TALENT, KLASA I CHARYZMA
PO PROSTU WOJCIECH SZCZĘSNY
Kiedy miał 9 lat, grał w ataku i chciał być napastnikiem. W wieku 16 lat opuścił rodzinę i zupełnie sam wyjechał do Anglii. Mając 20 lat, został najmłodszym bramkarzem w historii Arsenalu. Dziś stoi w jednym szeregu z najlepszymi bramkarzami świata, gra w legendarnym Juventusie, a na mundialu w Katarze obronił dwa rzuty karne - w tym jeden wykonywany przez samego Leo Messiego.
Wojciech Szczęsny, oto jego historia. To wzruszająca opowieść o chłopcu, który nigdy nie bał się wyzwań. Oraz o światowej klasy bramkarzu, który swoją wartość udowodnił już w trzech znakomitych klubach:
Arsenalu, Romie i Juventusie.
Przede wszystkim jednak to historia wzlotów, upadków oraz twardych lekcji życia, z których nasz bohater za każdym razem wychodził silniejszy.
I choć brzmi nieprawdopodobnie, ta historia WYDARZYŁA SIĘ NAPRAWDĘ.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Sport
ISBN:
Liczba stron: 280
PIERWSZA TAKA KSIĄŻKA O FUTBOLU DLA DZIECI Kapitan reprezentacji Francji powalający ,,z byka" rywala w finale mistrzostw świata... Tajemnicza choroba...
Saint-Germain. Jest najdroższym piłkarzem wszech czasów pod względem skumulowanych transferów. Kapitan reprezentacji Szwecji, w której jest popularniejszy...
Przeczytane:2025-01-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 52 książki 2025,
Chyba każdy zna Wojtka Szczęsnego. Nawet ja, chociaż o piłce wiem tyle, że jest okrągła a bramki są dwie. Moje wnuki bardzo dbają, żebym im nie przynosiła wstydu i łyknęła nieco wiedzy o piłce nożnej. W związku z tym od czasu do czasu przynoszą książki o piłce nożnej z biblioteki i proszą o pomoc w przeczytaniu. Zatem moja wiedza z każdą książką staje się odrobinę większa. Tym razem wspólnie poznawaliśmy szczegóły z życia Wojtka, jego dzieciństwo, wczesną młodość, pierwsze kroki na boisku i historię doprowadzającą do kariery najlepszego bramkarza na świecie. Z przyjemnością dowiedziałam się, że to nie bufon i woda sodowa nie uderzyła do głowy, tylko miły, sympatyczny, pracowity, przyjazny gość. Nie mogę tylko zrozumieć aż tak ogromnych dysproporcji między zarobkami piłkarzy, tu Wojtka, a zwykłymi ludźmi. Miło będzie wreszcie zobaczyć go w bramce Barcelony, chyba na ławce już swoje odsiedział. Dodatkowo książka zawiera piękne fotografie i jest ładnie wydana.