Tajemnica Lost Lake
Jacqueline West

Czy też tak wam się zdarza, że spojrzycie na jakąś okładkę i wiecie, że koniecznie musicie przeczytać tę książkę? Nawet kompletnie nie wiedząc o czym traktuje, ani dla kogo jest docelowo przeznaczona. To się zapewne nazywa magia przyciągania. I nawet jeśli nie jest się „zbieraczem pięknych okładek” i na co dzień nie zwraca się na nie uwagi, to w tym przypadku się przepada z kretesem. Tak miałam, gdy zobaczyłam okładkę Tajemnicy Lost Lake – ilustracje Anna i Elena Balbusso. Od razu wiedziałam, że z tą książką muszę się spotkać. Jak się okazało to pozycja dla młodszej młodzieży, ale po lekturze stwierdzam z pełnym przekonaniem, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Dawno temu żyły sobie dwie siostry, które wszystko robiły razem.

Do momentu, gdy jedna zniknęła…
 
Świat jedenastoletniej Fiony zdaje się walić, gdy rodzice postanawiają przeprowadzkę do innej miejscowości, aby ułatwić jej siostrze, Arden, utalentowanej łyżwiarce, regularne treningi. Nikt nie spytał co o tym sądzi Fiona i co czuje tracąc w jednym momencie tak trudno zdobytych przyjaciół, z którymi rozumie się jak z nikim i życie, które zna i lubi. Nikt się nią nie przejmuje, bo najważniejsza jak zwykle jest Arden.

 
Lost Lake w pierwszym momencie wydaje się dziewczynce nijakie, nudne i zdecydowanie obce, do dnia, gdy trafia na budynek biblioteki. Teraz już znajduje swoje miejsce, gdzie może spędzać czas długich treningów siostry. Szperając po półkach natyka się na książkę, która można powiedzieć, chciała być odnaleziona, a której nie ma w bibliotecznym katalogu. Książka o dwóch siostrach, Hazel i Pearl żyjących lata temu w Lost Lake. Fionę bardzo zainteresowała mroczna historia dziewczynek. A najdziwniejsze jest to, że książka nagle znika. Czy dziewczynka dowie się jaką tajemnicę kryje miasteczko, do którego się przeprowadziła? Co wydarzyło się w Lost Lake? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi w tej książce.

 
Fiona jest wspaniałą bohaterką, choć od początku zdajemy sobie sprawę, że czuje się trochę pominięta przez talent siostry, ciągle druga, ciągle w jej cieniu. Ale Fiona też ma swoje zainteresowania i talenty. Dziewczynkę fascynuje archeologia, uwielbia książki i zagadki. Niespodziewanie otrzymuje to, co lubi: książkę i tajemnice.

 
Tajemnica Lost Lake to trudna do zaszufladkowania powieść, bo mamy tutaj przygodę, tajemnicę, wątki kryminalne i paranormalne, a nawet grozę. Poza tym jest tu coś, co lubi większość książkożerców – historia w historii albo książka w książce (jak kto woli; a może też być opowieść w opowieści). Jacqueline West świetnie napisała tę historię, przez którą się płynie i prawdę mówiąc, czytając nie ma się ochoty jej odkładać. Czy jest nieodkładalna? Raczej tak, więc przygotujcie się na chwilę z Fioną i jej przygodami. Dodam jeszcze, że zakończenie niejednego czytelnika może zaskoczyć.

Jak napisałam wcześniej jest to książka przeznaczona dla młodszego odbiorcy, ale nie dla dzieci. Uważam, że będzie pozytywnie oddziaływać również na czytelników w starszym wieku. Pięknie napisana opowieść o siostrach, o problemach, o rodzinie i przyjaźni. To także historia o pokonywaniu przeszkód, życzliwości i wytrwałości.

 
Podsumujmy. Dwie pary sióstr, które dzielą lata; tajemnicza, znikająca książka; tajemnice; niesamowita biblioteka (i bibliotekarka) i zjawiska nadprzyrodzone. Realizm miesza się z magią. Teraźniejszość z przeszłością. To była naprawdę piękna przygoda.

 
Czy masz ochotę odkryć tajemnice Lost Lake?

