reklama

Spadek dla Bzika


Tom 41 cyklu Lucky Luke
Ocena: 4.5 (2 głosów)

Pewien bogacz zostawia testament, w którym na swojego głównego spadkobiercę wyznaczaj... psa Bzika! Aby ten bezprecedensowy zapis został wcielony w życie, przedstawiciele prawa wyznaczają Lucky Luke a na opiekuna wartego miliony zwierzęcia. Mimo to prawdziwe kłopoty z Bzikiem, Daltonami i chińską mafią dopiero się zaczynają...

Informacje dodatkowe o Spadek dla Bzika:

Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2006 (data przybliżona)
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788323731856
Liczba stron: 46
Tytuł oryginału: L'Héritage de Ran Tan Plan
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Puszczewicz Marek
Ilustracje:Maurice de Bevere

więcej

Kup książkę Spadek dla Bzika

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Spadek dla Bzika - opinie o książce

Avatar użytkownika - PopKulturowyKoci
PopKulturowyKoci
Przeczytane:2022-03-10, Ocena: 5, Przeczytałem,

Bogacze dosyć często potrafią być ekscentryczni i nieprzewidywalni. Doskonałym przykładem tego może być pewien zamożny pan, który postanowił w testamencie zapisać pokaźny majątek Bzikowi. Niezbyt rozgarnięty pies, którego marzeniem są jedynie pyszne kości, niekoniecznie zdaje sobie sprawę z całej sytuacji, ani tym bardziej zagrożenia jego życia. Na całe szczęście jego prawnym opiekunem zostaje nikt inny jak sam Lucky Luke, który zadba o jego „bezpieczeństwo”. Będzie to o tyle istotne, że majątkiem dość mocno interesują się bracia Dalton (szczególnie Joe). Do tego wszystkiego dojdzie jeszcze chińska mafia i specyficzne plany czworonogiego dziedzica.

Przedstawiona w albumie historia może wydawać się troszkę absurdalna. Doskonale jednak wpasowuje się ona w trend całej serii. Fabuła łączy świetną warstwę komediową (z często dość inteligentnym żartem) z typowymi westernowymi elementami/wstawkami. Autor wie jak budować historię, tak aby czytelnik (niezależnie od wieku) czuł się mocno zaangażowany scenariuszem. Obok czysto „rozrywkowego” charakteru komiksu, Goscinny nie zapomina również o jego historycznym wydźwięku. Dotyczy to zarówno miejsca akcji (które istniało naprawdę), zaprezentowanych problemów mniejszości azjatyckiej (Chińczycy), którzy tworzyli zamknięte społeczeństwa czy malutkiego epizodu z Markiem Twainem. Śmiało można więc stwierdzić, że w treści komiksu każdy znajdzie coś interesującego dla siebie, co znacząco poprawi mu humor.

Link do opinii
Inne książki autora
Nowe przygody Mikołajka: Tom 2
René Goscinny0
Okładka ksiązki - Nowe przygody Mikołajka: Tom 2

Dlaczego Rosół nie lubi lodów? Jak to się stało, że Kleofas przestał być najgorszy w klasie? Kto jest najlepszym graczem w kulki w całej...

Spiski wielkiego wezyra
Rene Goscinny0
Okładka ksiązki - Spiski wielkiego wezyra

Seria humorystycznych albumów o niecnych knowaniach Wielkiego Wezyra Iznoguda, autorstwa Rene Goscinnego i Jeana Tabary'ego, jest wydawana od 1968...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy