Stinger. Żądło namiętności

Ocena: 5.44 (25 głosów)

Los czasem płata figle...

Kto powiedział, że konferencje branżowe muszą być nudne? Nawet jeśli tak bywa, to na pewno nie w Las Vegas, mieście, w którym wszystko może się zdarzyć. To właśnie tam pewna poważna młoda osoba, Grace Hamilton, uczestnicząca w Międzynarodowym Zjeździe Studentów Prawa, poznaje Carsona Stingera, aktora z branży erotycznej, z którym spędza kilka upojnych chwil. Ale cóż może na dłużej połączyć dwoje tak odmiennych ludzi, mających całkowicie inne poglądy na świat i życie?

Grace to dziewczyna, która uparcie dąży do realizacji swoich celów, a Carson żyje z dnia na dzień i na niczym szczególnie mu nie zależy. Oboje doskonale wiedzą, że ich drogi skrzyżowały się tylko na chwilę... A jednak nie potrafią o sobie zapomnieć.

Kiedy szczęśliwym zrządzeniem losu wpadają na siebie ponownie, nie mogą odrzucić tej szansy. Zwłaszcza że w międzyczasie oboje nieco dojrzeli, a Stinger porzucił branżę porno na rzecz służby w armii USA. Romans pięknej pani prokurator i przystojnego komandosa nie przypomina sielanki, ale czy życie bez emocji jest ciekawe? Mia Sheridan — autorka wielu bestsellerów „New York Timesa”, „USA Today” i „Wall Street Journal”, takich jak Archer’s Voice, Becoming Calder i Finding Eden. Uwielbia snuć opowieści o prawdziwej miłości i o ludziach, którzy są sobie przeznaczeni. Mieszka z mężem w Cincinnati w stanie Ohio. Więcej informacji znajdziesz pod adresami: www.facebook.com/miasheridanauthor.

Informacje dodatkowe o Stinger. Żądło namiętności:

Wydawnictwo: Septem
Data wydania: 2016-01-16
Kategoria: Poradniki
ISBN: 9788328320239
Liczba stron: 385

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Stinger. Żądło namiętności

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Stinger. Żądło namiętności - opinie o książce

Od chwili, gdy dostałam "Stingera" w prezencie od Ani, książka patrzyła na mnie z wyrzutem z półki... Ale doczekała się, widocznie teraz był jej moment. Od dnia premiery było o tym tytule głośno, czy jest wart takiego szumu? Czy zmysłowa okładka będzie miała odzwierciedlenie w fabule?

Grace Hamilton przyjechała do Las Vegas na Międzynarodowy Zjazd Studentów Prawa, jednak w hotelowym lobby zderzyła się z przystojnym i seksownym aktorem Carsonem Stingerem, uczestnikiem Targów Branży Erotycznej i wtedy właśnie jej grafik na ten weekend zaczął się sypać. Grace zawsze w życiu miała plan i starała się go realizować, choć na pewno nie obejmował zacięcia się w windzie z podniecającym i uwodzicielskim Stingerem... Ale los sprawił, że do tego doszło. Dziewczyna bardzo kręci aktora, dlatego pada propozycja by spędziła ten weekend z nim - ma być niezapomniany. Czy będzie?

Jednak weekendy mają to do siebie, że szybko mijają i chociaż działo się sporo, było im ze sobą wyśmienicie musieli wrócić do swojego życia. Tylko czy po nawiązaniu takiej relacji będą mogli o sobie zapomnieć? Każde z nich inaczej myślało i działało od chwili, gdy się rozstali. Co wydarzyło się w ich życiu? Czy Carson będzie potrafił wrócić do zawodu? A czy Grace pójdzie za głosem serca w sprawach służbowych?

"Może miłość była skomplikowana, ale jednocześnie była najprostszą rzeczą pod słońcem." *

Autorka pozwala nam się tego dowiedzieć, dzięki naprzemiennej narracji oraz akcji opisanej po kilku miesiącach a potem latach. Nie spodziewałam się, że tak potoczą się losy tych dwojga, zaskoczyło mnie, w jakim kierunku poszła ta książka. Nie byłam przekonana, że uda im się być razem, pomimo że ze stron książki wyczuwalne było ich uczucie. Czasami jednak wystarczy iskra i wszelkie tajemnice blakną.

Powieść jest wyśmienitą przedstawicielką erotyki, namiętność góruje tutaj nad brutalnością i wulgarnością, przyjemnie czyta się sceny zbliżeń, gdy są opisane z wyczuciem. Kilka razy moją uwagę zwróciły pewne określenia, ale nie wiem czy to błąd autorki czy tłumaczki.

Swój niezwykły urok ma zderzenie się przeciwieństw: ułożonej i grzecznej Grace, planującej każdy krok z pewnym siebie bogiem seksu Carsonem. Ona przy nim czuje się bezpieczna i zamroczona pożądaniem, traci wręcz kontrolę nad swoim ciałem i umysłem. On zaś chętnie przejmuje dowodzenie podczas łóżkowych igraszek i udziela jej instrukcji, co ma robić. Kochanek idealny...

Podczas czytania nie brakowało wypieków na mojej twarzy, łez wzruszenia (tak, tak... w erotyku), zachwytu czy podziwu. Mia Sheridan po raz kolejny mnie nie zawiodła.


"Niekiedy człowiek nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że coś jest z nim nie tak, póki nie zjawi się ktoś, kto go zmieni i sprawi, że nagle zapragnie czegoś więcej." **


Podsumowując - "Stinger. Żądło namiętności" to przepełniona erotyką opowieść o tym, że przeciwieństwa się przyciągają, powinniśmy dążyć do spełniania marzeń i robić to, co kochamy. Historia o walce z samym sobą, z uczuciami, przeciwnościami losu i przypadkami, które często potrafią przeszkodzić w drodze do celu. Autorka podsuwa nam ważną myśl, by otworzyć się na miłość wtedy, gdy puka do naszego serca, niezależnie od tego jakie wyrazy odczytamy na identyfikatorze tej drugiej osoby.





* M. Sheridan, "Stinger. Żądło namiętności", Septem, Gliwice  2016, s. 362
** Tamże, s. 403