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

 

Pod koniec stycznia nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazała się powieść Jacquelline West ”Tajemnica Lost Lake”. To jedna z tych opowieści nad którymi warto na chwilę się zatrzymać, ponieważ posiada wszystkie cechy, które niczym narkotyk działają na wszystkich miłośników książek : kurz starych woluminów, tajemnicę małego miasteczka i mroczne sekrety pewnej starej biblioteki.

 

Fiona wraz z rodzicami i siostrą Arden przeprowadza się do niewielkiego miasteczka Lost Lake. To potężna zmiana w jej młodym życiu i powód ogromnego smutku. Dziewczynka oddzielona od paczki najlepszych przyjaciół, w nowym otoczeniu nie czuje się dobrze. Powodem przeprowadzki rodziny jest pasja jej starszej siostry – łyżwiarstwo. Dzięki osiedleniu się w Lost Lake Arden będzie miała znacznie bliżej na treningi. Fiona czuje się źle. Ma wrażenie, że wszystko kręci się wokół Arden, a ona jest tą gorszą córką. Wszystko zmienia się w dniu, kiedy odwiedza lokalną bibliotekę. Znajduje w niej tajemniczą książkę bez tytułu, która opowiada historię dwóch sióstr żyjących niemlże sto lat wcześniej. Niestety książka znika, a wokół Fiony dochodzi do serii przedziwnych zdarzeń... Co kryje się za historią dwóch sióstr i czy każda opowieść ma swój koniec?

 

„Tajemnicę Lost Lake” łatwo zaszufladkować jako powieść dla młodzieży, jednak myślę, że byłoby to dla tej książki mocno krzywdzące. West zabiera nas do cudownie magicznego, nieco bajkowego świata, by za sprawą dość lekkiej opowieści pokazać nam to, jak ważne są w życiu zasady, prawda i miłość. Tajemnicze zaginięcie dziewczynki wiek temu staje się furtką do opowiedzenia historii teraźniejszej. Mroczna zagadka sprzed lat zmienia życie bohaterów współczesnych, a najważniejsze ludzkie potrzeby pozostają niezmienne. Niesamowita jest to powieść. Dzięki zastosowaniu motywu „książki w książce” czytelnik podrózuje równocześnie przez dwa światy. Losy sióstr z kart tajemniczej powieści okazują się niepokojąco zbliżone do tych żyjących aktualnie. Czy można pomóc tym, których nie ma już wśród nas?

 

Tajemnice sprzed lat są osią tej powieści, ale niezykle ważna jest w niej także współczesność. Poznajemy świat widziany oczami nastoletniej dziewczynki pełnej pasji, niezmierzonej ciekawości, ale również bardzo cierpiącej. Piękny jest ten portret psychologiczny Fiony. W tym dziecku wielu z nas odnaleźć może jakąś cząstkę siebie. Smutek, poczucie osamotnienia i brak zrozumienia towarzyszą nam przecież nie tylko w młodym wieku. Istotna jest również przemiana jaka zachodzi w relacji dwóch sióstr. Bardzo podoba mi się to jak w niewielkiej objętościowo powieści Jacquelline West zawarła tak wiele znaczących wątków. „Tajemnica Lost Lake” to urzekająca opowieść o sile miłości, która nie zna żadnych ograniczeń. A także o tym, że często do swoich uczuć powolnie dojrzewamy. Z dużym zainteresowaniem przewracałam kolejne kartki tej książki. Cóż może istnieć ciekawszego dla miłośników zagadek niż tajemnicza historia z innego wieku i mroczne sekrety, które kryją mury biblioteki. Na kartach nakreślonych piórem West wręcz czuje się zapach starych woluminów. Intrygująca, tajemnicza i bardzo poruszająca jest ta książka. Myślę, że czytelnicy w różnym wieku się nią zachwycą. Tak po prostu się już nie pisze, a jednak autorce udało się stworzyć powieść bardzo klimatyczną i uroczo staroświecką.

 

Bez względu na to jakie ściezki wytycza nam życie zawsze musimy pamiętać o swoich pasjach, a Fiona to mała twardzielka, która posiada niesamowitą energię i chęć poznawania świata. Ta mała dziewczynka żyje gdzieś w każdym z nas, dlatego tak świetnie się tę książkę czyta. I gdy zamkniemy ostatnią stronicę zrozumiemy, że chcielibyśmy, by ta niesamowita opowieść toczyła się dalej. Przecież opowieści żyją dopóty, dopóki ma je kto opowiadać. Czułam się wyśmienicie czytając tę powieść. Często odnosiłam wrażenie, że pisarka czytała w młodości te same książki, co ja i te same wartości są dla niej ważne. Wyruszcie tam. Wybierzcie się do miasteczka Lost Lake i poznajcie historię tragedii, która zmieniła losy wielu ludzi. Poznajcie dziewczynkę, która nigdy się nie poddaje. I poznajcie niesamowitą, potężną siłę siostrzanej miłości. Zapewniam, że nie będziecie się nudzili. Ta książka po prostu Was oczaruje.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

,, Ale historie mają to do siebie, że kiedyś się kończą. Poza tym prawdziwy koniec byłby wtedy, gdyby nikt nie poznał tej opowieści. A przecież ty i ja będziemy ją pamiętać".

Nawet nie macie pojęcia jak smutno mi, że historia dobiegła końca. Pokochałam tutaj dwie siostry, które początkowo były dla siebie wrogami. Również te drugie w długich kasztanowych włosach, których wspomnienie pozostanie w sercu Arden i Fiony. Ktoś powie, że jedenastoletnia bohaterka może mieć nudne życie, zwłaszcza, że nieco starsza siostra zawsze, według niej, jest stawiana na pierwszym miejscu. Mają inne zainteresowania i pasje. Arden chce być znaną łyżwiarką i początkowo faktycznie zachowuje się jakby połknęła kijek. Podkreśla ważność swoich treningów i starania gdzie zawsze we wszystkim chce być idealna. Fiona jest o tą uwagę bardzo zła, gdyż jej marzenia spychane są na bardzo odległy bok. Czuć tutaj, że rodzice bagatelizują jej potrzeby. Fiona bowiem uwielbia odkrywać różne historie. To, kim chce zostać poznajemy dopiero w momencie, kiedy mówi o tym bibliotekarce. Bardzo lubi książki, dlatego to w bibliotece będzie rozgrywała się prawdziwa magia. Znajdzie bowiem jedną, która całkiem ją pochłonie. Jednak z uwagi na przeprowadzkę do nowego miejsca, nie posiada jeszcze karty bibliotecznej, by móc wypożyczyć tą, której czytanie rozpoczęła. My będziemy się wraz z nią wgłębiali w tą historię i powiem wam, że będzie bardzo mocno wciągająca. Jednak co jakiś czas, coś będzie ją rozpraszało. Podobno niezwykłe historie pochłaniają nasz czas. Tak będzie też w tym przypadku. Jednak w pewnym momencie nasza bohaterka się załamie. Książka bowiem, którą czyta nie ma końca. Do rozwiązania zagadki jej braku poprosi chłopca, który często ją obserwował. Jak sądzicie, jakie tajemnice odkryją? Czy możliwe, by książka przedstawiała prawdziwe wydarzenia z przeszłości?
Uwielbiam tą książkę! Zawsze zresztą chciałam napisać podobną. Ile tu tajemnic do odkrycia, sekretów, które skrywają zacienione zakamarki i... duchów... Może nawet to bardziej dusze, które z jakichś przyczyn nie mogły zaznać spokoju. Podobno kłamstwa uwierają, jednak najbardziej wtedy, kiedy są prawdziwe, ale nikt nam w nie nie wierzy. Za pomocą szeptu można wyjawić największe przewinienia, tylko... Może jednak nie dokończę. Zachęcam jednak do sięgnięcia po tą książkę, gdyż opowieść pełna magii i wzruszeń jeszcze długo po przeczytaniu zagości w waszych sercach. Piękna spod wciągającego pióra. Chcę takich więcej!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"Dawno temu żyły sobie dwie siostry, które wszystko robiły razem. Do momentu, gdy jedna z nich zniknęła ... "
.
Jedenastoletnia Fiona wraz z rodzicami przenosi się do Lost Lake. Staje się to w głównej mierze przez treningi łyżwiarskie jej starszej siostry. Fiona z nowej sytuacji zadowolona nie jest, a żeby poprawić sobie nastrój, całe dnie spędza w miejskiej bibliotece. Znajduje tam tajemniczą książkę opatrzoną tytułem "Zaginiona". Niestety powieść znika pewnego dnia, a dziewczynka rozpoczyna gorączkowe poszukiwania chcąc dowiedzieć się dalszego ciągu tajemniczej historii, która być może wydarzyła się naprawdę. Tymczasem w gęstym lesie okalającym miasteczko czai się Poszukiwacz...
.
"Tajemnica Lost Lake" – cudowna książka, przesycona tajemnicą, zapachem biblioteki, której regały wypełnione są po brzegi książkami, a wszystko owiane nutką grozy. Mimo, iż książka zaliczana jest do literatury młodzieżowej, a jej główna bohaterka to jedenastoletnia dziewczynka, dałam się jej porwać. I nie żałuję, bo czas spędzony z powieścią Jacqueline West, to czas ciarek na plecach w oczekiwaniu, na to co nastąpi na kolejnej stronie. Autorka stworzyła nietuzinkową fabułę, dzięki której czujemy się tak zafascynowani treścią, przez co trudno się nam od niej oderwać.
.
Jednak "Tajemnica Lost Lake" to nie tylko tajemnicza istota kryjąca się w cieniu lasu. To nie tylko niezwykła książka, którą Fiona znalazła w bibliotece. To opowieść o więzach łączących rodzeństwo, o sile siostrzanej miłości. Opowieść o tym, że każdy ma prawo się bać i popełniać błędy. Ale obok stoi osoba, na którą mimo kłótni i wzajemnych pretensji zawsze możemy liczyć.
.
Dodatkowym atutem jest pięknie ilustrowana okładka, która mnie osobiście oczarowała. Bardzo polecam "Tajemnicę Lost Lake".

