Spuścizna

Ocena: 4 (1 głosów)

,,Spuścizna" jest kontynuacją losów bohaterów opisanych w powieści ,,Dwór". Bohaterem pierwszej części cyklu był Kalman Jakobi, w ,,Spuściźnie" na pierwszy plan wysuwa się jego zięć, psychiatra Azriel Babad miotający się pomiędzy kochanką a popadającą w obłęd żoną, między namiętnością i poczuciem odpowiedzialności.

W jednej z najlepszych powieści noblisty znajdziemy wspaniałą galerię postaci - ludzi nieszczęśliwych i walczących o przetrwanie, hrabiów, cadyków, upadłe kobiety, szaleńców, rewolucjonistów, grzeszników i świętych, ich wędrówki przez tereny Rosji, porozbiorowej Polski, Ameryki i Palestyny, słowem - Singer chce jeszcze raz pokazać bujną różnorodność żydowskiego losu. A opowiada tak, jakby wiedział znacznie więcej od postaci zaludniających karty jego książek.

Dzięki Singerowi mamy wciąż dostęp do spuścizny dawnego żydowskiego świata z jego ogromnym bogactwem tradycji, religii i kultury.

Informacje dodatkowe o Spuścizna:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2016-09-08
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308061527
Liczba stron: 448

więcej

Kup książkę Spuścizna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Spuścizna - opinie o książce

Sięgnęłam po tą książkę, gdyż opis wskazywał na wielowyznaniową i wielokulturową opowieść o życiu. Pomyślałam, że trafiłam na książkę obyczajową, w której poznamy bohaterów z różnych kultur, wyznań, krajów z różnymi problemami. I rzeczywiście trochę tak jest, ale równocześnie jest jednak inaczej.

 

"Spuścizna" to przede wszystkim opowieść o różnych ludziach z jednego kręgu wyznaniowego (prawie). Bowiem bohaterowie to Żydzi. I to właśnie wśród nich można spotkać człowieka oświeconego, który nic wspólnego nie chce już mieć ze swoją religią czy katoliczkę, która odrzuciła swoją religię ze względu na chrześcijaństwo. Znajdziemy też w powieści bardzo religijnych Żydów i bohaterów, którzy praktykują swoją wiarę, aczkolwiek się nad nią nie zastanawiają. Niemniej wiara jest ważna w powieści. Lecz nie najważniejsza.

 

Powieść to zlepek różnych historii, które się ze sobą łączą w różnorodny sposób. A to nagle dochodzi do nas, iż ta bohaterka zna tamtego bohatera. A to nagle widzimy pokrewieństwo, przyjaźń, miłość. I wiele, wiele innych łączących bohaterów relacji. Bohaterów, którzy na początku wydają się nam przypadkowi, nie powiązani poznanymi wcześniej czy później bohaterami.

 

Przyznam się, że książka była w moim guście. Już dawno nie trafiłam na powieść wielopokoleniową i wielowątkową. Ostatnią przeczytaną książką, w której poznałam wielu ważnych bohaterów był kolejny tom z Sagi Pieśni i Lodu, czyli fantastyka, którą poznaję dzięki uwielbianemu przeze mnie serialowi.

 

Jak już wspomniałam, w książce znajdziemy wielu bohaterów. Niektórych z nich polubiłam, innych nie. O jednych szybko zapomniałam, o innych wciąż pamiętam. Zauważyłam, że każdy był inny, każdy miał jakieś swoje problemy, Zachowania ich były różne, bo sami byli różni. I choć stron nie było tak wiele, by dokładnie bohaterów poznać, to i tak o żadnym z nich nie można powiedzieć, że był jednowymiarowy. Niee, każdy z nich miał w sobie mieszaninę różnych cech, które określały ich jako jednostkę.

 

Najmilej wspominał Azriela. Być może przez fakt, iż jego religijne wątpliwości przypominają moje (choć inne religie). Rozumiałam go i choć niektóre z jego zachowań nie budziły mojej aprobaty (a nawet wzbudzały moją wewnętrzną krytykę) to wciąż go lubiłam. Zresztą większość bohaterów, których polubiłam w powieści, ma swoje małe grzeszki. Może to sprawiło, iż miałam do bohaterów ciepłe uczucia. Wszak każdy z nas popełnia błędy, czasem niewielkie, błahe, czasem zaś poważne. Najważniejsze zaś, co robimy później.

 

Lekturę szybko pochłonęłam. Ona mnie wciągnęła do swojego świata, oczarowała. Nagle poczułam się jakbym przeniosła się w czasie - bez telefonów, internetu, telewizora. W czasy, w których życie było ciężkie, ale i szczęśliwe. Wiecie, teraz też życie jest szczęśliwe (i o wiele łatwiejsze), lecz jest to inne szczęście niż to dostrzegane w książce.

 

Powieść skłania to przemyśleń. Pojawiają się w niej pewne niepokojące zdarzenia, antysemityzm, zmiany nastawienia ludzi do bohaterów powieści, które mogą być proroctwem gorszych, cięższych dla nich czasów. Lecz na szczęście te gorsze czasu w powieści nie nadchodzą.

 

Na koniec zostawiłam sobie słowniczek, który przypadł mi do gustu. Podczas powieści bowiem można trafić na słowa, które niekoniecznie zrozumiemy. Wówczas przydaje nam się słowniczek, który dodany jest na końcu powieści. Zawiera on wszystkie słówka z powieści, które są związane z judaizmem. Hasła są podane alfabetycznie, wyjaśnienia proste i łatwe do zapamiętania. Fajna sprawa.

 

Lekturę polecam każdemu, kto lubi zwykłe powieści o zwykłym życiu, w którym nie ma nic szczególnego, a mimo to jest ciekawe.

Link do opinii
Inne książki autora
Sztukmistrz z Lublina
Isaak Bashevis Singer0
Okładka ksiązki - Sztukmistrz z Lublina

Tę książkę miliony czytelników na całym świecie od lat umieszcza na liście lektur, które odmieniły ich życie. Wybitna powieść, jedno z najlepiej znanych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy