Michał to młody detektyw, któremu tajemniczy Hrabia powierza rozwiązanie dość nietypowej zagadki, dotyczącej krzyżackich upiorów, pojawiających się od jakiegoś czasu na Pojezierzu Kaszubskim. Razem z Michałem na Kaszuby wybiera się jego młodsza kuzynka, zamieszkała w Ameryce, którą właśnie chłopak odebrał z lotniska, a którą ma zamiar pozostawić u ich babci, (szczęśliwym trafem) mieszkającej w okolicach, w których pojawia się tajemnicza mgła i groźny krzyżacki upiór. Kiedy okazuje się, że babcia zniknęła, a po jej domu kręcą się jacyś podejrzanie wyglądający mężczyźni, Magda i Michał wynajmują pokój w zamkowym hotelu i… razem, wspólnymi siłami próbują rozwikłać zagadkę upiora, nie zapominając również o poszukiwaniach babci.
Wydawnictwo: Siedmioróg
Data wydania: 2018-09-19
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 269
Tytuł oryginału: Tajemnica Bursztynowej Komnaty
Język oryginału: Polska
Jako nastolatka czytywałam Bahdaja i Nienackiego, potem Agathę Christie... Uwielbienie dla detektywistycznych opowieści nadal we mnie tkwi, dlatego intrygujący tytuł w 'Klubie Detektywa' z Bursztynową Komnatą przyciągnął mój wzrok... Któż nie chciałby jej odnaleźć? Choćby na kartach książki...
Trochę historii na miarę wstępu
W 1701 roku Fryderyk I Hohenzollern zamówił wykonanie komnaty u gdańskiego mistrza bursztyniarstwa. Po jedenastu latach powstało istne dzieło sztuki, ale niestety podczas II wojny światowej słuch o niej zaginął. Na świecie istnieje kopia, oryginału nie udało się odnaleźć.
Fabuła
Młody detektyw - Michał - na prośbę ciotki z Ameryki ma odebrać z lotniska swoją czternastoletnią kuzynkę Magdę i zapewnić jej atrakcje przez choćby część wakacji. Najtrudniejszym zadaniem jest jednak zakup w kilka godzin wymarzonej bursztynowej bransoletki z zatopionymi owadami dla dziewczynki. Jeszcze przed udaniem się na lotnisko Michał otrzymuje informacje od Hrabiego - ma udać się z tajną misją pod Czartów i zbadać tam tajemnicze promieniowanie. Jako pomoc w misji dostaje wyjątkowy samochód i... psa Kajtusia.
Garść dziwnych zdarzeń
Na szczęście dla Michała w okolicy Czartowa mieszka ich babcia i chłopak postanawia zostawić u niej Magdę i dopiero rozpocząć zlecenie od Hrabiego. Niestety okazuje się, że babcia Łodyżka (nazywa się Łodyga, ale lubi gdy się tak do niej mówi) została porwana a po jej leśniczówce panoszą się bandyci, wyraźnie czegoś szukając. Na domiar złego Magda widziała upiora krzyżackiego na koniu i zemdlała. Michał szuka pomocy u swojego przyjaciela - Jurka Ułańskiego. Czy dowie się co dzieje się w okolicach Jezior Diabelskiego i Celińskiego na Kaszubach? Czy znajdą tam spokojne i bezpieczne miejsce? Dlaczego całą okolicę spowija bardzo gęsta mgła, która wywołuje w ludziach strach? Potęguje go dźwięk dzwonów-widm... Co tam się dzieje?
Sytuacja na Kaszubach staje się wyjątkowa - pojawiają się dziennikarze oraz przedstawicielki Urzędu Walki ze Zorganizowaną Przestępczością. Tropy prowadzą do hotelu 'Zamek' w Czartowie, tylko czy ktoś tam zechce odpowiedzieć na pytania młodego detektywa? Chyba będzie musiał działać intuicyjnie, by wiedzieć z kim porozmawiać a kogo lepiej nie informować, po co się tam znalazł... Czego powinien szukać? Niestety z każdej strony napotyka na zmowę milczenia... Czas płynie a rozwiązania tajemnic ani babci nie ma.
Moje wrażenia
Bardzo ciekawie skonstruowany kryminał czy też może bardziej thriller dla młodzieży. Wielokrotnie można mieć ciarki na plecach, czuć lęk bohaterów jak swój i zastanawiać się jak rozwikłać zagadki. Przyznaję - łatwo nie jest. Nie chciałabym zepsuć Wam zabawy z samodzielnego odkrywania tajemnic zawartych w tej książce, dlatego wspomnę jedynie, iż nie brakuje czarnych charakterów, przyjaciel może okazać się wrogiem a obcy przyjacielem. O ile trudniej rozwiązać zagadkę, jeśli nie wiadomo komu ufać...