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Niedawno przeniosłam się w czasie do okresu młodzieńczego, kiedy z wielkim zapałem i fascynacją czytałam książki przygodowe z magicznymi motywami. Tę sentymentalną podróż odbyłam dzięki książce skierowanej do młodzieży: "Tajemnica Lost Lake".

Nie będę ukrywać, że do jej lektury zdecydowanie skusiła mnie okładka! Tajemnicza, pełna detali i bardzo klimatyczna. Gdy przeczytałam opis, poczułam, że właśnie teraz potrzebuję takiej historii, która przywoła miłe wspomnienia z minionych, beztroskich lat. Już po pierwszych rozdziałach wiedziałam, że zatopię się w tej historii bez reszty – nie myliłam się. Książka została napisana bardzo obrazowym i zrozumiałym językiem, a sposób w jaki autorka zbudowała napięcie i wykreowała bohaterów, nadała tej historii wyjątkowy charakter.

Fabuła „Tajemnicy Lost Lake”, została oparta na historii poróżnionych sióstr, owiana duchami dawnych mieszkańców, krążących legendach i wątku kryminalnym. Niepowtarzalny klimat starej biblioteki, niewyjaśnione zniknięcia, czy motyw książki w książce, uczynił tę opowieść magiczną i bogatą w dreszczyk emocji. Dobrze było ją przeczytać!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Okładka jest przecudowna, jestem w niej zakochana po uszy !

Tajemnica Lost Lake opowiada o dziewczynce o imieniu Fiona. Razem z rodziną (ku jej niezadowoleniu) przeprowadza się do tytułowego miasteczka Lost Lake. Musiała się przeprowadzić ze względu na swoją siostrę Arden. Dziewczynki nie dogadują się ze sobą i ponadto Fiona czuje, że Arden dla rodziców jest ważniejsza. Próbując sobie poradzić z sytuacja Fiona znajduje bibliotekę w miasteczku, a w niej przypadkowo trafia na tajemniczą książkę. Uwielbia czytać, wiec wciąga się w historię całą sobą. Książka opowiada o dwóch siostrach i o późniejszym zaginięciu jednej z nich. Fiona dostrzega pewne powiązania z książką, a wokół niej zaczynają się dziać dziwne rzeczy…

Bardzo mi się podobała historia Tajemnicy Lost Lake. Tytułowa tajemnica była interesująca i długo trzymała w niepewności. Fiona jest bardzo rzeczywista, jej uczucia jako młodszej siostry nie są przesadzone. Autorka wprowadza czytelnika w stan, w którym nie jest on pewny czy dzieją się rzeczy nadnaturalne czy jednak nie. Ciekawym zabiegiem jest to, że czytamy razem z Fiona historię dwóch sióstr, wiec mamy książkę w książce. Przejścia między obiema opowieściami są płynne i bardzo ciekawe.

