Sześć dni w Leningradzie

Ocena: 2.25 (4 głosów)

Nieopowiedziana dotąd historia podróży, która dała początek uwielbianej przez miliony czytelniczek trylogii. Równie emocjonująca i chwytająca za serce jak dzieje Tatiany i Aleksandra.

 

Paullina Simons urodziła się w Leningradzie, ale w 1973 roku jako  dziesięcioletnia dziewczynka wyjechała wraz z rodziną ze Związku Radzieckiego; jak jej się wydawało, na zawsze. W 1998 roku wróciła jednak, żeby zbierać materiały do powieści "Jeździec miedziany". Podczas sześciu dni pobytu w Petersburgu towarzyszył jej ojciec, Jurij Handler, szef sekcji rosyjskiej Radia Wolna Europa. Dla obojga była to przede wszystkim podróż sentymentalna: powrót do dawnych, dobrze znanych miejsc i spotkania z przyjaciółmi.  W rodzinnym mieście Paullina uświadomiła sobie, że tak naprawdę Leningrad będzie nosić w sobie do końca życia, bo choć w młodości rozpaczliwie starała się zostać Amerykanką, jej dusza pozostała boleśnie rosyjska.

 

Paullina Simons jest autorką wielu bestsellerowych powieści, z których największą sławę przyniosła jej saga o losach Tatiany i Aleksandra: Jeździec miedziany, Tatiana i Aleksander, Ogród Letni. Polecamy również Dzieci wolności i Bellagrand opisujące burzliwe dzieje rodziców Aleksandra, a także powieści Jedenaście godzin, Czerwone liście i Tully.

Informacje dodatkowe o Sześć dni w Leningradzie:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2015-10-07
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788379438891
Liczba stron: 352

więcej

Kup książkę Sześć dni w Leningradzie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sześć dni w Leningradzie - opinie o książce

Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2016-10-30, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2016,
Paullina Simons autorka trylogii o Tatianie i Aleksandrze, opisuje nam historię, powstania książek, podąża wraz ze swoim ojcem szlakiem opisanych bohaterów. W sercu jej oraz w szczególności taty budzą się wspomnienia zarówno te bolesne jak i te piękne. Autorka opisuje jak zbierała materiały do powieści, wydaje się, że te sześć dni to za mało żeby wszystko zobaczyć i przeżyć, bowiem jej amerykańska dusza na zawsze pozostanie w Leningradzie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - arven1989
arven1989
Przeczytane:2016-11-15, Ocena: 1, Przeczytałam, 52 w 2016, miałam/oddałam,
Niestety książka ciągnie bardziej w stronę oceny 1 niż 2, ale przeczytana została w całości, moja opinia pochodzi z LC http://lubimyczytac.pl/ksiazka/268252/szesc-dni-w-leningradzie/opinia/28969294 : "Wiele po tej odsłonie Simons oczekiwałam, a tak naprawdę ją zmęczyłam na 2 podejścia rozpięte w czasie. przeczytanie jej było dla mnie ważnym elementem, ponieważ trylogia Jeździec Miedziany towarzyszy mi od lat nastoletnich, no i w końcu zmobilizowała mnie do tego obietnica zamiany z pewną przemiłą osobą Gawędy historyczne są tutaj najlepszym malutkim fragmencikiem. Przytoczę słowami autorki: "Chciałam, by wszystko zaparło mi dech w piersiach (...) Ale dostawałam to, o co nie prosiłam i czego nie chciałam" Nie chcę przez ocenę powiedzieć, że w tej książce nie ma nic wartego uwagi, tylko jest tego strasznie mało, a może do mnie po prostu nie dotarła ta mikro historia. Dla autorki to najbardziej osobista książka to widać. Widać też jak działa cywilizacja amerykańska, fakt nie jestem Rosjanką tam są zupełnie inne warunki niż tutaj, rozwarstwienie na bogactwo i biedę w pewnym sensie jest bardziej widoczne, i pewnie nie chciałabym żyć bez toalety, ale nie szokuje mnie fakt wyjścia do lasu w razie potrzeby kiedy jej nie ma i schowanie się za krzak. Motyw toalety przewija się właściwie przez całą książkę. Gdybym pojechała zbierać materiały do publikacji, wkurzyłaby mnie niesamowicie postawa ojca pisarki, (choć jeśli chodzi o zwiedzanie czy chodzenie gdziekolwiek, w mojej rodzinie występują podobne przypadki) i tak przez całą książkę. Spotkanie ludzi i przypominanie historii swojego życia jest ok, na pierwszy plan przebija się inny rodzaj mentalności - rosyjski, to dobrze. Natomiast myślałam, że książka będzie bardziej o tym co materiały dadzą tej niemal wybitnej trylogii. Szczerze nie wiem, jak autorce się udało coś takiego stworzyć mając na uwadze takie okoliczności jakie tu opisała. (6 dni i mnóstwo wizyt u przyjaciół ojca). Ta pozycja wydawnicza wiele straciła na tym, że w Polsce pojawiła się tak późno......."
Link do opinii
Avatar użytkownika - mmonikaszy
mmonikaszy
Przeczytane:2018-08-15, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2018, Mam,

"Sześć dni w Leningradzie" jest to lekka książka, idealna na letnie wieczory. Autorka opowiada głównie o tym jak wyglądało życie w Rosji, ale także jest wiele wątków historycznych. Sięgając po tę książkę nie nastawiałam się na coś dobrego, wydawało mi się, że będę się nudziła czytając tę powieść, jednak była to całkiem przyjemna lektura. Z pewnością ciekawe doświadczenie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Kate1986
Kate1986
Przeczytane:2017-10-26, Ocena: 1, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Pieśń o poranku
Paullina Simons0
Okładka ksiązki - Pieśń o poranku

Larissa Stark ma cudownego męża, piękne dzieci i dom, który uwielbia. Ale czasami, gdy posiada się wszystko, przestaje to wystarczać. Przypadkowe spotkanie...

Czerwone liście
Paullina Simons0
Okładka ksiązki - Czerwone liście

Pełna napięcia, klaustrofobiczna i wciągająca bez reszty. Kontynuacja serii sprzedanej w blisko milionie egzemplarzy. Na terenie uniwersyteckiego kampusu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy