Szminka w Afganistanie

Ocena: 5.6 (5 głosów)

Elsa Murphy wyrosła na ubogim przedmieściu Bostonu. Poruszona zdjęciami z Ruandy po śmierci matki postanawia  zostać pielęgniarką, by móc pomagać ludziom w tak rozpaczliwych sytuacjach. Odbywa praktykę na oddziale ratunkowym bostońskiego szpitala i wkrótce po wydarzeniach 11 września organizacja humanitarna wysyła ją do Afganistanu.

Dostaje przydział do kliniki w Bamianie, gdzie styka się z tak prymitywnymi warunkami życia, o jakich nie miała pojęcia. Poznaje stacjonujących w pobliżu żołnierzy amerykańskich, a jeden z nich, niebieskooki Mike stanie się najważniejszą osobą w jej życiu. Wypadek autobusu, który wjechał na minę, pozwala jej poznać Afgankę Parween, która straciła w tej katastrofie najlepszą przyjaciółkę. Kobiety zaprzyjaźniają się i podejmują wspolnie rozne inicjatywy, zeby pomóc potrzebujacym, swatają beznadziejne zdawałoby sie małżeństwa, ratują przesladowane dzieci. Parween, która jest wdowa z dwójka dzieci, chce zostać nauczycielką. Na prosbe misji ONZ szuka miejsca na nowa szkołe w Sattarze, nie wiedząc, ze wrócili tam talibowie. W tej wyprawie towarzyszy jej Elsa

Informacje dodatkowe o Szminka w Afganistanie:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2014-07-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788378856580
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Lipstick in Afghanistan
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Hanna Pawlikowska-Gannon

więcej

Kup książkę Szminka w Afganistanie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szminka w Afganistanie - opinie o książce