Jedynie pod sam koniec opowieści miałam poczucie, ze wydarzenia dzieją się za szybko. Przekaz końcowy byłby lepszy i bardziej emocjonalny, gdyby akcja tak nie przyspieszyła. Miałam niedosyt.

Bardzo polecam po sięgniecie po tę książkę. Każda osoba, która kocha książki jak Fiona wciągnie się w historię Tajemnicy Lost Lake. Ponadto polecam sięgnąć po tę książkę osobom które mają rodzeństwo, myślę, że jedni się utożsamią z bohaterką, a inni bardziej zrozumieją swoich młodszych braci i siostry 😊

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Jedenastoletnia Fiona nie ma wyjścia. Nikt nie pyta jej o zdanie, kiedy rodzina podejmuje decyzję o przeprowadzce do Lost Lake. Ta zapyziała mieścina dla rodziców i starszej siostry dziewczyny zdaje się być spełnieniem marzeń. Cisza, spokój i treningi łyżwiarstwa figurowego Arden na wyciągnięcie ręki. Ale Fiona z dnia na dzień traci grupę zgranych przyjaciół i całą chęć do życia.

Pewnego dnia w starej bibliotece znajduje jednak powieść kryminalną o miasteczku, rodzinnych tajemnicach i tragicznym zniknięciu, która wciąga ją bez reszty… Z czasem Fiona zaczyna dostrzegać dziwne podobieństwa, które zacierają granice między fikcją a rzeczywistością. Być może to wcale nie powieść, tylko dziennik, intymne wyznanie kogoś, kto żył w Lost Lake przed laty…
***
Dawno już nie czytałam tak klimatycznej historii. „Tajemnica Lost Lake” to połączenie fantastyki z elementami powieści grozy, ale w znacznie łagodniejszym wydaniu, w sam raz dla nastolatków. Napisana jest w świetnym stylu, przez co ciężko jest się od niej oderwać.
„Tajemnica Lost Lake” to opowieść o samotności. Jedenastoletnia Fiona musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jest typem samotnika, niełatwo nawiązuje nowe kontakty i ciężko jej obdarzyć innych zaufaniem. Porzuca to co znane, zostawia najlepszych przyjaciół i wkracza do dziwnego miasteczka, które zdecydowanie skrywa jakąś tajemnicę.
„Tajemnica Lost Lake” to również powieść o dorastaniu, młodzieńczym buncie. Fiona przechodzi sporą przemianę. Zaczyna postrzegać pewne sprawy inaczej. Odkrywa że najlepszym sposobem na rozwiązanie konfliktu jest szczera rozmowa.
Okładka tej książki to istny majstersztyk. Jestem zachwycona tą dbałością o szczegóły i jestem zdania, że ta okładka idealnie oddaje klimat tej historii. Zdecydowanie przyciągnie wzrok nie jednego czytelnika.
Jest to pierwsza powieść autorki wydana w Polsce. Mam nadzieję, że inne jej historie również zostaną u nas przetłumaczone i wydane, bowiem „Tajemnicą Lost Lake” pokazała, że jest mistrzynią w kreowaniu mrocznych, niezwykle wciągających i pełnych tajemnic historii, zawierających wiele wartościowych morałów. Koniecznie przeczytajcie!

