Nominacja do Goodreads Choice Award 2022
Wypełniona magią, radością i miłością ciepła powieść fantasy o czarownicy poszukującej swojego miejsca w świecie.
Mika Moon, młoda czarownica, każdego dnia musi ukrywać swoje nadprzyrodzone moce, co nie ułatwia jej nawiązywania bliższych relacji. Nie może również utrzymywać kontaktów z innymi czarownicami, ponieważ zbyt dużo magii w jednym miejscu mogłoby niepotrzebnie zwrócić uwagę postronnych osób. Żyje więc samotnie ze swoim jedynym przyjacielem, psem, i stara się przestrzegać obowiązujących ją zasad. Z jednym wyjątkiem - zakłada konto w internecie, gdzie ,,udaje" czarownicę. Jest przekonana, że nikt nie potraktuje jej magicznych filmików poważnie. Aż pewnego dnia dostaje dziwną ofertę pracy. Ma zostać nauczycielką trzech dziewczynek, które są... czarownicami. Mika trafia do tajemniczego domu zamieszkanego przez nietuzinkowe osoby: ekscentrycznego aktora na emeryturze, ogrodnika o anielskiej cierpliwości, niezwykle empatyczną gosposię, a także bardzo przystojnego i równie bardzo gburowatego młodego bibliotekarza. To wystarczy, aby w miarę uporządkowany świat Miki stanął na głowie!
"Pełna ujmujących postaci i emocji magiczna opowieść, na którą czekaliście. Uwielbiam ją!"
Tasha Suri, autorka ,,Jaśminowego tronu"
"Absolutnie urocza, dowcipna książka z ciekawymi bohaterami i intrygującą fabułą. Też chcę zostać czarownicą!"
Louisa Morgan, autorka ,,Tajemnej historii czarownic"
"Pięknie napisana - z subtelnym humorem i wielkim sercem. Otuli cię ciepłym, puszystym kocem i otoczy uśmiechem."
The Nerd Daily
"Sangu Mandanna miała cztery lata, kiedy słoń gonił ją leśną drogą. To wydarzenie stało się tematem jej pierwszego opowiadania. Siedemnaście lat i wiele, wiele rękopisów później podpisała swój pierwszy kontrakt na książkę. Jest autorką książek o magii, potworach i mitach. Mieszka w Norwich, we wschodniej Anglii, z mężem i dziećmi."
sangumandanna.com
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2023-08-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 336
"Tajny Klub Nietypowych Czarownic" to przyjemna, iście magiczna historia, która umili letnie wieczory. Mika Moon to młoda czarownica, która codziennie musi ukrywać swoje umiejętności. Nie przeszkadza jej to jednak w prowadzeniu konta w internecie, gdzie pokazuje "niemagiczne" sztuczki. Dostaje wiadomość z nietypową ofertą pracy. Poszukiwana jest nauczycielka dla trzech małych czarownic. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że czarownice nie powinny mieć ze sobą bliskich relacji, a co dopiero razem mieszkać.
Sangu Mandanna stworzyła bardzo ciekawe postacie, które zamieszkują Dom na Odludziu. Każda wyróżnia się swoją historią, o której ciężko rozmawiać, ale przy bliższym poznaniu zyskuje na tyle, by nazwać ją co najmniej przyjacielem.
Jest się świadkiem magicznych sztuczek, napojów, małych wpadek, ale i rodzących się pięknych relacji. Mandanna stworzyła powieść, w której poruszyła wiele kwestii. O trudności w znalezieniu swojego miejsca na ziemi i przyczyn z tym związanych. O samoakceptacji. O tolerancji wobec związków jednopłciowych. O odwadze, by czerpać z życia jak najwięcej. O bliskich relacjach, których nie muszą łączyć więzy krwi. O docenianiu siebie i innych.
W pierwszej chwili ma się wrażenie, że bohaterowie są dziwni, wiele ich różni i cóż, ich relacje nie powinny mieć prawa bytu. Nic bardziej mylnego! Ta historia pokazuje, że dzięki wyznawaniu tych samych wartości i chęci do działania może zadziać się... magia.
Sangu Mandanna ma przyjemne pióro, dzięki czemu "Tajny Klub Nietypowych Czarownic" zostaje pochłonięty w ekspresowym tempie. Zwraca uwagę na sprawy ważne, skłania do refleksji, dając przy okazji rozrywkę. Jeśli chodzi o wiek, to polecała bym tę książkę nastolatkom 16+ (przez scenę zbliżenia) i oczywiście dorosłym, którzy lubią takie historie. Dobrze spędziłam czas z bohaterami, którzy swoją różnorodnością i ciepłem podbijają serce. Gorąco polecam Wam tę książkę.
