Tatuś
Magdalena Adaszewska
Spin off mrożącej krew w żyłach opowieści o balsamistce. Sprzedane prawa do ekranizacji!
W małej miejscowości w Bieszczadach dzieją się dziwne rzeczy. Najpierw znikają dwie turystki. Na miejsce przyjeżdża dziennikarka śledcza Monika Biel, która ma na własną rękę przyjrzeć się tajemniczej sprawie. W ślad za nią podąża balsamistka Amelia Rosa. Jest pewna, że Monika jest jej siostrą, i przekonuje ją, by razem odszukały ojca i wymierzyły mu karę za zło, którego dokonał.
Potem policja znajduje w jeziorze ciało dziewczyny, a na brzegu prawdopodobnego świadka. Kobieta nie pamięta, kim jest i co się wydarzyło. Sprawę prowadzą policjanci Pola Król i Marek Sikora. Pojawia się wiele zagadek do rozwiązania. Nikt nie wie, kim jest osoba znaleziona nad jeziorem, a ona sama jest w szoku i nie można się z nią porozumieć. Nikt też nie podejrzewa, dokąd może zaprowadzić zgłębianie prawdy, jak bardzo szokujący jest finał.
W Tatusiu splatają się losy bohaterów z Balsamistki i Córeczki, którzy wcześniej się nie znali i przez lata poszukiwali tego samego przestępcy albo stanęli z nim oko w oko i doświadczyli z jego rąk okrucieństwa.
Wydawnictwo: Harde
Data wydania: 2023-04-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
"W Bieszczadach zaginęły dwie turystki. Niedługo potem w jeziorze policja znajduje ciało dziewczyny. Osoba, która wezwała służby, jest w głębokim szoku i nie potrafi powiedzieć słowa.
Sprawą zaginięć zainteresowana jest dziennikarka śledcza Monika Biel. W góry przyjeżdża też jej siostra. Obie sądzą, że trafiły na ślad ojca, kiedyś poważanego balsamisty, dziś poszukiwanego przestępcy.
W tej książce tajemnica goni tajemnicę. Mimo małej objętości dużo się tu dzieje. Co prawda nie czytałam wcześniej "Balsamisty", tylko drugą część "Córeczkę", ale w żaden sposób nie przeszkadzało mi to w odbiorze książki.
Historia sióstr przepełniona jest bólem, mrokiem, smutkiem i samotnością. Ich losy są poplątane, a prawda o ich pochodzeniu szokuje. Ta część to zwieńczenie serii, które przynosi rozwiązanie wszystkich wątków.
Polubiłam pióro Magdaleny Adaszewskiej. Książki mimo trudnej tematyki, czyta się lekko. Przez tę historię po prostu się płynie. Jestem ciekawa kolejnych książek autorki.
Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami - Jerzy Bielecki w mundurze esesmana wyprowadził z obozu zagłady ukochaną Żydówkę.Główną bohaterką jest Lena...
,,NICZEGO NIE BĘDĘ UKRYWAĆ" Mika wychowywała się w blasku reflektorów skierowanych na jej sławnych rodziców: Urszulę Dudziak i Michała Urbaniaka. Nikt...
Przeczytane:2023-05-04, Ocena: 4, Przeczytałam,
„ Tatuś ” - trzeci tom cyklu o balsamistce. Tutaj kończy się przerażającego zła historia. Kończy się poszukiwanie prawdy o swoim pochodzeniu, o swoim własnym ja, o tragicznej i mrocznej przeszłości.
Historia tytułowego tatusia to historia niewypowiedzianego zła. To w nim zalągł się mrok. W nim narodziło sie to, co w człowieku może być najgorsze - zaraza, najgorszej maści brud i podłość. Jednak tą zarazą został on w pewnym sensie namaszczony w dzieciństwie. I to była jego obrona, może walka z tym, co go spotkało. Chciałabym bardziej nakreślić Wam ten portret, ale dla tych, którzy są przed lekturą, mógłby to być spojler, dlatego tutaj odpuszczam. Napiszę tylko, że zakończenie tej historii, historii dwóch sióstr, które poznać można w poprzednich tomach oraz ich ojca bardzo mnie poruszyło. Dotknęło wręcz.
” Wina. Zemsta. Kara. Wina musi być ukarana ”.
Cała ta opowieść porusza. Teraz, gdy patrzeć na nią mogę z perspektywy całości, wszystko rozumiem. Rozumiem ból, strach i mrok bohaterów. Rozumiem ich cierpienie i walkę o siebie. Rozumiem istotę zła, którą zobrazowała Autorka.
Moje serce czytelnicze należy do „ Córeczki ” i dla mnie to najlepsza część z całego cyklu. Może dlatego, że najbardziej mroczna? Tajemnicza? Do dziś pamiętam jej klimat i gęstą atmosferę wieloznaczności. I ten niepokój, który mnie łapał w swoje macki. Uwielbiam takie uczucia podczas lektury.
„ Tatuś ” to bardzo dobre zamknięcie całości opowieści. Opowieści o siostrach, które próbują się odnaleźć pośród kłamstwa i zadry z dzieciństwa. Opowieści o chęci poznania prawdy o śmierci bliskiej osoby. Opowieści o złu, które rozplenia się i nie odpuszcza.
Polecam przed lekturą „ Tatusia ” sięgnąć po poprzednie tomy, gdyż dadzą Wam one szerszą perspektywę na tę historię. Wtedy każda układanka wskoczy na swoje miejsce.