Link do opinii
Avatar użytkownika - Niko0408
Niko0408
Przeczytane:2016-08-05, Ocena: 6, Przeczytałam,
Jest to pierwsza książka tej autorki, z którą się zetknęłam, więc nie mogę się wypowiedzieć czy jest gorsza, czy lepsza od pozostałych. Muszę szczerze napisać, że przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Po okładce oraz opisie można wywnioskować, że to kolejny erotyk, w którym sceny seksu znajdziemy na co drugiej stronie. Mimo sporej ilości erotyki książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Grace Hamilton - studentka prawa, która przylatuje do Las Vegas na Międzynarodowy Zjazd Studentów Prawa. Niedoświadczona, słodka dziewczyna, która nieraz Was zaskoczy, Carson Stinger - heteroseksualny aktor filmów pornograficznych, który przebywa w Las Vegas podczas trwania Targów Branży Erotycznej. Niezaprzeczalnie skryte marzenie nie jednej z nas. Co się stanie gdy tych dwoje się spotkają? Jedno jest pewne! Pomimo wielu "przeciw" spędzą niezapomniany weekend we dwoje w Mieście Grzechów. Lecz co się stanie, gdy cudowne kilka dni się skończy? Co zrobi Aktor Heteroseksualny, a co postanowi Jaskierek? Czy mimo dość długiej rozłąki będą jeszcze kiedyś razem? Pytań jest mnóstwo i jeszcze więcej, ale na wszystkie zajdziecie odpowiedzi w książce :) Jednym z wielu plusów jest dwuosobowa narracja, która pozwala poznać osobny punkt widzenia i Carsona, i Grace. Tak jak zawsze podoba mi się to, że bohaterowie zmagają się z "demonami przeszłości" oraz złymi wspomnieniami - pozwala to "wczuć się" w czytaną historię, a nie myśleć o niej jak o kolejnym przesłodzonym romansidle, gdzie ptaszki ćwierkają, słońce świeci, wielka miłość i mamy happy end (Rozumiecie o co chodzi? ;) ) Podoba mi się również opis bohaterów, który pomaga wyobrazić sobie daną postać. W książce nie zabraknie humoru. Kolejnym atutem jest to że powieść czyta się naprawdę lekko i przyjemnie, :) Plusem jest również szata graficzna - w jakiś sposób przyciąga oko :) Książka jest solidnie wykonana - nie zagiął mi się grzbiet, ani "ochronne" strony (okładka tylna oraz przednia) . Ulubione cytaty : "- Nie, chodzi mi o to, w jakiej pozycji je spłodziliśmy? Na pieska? Na jeźdźca tyłem? Na Garfielda? Na latający cyrk? Na motyla? W pozycji lotosu na stole? Z ugiętym kolanem? (...) " "-Cnotka - wysyczałem w odpowiedzi. -Męska dziwka! -No proszę co za pomysłowość. Królowa Śniegu! (...) -Zdzira! -Sprzedawczyk!" (Uwielbiam tą kłótnie!) "-(...) Przed ślubem zamierzam przespać się z jeszcze jednym. - Zamierzasz przespać się z jeszcze jednym zanim ... okej, że co ? - Poczekaj, to wszystko ma sens, zaraz ci wytłumaczę. (...) Uznałam więc, że zanim poznam swojego przyszłego męża muszę być z dwoma mężczyznami. Z jednym, z którym stracę dziewictwo - zaliczone - i z drugim, który nauczy mnie wystarczająco dużo, żebym mogła być w łóżku dobrą żoną (...)" "Zawsze będę o tobie myśleć podczas wsiadania do windy i oglądania wschodu słońca" (*.*) " - Co robisz? - (...) -Eee, oglądam porno (..) - Aha. Ale wiesz, że masz zamek w drzwiach, prawda?" "- Któregoś dnia tak, dom. Chcę wracać do ciebie do domu Grace. Chcę mieć z tobą Królewną i Młodego" Recenzja pochodzi z mojego bloga :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - domiczyta
domiczyta
Przeczytane:2017-01-28, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 2017, Niezapomniane,
Co ta Mia wyprawia z czytelniczkami?! Kto poznał Archera z "Bez słów" czy Caldera z "Calder. Narodziny odwagi" ten wie, że ta poczytna amerykańska autorka powieści romantycznych ma niesamowity talent do tworzenia przekonujących, pełnokrwistych postaci, zwłaszcza w wydaniu męskim. Tym razem Mia wykreowała postać Carsona Stingera, którego aparycja oraz rodzinne wzorce skłoniły do podjęcia pracy jako aktor w filmach dla dorosłych. No cóż... w tym miejscu chciałoby się rzucić książką, bo przecież to będzie prostacki erotyk, któremu bliżej do ,,harlekina", niż do dobrej powieści o zabarwieniu erotycznym. A tu niespodzianka! Carson rzeczywiście jest aktorem porno, ale nie oceniajmy powieści przez ten pryzmat, bo byłoby to spłycenie tematu. Tym bardziej, że cała powieść zgrabnie wpisuje się w serię ,,Znaki miłości", odwołując się do Skorpiona - znaku zodiaku znanego z buzujących emocji oraz ognistego charakteru. Stąd też, kiedy na drodze Carsona staje Grace Hamilton - uporządkowana ostoja racjonalizmu i nietracąca rezonu studentka prawa, emocje dają o sobie znać i tych dwoje interesującym zbiegiem okoliczności postanawia spędzić razem weekend w ramach jednorazowej przygody. Jednak jak to w takich przypadkach bywa, hasło ,,to tylko seks" nie ma racji bytu, a wspólny weekend, zapada dwójce bohaterów w pamięci na długo, a co bardziej istotne - diametralnie zmienia ich dotychczasowe życie. Autorka w bardzo zmyślny sposób poprowadziła fabułę tak, aby w pierwszej części pobudzić wyobraźnię czytelnika do granic możliwości - rzeczywiście, sceny miłosne elektryzują i pewnie niejedną czytelniczkę przyprawiły o krwisty rumieniec, albo przynajmniej o przyśpieszoną akcję serca (patrz - ja :)). W drugiej części uspokaja akcję, rozdzielając losy Carsona i Grace, gdzie ten pierwszy wstępuje do wojska i przechodzi wyczerpujące szkolenie dla komandosów, a Grace decyduje się na podjęcie pracy jako prokurator. Natomiast w części trzeciej dochodzi do ponownego zejścia się bohaterów w okolicznościach co najmniej sensacyjnych - kanwą jest tutaj bowiem handel żywym towarem. Wątek ten nadaje całej powieści niebanalny charakter z ważnym społecznie przesłaniem. Są jednak elementy, które od sięgnięcia po tę książkę mogą odstraszać - zupełnie niepotrzebnie, ale jednak. Po pierwsze - autorka dedykowała ją swojej córce. No cóż... sama mam córkę i trudno mi sobie wyobrazić zadedykowanie jej tak intensywnego romansu, pełnego bardzo odważnych scen seksu. Po drugie - podtytuł ,,Żądło namiętności". W oryginale go nie znajdziemy, natomiast w polskiej wersji został dodany mimo, że już sama okładka bardzo mocno sugeruje do jakiego nurtu należy tę powieść zaliczyć. To połączenie jest jak dla mnie zbyt nachalne i sprawia, że ta bardzo udana powieść Mii Sheridan, pisana bardzo plastycznym i przyjemnym w odbiorze językiem, może niesłusznie zostać postawiona na półce obok ,,Pana Szarego", jeśli wiecie, co mam na myśli ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - PatrycjaKuchta
PatrycjaKuchta
Przeczytane:2017-01-15, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Masz w sobie odrobinę mojej słodkiej trucizny Młoda studentka prawa i heteroseksualny aktor porno- para tak kontrastowa i niedopasowana, że aż razi po oczach. Poznają się, a właściwie wpadają na siebie w hotelu w Las Vegas, gdzie oboje przybyli na konferencje. Grace, ma wziąć udział w Zjeździe Studentów Prawa, a Carson Singer w Targach Branży Erotycznej. Od początku pałają do siebie niechęcią, ona jest zniesmaczona jego zawodem i krępującymi docinkami, on uważa ją za sztucznie perfekcyjną sztywniarę. Przypadek sprawia, że zacinają się w windzie na kilka godzin, tylko we dwoje. To właśnie tam między dwudziestym pierwszym a dwudziestym drugim piętrem, rodzi się między nimi nić porozumienia. Oboje na chwilę zdejmują maski i niespodziewanie dochodzą do wniosku, że wcale tak bardzo się nie różnią, mimo iż pochodzą z różnych światów. Para decyduje się spędzić wspólnie namiętny weekend, zupełnie bez zobowiązań, a następnie wrócić do swoich miast i swoich obowiązków. Nikt nie przewidział jednak, że dwa i pół dnia, oraz kilka pełnych westchnień nocy wystarczy, by poczuć do niemal nieznajomej osoby coś więcej. Dla Carsona i Grace, los nie jest łaskawy, ale postanawia dać im po latach drugą szansę, pytanie tylko czy rozpalony przed laty płomień nie wygasł i czy młodzi ludzie będą potrafili dostrzec szanse jakie się przed nimi malują? Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że autorka w trakcie pisania ,,Stingera", kierowała się zasadą ,,wszystkiego po trochu". Ma mnóstwo ciekawych pomysłów, fajnie zaplanowała fabułę, ale jakby bała się rozwinąć ją w bardziej interesującym dla czytelnika kierunku. W efekcie problem ze ,,Stingerem" polega na tym, że nie budzi w zasadzie żadnych głębszych emocji. Pierwsza z trzech części, opisująca namiętny weekend Carsona i Grace, okazał się tak szablonowy i przewidywalny, że ledwie przez niego przebrnęłam. Później jest znacznie lepiej, bohaterowie dojrzewają nieco, a ich wybory nadają powieści rumieńców. Wywiązuje się nawet fajny wątek sensacyjny, ale niestety znowu autorka boi się skorzystać z wykreowanych przez siebie sytuacji i podąża o wiele łatwiejszą, cukierkową ścieżką. A szkoda! Największym atutem powieści jest chyba sam tytułowy Stinger, który od początku intryguje i nie da się nie lubić. O aktorze porno jeszcze nie czytałam i trochę się tego obawiałam, ale zupełnie niepotrzebnie. Autorce świetnie wyszło ukazanie jego przemiany, a historia, którą ma do opowiedzenia jest bolesna i niebanalna. Co innego biedna Grace, która sama rzuca sobie kłody pod nogi i udaje poszkodowaną. W jej przypadku kilka lat nie zrobiło różnicy, bo cały czas była tak samo słodko głupiutka jak na początku. Swoją drogą, to nieco przerażające, że autorzy decydują się wykreować swoje bohaterki na wykształcone i inteligentne, a wychodzą z tego przerażająco głupie istoty gotowe zrobić wszystko na samą myśl o seksie. O CZYM? ,,Stinger", to erotyk jakich wiele. Ma co prawda sporo fajnych wątków, jakich nie znajdziecie nigdzie indziej, ale niestety autorka mimo starań potrafiła ich należycie wykorzystać. To jedna z tych pozycji, które czyta się szybko i całkiem miło, ale na półkę odkłada się je bez żalu i szybko wylatują z pamięci. Nie mogę pojąć dlaczego wydawnictwo zdecydowało się dopisać do oryginalnego tytułu ,,Żądło namiętności". Książka, co prawda pisana jest pod motyw skorpiona i jego mitycznej przemiany, ale dla nieświadomego tego faktu czytelnika, podtytuł ma jedynie śmieszny i kiczowaty wydźwięk, a tak się składa, że książka ani śmieszna ani kiczowata nie jest. Zawiera całe mnóstwo poważnych i ambitnych wątków, oraz dramatycznych scen, które choć niewykorzystane, sprawiają, że ,,Stinger" odrobinkę wyróżnia się na tle innych, mniej ambitnych erotyków i nie powinien od pierwszej strony być z nimi mylony. http://beauty-little-moment.blogspot.com/2017/01/stinger-zado-namietnosci-mia-sheridan.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - godmyt
godmyt
Przeczytane:2016-10-12, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, wyzwanie 2016- 12 książek,
Ciekawy zestaw. Każdy biorąc do ręki tę książkę myśli, że wie czego może się spodziewać, że to tanie romansidło, erotyk i raczej strata czasu. I tu pojawia się niespodzianka. Książka oczywiście ma zabarwienie erotyczne, ale jakie ma mieć skoro jedno z głównych bohaterów to aktor porno? Carson Stinger i Grace Hamilton spotykają się w Vegas, ona przyjechała na zjazd studentów prawa, a on na służbowe spotkanie. I tu zaskoczenia nie ma- spotykają się zupełnym przypadkiem, ulegają chwili i ...romans gotowy. Choć oboje zakładali, że to jednorazowe spotkanie, po rozstaniu okazuje się, że nie mogą o sobie zapomnieć. Ich ponowne spotkanie po latach wygląda już zupełnie inaczej. Oboje dojrzeli, życie Carsona zmieniło się diametralnie. Tym razem ulegają i są zdecydowani zawalczyć o siebie. Historia warta przeczytania choćby dlatego żeby przekonać się jak bardzo można zmienić swoje życie, gdy ma się ku temu powód. Autorka stworzyła bohaterów, których obdarza się sympatią, jest się ciekawym ich losów. Ciekawie splata wątki, próbuje przedstawić drugą stronę medalu branży porno i piętno jakie odciska na ludziach. Poza tym ukazuje proces wychodzenia na prostą, mierzenia się ze swoimi słabościami. Krótko? to nie jest erotyk, a książka z ciekawą, wciągającą fabułą. Warta przeczytania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - NaWidelcu
NaWidelcu
Przeczytane:2016-06-17, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki na 2016,
Coś więcej niż tylko kolejny erotyk! Bardzo ciekawa powieść, w której aż iskrzy od namiętności. Ale to nie wszystko. Pod sporymi dawkami seksu czeka nas ciekawa, pełna zwrotów akcji i niespodziewanych wątków, historia. Chociaż na początku wszystko wydaje się oklepane, w połowie akcja zmienia się nie do poznania. Jedna z najlepszych powieści erotycznych jakie czytałam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Simi_48
Simi_48
Przeczytane:2016-10-06, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,


