Świat Erdas wciąż jest w niebezpieczeństwie!
Conor, Abeke, Meilin i Rollan starają się uratować świat przed starożytnym złem, ale więź łącząca zwierzoduchy z ich opiekunami jest coraz słabsza. Przyjaciele stają oko w oko z wrogiem, który posiada zdolność niewolenia umysłów i odbierania zwierzoduchów ich prawowitym opiekunom. W czasach gdy nawet sojusznicy pogrążają się w mroku, bohaterowie muszą bardziej niż zwykle wierzyć w pradawną więź, by odnaleźć nadzieję. Czy wszystkim uda się powrócić z niebezpiecznej wyprawy?
SPIRIT ANIMALS: UPADEK BESTII to kontynuacja serii SPIRIT ANIMALS - projektu wydawniczego, jakiego jeszcze nie było: każdą z części tworzy inny autor o międzynarodowej sławie. Trzeci tom napisał Johnson Varian.
Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
Data wydania: 2017-09-06
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Czyta: Andrzej Hausner
Tytuł oryginału: Fall of the Beasts. Book 3: The Return
Czytałam to, bo ogólnie nie słucham audiobooków, ale nie mogę tu znaleźć papierowej wersji. To chyba najbardziej trzymająca w napięciu część serii (a cała przecież aż ocieka szybką akcją), szczególnie podobał mi się wątek LaReimai.
Powróciłam do niesamowitego świata Erdas, a to za sprawą najnowszej książki z serii " Spirit Animals. Upadek Bestii". "Powrót" to już trzeci tom serii.
Przypominam, że seria "Spirit Animals. Upadek Bestii" opowiada o niezwykłym miejscu, w którym istnieje mistyczna więź między człowiekiem i zwierzęciem. Tylko nieliczne dzieci w pewnym wieku dowiadują się, czy posiadają swojego zwierzoducha. Świat Erdas wciąż jest w niebezpieczeństwie. Więzi pomiędzy ludźmi i ich zwierzoduchami w dalszym ciągu są osłabione. Książka zaczyna się bardzo ciekawie, bowiem dowiadujemy się, jak to się stało, że Zerif sprzymierzył się z Wyrmem i zyskał niszczycielską moc będącą w stanie rozerwać więzi łączące duchy zwierząt z ich opiekunami. Conor, Meilin i Takoda próbują odnaleźć Wszechdrzewo. Błądząc podziemnymi korytarzami powoli tracą nadzieję, ale niespodziewanie zyskują sprzymierzeńców. Abeke i Rollan muszą ostrzec przed Zerifem kolejne dziecko, które wezwało Wielką Bestię. Nie jest to proste zadanie, bowiem ojciec chłopca nie przepada za Zielonymi Płaszczami. Czy Wyrm przejmie kontrolę nad zarażonym Conorem? Kim jest przywódca Czerwonych Płaszczy? Czy młodym bohaterom uda się wypełnić swoją misję i uratować świat?
Tajemniczy i niebezpieczny świat Erdas wciągnął mnie od pierwszej strony. Mimo, że jest to fantasy dla młodszego odbiorcy, to z dużą ciekawością sięgnęłam po trzeci tom serii. Magiczna kraina została bardzo ciekawie odmalowana. Nie miałam najmniejszego problemu z wyobrażeniem sobie krajobrazów, czy żyjących w niej najróżniejszych stworzeń. Książkę bardzo dobrze i szybko się czyta. Nie będziemy także narzekać na brak akcji. Czuję pewien niedosyt, ponieważ historia zakończyła się w ważnym momencie. Cóż będzie dalej? Nie mogę doczekać się kolejnego tomu.
Kolejny tom bestsellerowej serii książek dla młodych fanów fantasy! Przed czwórką Zielonych Płaszczy, Conorem, Meilin, Abeke i Rollanem...
Przeczytane:2021-05-02,
Ostatnio skończyłem czytać trzeci tom Upadku bestii, czyli "Powrót" autorstwa Variana Johnsona.
W tej części dalej śledzimy losy Conora, Abeke, Meilin i Rollana, któryż usiłują pokonać pradawne zło. Jeśli polegną, Wszechdrzewo umrze i wszyscy utracą swoje więzi ze zwierzoduchami. W tej części jedna z czterech legendarnych bestii zostaje pojmana przez Zerifa, czyli ich największego wroga - tym samym najbardziej oddanego sługę Wyrma. Jak potoczyły się losy przyjaciół? Czy udało im się uratować inne wielkie bestie? Na te pytania poznacie odpowiedź, gdy przeczytacie tę książkę.
Akcja w tej części była bardzo dynamiczna. Nie nudziłem się ani przez chwilę, przez książkę przeszedłem bardzo szybko. Coraz bardziej wczuwam się w sytuację bohaterów. Mogę nawet powiedzieć, że wyobrażam sobie, jakbym przemierzał przez świat razem z nimi.
Kolejna zmiana autora nie była dla mnie szczególnie odczuwalna. Varian Johnson utrzymał poziom swoich poprzedników. Jego styl pisania bardzo mi się podoba. Całkiem możliwe, że w przyszłości sięgnę po inne jego książki - nie miałem jeszcze okazji zapoznania się z jego twórczością.
Nie mogę się doczekać, aż zacznę czytać czwarty tom. Zapowiada się świetnie. Mam nadzieję, że Jonathan Auxier nie okaże się gorszym pisarzem; jego też nie znam.