"Świąteczny tatuaż” zabierze Cię w niezwykłą podróż przez atmosferę świątecznej magii, zakazanych uczuć i rodzinnych tajemnic.
Amber wraca do malowniczego miasteczka, aby spędzić kolejne nudne święta w otoczeniu rodziny.
Sytuacja szybko się zmienia, gdy narzeczony jej siostry okazuje się tajemniczym mężczyzną, z którym spędziła namiętną noc.
Tatuaż na ciele Coldena przynosi przeszłość do teraźniejszości i komplikuje relacje między bohaterami. Amber i Colden postanawiają powstrzymać swoje uczucia, świąteczne atrakcje i wspólne wydarzenia prowokują ich jednak do zbliżenia.
Napięcie wzrasta, uczucia wydają się nieodparte, a zakazana miłość staje się nieuniknionym faktem. Coraz głębsze zrozumienie siebie nawzajem pozwala im odkryć, kim naprawdę są i czego pragną w życiu.
„Świąteczny tatuaż” - opowiada o odważnym wyborze między zakazanym uczuciem a konsekwencjami oraz o napięciu, którego nie da się ukryć. W fascynującym i ciepłym świątecznym otoczeniu Amber i Colden odkryją, że miłość może wydobyć na światło dzienne nawet najskrytsze pragnienia i sprawić, że warto podjąć ryzyko, by być z tym, kogo się kocha.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-12-01
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 250
Język oryginału: polski
“Odnosiłem wrażenie, że każdy moment tamtej nocy wyrył mi się w pamięci niczym tatuaż; za nic nie mogłem go zmazać.”
Niepozorna, świąteczna impreza i upojna noc po niej, na dobre zmieniają życie Amber i Coldena. Gdy na drugi dzień mężczyzna przedstawia się, jako narzeczony jej siostry, oboje czują, że te święta będą gorsze niż kiedykolwiek. Mimo niekomfortowej sytuacji postanawiają udawać nieznajomych, co już od początku stanowi ogromne wyzwanie. Zaczyna się zaciekła walka z pożądaniem, gdy obiekt westchnień Coldena nagminnie doprowadza go na skraj nerwów i fizycznego napięcia.
Tą historię pokochają nawet ci, którzy zazwyczaj unikają powieści świątecznych. Wiem to, ponieważ sama należałam do tego grona, lecz dosłownie po kilku stronach "Świątecznego tatuażu" dopadło mnie niemałe zdumienie, że ktoś postanowił napisać książkę, w której święta są istotnym tłem, ale nie wybijającym się zbyt często na pierwszy plan. Autorki w większej mierze skupiły się na burzliwych stosunkach Amber i Coldena, a także na trudnych relacjach rodzinnych, dzięki czemu otrzymujemy wyraźnie wyczuwalną napiętą atmosferę pełną tajemnic, żalu i zakazanej miłości, a to wszystko opisano tak wyraziście oraz dobitnie, że i ja momentami czułam niezręczność niektórych sytuacji. Tutaj znalazło się miejsce na wszystko i to w wyważonej dawce – gorycz, urocze sceny, skrajne emocje, ważne tematy, przygotowania do świąt, a nawet wzruszenia... Tyle cudowności w jednym tytule...
Przyjęło się, że święta kojarzone są z ciepłem, sielskością i radością. Niestety niebywale rzadko mówi się o tej ciemnej, bardziej powszechnej stronie tego wydarzenia. Oczywiście mowa o rodzinnych kłótniach, wzajemnej niechęci i niedomówieniach, przez które nie sposób dobrze wspominać tych wspólnych spotkań. To kolejny powód, dlaczego musicie sięgnąć po "Świąteczny tatuaż", bowiem autorki wprowadzają nas do świata niedocenianej Amber. Bliscy na każdym kroku wytykają jej błędy, nie doceniają ani nie wspierają działań dziewczyny, uparcie powtarzając, że powinna się zmienić. Nie obchodzi ich, co sprawia jej radość ani wszelakie osiągnięcia, skoro tak czy inaczej diametralnie różni się od jej przesadnie perfekcyjnej siostry. Dzięki świetnie dopasowanej kreacji głównej bohaterki, wielokrotnie aż się gotowałam z frustracji, ze złości przez tak niesprawiedliwe traktowanie, a przede wszystkim całą sobą dostrzegłam jej pełen portret psychologiczny – obraz dziewczyny, która na każdy pożar odpowiada jeszcze większym pożarem.