Moja ocena: 9/10

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Recenzja „Tajemnica Lost Lake”
„Książka, na którą natrafiła, była oprawiona w ciemnozieloną skórę. Na grzbiecie nie widniał żaden napis — nie było na nim nawet bibliotecznego oznaczenia. Fiona zdjęła książkę z półki. Wolumin wyglądał na stary — tak stary, że pasowałby do antykwariatu albo do wiekowej skrzyni od lat schowanej na strychu.”
„Tajemnica Lost Lake” to powieść wydana w 2023r. a jej autorką jest Jacqueline West. Ta mieszkająca w Minnesocie pisarka jest wielokrotnie nagrodzoną poetką i okazjonalnie aktorką. Stworzyła bestsellerową serię New York Timesa dla uczniów szkół średnich, „The Books of Elsewhere”. Napisała również cykl książek „The Collectors”, a teraz na język polski została przetłumaczona powieść „Tajemnica Lost Lake”.
Fiona jest jedenastoletnią dziewczynką, która, mimo iż ciężko jej nawiązywać nowe znajomości, musiała pożegnać się z przyjaciółmi i przeprowadzić do Lost Lake. To tajemnicze miasto od początku jej się nie podoba. Ludzie wydają się dziwni, podłogi w domu cały czas skrzypią, a wszystko w koło zdaje się tajemnicze i obce. A wszystko przez starszą siostrę dziewczynki, Arden. To dla niej rodzina zmieniła miejsce zamieszkania, w Lost Lake w końcu młoda łyżwiarka ma bliżej na treningi. Gdy pewnego dnia siostry jadą z mamą na trening Arden, Fiona błaga, aby rodzicielka zostawiła ja w tym czasie w bibliotece. To tam dziewczyna znajduje tajemniczą książkę. Fiona wciąga się w tą kryminalną historię bez reszty. Robi wszystko aby ją dokończyć, z czasem dociera do niej, jak wiele podobieństw z miastem Lost Lake skrywa książka. Od teraz, dziewczyna nade wszystko będzie chciała dowiedzieć się, czy powieść ta to tylko fikcja czy może dziennik kogoś kto dawno temu mieszkał w tym mieście.
Co mogę powiedzieć o „Tajemnica Lost Lake”? Mimo iż powieść skierowana jest przede wszystkim do młodszych czytelników, to ja osobiście świetnie się przy niej bawiłam. Może właśnie ten fakt sprawił, że książka wydaje mi się lekka i przyjemna. Tajemnica jaką skrywa Lost Lake wciąga czytelnika tak samo jak tajemnicza książka Fione i ciężko odłożyć powieść na bok, aby wrócić do niej kolejnego dnia. Ja osobiście wciągnęłam się w tą historię od pierwszej strony, chciałam poznać tajemnice miasta, a jednocześnie w współczułam Fionie i trzymałam za nią kciuki, aby odnalazła się w nowym mieście.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

„Duchy są częścią przeszłości, która jeszcze się nie zakończyła (…) To niedokończone sprawy.”

Bohaterką książki jest jedenastoletnia Fiona, której rodzina podejmuje decyzję o przeprowadzce do Lost Lake. Dziewczynki nikt nie pyta o zdanie. Dla rodziców i starszej siostry dziewczyny, ta „zapyziała mieścina” zdaje się być spełnieniem marzeń, zaś bohaterka czuje, że nie pasuje do tego miejsca.
Dziewczynka decyduje się pójść do miejscowej biblioteki. Znajduje tam, na półce, powieść kryminalną, która opowiada o miasteczku, rodzinnej tajemnicy i tragicznym zniknięciu dziecka. Historia ją wciąga… Fiona dostrzega podobieństwa między miejscem, w którym przyszło jej mieszkać, a opisanym w książce, co sprawia, że zaciera się granica między fikcją a rzeczywistością. Bohaterka dostrzega, że to nie jest powieść, tylko dziennik, intymne wyznanie kogoś, kto przed laty żył w Lost Lake. W najbliższym otoczeniu dziewczyny zaczynają się dziać dziwne rzeczy… Jak skończy się ta mroczna historia?

To mroczna historia, którą dobrze czyta się późnym wieczorem. Zagadka kryminalna łatwa była do odgadnięcia, przynajmniej dla mnie, ale uświadomiła mi ona, że warto mieć pozamykane tematy, bo „(…) przeszłość zostawia po sobie ślady” na ziemi, kiedy tego nie zrobimy.
Ta książka pokazuje, że nie należy ukrywać przed najbliższymi swoich uczuć i odczuć. Trzeba być szczerym i otwartym w stosunku do nich, bo kto jak nie oni nas zrozumieją i nam pomogą.
Jestem jedynaczką więc nie wiem, co to znaczy żyć w cieniu rodzeństwa, ale domyślam się, że to nic przyjemnego. „Wieczne czekanie i przyglądanie się z boku. Szukanie resztek wolnej przestrzeni, by wcisnąć w nie własne życie” miłe być nie może.
Historia ta uczy rodziców, że każde dziecko jest wartością, należy poświęcać jednakową uwagę wszystkim i nie różnicować ich, a wówczas miłość między rodzeństwem będzie rozwijała się prawidłowo. Przecież o to chodzi, aby rodzeństwo nie rywalizowało ze sobą, ale by mogło liczyć na siebie w każdej sytuacji.