Czasami los płata figle... W naszym życiu często pojawia się wiele osób. Niektóre z nich zostają na dłużej, inne nie. Być może jedno spotkanie z nieznajomym może zmienić wszystko. Wyobraźmy sobie, że kogoś poznajemy. Od zawsze czuliśmy, że czegoś nam brakuje. Iskierki, która roznieci ogień. Wtedy na naszej drodze pojawia się ona. Osoba, z którą nigdy byśmy nie porozmawiali, a tymczasem wnosi coś do naszego życia. Rozpogadza deszczowe chmury i ukazuje tęczę. Może to spotkanie nie będzie długi, ale nas odmieni. Tylko, co potem, skoro przeżyliśmy najpiękniejsze chwile swojego życia z obcą osobą, a teraz czas powrócić do szarej codzienności? Czy będziemy potrafili jeszcze oddać słońce, po tym, jak dopiero wyszło zza chmur? Pomyślmy, że to koniec. Czas pójść swoją drogą i nie wracać do przeszłości. Nie przypominać sobie o tym spotkaniu. Ale co jeśli nie potrafimy? Te kilka godzin zmieniło nasze życie i poglądy, a teraz zostaliśmy z tym sami. Czas mija, a tęsknota nie słabnie. Myślicie, że już nigdy nie zobaczycie tej osoby w swoim życiu. A gdyby to nie była prawda? Po wielu latach, w niespodziewanym miejscu, znów spojrzycie sobie w oczy, a dawne uczucie odezwie się z jeszcze większą mocą. Okaże się, że ta osoba również o was nie zapomniała, że zmieniliście jej życie, tak jak ona zmieniła wasze. Odkryjecie się na nowo. Poznacie się dogłębnie, a utracony czas będzie niczym w porównaniu z bólem, który przeżywaliście. Los znów skrzyżuje wasze drogi ze sobą. Być może wtedy nie byliście gotowi, ale teraz nadszedł idealny moment. Tylko, czy będziecie potrafili z niego skorzystać? Czy zaryzykujecie i wskoczycie na głęboką wodę? Kochani, piszę tę recenzję od kilku dni, ponieważ w żaden sposób nie mogę oddać jej niesamowitości. Mia Sheridan znów zabrała mnie w podróż, z której wyszłam cała poturbowana, ale szczęśliwa. Poruszyła tematy, o których zbyt często się nie mówi i wplotła je w piękną, magiczną historię, która zmieniła życie dwóch całkowicie różnych osób. Intensywna, zmysłowa, kojąca. ,,Stinger. Żądło namiętności" będzie mi towarzyszyło przez długi czas. Z wielkim zapałem zabrałam się za czytanie tej powieści, a zakończyłam ją ze łzami w oczach i ciepłem na sercu. Zapraszam na recenzję!
,,W życiu spotykamy ludzi, którzy nas ratują, zarówno na duże, jak i małe sposoby. Czasem ratunek oznacza, że ktoś cię uwolni z ciemnego pokoju bez okien albo wyciągnie z płonącego budynku. Ale znacznie częściej oznacza ratunek od samego siebie, a także to, że warto otworzyć się na miłość, bo miłość wcale nie jest bajką."
Los czasem płata figle... Kto powiedział, że konferencje branżowe muszą być nudne? Nawet jeśli tak bywa, to na pewno nie w Las Vegas, mieście, w którym wszystko może się zdarzyć. To właśnie tam pewna poważna młoda osoba, Grace Hamilton, uczestnicząca w Międzynarodowym Zjeździe Studentów Prawa, poznaje Carsona Stingera, aktora z branży erotycznej, z którym spędza kilka upojnych chwil. Ale cóż może na dłużej połączyć dwoje tak odmiennych ludzi, mających całkowicie inne poglądy na świat i życie? Grace to dziewczyna, która uparcie dąży do realizacji swoich celów, a Carson żyje z dnia na dzień i na niczym szczególnie mu nie zależy. Oboje doskonale wiedzą, że ich drogi skrzyżowały się tylko na chwilę... A jednak nie potrafią o sobie zapomnieć. Kiedy szczęśliwym zrządzeniem losu wpadają na siebie ponownie, nie mogą odrzucić tej szansy. Zwłaszcza że w międzyczasie oboje nieco dojrzeli, a Stinger porzucił branżę porno na rzecz służby w armii USA. Romans pięknej pani prokurator i przystojnego komandosa nie przypomina sielanki, ale czy życie bez emocji jest ciekawe?
,,Grace odwróciła się do mnie całym ciałem.   -Jakim cudem Titanic jest według ciebie gówniany? To niezwykła historia miłosna! Przepiękna! Co ci się nie podoba w Titanicu?Westchnąłem.   -Grace, te drzwi na końcu filmu, na których Rose unosiła się na wodzie, były naprawdę duże. Nie powiesz mi, chyba że nie byłaś wkurzona, że po wszystkim, przez co razem przeszli, żeby przeżyć, nie postarali się trochę bardziej, żeby się zmieścić razem na tym cholernym kawałku drewna? Na kawałku drewna, który był wystarczająco duży dla nich obojga, gdyby tylko choć trochę bardziej się wysilili?"
Grace Hamilton przyjeżdża na konferencję dla studentów prawa do Las Vegas. Skrupulatna, zdeterminowana kobieta ma zamiar całkowicie poddać się nauce. Od dziecka ma plan na życie i zawsze się go trzyma. Tylko, co jeśli na jej drodze pojawi się seksowny, arogancki aktor porno? Carson Stinger uczestniczy w zlocie fanów filmów erotycznych. Mimo młodego wieku jest zmęczony swoim życiem. Kiedy w holu wpada na niego piękna blondynka, dochodzi do wniosku, że czas w Las Vegas może wcale nie być nudny. Pierwszy uśmiech, głębokie spojrzenie w oczy... i wszystko się psuje. Grace ma cięty język, a Carson również nie należy do potulnych. Od początku drą ze sobą koty, a kiedy zostają uwięzieni ze sobą razem w popsutej windzie, pewne jest, że żadne z nich nie wyjdzie stamtąd całe. Żadne z nich nie może oprzeć się wzajemnemu pożądaniu. Weekend w Las Vegas całkowicie ich zmienia. Ich drogi się rozchodzą, ale ta druga osoba pozostaje na zawsze w myślach. Po wielu latach spotykają się znowu w najmniej oczekiwanym momencie. Grace zmieniła swoje plany i została prokuratorem, a Carson wstąpił do jednostki dla komandosów. Każde z nich ma nowe życie, a uczucie, które między nimi kiedyś było, zmienia się w pożar. Czy zostawiają swojej dotychczasowe życie i rozpoczną własne razem? Czy tym razem skorzystają z szansy od losu i pozwolą unieść się miłości?
,,Znów się we mnie wpatrzyła, a ja wręcz widziałem trybiki obracające się w jej głowie. Wypuściła powoli powietrze z płuc.   - Miłość nie zawsze ma sens. I na tym polega jej piękno, jej tajemnica — coś, czego cynicy wyśmiewający tak zwaną miłość od pierwszego wejrzenia z miejsca by zabronili, gdyby tylko mogli. Ale tajemnicy nie da się sfabrykować, skarbie. Uwierz mi, wiem coś o tym."
,,Stinger. Żądło namiętności" to niezwykła, poruszająca opowieść o jednym spotkaniu dwójki nieznajomych, które ma wpływ na resztę ich życia. Choć czas, który spędzili razem, był krótki, to i tak zmienił wszystko, podważył dotychczasowe decyzje i kazał walczyć o własną przeszłość. Niezwykła przemiana wewnętrzna bohaterów, którzy podejmują bitwę o swoje życie i pragną brać z niego garściami. Autorka w piękny sposób napisała niesamowicie wzruszającą historię, o miłości mogącej przetrwać wszystko i uczuciu, którego nie zniszczy czas. Wplotła w to wszystko temat handlu ludźmi, o którym zbyt wiele się nie słyszy. Na oczach czytelnika ewoluują postacie, a kiedy znów się spotykają, muszą odnaleźć w sobie siłę, by walczyć o dawne uczucie. Mia Sheridan potrafi wejść w najgłębsze rejony duszy i wywołać prawdziwą wichurę. Czasami może się wydawać, że taka historia jak Grace i Carsona nigdy się nie zdarzy, ale właśnie na tym polega jej magia. Czaruje i zachwyca, a każda kolejna godzina bez możliwości zagłębienia się w dalszą część opowieści, dłuży się niemiłosiernie. Biorąc ,,Stingera" w ręce musicie dać się ponieść i zostawić chęć kontroli za sobą. Czasami trzeba odpuścić i rozejrzeć się wokół siebie. Odkryć rzeczy, na które wcześniej nie zwracaliśmy uwagi i rozpocząć nowe życie, którego nigdy nie będziemy żałować.
,,-Jak sobie radzisz z takimi wspomnieniami, Carson? Jak się z tym pogodziłeś? - zapytała w końcu Grace przez łzy.   Zastanawiałem się nad tym. Myślałem o tym, że człowiek wyjeżdża walczyć za swój kraj, ale nikt mu nie mówi, że to, co zobaczy, może poruszyć jego serce i na zawsze zmienić to, kim jest. Nikt mu nie mówi, że nawet jeśli jest tysiące kilometrów od miejsca, do którego trafił, by walczyć, wszystko nagle zaczyna wracać: to, gdzie był, co czuł, co widział. Ten jeden kadr: odtwarzany wciąż i wciąż na nowo."
Grace Hamilton od dziecka stara się jak może, by odkupić winy matki i nie zawieść ojca. Zawsze praktyczna, rygorystyczna młoda kobieta musi wszystko mieć pod kontrolą. Nie chce zaprzątać sobie głowy związkami albo imprezami. Ma postawiony cel i za wszelką cenę chce go osiągnąć. Pojawienie się Carsona w jej życiu, zmienia wszystko. Grace zaczyna odpuszczać i walczy o swoje marzenia. Spotkanie z nieznajomym wyzwoliło w niej ogień, a rozłąka mimo wielu lat również boli. Kiedy ten seksowny, intrygujący mężczyzna znów pojawia się w jej życiu, pani prokurator zaczyna walczyć o swoje szczęście. Lojalna, sprawiedliwa, zdeterminowana kobieta musi podjąć bardzo trudną decyzję. Carson Stinger, przed poznaniem Grace, nie miał planu na życie, a granie w filmach pornograficznych wydawało mu się dobrym pomysłem. Zraniony w dzieciństwie przez najbliższych, zamknął się przed całym światem. Młoda studentka prawa ukazuje mu nowy świat i staje się jego siłą napędową. Mężczyzna postanawia zmienić swoje życie i pod wpływem impulsu zapisuje się na szkolenie marynarki wojennej. Tam poznaje, na czym polega prawdziwe życie, a jego siła i determinacja pozwalają mu przetrwać. Carson nigdy się nie poddaje, a kiedy w jego życiu znów pojawia się Grace, nie odpuści, póki jej nie zdobędzie. Poznali się w Las Vegas i znów się w nim odnajdują. Tylko, czy będą mieli odwagę walczyć o miłość? W tej książce pojawia się wiele postaci i każda z nich jest niezwykła. Wnosi coś nowego i nadaje tej historii barw. Przyjaciółka Grace — Abby jest niezwykle pokręconą osobą, Alex — narzeczony pani prokurator jest przeciwieństwem Carsona. Miły, poukładany chłopiec nie potrafi rozpalić w niej ognia. Przyjaciele Carsona z wojska są niezwykle seksowni i zdeterminowani, by osiągnąć swój cel. Dylan — geniusz komputerowy, pragnący pomagać innym ludziom oraz Josh — oskarżony o zabójstwo mężczyzna najbardziej mnie zaintrygowali. Chciałabym, że autorka napisała ich historię, ale jak wiadomo, Mia Sheridan zostawia czytelnikowi otwartą kartę, by stworzyć własną powieść.
,,Spotkaliśmy się na kolanach na środku windy. Grace zadarła głowę, żeby móc na mnie spojrzeć. Twarz miała wykrzywioną z wściekłości. Wiedziałem, że moja wyraża dokładnie to samo.   -Zdzira!   -Sprzedawczyk.   Zacisnęła pięści i wyprężyła obie ręce po bokach, wydobywając z siebie sfrustrowane, wściekłe warknięcie. Nachyliłem się lekko, prowokując ją do tego, żeby mnie uderzyła.   Nagle zaczęliśmy się całować. Intensywnie i z wściekłością. Nasze dłonie były wszędzie — miętosiliśmy się i obmacywaliśmy się wzajemnie. I niech mnie szlag, jeśli ta dziewczyna nie smakowała jak promienie słońca, jak sama słodycz i świeżość."
,,Stinger. Żądło namiętności" porwie was bez reszty, uniesie na wyżyny miłości i ukaże wschód słońca z każdym jego defektem. Poruszy ważne tematy, odpowie na wiele pytań i wzruszy do głębi. Pięknie napisana opowieść, którą przeżywa się całym sobą. Mia Sheridan tworzy historie, które potrafią wywołać rozmaite emocje oraz zniszczyć bariery. Niezwykle intensywna, intrygująco namiętna, magicznie oprawiona — zdobyła moje serce. Podjęła tematy, o których inni boją się pisać, a które są tak bardzo prawdziwe. Wraz ze ,,Stingerem" nadszedł czas, kiedy wydane w Polsce książki Mii są przeze mnie przeczytane i ustawione w honorowym miejscu. Nie wiem, jak wytrzymam do kolejnych, ale za to wiem, że się nie zawiodę. Polecam!