"Widać ja i Colden musieliśmy skakać sobie do gardeł. Albo do ust. Albo traciliśmy kontrolę nad pożądaniem, ale zmienialiśmy je w nienawiść. (...) Z nikim innym kłótnie tak mnie nie podniecały. To wszystko zaczynało mnie przytłaczać, ale mimo to brnęłam w to dalej. Nasza relacja powoli przypominała płomień. Żadne z nas nie mogło odpuścić,
ani pozwolić, by to drugie wygrało." – ten cytat perfekcyjnie oddaje charaktery naszej dynamicznej pary. Szalona, nieokiełznana i do bólu zadziorna tatuażystka. On to wycofany, spokojny, stale spełniający oczekiwania innych narzeczony zadufanej w sobie kobiety. Możnaby rzec, że nie mają ze sobą nic wspólnego... Nic bardziej mylnego: najgorętszy seks w ich życiu, ciągłe bycie na granicy pożądania i niepozorne, acz nieprzewidywalne chwile każą sądzić inaczej. Wspólnie tworzą lodowo-ognisty wulkan, pełen sprzeczności i przyciągania. Colden jako jedyny w tej rodzinie docenia ją taką, jaka jest. Amber budzi w nim wewnętrzne dziecko, łaknące zabawy i przygód.
"–To nie moja wina, że wszystko, co wychodzi z twoich ust, to bzdury. - Skrzyżowała dłonie pod piersiami; teraz wyglądały na jeszcze bardziej okazałe.
– Jakoś nie narzekałaś, gdy te usta zajmowały się twoim ciałem." – no cudowni są, oni i ich dwuznaczne utarczki słowne…
Ten niesamowity literacki duet funduje nam nieustanne napięcie zarówno między bohaterami i to budowane przez fabułę. Niemal cały czas czekamy na nieuchronnie zbliżającą się bombę, która odmierza czas do finału. I o ile wiadomo, że kiedyś wybuchnie, to nie mamy pojęcia, jak wówczas zachowają się bohaterowie. Czy zapanują nad pożądaniem? Wojnę wygra rozsądek, a może serce? Jak mocno ucierpią rodzinne relacje?
Pełna chłodu oraz ciepła, sarkastyczna i emocjonująca powieść świąteczna, którą pochłonęłam w jeden dzień. Uwielbiam ją dosłownie zqckażdy szczegół i wierzę, że i Wy docenicie pracę autorek i wpadniecie w wir opisanych wydarzeń. Mi ta historia przywróciła wiarę w ten gatunek i chociażby zważywszy na ten aspekt, z pewnością będę wspominać Amber i Coldena z ogromnym sentymentem.
Lubicie spędzać święta w gronie rodziny czy samotnie, ewentualnie z najbliższą osobą? Bohaterka "Świątecznego tatuażu" nie przepada za tym czasem. Tym bardziej że ze strony rodziny nigdy nie mogła liczyć na zrozumienie i akceptację. I drugie pytanie. Czy facet Waszej siostry jest dla Was nietykalny? Czy potrafiłybyście zrezygnować? A może to serce by wygrało z rozumem?
Magdalena Jachnik i Paula Ciulak stworzyły ciekawą książkę. Motyw zakazanego uczucia intryguje i niecierpliwie wyczekujemy, jak rozwinie się sytuacja między Amber a Coldenem. I co na to wszystko rodzina, otoczenie?
"To co łatwe, zwykle niezauważone przechodziło obok, niedocenione. To, co wymagało wysiłku, zdobywało największą wartość."
Jest tu wyraźnie oddany klimat Świąt Bożego Narodzenia, mamy historię miłosną, ale wszystko to pozbawione jest nadmiernej cukierkowatości. Oczywiście jest słodko, ciepło, zabawnie, emocjonalnie i nawet pieprznie, ale też refleksyjnie. Bohaterowie będą musieli zawalczyć o siebie samych, zdobyć się na odwagę, by nie spełniać oczekiwań innych, a postąpić po swojemu, dokonać samodzielnego wyboru, bo tylko wtedy bedą mogli być szczęśliwi, spełniać swoje marzenia. Wszak życia nikt za nich jest przeżyje, prawda? Sytuacja, w jakiej się znaleźli Amber i Colden, jest nie do pozazdroszczenia, ale ich rozterki oraz wzajemne podchody i słowne docinki nierzadko mnie bawiły. Są też takie chwile, po których będziecie w lekkim szoku. Zdradzę tylko, że chodzi o Alison - siostrę Amber. Coś w tym jest, że paradoksalnie najbliższych znamy najmniej.
"Ludzie, którzy ślepo spełniają oczekiwania innych, chyba nie rozumieją swoich potrzeb ani tego, co dla nich dobre. Spełnianie czyichś marzeń, nie da szczęścia."
"Świąteczny tatuaż" to ciepły, a wręcz rozgrzewający romans świąteczny o zakazanym uczuciu, trudnych rodzinnych relacjach, tajemnicach, walce o siebie, pragnieniach i skrywanych marzeniach. Czy Amber i Colden posłuchają swoich serc? Sprawdźcie!
Łatwo zlekceważyć iskrę, lecz to ona wystarcza, by wzniecić pożar. Kobieta, która nie chce być tylko bezwolną lalką. Mężczyzna, dla którego najważniejsze...
Jesteś w każdej nucie, którą gram, w każdym wersie każdej piosenki Jeśli przyjdzie ci wybrać, między prawdziwą miłością a spełnieniem największychmarzeń...
Przeczytane:2023-12-31,