Terroryści planują przy pomocy psów wyposażonych w bomby zamordować premiera Westalis. Zmierzch, który poszedł z rodziną szukać pupila dla Anyi, musi natychmiast wkroczyć do akcji. W tym czasie Anya poznaje tajemniczego psa, który z jakiegoś powodu zna rodzinę Forger!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2020-10-30
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 186
Tytuł oryginału: SPYXFAMILY
Język oryginału: Japoński
Tłumaczenie: Amelia Lipko
Ilustracje:Tatsuya Endo
PSY X FAMILY
„Spy x Family” to zdecydowanie najbardziej bondowska z mang, jakie czytałem. Szpiegowska komedia familijna, która może nie śmieszy do łez, ale za to dostarcza naprawdę dobrej rozrywki, od której trudno jest się oderwać. I chociaż akcja jest tu mało prawdopodobna, a wydarzenia iście szalone, zabawa z rodziną szpiegów jest jak najbardziej godna polecenia każdemu, kto lubi dobre mangi akcji okraszone humorem.
Anya za swoje ostatnie wyczyny zażądała należnej jej nagrody, a tą ma być nic innego, jak pies. Ani ona, ani jej przybrani rodzice nie mają jeszcze najmniejszego pojęcia, co czeka ich w trakcie wspólnej wyprawy po zwierzę. Szybko bowiem okazuje się, że psy mają do odegrania niebanalną rolę w najnowszym planie terrorystów, który ma na celu zabicie premiera Westalis. Bandyci chcą bowiem przytwierdzić do nich ładunki wybuchowe w ten sposób osiągnąć swój cel. Zmierzch wkracza więc do akcji, a tymczasem jego „żona” i „córka” trafiają na psa, który jakimś sposobem wydaje się znać rodzinę Forger…
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/11/spyfamily-4-tatsuya-endou.html
Zmierzch pojawia się na spotkaniu Donovana z jego młodszym synem, Damianem, dzięki czemu nareszcie dochodzi do pierwszego kontaktu z celem misji! Czy...
Przewidujący przyszłość pies o imieniu Bond dołączył do rodziny Forger i mogłoby się wydawać, że operacja Strix wróciła na właściwe tory. Nadchodzą jednak...
Przeczytane:2025-09-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025,
Cóż, historia toczy się uroczo, chociaż mimo konwencji komediowej nadal nie mogę przeboleć tego, jak durną postacią jest Yor... No ale gdy jest to jedyny mankament historii, to mogę to przeboleć. SpyxFamily się nie czyta - to się połyka.