Link do opinii
Oto kolejna powieść Mia Sheridan, którą jestem zachwycona. Ta autorka zdecydowanie wie jak wywołać w czytelniku wszystkie emocje. Był śmiech, był zachwyt, ale były i łzy. Grace to dziewczyna, która ma w swoim życiu wyznaczone cele, do których relalizacji skrupulatnie dąży. Carson to aktor w branży porno, który zawsze żyje dniem dzisiejszym. Czy zdarzyło się Wam, że spotkaliście kiedyś na swojej drodze całkowicie odmienną osobę od siebie, która zaprzeczała każdemu waszemu poglądowi, a jednak coś przyciągało Was do niej niczym magnes? Czy warto dać się ponieść chwili i oddać kontrolę nad swoim ciałem i umysłem przypadkowo poznanej osobie? Mówą, że do "odważnych świat należy", a więc może i warto? Czasem zwykła przypadkowa osoba, zwykły dzień czy dwa, może odmienić całe nasze dotychczasowe życie, a nawet mieć wpływ na naszą przyszłość. Pewnie pomyślicie sobie: kto by pomyślał? A jednak! Takie rzeczy się zdarzają. "Chciałam spędzić z nim czas, ale chciałam też mieć z tego przyjemność. A nie wiedziałam, jak "dać się porwać", dopóki nie poprosił, żebym zdała się na niego.Tego właśnie potrzebowałam - żeby ktoś zaproponował mi przejęcie kontroli, abym chwilowo mogła z niej zrezygnować. Nigdy wcześniej tego nie robiłam. Jeśli się nad tym dobrze zastanowić, całe moje życie opierało się na ścisłej kontroli. Nigdy nie próbowałam żyć inaczej". Los jednak sprawia, że na pięć lat ich życia mijają się ze sobą. Może wtedy, jeśli by powiedzielisobie, że nie chcieli tego tak zakończyć, ich los potoczyłby się inaczej? Pomimo rozstania oboje nie potrafili o sobie zapomnieć. On skończył z graniem w porno i został komandosem, ona postanowiła zostać prokuratorem. "Po raz pierwszy w życiu czułem, że mam do zaoferowania coś więcej niż tylko ciało. Ale te pragnienia były jak miecz obosieczny - sprawiały, że jak nigdy dotąd czułem, że żyję, a jednocześnie budziły żal świadomością, że nigdy nie przeżyję takich rzeczy z tą dziewczyną". Spotykają się po pięciu latach w niezbyt sprzyjających okolicznościach. Czy los, tym razem będzie im sprzyjał? Cieszę się, że autorka stworzyła powieść nie tylko ociekającą seksem na każdej stronie, ale taką, w której wciąż się coś dzieje. Bohaterowie są jak najbardziej realni, wszystko to przez co musieli przejść, przeżywałam razem z nimi. Zdecydowanie nie są to postacie przerysowane, zbyt wyidealizowane. Bardzo podobało mi się to, iż autorka z aktora porno, postanowiła zrobić komandosa - postać, która przemienia się diametralnie, chcąc nießć pomoc innym. Nie zabrakło również cudownych scen namiętności pomiędzy Calderem i Grace, które są wspaniałym dopełnieniem książki. "Boże, mimo upływu takiego czasu w dalszym ciągu nie był mi obojętny. Ale, do cholery, która kobieta pozostałaby obojętna? Jeśli pięć lat temu wydawało mi się, że Carson jest przystojny, to teraz był gorący jak piekło". Stinger. Żądło namiętności to powieść, która zapadnie nam głęboko w głowie i sprawi, iż uczucia w naszym życiu będą na porządku dziennyn. Pamiętajmy, że w życiu spotykamy czasem przypadkowe osoby, które mogą zmienić bieg naszego życia, jednak tylko i wyłącznie od nas zależy jak się ono potoczy. Zachęcam do przeczytania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - paulina0944
paulina0944
Przeczytane:2016-08-10, Ocena: 6, Przeczytałam,
Grace ma swój plan na życie. Chce skończyć studia i znaleźć dobrą pracę. Trafia do Las Vegas, gdzie ma się odbyć Międzynarodowy Zjazd Studentów Prawa, czyli dodatkowa szansa na zdobycie wiedzy przed egzaminami. Nie zdaje sobie sprawy, że w tym samym czasie odbywa się też spotkanie fanów aktorów porno. Gdy Grace spotyka jednego z nim wszystko się zmienia, choć od samego początku się nienawidzą. Jednak los pcha ich ku sobie, przez co gdy są sami w windzie ona się psuje. Carson podczas rozmowy proponuje dziewczynie układ- miły, szalony i erotyczny weekend. Jednak układ zamienia się w gorące uczucie, które kończy się wraz z nadejściem poniedziałku.. Ale czy los da im o sobie zapomnieć? Czy oni są w stanie o sobie zapomnieć, po tym jak na siebie nawzajem wpłynęli? Nie spodziewałam się, że tak bardzo zachwyci mnie ta historia. Wydawało mi się, że to kolejna historia New Adult, ale z większą dawką erotyzmu. A co dostałam? Cudowną, wspaniałą, wzruszającą historię o ludziach, którzy musieli przejść naprawdę wiele by być w miejscu, w którym sie znaleźli. Może się wydawać, że sam pomysł jest oklepany i schematyczny, jest w tym małe ziarnko prawdy, a jednak i tak czytałam ją z zapartym tchem, a końcówkę ze łzami w oczach. Ta książka jest napisana w taki sposób, że ciężko się od niej oderwać! Bohaterowie, co mnie bardzo zdziwiło, byli cudowni. Każda wykreowana postać była niepowtarzalna i żywa. Może troszkę za pięknie byli opisani, ale wybaczam, bo zakochana osoba tylko zachwyca się drugą osobą ? Ale naprawdę, przeżywałam wszystko tak samo mocno jak bohaterowie (oczywiście prócz scen łóżkowych XD). Do tego byli on zabawni, czuli, nieogarnięci czasami. No ale ciężko ich nie lubić. Co ja mogę Wam jeszcze powiedzieć byście przeczytali tą książkę? Mia Sheridan piszę w cudowny sposób. Ja podczas lektury nie mogłam się od niej oderwać. Chciałam jak najprędzej poznać dalsze losy bohaterów, a z drugiej strony wiedziałam, ze jak dowiem się już wszystkiego, to ta historia się skończy i nie będzie kontynuacji ;-; Dlatego jeżeli szukacie dobrego romansu na miarę Colleen Hoover to książka dla Was. Jeżeli szukacie coś na podobę książki "I wciąż ją kocham" to historia idealna dla Was. Jeżeli chcecie zacząć czytać książki erotyczne, to jest książka dla Was! Tutaj opisy nie są bardzo sprośne i wulgarne. Wszystko ma swoje granice i aż sama żałuję, że nie zaczęłam czytać książki z tego gatunku właśnie od "Stinger. Żądło namiętności". Dlatego koniecznie musicie po nią sięgnąć! ?
Link do opinii
Avatar użytkownika - livingbooksx
livingbooksx
Przeczytane:2016-07-26, Ocena: 6, Przeczytałam,
Grace to bohaterka spokojna, pewna siebie i za wszelką cenę dążąca do swojego życiowego celu. W ramach rozwinięcia swojej wiedzy oraz przetarcia szlaków w branży prawniczej kobieta wybiera się na Zjazd Studentów Prawa, po którym nie spodziewa żadnych niespodziewanych wydarzeń. W tym samym hotelu odbywa się zjazd branży erotycznej, do czego Grace podchodzi nieco sceptycznie. W drodze do windy spotyka nieziemsko przystojnego, ciepłego, delikatnego... aktora porno. Owo spotkanie to jedynie początek ich wspólnej historii, a los ma swoje tajemne plany. Grace z Carsonem spędzają ze sobą magiczne chwile, jednak następnego dnia oboje muszą wrócić do swojej rzeczywistości i zapomnieć o uczuciu, które między nimi wybuchło. Powrót okazuje się niezwykle ciężki, a młodzi ludzie nie mogą odnaleźć sensu w życiu. Ich egzystencja diametralnie się zmienia i znajdują oni całkiem nowe, odmienne cele. Przez wiele lat mijają się, narażają na niebezpieczeństwa, poddają się trudnej i ryzykownej pracy. Nie zdają sobie sprawy, że los z nimi igra i od samego początku ma dla nich ułożony scenariusz. Piękna pani prokurator, przystojny komandos, niespodziewane uczucie i wiele poświęceń... czy mają szansę na wspólną przyszłość? Ich charaktery nie są zbyt różne? Ciągle pojawiają się przeszkody, jednakże oboje dążą do własnych marzeń. Autorka stworzyła bardzo plastycznych i zmiennych bohaterów, którzy potrafią zaskoczyć na każdym kroku. Oboje są niesamowicie zdeterminowani i silni, co nie zawsze jest tak proste do zdefiniowania. Są zawzięci, mają silne charaktery i przede wszystkim... są zakochani. I właśnie to uczucie i emocje, które im towarzyszą, są głównym powodem ich determinacji. Ich losy ciągle się przeplatają a bohaterowie mijają się, odnajdują cele i przez dużą część książki dążą do siebie, nawet o tym nie wiedząc. "Miłość nie zawsze ma sens. I na tym polega jej piękno, jej tajemnica - coś, czego cynicy wyśmiewający tak zwaną miłość od pierwszego wejrzenia by zabronili, gdyby tylko mogli." Niesamowicie ważną kwestią, która odgrywa główne skrzypce w powieści jest los. To on decyduje o życiu i o egzystencji bohaterów. Grace i Carson są wciągnięci w grę, która od dawna ma już swoje zakończenie. Pod wpływem owej "gry losu" oboje zmieniają się, ich osobowości ulegają subtelnym wyostrzeniom i dzięki temu ich cele tak bardzo różnią się od tych sprzed kilku lat. Bohaterowie dojrzali, a wspomniany wcześniej los zdecydował, aby gra toczyła się dalej. Jednakże czy ich uczucie sprzed lat nie wypaliło się i czy są w stanie poczuć dokładnie to samo? Czy Grace i Carson są dla siebie stworzeni? A może los od samego początku tylko z nich drwi? Opowieść przedstawiona na kartach powieści jest niesamowita, magiczna i bardzo, ale to bardzo wciągająca. Obecne są w niej wątki erotyczne ale z biegiem czasu dowiadujemy się, że nie o to w tym wszystkim chodzi. Znaczenie tej książki jest znacznie głębsze a autorka całym sercem opowiada piękną historię, która czytelnika trzyma w swych sidłach przez cudownych 400 stron. Pełno w niej wzruszeń, niepewności, tajemnicy i miłości, która odnajduje drogi i szlaki by rozkwitnąć. Historia warta uwagi, a styl pisania Mii Sheridan skradł moje serce. Jej słowa płyną po stronach i wirują nam w głowie, swoją lekkością porywają i wtajemniczają w cudowną historię.
Link do opinii
Avatar użytkownika - addictedtobooks
addictedtobooks
Przeczytane:2016-07-26, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Egzemplarze recenzenckie,
Grace nigdy nie miała szczęśliwego dzieciństwa i już od najmłodszych lat żyła w cieniu tragedii, która już na zawsze odmieniła całą jej rodzinę. Strata jaką doznała nieodwracalnie wywróciła jej życie do góry nogami oraz zmusiła do wzięcia na swoje barki ogromnego ciężaru i odpowiedzialności. Od tamtego czasu dziewczyna zawsze musi mieć wszystko pod kontrolą i zaplanowane co do najmniejszego szczegółu. Grace za wszelką cenę pragnie spełnić oczekiwania swoich bliskich oraz zyskać aprobatę jej ojca. Jako studentka prawa jej życie obraca się jedynie wokół nauki, która wypełnia cały jej wolny czas. Wszystko się jednak zmienia, gdy pewnego dnia przyjeżdża na konferencję do Las Vegas, która zmusi dziewczynę do zmierzenia się z własnymi demonami. " - Miłość nie zawsze ma sens. I na tym polega jej piękno, jej tajemnica." Carson Stinger nadal nie potrafi zostawić za sobą trudnej przeszłości, która nieodwracalnie odmieniła jego życie. Jego mama nigdy nie była dla niego wzorem i nie potrafiła okazać mu żadnych ciepłych uczuć. Carson już jako mały chłopiec poznał wszystkie ciemne strony życia, a doświadczenia z dzieciństwa nieodwracalnie odarły go z niewinności oraz wiary w dobro. Teraz mężczyzna podobnie jak kiedyś jego matka pracuje jako aktor w branży erotycznej. Carson nie wysuwa żadnych planów na przyszłość i żyje z dnia na dzień. Mężczyzna nigdy nie podejrzewał, że pewnego dnia na jego drodze stanie ktoś, kto całkowicie wywróci jego życie do góry nogami oraz sprawi, że choć na chwilę zapragnie w swoim życiu czegoś więcej. " - Najważniejsze jest to, ile serca w coś wkładasz i czy dajesz z siebie wszystko nie dlatego, że ktoś cię potem za to pochwali, ale wręcz przeciwnie, dlatego że nikt cię nigdy nie chwali i twój sukces nie na tym polega." Drogi Grace i Carsona spotykają się w najmniej oczekiwanym momencie, gdy oboje przebywają w hotelu w Las Vegas. Choć na początku mogłoby się wydawać, że więcej ich dzieli niż łączy, to jednak nie można zaprzeczyć, że coś zdecydowanie ich ku sobie przyciąga. Czy spokojna oraz zrównoważona Grace zaryzykuje i da szansę nowemu uczuciu? Oraz czy Carson będzie gotowy całkowicie zmienić swoje życie i zapomnieć o bolesnej przeszłości, która nawiedza go każdego dnia? Jak wiele oboje będą w stanie poświęcić, żeby spełnić swoje marzenia oraz zaznać szczęścia? Jedno jest pewne, ten weekend w Las Vegas już na zawsze odmieni ich oboje oraz zmusi do zastanowienia się, co tak naprawdę się dla nich liczy... ,,Niekiedy człowiek nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że coś jest z nim nie tak, póki nie zjawi się ktoś, kto go zmieni i sprawi, że nagle zapragnie czegoś więcej." Książki Mii Sheridan zajmują specjalne miejsce w moim sercu i jeszcze nigdy nie zawiodłam się na książkach tej autorki. ,,Stinger. Żądło namiętności" to kolejna przejmująca, jak i dostarczająca wielu wrażeń pozycja obok której nie można przejść obojętnie. Bohaterowie muszą mierzyć się z niezwykle trudną przeszłością, która nadal wywołuje u nich ogromny ból oraz uniemożliwia im zaznanie spokoju. Mia Sheridan po raz kolejny stworzyła chwytającą za serce oraz niezwykle wzruszającą historię, która z całą pewnością na długo pozostanie w sercu czytelnika. Jej niezwykle lekki styl pisania oraz umiejętność tworzenia oryginalnych bohaterów sprawiają, że czytanie tej książki to ogromna przyjemność. W tej pozycji nie zabrakło zarówno zabawnych, jak i wzruszających momentów, które nie pozwalają czytelnikowi na choćby odrobinę odpoczynku. Bardzo spodobało mi się to, że w tej książce pojawił się również wątek kryminalny, który dodatkowo uatrakcyjnił mi lekturę tej pozycji oraz wprowadził lekki dreszczyk emocji, który tak bardzo lubię. Jestem całkowicie zakochana w tej historii i żałuję, że tak szybko przeczytałam tę książkę. Jeśli jeszcze nie czytaliście żadnej pozycji tej autorki, to naprawdę bardzo gorąco Was do tego zachęcam! ,,Stinger. Żądło namiętności" to książka jedyna w swoim rodzaju, która zapewnia czytelnikowi wiele rozrywki oraz zmusza do zastanowienia się nad tym, jak wielką rolę odgrywają w naszym życiu marzenia. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Alexxandra
Alexxandra
Przeczytane:2016-07-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2016, Posiadam,
Po raz drugi sięgam po powieść Mii Sheridan. Pierwsza książka, którą przeczytałam, bardzo mnie zachwyciła. Więc miałam nadzieje, że i tym razem autorka mnie nie zawiedzie. A jakie są moje odczucia po lekturze? O tym poniżej. Grace przyjeżdża na konferencje studentów prawa do Las Vegas, gdzie w tym samym czasie odbywa się zlot branży erotycznej. Kobieta wpada na Carsona, który jak głosi plakietka na jego koszuli, jest aktorem porno. Mimo jego zniewalającej urody Grace stara się go unikać. Jednak jej myśli ciągle biegną w jego kierunku. Los zmusza ich do kolejnego spotkania, gdy zacinają się razem w hotelowej windzie. Jak jeden weekend wpłynie na życie kobiety? Jak potoczą się ich losy, gdy nadejdzie czas rozstania? Jak zapomnieć pełne namiętności chwile? 'Stinger' to mocno erotyczna książka, która przepełniona jest wielkimi uczuciami. Namiętność staję się coraz większa z każdą stroną, przez co na moich polikach wykwitały rumieńce. Czytałam wiele powieści z tego gatunku, jednak styl pisania autorki jest nie do pobicia. Czytelnik jest zainteresowany od pierwszej strony i chce wiedzieć jak najszybciej, co zdarzy się za chwile. Byłam bardzo zadowolona, gdy autorka zmieniła całkiem losy bohaterów po ich rozstaniu. Myślałam, że Carson nie może być już bardziej męski, jednak się myliłam. Lubiłam go od samego początku a po zmianie swojego 'zawodu' stał się dla mnie bardziej realny i bardziej pociągający. Wiele rzeczy zrozumiał i przez to jego postać jest jeszcze ciekawsza. Historia przedstawiona jest z perspektywy obojga bohaterów, tak więc widzimy co dzieje się w ich życiu na przełomie tych kilku lat, które minęły od ich rozstania. Oboje starają się żyć normalnie, jednak los znowu z nich zakpi. Autorka porusza w swojej powieści temat, który jest dość drastyczny. Handel żywym towarem przedstawia tak, jak wygląda na prawdę. Ten wątek dobrze wtapia się w całą akcję książki, przez co nie można się nudzić. 'Stinger. Żądło namiętności' to mocna, lecz piękna historia dwojga całkiem obcych sobie ludzi, którzy poznali się przypadkiem i ten właśnie przypadek zadecydował o całym ich życiu. Autorka potrafi tak pisać, aby zachwycić każdego czytelnika, a ja nie mogę się doczekać, aż sięgnę po jej kolejną książkę, która na pewno będzie świetna w każdym calu. Zachęcam miłośników literatury erotycznej do zapoznania się z tą powieścią, jak i z pozostałymi książkami Mii Sheridan.
Link do opinii
Avatar użytkownika - reading-mylove
reading-mylove
Przeczytane:2016-07-12, Ocena: 6, Przeczytałem, EGZEMPLARZ RECENZENCKI,
Trzecia przygoda z powieścią Mii Sheridan również okazała się fascynującym przeżyciem. Grace Hamilton to wzorowa studentka, która nie imprezuje, a każdą wolną chwilę poświęca na to, aby się uczyć i pracować. Chce zrobić karierę i trzyma się swojego idealnego planu. Co się wydarzy, kiedy w jej życiu pojawi się Carson Stinger - gwiazda filmów porno, który jest zupełnym przeciwieństwem G ? Czy można mówić o miłości między dwójką bardzo sprzecznych charakterów? A może tylko o namiętności i pożądaniu? Autorka kolejny raz stworzyła postaci bardzo charakterystyczne - żywiołowe, prawdziwe, charyzmatyczne. Nawet Grace, poukładana studentka prawa, która dąży do celu potrafi powiedzieć to, co myśli, kiedy coś jej się nie podoba. Stinger, który nie ma nic do zaoferowania, nie ma wykształcenia próbuje coś zrobić ze swoim życiem. Nie poddaje się, tylko wszystko stawia na jedną kartę. Mia Sheridan porusza bardzo interesujący problem - otóż czy osoby, które mają za sobą tak barwną przeszłość, jak granie w filmach pornograficznych, mogą stworzyć normalny związek i założyć rodzinę? Jak sytuacja życiowa musi zmusić człowieka, aby podjął się takiego zajęcia? Dodatkowo pisarka w tej roli obsadziła mężczyznę! A Stinger wcale tu nie jest jakimś dupkiem, który tylko myśli o jednym. Wręcz przeciwnie, przejawia ogromne pokłady normalności, wrażliwości, a poza tym jest tajemniczy i pociągający. Dla miłości jest w stanie zrobić wszystko, nawet porzucić dotychczasowy zawód. Bardzo podobają mi się właśnie tak wykreowane postaci. Autorka lubuje się w narracji dwutorowej i także tutaj zastosowała ten zabieg, co pozwoliło na poznawanie myśli zarówno Grace, jak i Carsona. Książkę przeczytałam w kilka godzin. Postaci całkowicie mną zawładnęły. Sheridan w bardzo delikatny i subtelny sposób opisuje sceny erotyczne, które czytałam z zapartym tchem. Pisarka także zręcznie połączyła wątek romansowy z obyczajowym, a nawet kryminalnym! Czyli jak w życiu, nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli, a życie ma różne oblicza. Polecam tę powieść, bo pochłonęłam ją w okamgnieniu. Zresztą akcja jest tak zbudowana, że wręcz goni jak szalona, by potem przystopować i znów ruszyć z kopyta. Na koniec żałowałam, że tak szybko się z nią uporałam. Ale książka ta daje nadzieję na lepsze jutro, na to światełko w tunelu, którego tak wyczekujemy, a miłość jest tutaj przepiękną siłą, która napędza do przemiany. Dzięki niej człowiek stara się być lepszy i jest gotowy na zmiany. Bo nieważne w jak beznadziejnej sytuacji się znaleźliśmy to zawsze możemy się z niej wykaraskać. https://reading-mylove.blogspot.com/2016/07/mia-sheridan-stinger-zado-namietnosci.html?showComment=1468308746923#c6701791278333252032
Link do opinii
Avatar użytkownika - askier
askier
Przeczytane:2016-07-01, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2016,
Myślicie, że życie można zaplanować od A do Z? Spisać cele na kartce, przewidzieć pojawiające się na drodze do przyszłości osoby, problemy i wydarzenia? A może sądzicie, że jak coś postanowicie, to przynajmniej los nie spłata figla i, z odrobiną wysiłku i samozaparcia, dopniecie swego? To jednym może wydawać się nudne, innym natomiast... stabilne. Pytanie jednak brzmi, czy jest możliwe? Przez kilka lat Grace uważała, że ma nad swoim życiem całkowitą kontrolę i nic nie może jej zaskoczyć. Po rozwodzie rodziców studiowała prawo, ojciec doradził jej przyszłościową specjalizację i wszystko wskazywało na to, że będzie trwała w obecnej sytuacji, w przyszłości zarobi dużo pieniędzy i... no właśnie, i co? Zaplanowała sobie, że w przyszłości pozna "faceta numer dwa", który nauczy ją wszystkiego, co będzie jej potrzebne w relacji z przyszłym mężem. Mąż pojawi się "kiedyś tam", gdy skończy studia i znajdzie pracę w odpowiednim miejscu. Do tego dwójka dzieci i ciepełko rodzinnego życia. Brzmi cudownie, ale nieco absurdalnie, czyż nie? Życie również musiało sobie zakpić z młodej i naiwnej Grace, gdy wyjechała na konferencję studentów prawa do Las Vegas. To jej pierwszy wolny weekend od niepamiętnych czasów, wciąż zaplanowany co do godziny. Basen, nauka, wykład... Dziewczyna zdziwiona odkrywa, że w tym samym czasie w luksusowym hotelu odbywa się konferencja pracowników i fanów porno. Można zadać pytanie, co to ma wspólnego z ułożoną i niewinną studentką? Odpowiedź przychodzi sama, gdy Grace poznaje Carsona Stingera, aktora heteroseksualnego. Jedna chwila w zepsutej windzie zmienia całe życie zarówno jej, jak i jego. Mimo że mają być w swoich życiorysach tylko epizodem, połączyło ich coś, czego nigdy się nie spodziewali. Coś, czego nie było w planach Grace. ,,Czasem na terapię potrzeba wielu lat, a czasem wystarcza jedna niewiarygodna chwila - lata wątpliwości i nienawiści do samego siebie leczy chwila zdumiewającej miłości". Życie każdego człowieka jest dynamiczne. Nic nie jest niezmienne, a codzienność pozbawiona emocji i uczuć jest niepełna. Dziś nie jesteśmy tym, kim byliśmy wczoraj. Jutro znów będziemy kimś innym. Ta książka pokazuje ludzi tak prawdziwych, że mogliby żyć gdzieś obok nas. Oczywiście nie zaglądamy im do sypialni, więc o tym nie wiemy. Mia Sheridan podejmuje w ,,Stinger. Żądło namiętności" temat dość popularny, ale w sposób wyjątkowy i ciekawy. Do tej pory przeczytałam tylko jedną jej książkę, ,,Bez słów", i byłam pod niemałym wrażeniem. Jednak jeśli uważacie, że to, co autorka zrobiła w historii, której głównym bohaterem był Archer, to wszystko, na co ją stać... cóż, mylicie się. Moim zdaniem ,,Stinger..." jest jeszcze lepsze, chociaż przedstawia zupełnie inną historię. Wciąż jest życiowo i zaskakująco, wciąż Mia daje popis swoich umiejętności poprowadzenia fabuły w sposób niekonwencjonalny i tworzenia niebanalnych postaci o ciekawych osobowościach. Grace, jak już wiecie, chce być perfekcyjna. Wszystko musi być idealne. Postępuje tak z logicznych powodów i niemal udaje jej się trzymać całe swoje życie w ryzach. Carson jest z kolei jej przeciwieństwem. Chce przeżywać każdy dzień, doświadczać wielu emocji i czuć płynącą w żyłach adrenalinę. Rzekomo w branży erotycznej pracuje, bo lubi seks. Ale czy na pewno? Autorka nie zdradza czytelnikom od razu powodów, dlaczego jego życie potoczyło się tak, a nie inaczej. Nie rzuca w nas bohaterem przewidywalnym i bezsensownym, ale pozwala z czasem odkrywać przeszłość i sposób myślenia. Ta dwójka bohaterów jest z dwóch różnych światów, ale - jak wiemy - są tacy ludzie, którzy pojawiają się w naszym życiu po coś. Nie możemy powiedzieć od razu: "o, on zmieni moje życie", ale patrząc na wiele sytuacji z perspektywy czasu uświadamiamy sobie, że od początku "coś było nie tak". Właśnie na tym polega relacja Grace i Carsona, diametralnie zmieniają życie drugiej osoby. ,,(...) lubię że pozwalasz mi zajrzeć pod swoją perfekcyjną powierzchowność, bo okazuje się, że to, co tam ukrywasz, jest jeszcze bardziej zachwycające (...)". Muszę przyznać, że momentami było bardzo przewidywalnie. Jeszcze zanim przewróciłam kartkę, wiedziałam, co za chwilę przeczytam. Było tak przede wszystkim w pierwszej części książki, noszącej nazwę "Skorpion". Z upływem stron wiedziałam jednak, że nie będzie sielankowo i nudnawo. Kolejna część utwierdziła mnie tylko w tym przekonaniu, bo z historyjki opartej na seksie - o którym za chwilę wspomnę szerzej - zrodziła się historia o problemie istotnym, ale niezauważanym przez zwykłych ludzi. Historia, która pokazała, że wszystko jest możliwe. Wystarczy tylko małe pchnięcie, by sprawy przybrały nieoczekiwany obrót, by wszystko się zmieniło. Na lepsze czy na gorsze, nie mnie oceniać. Tego dowiecie się zapewne sięgając po tę pozycję. W ,,Bez słów" Mia Sheridan nie wplatała w fabułę seksu tak często, jak w ,,Stinger. Żądło namiętności". Tam stawiała głownie na uczucia, które prowadzą do zbliżenia. Miłość odgrywała główną rolę, miłość trudna i piękna. Tutaj jest natomiast odwrotnie: to seks prowadzi do miłości. W krótkiej notce o autorce możemy przeczytać, że uwielbia snuć opowieści o ludziach, którzy są sobie przeznaczeni. I muszę powiedzieć, że bardzo w niej to polubiłam. Autorka idealnie opisuje uczucia zakochanych, dopełniając je scenami seksu i miłości cielesnej, w takich dawkach, że nie są męczące. Mia pokazuje, że jedno nie wyklucza drugiego, i za to daję jej ogromnego plusa. Opisy zawsze są pełne delikatności i namiętności, nie wulgarne czy przesadzone... No, jak to w erotykach bywa, czasami zbyt idealne. Najlepsze jest jednak to, że opowieści są tak wciągające, że trudno nie pochłonąć jej od razu. ,,W życiu spotykamy ludzi, którzy nas ratują, zarówno na duże, jak i na małe sposoby. Czasem ratunek oznacza, że ktoś cię uwolni z ciemnego pokoju bez okien albo wyciągnie z płonącego budynku. Ale znacznie częściej oznacza ratunek od samego siebie, a także to, że warto otworzyć się na miłość, bo miłość wcale nie jest bajką". Och, dobra! Przyznam się bez bicia: przeczytałam ją w jeden dzień. Wszystko dlatego, że lubię historie lekkie i przyjemne, jednak poruszające nie tylko moje uczucia, ale ważne kwestie życiowe. Lubię obserwować, jak bohater zmienia się na moich oczach, bierze życie w swoje ręce i zaczyna decydować o sobie, nie zapominając przy tym o innych. ,,Stinger. Żądło namiętności" pokazuje, że ludzie są w życiu bardzo ważni i potrzebni do właściwego funkcjonowania, ale trzeba żyć z nimi, nie tylko się na nich zdawać. Grace była tylko bodźcem, który wywołał lawinę myśli i decyzji zmieniających rzeczywistość Carsona, i odwrotnie. W każdym człowieku kryje się dobro i wrażliwość, potrzebny jest tylko impuls, który wypuści je na światło dzienne.
Link do opinii
Avatar użytkownika - dzagulka
dzagulka
Przeczytane:2016-05-02, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Kolejne moje spotkanie z twórczością tej autorki i kolejne bardzo udane. Poruszane ważne społeczne tematy. Emocje na najwyższym poziomie. Znakomita fabuła, wiele wzruszeń, wspaniale nakreśleni bohaterowie. Polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna929
justyna929
Przeczytane:2016-05-31, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 ksiąkżki 2016,
Stinger. Żądło namiętności to nie kolejny banalny erotyk z taką samą fabułą jak wszystkie. Choć początek nie zachwyca, to jednak w czasie lektury zmieniamy zdanie o sto osiemdziesiąt stopni. Autorka poruszyła w książce wiele tematów skrajnie różnych, mówi o wojsku, o przestępczości, o ludzkich czciach. Porusza problematykę rodzin niepełnych, mówi o śmierci problemach i w piękny sposób opowiada o miłości. Naprawdę polecam i nie dajcie się zwieść okładce i erotycznemu tytułowi. Mimo że w książce scen erotycznych nie brakuje, to jednak w fabule znajdziemy coś więcej niż tylko sam seks. http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/05/czy-gwiazda-porno-moze-sobie-pozwolic.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - barwinka
barwinka
Przeczytane:2016-05-08, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Wszyscy mamy jakieś plany na życie, mniejsze większe, czasami zupełnie nieświadome. Niektóre zdarzenia sprawiają, że poukładany i znajomy świat wywraca się do góry nogami. Przypadkowe i, wydawałoby się, przykre spotkanie jest bodźcem do spojrzenia jeszcze raz w siebie, swoje pragnienia, dążenia, a także drzemiące uczucia. Mia Sheridan już raz pokazała mi, że potrafi pisać niesamowicie wciągająco, przy okazji jej powieści "Bez słów". Byłam ciekawa kolejnego spotkania z jej twórczością. 