Która z Was chciałaby mieć magiczną herbatkę o nazwie "KIEDY TWOJA MACICA KOMBINUJE JAK ZWYKLE"?😊
Ja zdecydowanie! Mika, bohaterka absolutnie wyjątkowej książki, o której Wam zaraz nieco opowiem, jest czarownicą specjalizującą się w tworzeniu różnorakich eliksirów i ten jeden najbardziej skradł moje serce.😅
Cała książka to majstersztyk i mam nadzieję, że trafi do jak największej liczby czytelników, bo zasługuje na całą miłość książkowego świata.😍
"Szukanie dla siebie miejsca na ziemi nie zawsze wystarczy. Czasami trzeba stworzyć sobie takie miejsce."
Akcja rozgrywa się w Londynie, gdzie żyje minimum 21 czarownic, jednak skazane są one na samotność. Zbyt niebezpiecznym byłoby gromadzenie większej ilości magii w jednym miejscu, więc są od siebie izolowane i nie mogą zbytnio przywiązywać się do miejsc i ludzi.
Poza jednym dniem na trzy miesiące, kiedy to londyńskie wiedźmy spotykają się na pogaduszki. 😉
Mika, choć nie może ujawniać swoich prawdziwych umiejętności, prowadzi popularny kanał, na którym "udaje" czarownicę. Pewnego dnia otrzymuje propozycję pracy, w której miałaby przekazywać swoją wiedzę trzem wyjątkowym dziewczynkom.
Tak trafia do domu na odludziu, miejsca, w którym magia łączy się z rzeczywistością, a spokój z chaosem. Czy Mika będzie gotowa na to szaleństwo, które wprowadzą do jej życia trzy małe czarownice, ekscentryczny były aktor ze swoim mężem ogrodnikiem, urocza gosposia i gburowaty bibliotekarz?
Przekonajcie się sami!🥰
"Nie zdawała sobie sprawy, jak ciężka dźwiga maskę, póki nie poczuła, jak żyje się bez niej."
Ta książka reklamowana była jako "cozy fantasy" i to chyba najlepsze określenie, jakim można byłoby ją nazwać. Jest przecudownie słodka i urocza, pełna rodzinnego ciepła, przyjaźni i miłości, a motyw "found family" chyba od dziś stanie się jednym z moich ulubionych.😍
Każdy z bohaterów skradł moje serce, są wspaniale różnorodni, a razem tworzą idealnie dopełniający się obrazek. Było słodko i uroczo, ale też zabawnie i wciągająco! Naprawdę, świetnie zbudowana fabuła, totalnie nie spodziewałam się, jak wszystkie sprawy się rozwiążą, a końcowy plot twist wbił mnie w fotel!😁
Elementy magiczne stworzyły niepowtarzalną atmosferę, a jednak, nie wiem, jak to możliwe, ale autorka przemyciła taki brytyjski, londyński klimat. Może humorem, może specyficznymi bohaterami, a może to wszystko wina tych herbatek?😉
No i mamy jeszcze wątek romatyczny, który nie grał tu pierwszych skrzypiec, ale był pięknym dopełnieniem, taką "kropką nad i" dla całej historii.
"- Ludzie zwykle są jak morze, stałą nieusuwalną częścią czegoś większego, a ja jestem jak pojedyncza fala, która rozbija się o brzeg, cofa się i nie zostawia po sobie śladów.
Boję się, że nigdy nie zostawię na nikim mojego śladu.
[...]
- Obawiam się, że trochę na to za późno."
Jestem w niej absolutnie zakochana, dałabym 10, gdyby Sagu podzieliła się z nami jakimś prawdziwym przepisem na herbatkę przeciw szaleństwom macicy.🤣
9/10💙
Szczerze mówiąc książka przekonała mnie już po samym tytule, w którym znajdują się czarownice, ale również sporą ilością pozytywnych recenzji.
Główną bohaterką jest czarownica Mika. Ma 31 lat, wspaniałego psa, ale prowadzi samotne życie, ponieważ tylko w samotności może ukryć przed światem swoją prawdziwą tożsamość.
Wszystko zmienia jedna wiadomość z błaganiem o pomoc. Kobieta postanawia wyruszyć w drogę i stawić czoło trzem małym dziewczynkom, które jak się okazuje są czarownicami. Nie potrafią jednak panować nad swoją mocą, a Mika ma zostać ich nauczycielką.
"Tajny klub Nietypowych Czarownic" to ciepła, pełna miłości opowieść. Nie zabraknie w niej jednak mnóstwa niepewności, tajemnic i niedomówień.
Mimo wszystko posiada szczęśliwe zakończenie, w którym główna bohaterka otrzymuje to, czego pragnęła najbardziej. Chodzi tutaj o prawdziwą rodzinę.
Książka jest idealna jako comfort read. Lekka, z barwnymi postaciami, ale nie przesłodzona. Autorka skupia się głównie na relacji między bohaterami, choć mamy warzenie eliksirów i rzucanie zaklęć to nie są one w tym wszystkim najważniejsze.
Jeśli szukacie lekkiej lektury z odrobiną magii to "Tajny klub Nietypowych Czarownic" będzie dla Was idealny.
"Bycie miłym to wszystko, co robimy, kiedy inni na nas patrzą. Natomiast życzliwość sięga głęboko. Życzliwość dzieje się wtedy, kiedy nikt nie patrzy."
Blask listopadowego słońca oświetla skupioną na trasie twarz Miki. Mijane łąki, pola uprawne, czy porośnięte wrzosami wydmy tworzą sielankowy krajobraz, jednak myśli dziewczyny krążą wokół tajemniczego celu podróży. Intrygująca oferta pracy, którą otrzymała kilka dni wcześniej, w której ktoś poszukuje nauczycielki dla trzech małych czarownic, przyszła w odpowiednim momencie. Kończąca się umowa najmu sprawia, że Mika potrzebuje nowego domu i pracy. Byłoby idealnie, gdyby nie fakt, że nie posiada odpowiednich kwalifikacji i cierpliwości do opieki nad dziećmi, ale jako czarownica planuje podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. W taki to sposób trafia do miejsca zwanego domem na odludziu pełnego magii, radości i miłości...
Każdy z nas potrzebuje miejsca, gdzie w otoczeniu bliskich i przyjaznych ludzi będziemy mogli po prostu odpocząć, odpuścić, czy oderwać od zmartwień. Miejsca, które mógłby nazwać domem, bezpieczną przystanią, czy po prostu swoim miejscem na ziemi. To również jedno z marzeń Miki, która nie miała okazji poznać co to prawdziwa rodzina.
Czas, który spędzimy z bohaterami, pokaże, że nie możemy bać się otworzyć na nowe, oddać serce drugiej osobie i zawalczyć o własne szczęście. Nie zabraknie również magii i czarów towarzyszących na każdym kroku.
Jestem oczarowana. Tak wiele piękna, radości i pozytywnej energii dała mi ta historia.
To barwna, pełna ciepła, humoru, niezwykle wartościowa powieść o sile rodziny, miłości i pięknym obrazem przyjaźni. Zachwyci się nią każdy czytelnik ceniący fantastyczne opowieści.
Mam to szczęście, że trafiam na książki, które swoją delikatnością zachęcają do tego, żeby odprężyć się, ale też nabrać takiego dystansu. Dzisiejsza recenzja będzie o książce, która chce przeczytać raz jeszcze już nie wspomnę o tym, żeby móc z czasem posłuchać w audiobook. Dzisiejsza recenzja dotyczy książki ,,Tajny klub nietypowych czarownic" Sangu Mandanna, która skradła moje serce. Lubisz podążać za kimś? Być kimś, kto pasuje do pewnych schematów? Podchodzisz do życia z dystansem? A może szukasz tego miejsca, w którym poczujesz się sobą, ale też, jak w domu? Szukasz magii?
Szukasz tego czegoś co powoduje, że chce się tobie wstać z łóżka i stawić czoła przeciwnością losu to ta książka będzie wspaniałą. Nie tylko dla dorosłych, ale dla młodzieży, która szuka swojego ja lub chce po prostu miło spędzić czas. Naszykujcie kocyk, kawę/herbatę i zaczynamy. Ile to razy nie pokazywałeś/łaś tego, co siedzi w tobie ze strachu, że inni to skrytykują lub pomyślą, że z Tobą jest coś nie tak? Ja miałam i nadal mam takie momenty. To nie jest dobre, bo non stop otaczają nas hasła o samoakceptacji, lecz co innego wiedzieć, a co innego wprowadzić to w czyn/życie. Przedstawiam Wam Mika Moon, która każdego dnia zmaga się z czymś co nie sprawia, że skacze z radości, mimo że lubi to czym jest obdarzona. Każdego dnia musi ukrywać swój dar. Przesympatyczna dziewczyna, która szuka po prostu zrozumienia, przyjaciół. Opisów książki jest pełno, więc kochani zachęcam do przeczytania, bo naprawdę warto. Moją ulubienica za cięty język jest Teracotta, która w momencie poznania naszej bohaterki śmiało i bez ogródek planowała zabójstwo i mówiąc o tym prosto w twarz? Dlaczego tak jest? To już zostawiam do waszego poznania. Nasza Mika pewnego dnia trafia do miejsca, która odmieni jej losy, ale czy na plus tego nie zdradzę.
Mamy kilka historii, które warte są uwagi. Jestem przekonana, że znajdziesz kogoś, kto przypomina ciebie albo dana postać przypomina kogoś znajomego. Jedno, co jest potwierdzeniem w tej książce to, to żebyśmy nie oceniali ,,książki" po okładce, a osób po wyglądzie bądź ze sposobu bycia. Często za naszą postawą stoją doświadczenia, o których nie chcemy rozmawiać. No ok, ale czym jest ten cały tytułowy klub czarownic? Spotkacie nie jedną, a kilkoro osób potrafiące czarować, lecz, kim są i co potrafią no tego też nie zdradzę. Może nie znajdziecie w niej pościgów, strzelanek, akcji, gdzie skok ciśnienia plus tysiąc, ale książka taka według mnie życiowa, spokojna która zachęci to myślenia tym bardziej do uśmiechu. Jak napisałam wyżej chciałabym, żeby powstała kolejna część z naszymi bohaterami. Sami zrozumiecie jak przeczytacie.
,,Tajny Klub Nietypowych Czarownic" to moja pierwsza powieść fantasy od dłuższego czasu. Chyba potrzebowałam takiej odskoczni od romansów! Jak tylko zobaczyłam tę piękną okładkę i przeczytałam opis bardzo chciałam tę książkę przeczytać. Ponadto tytuł brzmi niezwykle intrygująco. Jedna z lepszych decyzji czytelniczych jakie podjęłam!
Mika to trzydziestoletnia czarownica, której nie do końca pasują zasady stworzone przez przywódczynie czarownic Primrose. Dziewczynie brakuje towarzystwa i dzielenia się odkryciami magicznymi z innymi czarownicami. Pewnego dnia dostaje nietypową propozycje pracy, w której miałaby szkolić trzy młode czarownice mieszkające w Domu na Odludziu. Mika początkowo zdziwiona postanawia odpowiedzieć na ogłoszenie. To całkowicie odmienia jej życie.
Kochani! Jak szukacie czegoś z gatunku fantastyki, co wciągnie was od pierwszej, aż do ostatniej strony to z całą pewnością jest to powieść ,,Tajny Klub Nietypowych Czarownic". Ta książka jest tak dobra, że gwarantuje Wam nieprzespaną noc! Ja dosłownie ją pochłonęłam i jak już zaczęłam czytać nie mogłam się od niej oderwać!
Autorka stworzyła świetną historię z genialną fabułą i postaciami. Bohaterowie powieści są świetnie wykreowani. Każdy to indywidualista, ale w super sposób są połączeni. Fabuła stworzona jest naprawdę dobrze, akcja nabiera tempa z rozdziału na rozdział, a autorka niejednokrotnie nas zaskakuje zwrotami akcji.
Autorka stworzyła historię magiczną, piękną i ciepłą. Zakochałam się w tej książce, a razem z bohaterami przeżyłam niesamowitą przygodę. Z chęcią w przyszłości do niej wrócę. Bardzo cieszę się, że mogłam ją poznać. Znajdziemy tutaj momenty szczęśliwe, zabawne jak i wzruszające. Tak, zdarzyło mi się uronić łzę, ale to doceniam w książkach. Mimo tematyki i szczęścia, znajdujemy tez momenty wzruszające. Ta powieść uczy nas przede wszystkim, aby doceniać siebie, próbować odnaleźć swoje ja, oraz pokazuje, że miłości warto dać szansę! Polecam Wam tę książkę z całego serca, idealna pozycja na sierpniowe wieczory!
IG: libresun1
,,Tajny Klub Nietypowych Czarownic" to książka, przy której zrelaksowałam się. Chociaż jest o czarownicach to nie ma tutaj scen typu polowania na nie. Jest to lekka, radosna i przyjemna powieść, w której nie brakuje magii oraz miłości. Jest to powieść fantasy o czarownicy, która poszukuje swojego miejsca na ziemi. Swojego prawdziwego domu, w którym poczuje ciepło.
