Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: b.d
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Z tego co cztałam, ten kryminał jest uważany za jedną z najlepszych książek Agathy Christie. Mimo to mnie nie wciągnął i "męczyłam go" przez niemal miesiąc (bo z zasady kończę każdą książkę, którą zaczęłam czytać). Niewątpliwie postać głównego bohatera jest urocza, jednak perypetie międzynarodowe mnie nie wciagają, znacznie ciekawsze są relacje międzyludzkie w małych mieścinach.
To mój powrót do książek pani Christie. Już gdy kilka lat temu czytałam je wszystkie chronologicznie to planowałam wrócić do tych z inspektorem Bettle'm, żeby coś więcej o nim widzieć.
'Tajemnica twierdzy Chimneys' jest pierwsza w kolejności. Dobrze napisana, jak wszystkie pani Chrisie, ale nie lubię jej książek szpiegowskich. Uważam, że te, w których przeważa motywacja prywatna, uczuciowa, zwykła ludzka, są lepsze. Ale i tak to ciekawa książka, w której rozwiązanie zaskakuje.
Bobby Jones podczas szukania zagubionej piłeczki golfowej odnajduje umierającego człowieka. Przed śmiercią zdążył wyszeptać tylko: "Dlaczego nie Evans...
Na odziedziczonym po zmarłej ciotce obrazie Tuppence Beresford rozpoznaje dom, który widziała kiedyś z okna pociągu. Dom wydaje się dziwnie tajemniczy...
Przeczytane:2013-04-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 tygodnie,