Podczas Zjazdu Studentów Prawa w Las Vegas Grace wpada na mężczyznę, który przykuwa jej wzrok. Poukładana studentka spostrzega, że Carson jest uczestnikiem Targów Erotycznych, co szybko studzi wszelki jej zapał na bliższą znajomość. Życie bywa jednak przewrotne, dwójka bohaterów dość szybko zetknie się ze sobą ponownie, zostaną zmuszeni do spędzenia razem czasu. Grace, "dziewczyna z planem", i Carson rzucający ciągłymi aluzjami seksualnymi - mimo widocznych przeciwieństw, przyciąganie między nimi jest namacalne. Miłe spędzenie weekendu może być ciekawym rozwiązaniem, jednak uczucia mogą zaburzyć życie obojga. 
Od pierwszej strony historia rusza z kopyta. Nie ma czasu na przemyślenia, autorka zaczyna od szybkiego, nagłego i intensywnego spotkania dwójki bohaterów, które powinno być epizodem podczas tego weekendu, a które zmienia ich plany, a potem również życie, o sto osiemdziesiąt stopni. Niespodziewany przymusowy pobyt razem pozwala poznać trochę lepiej Grace i Carsona, zajrzeć pod ich maski, zrozumieć, że prawdziwe uczucia kryją głęboko w sobie. 