Avatar użytkownika - KateWithBooks
KateWithBooks
Przeczytane:2016-03-23, Ocena: 6, Przeczytałam,
Zapewne wiele z Was słyszało o kulturze panującej w krajach arabskich. Przez lata kobiety i dzieci w Afganistanie miały bardzo ograniczone prawa. Niezamężne panny były zmuszane do małżeństw, nawet z dużo starszymi mężczyznami, natomiast żony były bite i gwałcone, a dzieci pozbawione możliwości edukacji. Rządy talibów był szczególnie trudne dla muzułmanek i ich pociech. ,,-Zabrali nam nasze prawa, naszą własność, śmiech naszych dzieci, a teraz jeszcze to. Wymordują nasz wszystkich, jeśli ich nie przepędzimy" Okrutny reżim tego ugrupowania islamskiego prowadził wiele ograniczeń i zakazów. Utrudniono dzieciom dostęp do szkół, kobietom zakazano podejmować prace zarobkowe, a opuszczać dom mogły tylko w burce i w towarzystwie męskiego opiekuna. To wszystko doprowadziło do olbrzymiego ubóstwa w kraju, znikomej opieki zdrowotnej oraz przemocy rodzinnej. Słysząc tak rygorystyczne zasady, jest nam smutno. Niestety taka sytuacja utrzymuje się do dzisiaj, mimo że ONZ zawzięcie walczy, chociażby, o częściowe wyzwolenie niewinnych kobiet, to nadal życie w tym kraju jest bardzo trudne. Jednakże nie zawsze było tak źle. W latach 50. do połowy 80. Afganistan był krajem rozwiniętym i nieskrępowanym. Powstawały wtedy nowoczesne budynki, natomiast ubiór (w tym burki) były kwestią wyboru. Działało wtedy równouprawnienie, gdzie kobiety mogły pracować i uczyć się tak samo jak mężczyźni. Funkcjonowały także uniwersytety medyczne, kina, place zabaw oraz wiele innych atrakcji, do których dostęp miał każdy, niezależnie od płci czy wieku. Do czasu, kiedy państwo zostało opanowane przez okrutnych i konserwatywnych talibów. ,,-Nie chcę przez całe życie mieszkać w Dorchester. Chcę być kimś. Chcę chodzić do szkoły, wyrwać się stąd i coś robić." Roberta Gately w swojej książce ,,Szminka w Afganistanie" porusza właśnie kwestie okrutnych zasad i konserwatywnych obyczajów rządzących w Islamie, Jednak akcja zaczyna się w Bostonie, gdzie poznajemy młodą dziewczynę borykającą się z ciężką sytuacją w domu. Dramatyczne wydarzenia z 11 września oraz śmierć najbliższej rodziny pchają ją ku medycynie, dzięki której będzie w stanie wesprzeć innych ludzi potrzebujących opieki. Za cel obrała sobie pracę jako pielęgniarka w grupie pomocy humanitarnej ONZ. W taki sposób po kilku miesiącach ciężkiej walki w bostońskim szpitalu, trafia do kraju targanego wojną i nieszczęściami. ,,-Co ona tu robi? Pielęgniarska z Bostonu w pieprzonym Afganistanie. Rany boskie!" Elsa mimo lęku przed nieznanym nie poddaje się i przez wiele tygodni niestrudzenie haruje w prymitywnej afgańskiej klinice, gdzie brak prądu, czy wody to tylko małe nieudogodnienia. Wiara w szczytny cel jakim jest pomoc potrzebującym, pomaga jej przetrwać trudny dla niej okres. Codziennie poznaje nowych mieszkańców, zdobywając ich zaufanie dzięki swojemu ciepłemu podejściu do innych. Podczas pewnego dramatycznego wydarzenia, spotyka bardzo niezależną i pewną siebie Afgankę Parwin, a okoliczności w których się poznają powodują, że kobiety szybko się ze sobą zaprzyjaźniają. W tym właśnie czasie autorka przedstawia nam całą historię życia Parwin. Dowiadujemy się przede wszystkim jak wyglądało jej dzieciństwo, okres dorastania, zaślubimy i życie dorosłe. Otrzymujemy też szczyptę prawdziwej kultury i zdajemy sobie sprawę, iż obywatele tego kraju są nie tylko okrutni i barbarzyńscy. Wbrew pozorom mieszkańcy potrafią być bardzo gościnni i ciepli w stosunku do innych. Niestety nie zawsze jest tak sielankowo. Wojna i brak edukacji spowodowały, że wiele rodzin stało się nieufnych, w szczególności do obcokrajowców. Elsa jako kobieta wychowana w zachodniej kulturze w swobodny sposób nawiązuje kontakty z osobami cierpiącymi na wady wrodzone czy innej narodowości. Dzięki swojej pracy poznaje także niebieskookiego amerykańskiego żołnierza stacjonującego w tej samej miejscowości. Nie zważając na protesty znajomych i panujące tam zasady, młoda pielęgniarka i przystojny Mike zaczynają się spotykać. Ale czy ten związek ma jakąś przyszłość? Zaczynając książkę spodziewałam się trudnej i ciężkiej powieści o muzułmankach mieszkających w okropnych warunkach, bitych i sponiewieranych przez mężczyzn, a dostałam ciekawą historię o kobietach kochanych przez mężów, szczerych rozmowach przy praniu czy oddanych społeczeństwu żołnierzach. Zaskoczyła mnie mimo, wielu opisów sadyzmu, pozytywnym nastawieniem i wiary w lepszą przyszłość. Cała historia częściowo oparta jest na faktach wziętych z doświadczenia autorki, przez co przedstawione losy nie są wyssane z palca, a sytuacja kraju jest bardzo realistyczna. Co do tytułu natomiast, zdziwiło mnie trochę zestawienie słów ,,szminka" i ,,Afganistan", jednak i to ma swoje uzasadnienie. Podsumowując i tak już długi wywód, książkę czyta się jednym tchem i nie można jej odłożyć, ąŻ do momentu przeczytania ostatniej strony. W moim przypadku skończyło to się kacem i od razu sięgnęłam po kolejny tom autorki, przedstawiający podobną historię, jednak zupełnie nie związaną z losami Elsy.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kingaz86
kingaz86
Przeczytane:2016-02-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 w 2016,
Przy końcu płakałam jak trzeba Elsa Murphy wyrosła na ubogim przedmieściu Bostonu. Poruszona zdjęciami z Ruandy po śmierci matki postanawia zostać pielęgniarką, by móc pomagać ludziom w tak rozpaczliwych sytuacjach. Odbywa praktykę na oddziale ratunkowym bostońskiego szpitala i wkrótce po wydarzeniach 11 września organizacja humanitarna wysyła ją do Afganistanu. Dostaje przydział do kliniki w Bamianie, gdzie styka się z tak prymitywnymi warunkami życia, o jakich nie miała pojęcia. Poznaje stacjonujących w pobliżu żołnierzy amerykańskich, a jeden z nich, niebieskooki Mike stanie się najważniejszą osobą w jej życiu. Wypadek autobusu, który wjechał na minę, pozwala jej poznać Afgankę Parween, która straciła w tej katastrofie najlepszą przyjaciółkę. Kobiety zaprzyjaźniają się i podejmują wspólnie różne inicjatywy, żeby pomóc potrzebującym, swatają beznadziejne zdawałoby się małżeństwa, ratują prześladowane dzieci. Parween, która jest wdowa z dwójka dzieci, chce zostać nauczycielką. Na prośbę misji ONZ szuka miejsca na nowa szkołę w Sattarze, nie wiedząc, ze wrócili tam talibowie. W tej wyprawie towarzyszy jej Elsa.
Link do opinii

Bardzo przyjemna książka i choć nie jest tak brutalna jak większość tego typu to tworzy obraz Afganistanu mrocznego, niebezpiecznego ale jednocześnie pięknego. Zaczynajac czytać zostaniesz porwana/ porwany do tamtego miejsca i będziesz przeżywać każdy rozdział  i każdą historię z osobna.

Można znaleźć tu nie tylko nieszczęście i płacz ale tak samo wiele tu radości i szczęścia a także honoru i bohaterstwa z naciskiem chyba na to ostatnie....

Wielbiciele tego gatunku z pewnością nie będą zawiedzeni!

Link do opinii
Avatar użytkownika - HuraganKatrina
HuraganKatrina
Przeczytane:2016-03-23, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Avatar użytkownika - violeta86
violeta86
Przeczytane:2015-05-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Inne książki autora
Bransoleta
Roberta Gately0
Okładka ksiązki - Bransoleta

Młoda pielęgniarka z Bostonu, Abby Monroe, która właśnie przeżyła zawód miłosny i straciła pracę w szpitalu, postanawia spróbować swych sił jako pracownik...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy