Spider-Punk. Spider-Gwen. Miles Morales. Web-Slinger, Spidey z Dzikiego Zachodu. Oto bohaterowie, którzy wraz z innymi istotami obdarzonymi pajęczymi mocami raz jeszcze stawią czoło rodowi Dziedziczących. Te okrutne wampiry, karmiące się esencją Spider-Ludzi, uciekły z radioaktywnej planety i nie cofną się przed niczym, by się pożywić... oraz odzyskać nieśmiertelność. Czy pajęczy herosi z całego multiwersum zdołają je pokonać, zanim będzie za późno? Czy Otto Octavius przypomni sobie, jak być bohaterem? Oto decydująca bitwa o los tysięcy światów i ich pajęczych obrońców!
Autorem tej opowieści jest między innymi Christos Gage, znany z serii ,,Amazing Spider-Man" i ,,The Superior Spider-Man", a rysunki stworzyli Carlo Barberi (,,Thunderbolts"), Jorge Molina (,,A-Force", ,,X-Men") oraz inni artyści. Album zawiera zeszyty ,,Edge of Spider-Geddon" #1-4, ,,Superior Octopus" #1, ,,Spider-Geddon" #0-5 i ,,Vault of Spiders" #1-2.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 332
Tytuł oryginału: Edge of Spider-Geddon, Spider-Geddon
PAJĘCZY ARMAGEDON
Piąty Volume ,,Amazing Spider-Mana" naznaczony jest zarówno kopiowaniem wątków, które od lat zapełniały strony serii, jak i kiepskim humorem. Kto jednak czuje się zawiedziony runem Spencera i waha, czy sięgnąć po ten album, powinien przestać i poznać ,,Spidergedon". Nie jest to może opowieść na miarę ,,Spiderversum", ale wciąż to kawał udanego, chociaż wtórnego, pajęczego eventu, który czyta się szybko, przyjemnie i bez chwili znudzenia.
Zdawało się, że Dziedziczący zostali pokonani raz na zawsze. Rasa dziwnych wampirów, żywiących się pajęczymi mocami, okazała się być wrażliwa jedynie na radioaktywność. Uwięzieni na skażonej planecie, nie mieli prawa się z niej wydostać, a jednak. Teraz powracają, jeszcze bardziej żadni krwi niż dotąd, chcąc się nasycić i odzyskać swoją nieśmiertelność. Pająki z równych rzeczywistości znów łączą więc siły, żeby raz jeszcze stawić im czoła. Ale czy zdołają? I czy Otto dołączy do nich i przypomni sobie, jak to jest być herosem?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/11/spidergedon-christos-gage-dan-slott.html
Złomek uwielbia oglądać zdjęcia i wspominać przeżyte chwile. Dołącz do niego i posłuchaj wspomnień, a z pewnością nie będziesz się nudzić. Ale to nie...
Kolorowanki, zgadywanki i ćwiczenia, które pomagają przedszkolakowi rozwinąć wyobraźnię i umiejętność logicznego myślenia. Aktywizujące zadania przygotują...
Przeczytane:2021-12-08, Ocena: 6, Przeczytałem,
W świecie Marvela nic nigdy nie jest przesądzone, a raz pokonany przeciwnik w każdym momencie może powrócić. Dokładnie tak stało się w przypadku Dziedziczących, okrutnych krwiożerczych wampirów, które uwielbiają karmić się esencją Spider-ludzi. Uwięzienie ich na radioaktywnej planecie było tylko pozornym rozwiązaniem problemu. Jakoś krwiopijcom udaje się uciec i rozpoczynają oni swoje wielkie polowanie. Pajęczy herosi ze wszystkich równoległych światów nie mają innego wyjścia jak tylko połączyć swoje moce i wspólnie spróbować raz na zawsze pozbyć się niebezpiecznego wroga. Kwestią otwartą pozostaje jednak czy uda im się ze sobą współpracować i czy będą oni na tyle silni, aby uratować świat i samych siebie.
Tytuł pod względem oferowanej historii można w bardzo dużym uproszczeniu określić mianem ostrej jazdy bez trzymanki lub jak kto woli mocnego bujania się na pajęczynie. Fabularnie mamy tutaj bowiem do czynienia z widowiskową opowieścią o wielu odcieniach heroizmu, który podlany jest sporą porcją widowiskowości. Christos Gage (scenariusz) zbiera w jednym miejscu całą plejadę różnorakich pajęczych herosów i konfrontuje ich z niebywale groźnym przeciwnikiem. Dla czytelnika oznacza to treści, przy których naprawdę trudno jest się nudzić. Obok bezpardonowej „akcji” (stanowiącej najważniejszą część komiksu), znalazło się tutaj również miejsce dla kilku innych intrygujących treści. Cała gromada wyrazistych różnorakich bohaterów zmuszonych ze sobą współpracować, automatycznie oznacza kłopoty. Czytelnik ma więc tutaj okazję obserwować relacje zachodzące pomiędzy nimi, ich przemiany i „docieranie się”, aby wspólnie walczyć z wrogiem. Pomimo mnogości bohaterów i ograniczonego miejsca, twórcy udaje się w mniejszym lub większym stopniu skupić na każdym z nich. Owszem kilka postaci wręcz prosi się o poświęcenie im większej ilości stron, ale i tak całościowo prezentuje się to bardzo przyjemnie.
Pod względem wizualnym tytuł stawia głównie na wyrazistą porcję kolorów i dobre oddanie dynamiki scen akcji. „Młodzieżowy” styl rysunków niekoniecznie każdego będzie musiał zachwycić, ale trzeba przyznać, że ma on w sobie pewien urok. Małe problemy pojawiają się jednak w momencie, kiedy historia stara się uderzać w bardziej „poważne” i „mroczniejsze” tony. Wtedy właśnie kontrast historii i oprawy graficznej jest największy (najlepiej w tym elemencie poradził sobie Clayton Crain).