Magda i Michał muszą się ukrywać, walczyć o życie, logicznie myśleć i szukać wskazówek tam, gdzie trudno je zdobyć. Jednocześnie martwią się o babcię a muszą uważać na obezwładniającą mgłę i czające się niebezpieczeństwo. Wszystko wyjaśnia się powoli a najciekawsze wątki składają się w jedną całość w Epilogu.
Brawa dla autora za ciekawie skonstruowaną historię, samochód jak u Bonda, niezwykle mądrego psa, pułapki w podziemnych korytarzach a także kryjące sekrety mapy, plany oraz legendy piastowskie i germańskie. W ogóle fabuła została osnuta na oryginalnych wątkach a zmierza do pokazania sprytu chytrych ludzi.
Mocniejsze i pełne strachu sceny zostały przełamane humorem między innymi mieszaniną języków polskiego i angielskiego Magdy.
W książeczce nie ustrzeżono się niestety błędów, liczne są literówki. Moim zdaniem jak na czternastolatkę rozmowy prowadzone przez Magdę są zbyt poważne. Kilkakrotnie wspomniana została z imienia i nazwiska babcia detektywów, ale mimo to, nadal nie mam pewności jak ma imię, gdyż raz jest to Eleonora (s. 66) a innym razem Genowefa (dwukrotnie, np. s.116).
Zabrakło mi również rozwinięcia postaci Hrabiego, właściwie to niewiele wiadomo kim jest, czym się zajmuje i skąd u niego tak wyspecjalizowany sprzęt.
Podsumowując - "Tajemnica Bursztynowej Komnaty" to napisana prostym językiem opowieść kryminalna dla nastolatków. Nie brakuje w niej zwrotów akcji, zaskakującego zakończenia, 'czarnych charakterów' oraz tajemnic. A wszystko to umiejscowione na Kaszubach, dzięki czemu poznajemy delikatny rys historyczno tego regionu, wraz z licznymi legendami i zwyczajami. Gorąco polecam Wam tą szybko się czytającą i ciekawą książeczkę, którą dzięki niewielkiemu formatowi można zabrać ze sobą w torebce.
recenzja pochodzi z mojego bloga:
Michał to młody detektyw, któremu tajemniczy Hrabia powierza rozwiązanie dość nietypowej zagadki, dotyczącej krzyżackich upiorów, pojawiających się od jakiegoś czasu na Pojezierzu Kaszubskim. Razem z Michałem na Kaszuby wybiera się jego młodsza kuzynka, zamieszkała w Ameryce, którą właśnie chłopak odebrał z lotniska, a którą ma zamiar pozostawić u ich babci, (szczęśliwym trafem) mieszkającej w okolicach, w których pojawia się tajemnicza mgła i groźny krzyżacki upiór. Kiedy okazuje się, że babcia zniknęła, a po jej domu kręcą się jacyś podejrzanie wyglądający mężczyźni, Magda i Michał wynajmują pokój w zamkowym hotelu i… razem, wspólnymi siłami próbują rozwikłać zagadkę upiora, nie zapominając również o poszukiwaniach babci. Kto i dlaczego straszy miejscowych i turystów? Dlaczego ludzie tak bardzo boją się pojawiającej się nagle mgły? Co kryją zamkowe lochy?
Książka jest przeznaczona dla dzieci i młodzieży w wieku 12-18 lat, ale myślę, że niejeden dorosły, jeżeli zdecyduje się na sięgnięcie po nią, zatraci się bez reszty. Przynajmniej ja nie potrafiłam się oderwać od niej.
Jest to książka, która rozpoczyna nowy cykl powieści przygodowych dla młodzieży, a bohaterami są dwoje spokrewnionych ze sobą młodych ludzi, których pasjonują zagadki kryminalne. Tych dwoje nastoletnich detektywów, to odważni, spragnieni przygód i ciekawscy młodzi ludzie, chociaż nie pozbawieni zwykłych stanów silnego emocjonalnego napięcia, takich jak strach. Muszę przyznać, że ich postacie zostały bardzo dobrze wykreowane, chociaż nie do końca byłam pewna ich wieku. To znaczy wieku Michała, bo o dziewczynce było wiadomo, że ma 14 lat. Natomiast chłopak… chyba był już pełnoletni, bo w pewnym fragmencie książki popija whisky z colą. A może po prostu tak wczytałam się w fabułę, że nie zwróciłam uwagi na informację dotyczącą wieku młodego detektywa.