Mam wrażenie, że historia dzieli się na dwie części. Na początku jest namiętnie, słodko i niezobowiązująco, czyli wyłania się klasyczny erotyk, z odrobiną romansu. Dopiero po rozstaniu bohaterowie przechodzą liczne przemiany, uczą się życia a ich kolejne spotkanie nie należy już do najłatwiejszych. Tutaj autorka postanowiła poruszyć również trudniejsze tematy, trochę niszcząc tę sielankę z początku. 


Grace to poukładana, planująca wszystko z wyprzedzeniem, a jednocześnie strasznie początkowo nudna osoba. Okazuje się jednak, że jej życie w momencie poznania Stingera wynika z przeszłości i chęci dopasowania się. Carson przedstawia się jako playboy, uwielbiający igraszki, myślący jedynie o przyjemnych chwilach, szalenie pociągający. Pierwsze wrażenie jest jednak bardzo mylące, a branża jakiej się podjął, gra w filmach porno, wynika z jego trudnego dzieciństwa i braku perspektyw. Namiętne chwile, które mają być jedynie chwilą przyjemności dla obojga bohaterów (Grace wypełnia w ten sposób również swój plan), okazują się trudne przy rozstaniu. 


Po upojnym weekendzie bohaterowie powinni wrócić do swojego starego życia, a jednak uczucia, które się między nimi zrodziły nie pozwalają im zapomnieć. Zmieniają się, myśląc o tej drugiej osobie postanawiają walczyć o swoją przyszłość, budować lepsze perspektywy. Ponowne spotkanie bohaterów w zupełnie innej sytuacji życiowej, po latach, pozwoli sprawdzić, czy ich uczucia były tak bardzo głębokie, jak możemy przypuszczać. I czy pokonają bariery, które obecnie się między nimi pojawiają.

 
Podsumowując lekturę nie mogę pominąć niedociągnięć. Nie do końca przekonało mnie zakończanie tej historii, potoczyło się za szybko, za łatwo, trochę za bardzo sielankowo. Mam również wrażenie, że ilość wątków trudnych i problemowych, które autorka wprowadziła spowodowała, że są one momentami potraktowane po macoszemu. Może lepiej było zmniejszyć ich ilość, a bardziej się w nie zagłębić.


Historię Grace i Carsona czyta się szybko i przyjemnie, to ciekawa lektura na spokojne popołudnie, która odpręża i daje chwile wytchnienia. Z pewnością znajdzie liczne grono miłośników, a właściwie miłośniczek - romansów, lekkiej literatury erotycznej, przy której można się zrelaksować. Może pobudzić wyobraźnię i rozpalić zmysły. Może sprawić, że niecierpliwością będziecie czytać do końca, aby przekonać się czy miłość zwycięży. Sprawdźcie, czy "Stinger" zawróci Wam w głowie. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dobrerecenzjepl
dobrerecenzjepl
Przeczytane:2016-04-30, Ocena: 6, Przeczytałem,
Grace Hamilton to młoda studentka prawa, która ma ułożony plan na całe życie. Wszystko zaplanowała, począwszy od kariery zawodowej a skończywszy na swoich trzech życiowych partnerach, z czego ten ostatni miał zostać jej mężem. Doskonale także wie, że chciałby mieć dwoje dzieci – dziewczynkę i chłopczyka. Ale czy te nasze plany, które sobie robimy, czasem bardzo dopracowane, rzeczywiście mają jakąkolwiek szansę się spełnić? Co do Grace, to tego dowiecie się czytając tę książkę. A teraz o drugim bohaterze… Carson Stinger, to równolatek Grace, tyle tylko, że on planu na życie nie ma, raczej interesuje go tu i teraz, a to co stanie się później jest tylko daleką przyszłością. I teraz najlepsze! Stinger gdy go poznajemy, jest aktorem porno heteroseksualnym. No muszę przyznać, że na samym początku tak samo jak i Grace miałam o nim nieciekawe zdanie. I tak jak się domyślacie, Grace i Carson dziwnym trafem zacinają się razem w windzie hotelowej. Dużo ze sobą rozmawiają i nagle czują między sobą dziwne napięcie…coś jakby iskra przeskakująca pomiędzy nimi. Ale tak na zdrowy rozum, to czy związek z aktorem porno jest możliwy? Ale pod tym względem jeszcze dużo przed naszymi bohaterami i dużo między nimi się zmieni. Jestem pełna podziwu dla autorki za pomysł na taką książkę, a co więcej na pomysł o takich zwrotach i zawirowaniach akcji. Jeżeli spodziewacie się tutaj gorących i bardzo seksualnych momentów, to oczywiście kilka takich znajdziecie, ale nie jest to książka, która na każdej stronie posiada opis aktów seksualnych. Myślę, że to wspaniała propozycja książkowa dla kobiet, które mają ochotę przeczytać romans, chwilami gorący i ognisty, tętniący napięciem seksualnym, a chwilami pełnego wątpliwości i rozterek wewnętrznych bohaterów. Pomimo tego, że na początku nie bardzo podobał mi się Carson, to muszę szczerze się przyznać, że w miarę jak zaczęłam lepiej go poznawać, to później zostałam jego gorącą fanką i ogromnie chciałam aby jego historia skończyła się optymistycznie. Facet dużo przeżył i wycierpiał więc według mnie praktycznie mu się to należało! A czy tak było? Z tym pytaniem zostawiam Was samych. Książka napisana z wielkim pomysłem, choćby dlatego, że w każdym rozdziale mamy stronę Grace i stronę Carsona, możemy poznać jego i jej odczucia oraz to co sobie myśleli. Tak więc – drogie panie! Stinger wciągnie i Was tak, że nie będziecie potrafiły zrobić sobie przerwy od czytania dopóki nie przeczytacie wszystkiego. Moja ocena: 10/10 Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Link do opinii
Las Vegas to miasto nieprzewidywalne i zaskakujące. Przekonała się o tym Grace Hamilton, studentka prawa, która podczas międzynarodowego zjazdu studentów prawa spotyka Carsona Stingera, aktora heteroseksualnego. Nie jest to dziwne, tym bardzie, że w tym samym hotelu równolegle odbywają się targi branży erotycznej. Zderzenie dwóch światów, które nieodwracalnie wpłynie zarówno na Grace jak i Carsona. Jeden weekend okazał się prawdziwym objawieniem i kiedy po upływie pięciu lat ich drogi ponownie się zbiegają, uczucia i namiętność wybuchają ze zdwojoną siłą. Mia Sheridan wkradła się w moje serce książką ,,Bez słów", dlatego kiedy dowiedziałam się o ,,Stinger" w ciemno zdecydowałam się na lekturę. Nie czytałam opisu książki i bardzo się z tego powodu cieszę. Wam również odradzam czytanie tych kilku zdań, które po prostu zbyt wiele zdradzają. Byłam szczerze zaskoczona wyborem głównego bohatera i dopiero po przeczytaniu całej książki odkryłam, że to, co mi się tak bardzo podobało i co sprawiło, że byłam dumna z Carsona, było ot tak sobie ujawnione. Miedzy bohaterami wybuch namiętność i łatwo się domyślić, do czego to prowadzi. Akcja bardzo szybko się zagęszcza, a łóżkowe uciechy zdominowały początek historii. Błyskawicznie przekonałam się, że Pani Sheridan ma lotne pióro, a jej opisy zbliżeń między Grace a Carsonem są świeże i niezwykle przyjemne. Ogromny plus za pomysłowość, gdyż z pewnością nie jest to kolejny sztampowy erotyk. Postacie są ciekawe i niepowtarzalne. Młoda prawniczka i aktor porno, to z pewnością niecodzienne połączenie. Może wydawać się to zabawne i w kilku momentach takie było, głównie dzięki poczuciu humoru Carsona, to wiążę się to również z wieloma przeszkodami i bolesnymi uczuciami. Z pewnością doszliście do faktu, że ,,Stinger. Żądło namiętności" to erotyk i początek w istocie nim był, lecz książka przechodzi przedziwną ewolucję i z biegiem czasu więcej w niej romansu i obyczajówki, a nawet elementy akcji się znalazły. Cała historia dzięki tej zmianie zyskał na ważności, co jest wielkim atutem. Narracja prowadzona jest z perspektywy Grace oraz Carsona. Umożliwia to śledzenie losów tej dwójki, co jest istotne podczas tych kilku lat rozłąki. Byłam całkowicie pochłoniętą ich historią. Niezwykle ciekawiły mnie ich wybory i zmiany, jakie zachodziły w ich życiu. Po przygodzie w Vegas akcja jest zawrotna i bardzo dużo się dzieję. Jestem zachwycona lekturą i zawdzięczam to niecodziennej fabule i świetnie skrojonym postaciom. Nie mam nic do zarzucenia tej pozycji i czekam na więcej! ,,Stinger. Żądło namiętności" to kolejna błyskotliwa książka od Mii Sheridan. Skradnie niejedno kobiece serce, jestem tego pewna. Idealna dla fanek romansu i erotyki. Książka urzekała mnie oryginalnością, a ta nietypowość jest wysoce ceniona. Zjawiskowe przemiany bohaterów i świetna narracja, czego chcieć więcej? Szczerze polecam! 5+/6
Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2016-04-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Zapraszam do zapoznania się z recenzją w/w powieści dostępną na moim blogu ^_^ http://magicznyswiatksiazki.pl/stinger-zadlo-namietnosci-mia-sheridan/
Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2016-04-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
"Twoje osiągnięcia są wyłącznie twoją zasługą". Kobiety podobno nie oglądają filmów porno, podobno. A jeśli nie oglądają takowych, to pewnie nie zastanawiają się nad tym, czy aktorzy grający w tego typu produkcjach mają szansę ułożyć sobie normalne życie na łonie rodziny? Nie zadają więc pewnie sobie pytań, czy godziny spędzone na takim planie filmowym można nazwać w ogóle pracą? Czyżby? Tego mało poruszanego w literaturze tematu postanowiła podjąć się własnie kobieta, skłaniając zapewne czytelników do szerokiej refleksji w tej płaszczyźnie. Mia Sheridan to amerykańska pisarka poczytnych romansów, bestsellerowa autorka "New York Timesa", "USA Today" i "The Wall Street Journal". Mia mieszka obecnie w Cincinnati, w Ohio z mężem i czwórką dzieci. Pasjonują ją miłosne historie zakończone szczęśliwie. Grace Hamilton to do bólu zorganizowana i wiecznie planująca wszystko studentka, która przyjeżdża do Las Vegas na Międzynarodowy Zjazd Studentów Prawa. W hotelu, w którym się zatrzymuje poznaje Carsona Stingera - aktora filmów porno. Pomiędzy dwójką ludzi o zupełnie odmiennych podejściach do życia niespodziewanie wybucha wulkan namiętności, którego nie da się ugasić. Żyje się tylko raz i czasami po prostu pewnych rzeczy w naszym życiu nie da się zaplanować oraz mieć pod stałą kontrolą. Mia Sheridan postanowiła przypomnieć swoim czytelnikom o tych zasadach w postaci ognistego romansu, na myśl o którym na mojej twarzy wypływają rumieńce wstydu. Tak, tytuł pod nazwą "Stinger. Żądło namiętności" jest niezwykle trafiony, gdyż książka ta jest prawdziwym źródłem namiętności, która wypływa co chwilę na łamach tej historii. Autorce udało się przyciągnąć bezapelacyjnie moją uwagę i wprawić w przyspieszony ruch moją wyobraźnię poprzez wyraziste, bezpruderyjne sceny łóżkowe, pełne gorących szczegółów, które w tego typu literaturze są niezbędne, by zapewnić odpowiedni klimat. Podczas lektury tej książki czytelnik zwyczajnie czuję chemię, jaka panuje pomiędzy głównymi bohaterami, a to w dużej mierze gwarantuje zadowolenie z jej przeczytania. Jaskierek i Aktor Heteroseksualny po spędzeniu ze sobą gorącego weekendu, i rozdzieleniu na całe pięć lat, ulegają przemianom, całkowicie przebudowując swoje życie. I o ile zmiany w podejściu do pewnych kwestii w przypadku Grace, nie szokują, o tyle zmiany Carsona już tak. Gratuluję autorce pomysłu na przypisanie roli gwiazdora branży porno głównemu bohaterowi, gdyż takiej kreacji w tego typu literaturze jeszcze nie było. Męscy, prawdziwi mężczyźni reprezentowali różne profesje, ale takiej dość specyficznej, jeszcze nie. Mia Sheridan wprowadzając do fabuły tę kreację, wzbudziła tym samym w mojej głowie pytania o naturę takiej pracy, o jej skutki, a także o spustoszenie, jakie wywołuje w psychice. Czy można pokochać mężczyznę, który na planie filmowym uprawia sex z innymi kobietami? Czy taka miłość jest w ogóle możliwa? Co skłania ludzi do wybrania tego typu zarabiania na chleb, czy są to tylko pieniądze? Pytań mnóstwo i jak się okazuje, tyle samo odpowiedzi. "Stinger. Żądło namiętności" jest z pewnością w dużej mierze romansem, ale czytelnicy znajdą w tym dziele także wątki obyczajowe i nawet kryminalne. Jest smutno, jest wesoło, jest namiętnie i jest tragicznie, czyli jak to w życiu. Wątek handlu żywym towarem również wywołuje wiele emocji i niestety klaruje niezbyt pocieszające wnioski. Jest także szczęśliwe zakończenie, czego można było się oczywiście po tej lekturze spodziewać. Powieść o miłości pomiędzy ponętnym aktorem filmów erotycznych, a do bólu poukładaną panią prawnik jest pełna zmysłowości, pikanterii, namiętnych scen seksu, dylematów i ważnych wątków. Ostrzegam, nie zaczynajcie tej książki wieczorem, gdyż jej lektura gwarantuje wam nieprzespaną noc.
Link do opinii

Oto najpiękniejsza z książek która czytałam. Chciałabym za kilka lat móc do niej wrócić, bardzo bym chciała aby znalazła się na 100% w mojej domowej biblioteczce ? 

Kto powiedział, że konferencje branżowe muszą być nudne? Nawet jeśli tak bywa, to na pewno nie w Las Vegas, mieście, w którym wszystko może się zdarzyć. To właśnie tam pewna poważna młoda osoba, Grace Hamilton, uczestnicząca w Międzynarodowym Zjeździe Studentów Prawa, poznaje Carsona Stingera, aktora z branży erotycznej, z którym spędza kilka upojnych chwil. Ale cóż może na dłużej połączyć dwoje tak odmiennych ludzi, mających całkowicie inne poglądy na świat i życie?

Grace to dziewczyna, która uparcie dąży do realizacji swoich celów, a Carson żyje z dnia na dzień i na niczym szczególnie mu nie zależy. Oboje doskonale wiedzą, że ich drogi skrzyżowały się tylko na chwilę... A jednak nie potrafią o sobie zapomnieć.

Kiedy szczęśliwym zrządzeniem losu wpadają na siebie ponownie, nie mogą odrzucić tej szansy. Zwłaszcza że w międzyczasie oboje nieco dojrzeli, a Stinger porzucił branżę porno na rzecz służby w armii USA. Romans pięknej pani prokurator i przystojnego komandosa nie przypomina sielanki, ale czy życie bez emocji jest ciekawe?

Link do opinii

Życie jest przedziwne. (s. 395)

Oj, tak! I te realne, i te wykreowane przez pisarzy. Sięgnęłam po książkę Mii Sheridan Stinger. Żądło namiętności. Przepadłam w momencie, gdy przeczytałam napis na plakietce:

„Carson Stinger, aktor heteroseksualny, Targi Branży Erotycznej”. (s. 13)

Nie powiem, zaczęło się burzliwie, ciekawie, zabawnie, magnetyzująco oraz z podtekstami, rzecz jasna erotycznymi. W tej pierwszej ważnej dla bohaterów scenie od razu spodobała mi się ich kreacja, a właściwie jej zarys. Równolatkowie o zupełnie odmiennym podejściu do życia – ona panna porządna i poważna, speszona jego profesją; on wyluzowany chłopak z sąsiedztwa, pewny siebie i swego męskiego uroku. Oboje bystrzy, inteligentni, wolni, lecz ona wrogo do niego nastawiona. Oboje potrafiący łapać za słówka, wyłapywać podteksty i konteksty, a ich dialogi budzą wesołość w czytelniku. I to wiele razy!

Gra nazywa się „Rzut o sekret”. (s. 35)

Sytuacja między bohaterami diametralnie zmieniła się w windzie, która utknęła między piętrami hotelu. Grace dostała ataku paniki, a Carson robił wszystko, by odwrócić jej uwagę. A potem trzeba było jakoś zabić czas w oczekiwaniu na naprawę windy. Wystarczyło coś, co mogło posłużyć za kubek i moneta, by życie tych dwojga młodych ludzi uległo zmianie. Już na zawsze.

Miłość nie zawsze ma sens. I na tym polega jej piękno. (s. 180)

Watek miłosny między Grace Hamilton a Carsonem Stingerem autorka poprowadziła bardzo dobrze. Oprócz scen erotycznych były rozmowy, flirt i wspólne spędzanie czasu, czyli to wszystko, co wiąże ludzi ze sobą, łączy ich serca. I jak się okazuje 2,5 dnia to dużo, by się w kimś zakochać. I nie na kilka lat, lecz na zawsze. W opisach nie ma ckliwości i przerysowania uczuć, wszystko wydaje się naturalne i pełne miłosnej pasji, emocjonalnej ekspresji. Czytelnik uświadamia sobie, że miłość może go spotkać w każdej chwili i wszędzie, a pojawienie się jednej osoby w życiu drugiej może być katalizatorem pozytywnych zmian, może przewartościować ją samą, zmienić jej cały świat, zburzyć jej wszystkie życiowe plany.

Chodziło o seks i dobrą zabawę – tylko na weekend. (s. 75 )

Jest w powieści kilka gorących scen erotycznych dzikiego i namiętnego seksu. Namiętność bucha! Pożądanie eksploduje! Czytelnik czuje te emocje, gdyż autorka wie, jak operować słowem, by oddziaływać także na zmysły odbiorcy, a jednocześnie nie zniesmaczyć go. Mia Sheridan ze znawstwem tematyki opisuje sceny erotyczne, choć parę razy coś mi zazgrzytało, zwłaszcza gdy obok medycznych i potocznych nazw części intymnych pojawiały się wyszukane metafory czy porównania lub inne sformułowania („preejakulat niemal się ze mnie wylewał”). Tłumaczka na pewno miała problem, gdyż język polski ma ubogie słownictwo nazewnictwa sfer intymnych człowieka. Ale co mi się podoba, że bohaterowie uprawiają bezpieczny seks. A scena zakupu prezerwatyw rozbawi Was do łez. 

Nigdy się nie poddawaj. (s. 319)

Te słowa Stinger wielokrotnie kierował do Grace. Odebrałam je także osobiście. Zastanawiałam się w trakcie czytania, co też autorka wymyśli na ponowne spotkanie się bohaterów. I tu mnie zaskoczyła kompletnie. Poruszyła bardzo ważny światowy problem społeczny. Opisała go w miarę rzetelnie i prawdopodobnie. Zasygnalizowała, że taki problem istnieje na świecie i że trzeba działać na miarę swoich możliwości. Akcja cały czas intryguje czytelnika, nawet gdy bohaterowie nie mają ze sobą kontaktu. Naprzemienna narracja Grace i Carsona ukazuje ich odczucia, myśli, spojrzenie na daną sytuację, a przy tym naturalnie się uzupełnia. Lekkość pióra autorki sprawia, że strony same się przewracają, a na ustach czytelnika widać paletę emocji i słychać wybuchy śmiechu. Zakończenie powieści uszczęśliwi każdą kobietę, nie tylko romantyczkę.

Bliskość z kobietą, która kochasz, to najlepsze, co może cię w życiu spotkać. (s. 210-211)

Książka Mii Sheridan Stinger. Żądło namiętności to powieść wielogatunkowa. Pod przykrywką romansu czytelnik odnajdzie erotyk, obyczajówkę i sensację. Ukazuje potęgę miłości, mówi o sile przyciągania się zakochanych w sobie osób, których los rozdzielił, a jednocześnie wyraźnie daje czytelnikowi do zrozumienia, by czasami sobie w życiu odpuścił, zmienił sztywne plany, robił to, co naprawdę chce, walczył o siebie i nigdy się nie poddawał.

Niekiedy człowiek nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że coś jest z nim nie tak, póki nie zjawi się ktoś, kto go zmieni i sprawi, że nagle zapragnie czegoś więcej. (s. 403)

Link do opinii
Avatar użytkownika - rozczytana
rozczytana
Przeczytane:2016-06-19, Ocena: 5, Przeczytałem,
Inne książki autora
Bez słów
Mia Sheridan0
Okładka ksiązki - Bez słów

Czasem słowa nie są potrzebne, by wyrazić, co kryje się w sercu. Czy są takie rany, których miłość nie zdoła uleczyć? Archer, obarczony niewypowiedzianym...

Bez powrotu
Mia Sheridan0
Okładka ksiązki - Bez powrotu

Nowy, osadzony we współczesnych realiach romans Mii Sheridan, bestsellerowej autorki ,,New York Timesa", jest jeszcze bardziej wartki, zmysłowy i szczery...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy