Kim była Sybilla, XII-wieczna królowa Jerozolimy? Niemiecki kronikarz trzeciej krucjaty napisał o niej tylko tyle: „Królowa, córka króla Amalryka, imieniem Sybilla”. Władczyni na długie wieki przeszła do historii wyłącznie jako dziedziczka tronu i nieroztropna królowa, która wbrew wszystkim poszła za głosem serca i nie tylko sama wybrała sobie męża, ale też koronowała go. Gwidona z Lusignan oskarżono o nieudolność, która miała doprowadzić do utraty Jerozolimy i zmarnotrawienia prawie stuletnich starań o utrwalenie zdobyczy krzyżowców w Lewancie. W zakochanej władczyni widziano więc osobę płochą i współwinną poniesionych klęsk. Z książki Helen J. Nicholson wyłania się zupełnie inny obraz Sybilli.
Krótkie panowanie królowej (1186–1190) przypadło na niezwykle burzliwy okres w dziejach Ziemi Świętej. Sybilla musiała stawić czoła nie tylko potężnemu Saladynowi, lecz także własnym możnym, a ponadto opierać się naciskom Bizancjum i zachodnioeuropejskich krzyżowców, jednocześnie zabiegając o ich pomoc. I zdaniem Nicholson Sybilla była równorzędną partnerką kolejnych władców Jerozolimy i protagonistką konfliktu z Saladynem.
Autorka analizuje społeczną i prawną pozycję kobiet z feudalnej elity w państwach krzyżowców. Kobiety są cennymi „aktywami” rodzin, oferowane jako żony w celu tworzenia sojuszy, „nagrody” dla bohaterów lub środki podniesienia pozycji danych rodów. Jednocześnie narzeczeni zmieniają się, mężowie umierają i są zastępowani kolejnymi, a małżeństwa łatwo się rozwiązuje. Mimo wszystkich licznych ograniczeń dotykających kobiety, w pewnych sprzyjających okolicznościach peryferia łacińskiego chrześcijaństwa przynoszą niektórym szanse na emancypację. Nicholson uważa, że wiek XII był stuleciem wielu rządzących we własnym imieniu władczyń. Znajdziemy je w całej Europie, od Półwyspu Iberyjskiego (królowa Portugalii Teresa i królowa Kastylii Urraka) przez Anglię (Matylda, wdowa po cesarzu Henryku V), Flandrię (hrabina Sybilla), Italię (hrabina Toskanii Matylda) aż po Gruzję przeżywającą „złoty wiek” pod rządami Tamary I Wielkiej. Ambitna wdowa albo jedyna dziedziczka lenna może samodzielnie rządzić daną krainą czy nawet królestwem, samodzielne wybrać sobie męża, prowadzić niezależną politykę zagraniczną i wojny, a rola ta przypadała szczególnie często niewiastom w lewantyńskich państwach krzyżowców, w których mężczyźni ginęli młodo albo na długie lata trafiali do niewoli.
Na uznanie zasługuje warsztat autorki. Poza listem królowej poświęconym polityce cesarza bizantyńskiego brakuje pierwszoosobowych źródeł. Wobec tego ograniczenia autorka niezwykle pieczołowicie odtwarza sieć rodzinnych koligacji i politycznych afiliacji. Z wielu rozproszonych, poddanych krytycznej analizie i uzupełnionych źródeł wyłania się skomplikowany obraz władczyni lewantyńskiego państwa krzyżowców targanego przez wewnętrzne konflikty, które znajdowały ujście w działaniach prowadzonych wobec muzułmańskich sąsiadów. Nicholson zachowując dystans, przedstawia racje, osobiste ambicje i animozje zarówno zwolenników układów i utrzymania pokoju, jak stronników opcji wyprzedzającej wojny oraz różnice między punktem widzenia rodów osiadłych w Ziemi Świętej a zbrojnych pielgrzymów. Autorka pokazuje nie tylko królową w niespokojnych, przełomowych czasach, ale również kobietę na każdym etapie życia, córkę, żonę i matkę.
Wydawnictwo: PIW
Data wydania: 2024-04-11
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 280