Okładka przyciąga wzrok. Zaś zawartość, w mojej ocenie, warta jest sięgnięcia po tę pozycję. Polecam.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Siostrzana więź

 

Jedenastoletnia Fiona nie jest zadowolona z faktu, że musi zostawić swoje dotychczasowe życie i przyjaciół, by przenieść się wraz z rodzicami i starszą siostrą, Arden, uzdolnioną łyżwiarką do Lost Lake, by ułatwić jej dojazdy na treningi. 

 

Początkowo Fionie nowe miasteczko zdaje się być senne i nudne, ale wszystko zmienia się gdy dziewczynka przypadkowo   natrafia na tajemniczą książkę w starej miejskiej bibliotece o żyjących przed laty dwóch siostrach, Hazel i Pearl. Ich historia bardzo ją zainteresuje, ale książka nie ma zakończenia, a później nagle znika ! Fiona chce poznać całą historię dwóch sióstr, chce dowiedzieć się, co takiego wydarzyło się dawno temu w Lost Lake. 

 

"Tajemnica Lost Lake" to bardzo wzruszająca opowieść o siostrzanej więzi, o sile siostrzanej miłości, o przebaczeniu. Czytelnik odnajdzie tu elementy fantastyczne, takie jak postać groźnego, tajemniczego Poszukiwacza, paranormalne, takie jak duchy dawnych mieszkańców Lost Lake, a miłośnicy książek będą zachwyceni faktem, że główne skrzypce gra tu pewna tajemnicza książka. 

 

Powieść Jacqueline West jest przepiękną, wzruszającą historią o rodzeństwie, czyta się ją z zapartym tchem, chcąc jak najszybciej poznać zakończenie tej opowieści. Czyta się ją błyskawicznie, a opowiadana tu historia zapada prosto w serce i duszę, które porusza. Ja jestem zauroczona tą opowieścią i polecam Wam jej lekturę z całego serca ! Naprawdę warto ją przeczytać ! Książki od Wydawnictwa Literackiego są wyjątkowe i piękne ! 

 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Literackiemu. 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Fiona ma jedenaście lat i właśnie przeprowadza się z rodziną do tytułowego Lost Lake. Jej dwa lata starsza siostra Arden trenuje łyżwiarstwo i dzięki tej przeprowadzce będzie miała bliżej na treningi. Jedyną niezadowoloną z obecnej sytuacji jest Fiona, dla której przeprowadzka to prawdziwy koszmar. Dziewczynka musiała opuścić swoich przyjaciół, z którymi tworzyli zgraną paczkę. W nowym miejscu czuje się bardzo samotna. Wszystko kręci się wokół Arden i jej treningów. Potrzeby młodszej z sióstr już od dłuższego czasu schodzą na dalszy plan co sprawia, że rysy które pojawiły się na siostrzanej relacji tylko się pogłębiają. Wszystko wskazuje na to, że konflikt między siostrami jest nieunikniony.    Fiona kocha książki, więc pierwsze swoje kroki w nowym mieście kieruje do okazałej biblioteki. Tam wpada jej w ręce tajemnicza książka w zielonej oprawie, która opowiada losy sióstr Hazel i Pearl. Powieść wciąga ją bez reszty, a w trakcie intrygującej lektury Fiona orientuje się, że akcja powieści toczy się w miejscu, które bardzo przypomina jej miasteczko, w którym właśnie zamieszkała. Wkrótce wokół zaczynają dziać się bardzo dziwne rzeczy...   Stara biblioteka, tajemniczy bohaterowie, zagadki sprzed lat, zjawy, duchy - czyli ogromne emocje - to właśnie Was czeka w trakcie lektury. Autorka genialnie buduje napięcie, a wątki paranormalne dodatkowo podkręcają atmosferę.    To zadziwiające, że jest to książka skierowana do młodzieży, a ja wręcz nie mogłam się od niej oderwać. Głównej bohaterce kibicowałam od samego początku. Fiona wzbudza wiele sympatii, czytelnik współczuje jej i rozumie co czuje w sytuacji, w której się znalazła. Gdy wraz z dziewczynką zatopicie się w lekturze tajemniczej powieści "Zaginiona" gwarantuję Wam, że już nie odłożycie tej książki, aż nie przewrócicie ostatniej strony i nie odkryjecie wszystkich sekretów i tajemnic Lost Lake i starej posiadłości Chishomów.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

 

 

??

