza ze Stevenem i braćmi Fisher: Conradem i Jeremiahem, w letnim domu. Chłopcy zawsze traktowali ją jak małą dziewczynkę, jednak tym razem jest inaczej.
Taka sobie troche nudnawa i przewidywalna. Myslalam ,ze to bedzie jakas przemiana z brzydkiego kaczatka w labedzia a tu nic.Banalna historia o dorastaniu jak wiele innych.
Ta wakacyjna seria bardzo przypadła mi do serca i czytało mi się ją z wielką przyjemnością. Nie mogłam oderwać się od książek z tej trylogii! Lekkie, wakacyjne, a jednocześnie poruszające trudne tematy.
Belly od zawsze co roku jeździ na wakacje do Cousins, by tam, razem z bratem i dwoma przyjaciółmi, spędzać wakacje. Chłopcy są synami przyjaciółki jej matki i traktują ją trochę jak młodszą siostrę. Tymczasem Belly od dawna marzy o tym, by jeden z nich stał się dla niej kimś więcej niż tylko kumplem.
Jednocześnie Belly nie zdaje sobie sprawy z tego, że to ostatnie takie sielskie wakacje, a za rogiem jej życia czai się dramat, który na zawsze odmieni ich wszystkich.
Polecam "Tego lata stałam się piękna" nie tylko nastolatkom. Fajna lektura do zmiany perspektywy i spędzenia czasu w miły sposób.
Belly kocha lato. Co roku spędza je w malowniczej miejscowości Cousins w towarzystwie swojej rodziny oraz braci Fisher. Jeden z nich to jej najlepszy przyjaciel, drugi natomiast od kilku lat jest obiektem jej westchnień. Tego lata dziewczyna zauważa, że chłopcy przestają patrzeć na nią jak na młodszą siostrę.
Nastolatka obawia się, że ze względu na szkolne i akademickie zobowiązania chłopców nadchodzące lato będzie ich ostatnim, spędzonym w pełnym składzie. Belly chce jak najlepiej wykorzystać ten czas.
??
,,Tego lata stałam się piękna" to prawdziwie wakacyjna powieść, idealnie nadająca się do czytania w tym okresie. Letni klimat nadmorskiej miejscowości, domu z basenem i upalnych długich dni nadawał książce niesamowitej lekkości.
Głównym tematem są tutaj relacje głównej bohaterki z chłopakami i jej miłosne rozterki. Wszystko to było dla mnie bardzo interesujące, choć nie ukrywam, że Belly często mocno mnie irytowała, a zwłaszcza to, jak traktowała jedną z postaci. Podobny problem miałam zresztą z Conradem - starszym z braci Fisher. Wielokrotnie przewracałam oczami podczas czytania, co nie zmienia faktu, że byłam bardzo zaangażowana w losy bohaterów. Myślę, że problemy Belly byłyby mi bliższe kilka lat temu.
Ta powieść sprawdzi się idealnie podczas leniwych wakacyjnych dni. Nie jest szczególnie odkrywcza, ale nie każda książka musi taka być. Czasem mamy po prostu ochotę na relaks i ta historia zachowanie mi go zapewniła. Jestem ciekawa jak Jenny Han rozwinie poszczególne wątki w kolejnych tomach trylogii.
Długo wyczekiwana kontynuacja bestsellera ,,Do wszystkich chłopców, których kochałam"! Związek Lary Jean i Petera przeżywa...
Drugi tom wakacyjnej trylogii Lato Jenny Han - autorki bestsellerowej serii Do wszystkich chłopców, których kochałam. Kiedyś Belly nie mogła się doczekać...
Przeczytane:2022-06-22, Ocena: 6, Przeczytałem,
Dziś przychodzę do Was z bardzo wakacyjną propozycją. Mowa oczywiście o książce Jenny Han “Tego lata stałam się piękna”. Historia poświęcona jest młodej dziewczynie o imieniu Belly. Od zawsze wraz z mamą i bratem wakacje spędzają w słonecznym Cousins. Wraz z nimi oznacza to również coroczne wakacje z rodziną Fisher. A szczególnie Conradem i Jeremiah’em. Belly od małego podkochiwała się w starszym bracie, jednak tego lata wiele się zmienia. Chłopcy nie widzą w niej już młodszej siostry, a kobietę, która mogłaby stać przy ich boku. Nikt z nich nie wie do czego doprowadzą ich nowe uczucia..
Oh, jaki ja mam ogromny sentyment do tej historii. Czytałam ją już kilka razy i jest to moje kolejne spotkanie z tymi postaciami. Cieszę się, że wydawnictwo young postanowiło wydać nowe wydanie. Trójkąt miłosny pomiędzy Belly, Conradem oraz Jeremiah’em od zawsze wywołuje u mnie ogromne emocje. Książka “Tego lata stałam się piękna” to wakacyjna opowieść miłosna z pewnym tajemniczym wątkiem w tle, który ma ogromne znaczenie dla całej fabuły. Z pewnością jest to historia słodko - gorzka pod wieloma względami. Niespełniona miłość, odrzucenie, zranienie oraz choroba bliskiej osoby.
Faktem jest to, że książka skierowana jest do młodzieży i dylematy głównej bohaterki starszej publice mogą wydawać się błahe. Wielokrotnie można pomyśleć “Belly, skup się na jednym, a nie na trzech! Błagam.” Jednak ja kupiłam tą historię kilka lat temu i kupuję ją dziś. W moim odczuciu jest to lekka historia, na takie ciepłe dni jakie obecnie mamy. Jest ona idealna do relaksu, która z pewnością przywołuje wspomnienia młodych lat. Każda z nas zapewne za młodu miała wiele dylematów miłosnych i z pewnością będzie mogła się utożsamić z główną bohaterką.
7 lat później od mojego pierwszego czytania tej historii, nadal uważam, że jest ona warta uwagi. Polecam każdemu, w szczególności młodszej publice! 💓