Czytając tę powieść, na chwilę wróciłam do swojego okresu młodzieżowego i przypomniały mi się książki „Pan samochodzik” i „Wakacje z duchami”, pamiętam jak zaczytywałam się tymi książeczkami. Myślę, że w kwestii literatury młodzieżowej nic się nie zmieniło, ponieważ sensacja i przygoda w jednym, zapewne nadal wzbudza zainteresowanie młodych czytelników.
Autor od pierwszych stron trzyma czytelnika w napięciu, nie dozuje tego napięcia jak to bywa w książkach, ale „rzuca czytelnika na głęboką wodę”.
(…) Po chwili, absolutnie niespodziewanie, już znacznie bliżej, usłyszała jeszcze inny odgłos – wibrujący, przenikliwy łoskot. Dziewczyna zastygła w bezruchu. Łańcuchy – bo to mogły być tylko grube, ciężkie łańcuchy – jęczały przeciągle, jakby poruszały się z każdym krokiem nadbiegającego zwierzęcia. (…)
Muszę przyznać, że bardzo ciekawie skonstruowana została intryga kryminalna, osadzona na terenie współczesnej Polski. Prosty, chociaż odrobinę literacki styl, jakim została książka napisana, powoduje, że czyta się płynnie i wyjątkowo szybko. I chociaż fabuła trzyma czytelnika cały czas w napięciu, to nie brakuje wątków humorystycznych i może nawet trochę ironicznych. Smaczku dodają również pewnego rodzaju opisy zjawisk paranormalnych, które to, jak wiadomo, potrafią oddziaływać na umysł czytelnika jak mało, co.
(…) Wydobywający się znikąd dźwięk dzwonów potęgował grozę sytuacji. Im dłużej się go słuchało, tym bardziej zatrważające jawiło się wszystko wokoło. Nawet rzucane przez domy cienie robiły się jakby ciemniejsze i dłuższe. „Swoją drogą jak domy mogą rzucać cień we mgle? – pomyślał zaintrygowany Michał. (…)
Kolejnym plusem tej powieści jest również odrobina fantastyki, która z całą pewnością funduje czytelnikowi dalszych doznań. Dla mnie, jako osoby dorosłej, gadający samochód, czy przetransformowywanie się samochodu w jednoślad, to czysta fantastyka, ale wiem, że młodym czytelnikom takie rzeczy się bardzo podobają.
Krótkie rozdziały i kontynuacja wątków powodują, że książkę czyta się jednym tchem.
Akcja powieści dzieje się na pięknym Pojezierzu Kaszubskim, które również zostało przez autora bardzo malowniczo opisane. Czytając o mgle w leśnych zakątkach, czy nad wodą jeziora, osoby z wyobraźnią mogą się płynnie w te miejsca przenieść.
Biorąc książkę do ręki, nie spodziewałam się, że tak wciągnie mnie fabuła książki młodzieżowej, dlatego nie mogę powiedzieć, że polecam tę książkę tylko czytelnikom w wieku 12-18 lat, chociaż to do nich jest ona kierowana. Jestem więcej niż pewna, że kto przeczyta tę książkę, będzie szukał kolejnych książek Klubu Detektywów. Przygoda, sensacja, legenda i historia w jednym, to coś po co sięga nie tylko młodzież. A jeżeli towarzyszą temu jeszcze sympatyczni bohaterowie, to... czy trzeba czegoś więcej?
Dawno, dawno temu, w czasach, gdy miasta otoczone były warownymi murami, nad miastami górowały ogromne zamki, a na zamkach panowali książęta, był sobie...
Przeczytane:2019-01-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2019,
Tajemnice i zagadki przeszłości, skomplikowane śledztwo z udziałem pary młodych bohaterów, moc przygód, emocji oraz piękno naszej polskiej historii - to wszystko niesie sobą lektura porywającej powieści dla młodzieży Tomasza Michałowskiego pt. "Tajemnica Bursztynowej Komnaty", która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Siedmioróg. Jeśli zatem uwielbiacie tego typu emocjonujące książki, to z wielką przyjemnością zapraszam was do lektury mojej recenzji tego tytułu, która to z pewnością pomoże podjąć wam decyzję odnośnie tego, czy warto sięgnąć po tę powieść!