 

Fiona wraz z rodziną przeprowadza się do Lost Lake, by jej siostra, utalentowana łyżwiarka, mogła całkowicie poświęcić się treningom. Fiona jest zrozpaczona, ponieważ musiała zostawić przyjaciół i dotychczasowe życie za sobą. 

 

By zająć czymś swoją uwagę, dziewczynka udaje się do miejscowej biblioteki w poszukiwaniu ciekawej lektury. Trafia na tajemniczą, starą, mroczną książkę, której bohaterkami są dwie siostry, Hazel i Pearl. Im dalej Fiona czyta, tym więcej podobieństw znajduje między fabułą powieści, a miasteczkiem, w którym przyszło jej mieszkać. 

 

???

 

To było wspaniałe, wciągające i niezwykle nastrojowe ?

Choć piękna okładka i ciekawy opis zwiastowały dobrą lekturę, nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba. 

 

Umiejscowienie sporej części akcji w bibliotece było strzałem w dziesiątkę i sprawiło, że historia miała niesamowity klimat. To, w połączeniu z tajemniczą historią pewnej rodziny sprawiło, że czułam się niczym młoda poszukiwaczka przygód. 

 

Bardzo przypadł mi do gustu motyw książki w książce i wprost nie mogłam się doczekać, aż poznam kolejne fragmenty dotyczące Hazel i Pearl.

 

Ogromny plus dla autorki za poruszenie problemów rodzinnych, takich jak poczucie odrzucenia przez jedno z dzieci czy zazdrość i siostrzane konflikty.

 

Wielka polecajka! ?

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Zanurzona opowieść w opowieści. Siostrzana miłość, zawziętość, rywalizacja. Nowe miejsce, inny początek. Tajemnica, którą trzeba rozwiązać. Duchy przeszłości, które mieszają w teraźniejszości. Morał nie tak oczywisty jakby się mogło wydawać. Trudności, które nie powinny się zdarzyć i przyjaźń, która rozkwita na naszych oczach.  

 

Pierwsze co urzekło mnie od samego początku to miejsce, w którym rozpoczyna się ta historia. Biblioteka. Mole książkowe mają to do siebie, że jak czytają słowo biblioteka - to serducho zaczyna im bić mocniej. Dodatkowo jest to opowieść w opowieści. Mamy dwie historie rozgrywające się na tej samej płaszczyźnie, jednak dzieli je sto lat.  

Główną bohaterką jest Fiona, która ma zaledwie jedenaście lat. Z początku ten wiek nie pasował mi do zarysu postaci tak jak i siostra głównej bohaterki, która jest starsza o dwa lata. W mojej głowie jakoś zapanował chaos, na szczęście tylko z początku. One są za młode - coś w tym stylu. Im dalej tym bardziej oczywiste zdawało się, że ten wiek to tylko liczba, a przy okazji odzwierciedla zachowanie bohaterów. W dodatku cała powieść jest zbyt wciągająca, aby w ogóle zaprzątać sobie takimi drobnostkami głowę. Miała ona być jak wszystkie inne: rywalizacja pomiędzy siostrami, wiemy, jak to jest. Jedna lepsza, druga gorsza. Ta postrzega tamtą jako zagrożenie, tej wszystko wolno, tamta zawsze jest kozłem ofiarnym. Jednak czysta, zacięta rywalizacja może doprowadzić do katastrofy, a też tutaj widzimy jak bardzo można oddalić się od siebie i nie widzieć pewnych sytuacji, zachowań drugiej osoby. Zakładamy błędną logikę całości, a ona wygląda zupełnie inaczej. Dodajmy do tego znikającą książkę, która nie ma zakończenia, a historia pisze się sama. Nie zapominajmy o wścibskich dzieciakach, które nie potrafią trzymać się swoich spraw (znacie to skądś?).

 

Trzeba zrobić wszystko, aby opowieść skończyła się, a zagadka została rozwiązana. Dodatkowo przedstawić ją w prosty, niezawiły sposób, aby czytelnik po niej płynął i dotarło do niego znaczenie tej historii. Bingo! Mamy to! 

Jest morał przedstawiony w szokujący sposób, znikająca książka, ogromna - stara biblioteka, duchy i mroczny dreszczyk emocji = świetny przepis na perfekcyjną książkę dla małych i dużych. Każdy z niej wyciągnie coś innego równie wartościowego.  

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Rewelacyjna historia. Praktycznie do samego końca trzymała mnie w napięciu. 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)