Mika Moon codziennie musi ukrywać fakt, że jest czarownicą. Czuje się samotna, ale jest jej dobrze ze swoimi magicznymi zdolnościami. Nie może ona również nawiązywać kontaktów z innymi czarownicami. Zbyt duże skupie mocy w jednym miejscu podobno jest dla nich niebezpieczne. Mika stara się przestrzegać zasad. Poza jedną. Zakłada konto w Internecie, na którym udaje, że jest czarownicą. Nie sądziła, że ktoś jednak zwróci na nią uwagę i pewnego dnia dostała wiadomość POSZUKIWANA CZAROWNICA. Postanawia podjąć się tej nietypowej pracy i udaje się na swojej Miotle do Domu na Odludziu, w którym ma uczyć trzy dziewczynki magii. Czy wszystkie osoby tam mieszkające ją polubią? Czy uda się jej poskromić moce dzieci? A może znajdzie ona coś więcej w domu o specyficznej nazwie? Przekonacie się sami. Na pewno jej świat stanął na głowie.
Przygody Miki i pozostałych osób bardzo polubiłam od pierwszych stron. Szybko zorientowałam się, że 31- latka nie jest posłuszną czarownicą i przez to jej życie może wywrócić się do góry nogami. Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Nie brakuje w niej humoru, miłości, ale również scen trzymających w napięciu. Znajduje się też może nie zaskakujące, ale ciekawe i zabawne zwroty akcji.
Jeśli szukacie lekkiej i przyjemnej książki na urlop to bardzo polecam ,,Tajny Klub Nietypowych Czarownic"
Przeczytane:2023-11-14, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 26 książek 2023, 12 książek 2023, 52 książki 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2023,
Do książki „Tajny Klub Nietypowych Czarownic” podeszłam z pewną niepewnością zastanawiając się, czy nie jest to oby książka dla dzieci. Kiedy przeczytałam jednak, że główna bohaterka- czarownica ma 31 lat, wiedziałam już, że to poważniejsze dzieło. Nie myliłam się. Książkę poleciłabym w szczególności młodzieży nastoletniej, ale również dużo starszym czytelnikom, jeśli lubią świat magii.
Mika Moon, współczesna, 31-letnia czarownica wiedzie samotny żywot u boku wiernego przyjaciela, psa. Nie, dlatego, że tak wybrała, ale ze względu na swoją odmienność. Jest czarownicą, więc tradycja nakazuje jej izolację. Jedyną radość stanowi jej strona w mediach społecznościowych, gdzie dziewczyna udaje fałszywą czarownicę prezentując swoje sztuczki magiczne. Pewnego dnia otrzymuje propozycję pracy, jako opiekunka i nauczycielka trzech małych czarownic. To, co dzieje się w „Domu na odludziu” zmienia całkowicie jej podejście do życia. Wyzwala walkę o marzenia, prawo do szczęścia i miłości, bo przecież każdy na to zasługuje, nawet, jeżeli jest trochę inny niż większość ludzi.
"Czarownice nie białe urodzone daleko poza granicami kraju. Mimo najlepszych chęci opiekunów zawsze znajdą się tacy, którzy poddadzą w wątpliwość ich brytyjskość, normalność, ich wszystko."
Osoba czarownicy ma w powieści znaczenie symboliczne. Jest kimś odmiennym, kimś, kto nie do końca mieści się w ramach społecznych. To tylko jedna z odmienności, taka sama jak inny kolor skóry, orientacja seksualna, religia…
Dla każdego w społeczeństwie powinno znaleźć się miejsce. Nie powinno być tak, że ktoś cierpi ukrywając przez całe życie to, kim jest. A już na pewno nikt nie powinien żyć w strachu z tego powodu.
"Nie rozumiała, jak wyczerpujące i bolesne było ukrywanie tej cząstki siebie przez lata, by nagiąć się i przyjąć bardziej akceptowalny kształt.”
Tajny klub nietypowych czarownic to piękna opowieść o tolerancji, poszukiwaniu własnej tożsamości i miejsca na ziemi, o walce o swoje szczęście.
Między zabawnymi przygodami autorka przemyca zgrabnie, wiele, wcale niełatwych tematów, takich jak rodzina patologiczna, depresja, ból po stracie najbliższych, zawiedzione zaufanie...
Książkę czyta się naprawdę przyjemnie. Ciężkie tematy są ukryte między dowcipnymi perypetiami bohaterów, sprawia to, że książka nie jest ciężka, a jednak daje do myślenia. Jest bardzo pozytywna.