Fabuła książki przedstawia sobą losy młodego detektywa - Michała, jak i też przybyłej z Ameryki w odwiedziny jego nastoletniej kuzynki - Magdy. A będą naprawdę barwne i wielce interesujące, gdyż oto właśnie Michał dostał właśnie tajemnicze zlecenie wyjaśnienia zagadki krzyżackich upiorów, jakie to rzekomo miały pojawiać się w ostatnim czasie na terenie zamku w Czartowie. Wraz z wyprawą na Pojezierze Kaszubskie, oboje bardzo szybko zdają sobie sprawę, że sprawa ta jest o wiele bardziej skomplikowaną i niebezpieczną, aniżeli mogłoby się to im początkowo wydawać. Rozpoczyna się bardzo trudna gra, której stawką okaże się nie tylko prawda o duchach, ale też i odkrycie tajemnic historii...
Najnowsze dzieło Tomasza Michałowskiego, oferuje nam sobą intrygującą, ekscytującą i wielce emocjonująca opowieść spod znaku literatury przygody, kryminału, a nawet i thrillera. Powieść dla młodzieży, a więc tym samym okraszoną potężną porcją humoru, jak i też wolną od zbędnych w tym przypadku scen przemocy. Tu króluje przygoda, detektywistyczna zagadka i wspaniała zabawa, będąca udziałem tak pary głównych bohaterów, jak i też nas - czytelników. Moim zdaniem książka ta nawiązuje w doskonały sposób do najlepszych lat polskiej powieści przygodowej dla młodzieży - na czele z dziełami Zbigniewa Nienackiego, co już samo w sobie niechaj będzie wielkim komplement pod adresem tej książki i jej autora!
Autor zabiera nas tą historią do świata pasjonującej przygody, zaskakujących zwrotów akcji, naprawdę ekscytujących scen oraz niepowtarzalnego klimatu tajemnicy... Wraz z Michałem i Magdą przyjdzie nam tu odkrywać sekrety krzyżackiego zamku, stanąć w szranki z naprawdę złymi ludźmi, jak i również cieszyć się pięknem, kolorytem i magią naszej polskiej rzeczywistości. Oś wydarzeń została stworzona tu w bardzo inteligentny i logiczny sposób, tak by nieustannie było barwnie, intrygująco, a napięcie potęgowało się ze strony na stronę:) Całość wieńczy zaś bardzo widowiskowy finał, który jest nie tylko zaskakujący, ale też i przedstawiony w iście filmowy sposób!
Sercem tej książki jest niewątpliwie para jej młodych bohaterów - Michał i Magda. On jest młodym, ale też i poważnym chłopcem, który stawia swoje pierwsze kroki w detektywistycznym fachu. Cechuje go wielka inteligencja, racjonalność w działaniu, jak i również - wobec przybycia kuzynki, także i ujmująca opiekuńczość:) Ona jest typową nastolatką, z mnóstwem pomysłów na sekundę, gotowością działania nade pomyślunkiem, ale także i z fascynacją kryminałem, jako swoim największym hobby. Przezabawne są jej "amerykańskie" słówka wplątywane w polski język, co tylko i wyłącznie dodaje tej postaci uroku. To niezwykle interesująca para młodych bohaterów!
Zabawa, emocje, niezwykłe wrażenia - to wszystko daje nam sobą lektura tej książki, która upływa nam w iście błyskawicznym tempie. Jednocześnie opowieść ta oferuje nam sobą coś jeszcze, a mianowicie piękną - choć podaną w bardzo przygodowej i młodzieżowej formie, lekcję historii. Lekcję o dziejach naszego kraju, zabytkach, czy też choćby losach tytułowej Bursztynowej Komnaty, które od tak dawna rozpalają wyobraźnię każdego miłośnika historii. I to wydaje się być także wielką siłą tej książki, która tym samym łączy w sobie przyjemne, z pożytecznym:)
Najnowsza powieść Tomasza Michałowskiego, to jedna z najciekawszych i najlepszych polskich propozycji dla młodego czytelnika, jakie to ukazały się na przestrzeni ostatnich miesięcy. Porywająca, klimatyczna, dopracowana w każdym względzie, jak i wreszcie po prostu ekscytująca od pierwszej, do ostatniej strony. Jeśli zatem tylko macie ochotę na moc emocji, odrobinę dreszczyku i pokaźną porcję humoru, to bez najmniejszego wahania zasiadajcie do lektury "Tajemnicy Bursztynowej Komnaty"!