A gdybyśmy tak mogli zamienić się w psa? Albo zmniejszyć się do rozmiarów filiżanki od kawy? Albo gdybyśmy znaleźli zegarek, który potrafi zatrzymać czas?
Wydaje Ci się to niemożliwe? W snach wszystko jest możliwe!
Zapraszam Cię do świata Małgosi, zwyczajnej dziewczynki, której przytrafiają się niezwykłe przygody. Będzie zabawnie, czasem trochę niebezpiecznie, ale wszystko zawsze dobrze się skończy, bo na zakończenie każdej historii Gosia…
Ale o tym Ci już nie powiem – o wszystkim przeczytasz na kartach tej książki.
Życzę Ci miłej lektury i niezwykłych snów!
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2020-10-01
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN:
Liczba stron: 248
Język oryginału: polski
Ilustracje:Beata Dyszkiewicz-Dziadak
Kiedy owa książeczka trafiła w moje dłonie, nie wiedziałam, że przeczytam ją dwa razy z rzędu. Mam sąsiadeczkę Zuzię, lat 9, która ostatnimi czasy zaniedbała troszkę czytanie. Czy to przez sytuacje jaka trwa czy też przez słabą dostępność do literatury, która nasilała się z dnia na dzień coraz bardziej, ciężko powiedzieć. I wtedy też dostałam olśnienia! Przecież Zuzia może poczytać ze mną!
Spotykamy naszą bohaterkę Małgosię, która można by rzec, że oprowadza nas po swoim świecie. Z pozoru nic nie wydaje się być inne niżeli to co znamy, jednakże w ten oto prostu sposób jesteśmy oczarowani tym co za chwile przeczytamy. Otóż każdy jeden rozdział opowiada o przygodzie naszej postaci. O okularach, przez które wszystko widać, o zegarku, który zatrzymuje czas, albo o zamianie w psiaka, by pomóc odnaleźć zaginione dziecko. To wszystko płynnie miesza się z realnością, a my oddajemy się w pełni wielobarwnym opowiadaniom, które mają w sobie również i morał.
Autor pisze bardzo przyjaźnie i lekko – to ogromny atut, bo już powoli czytające dzieciaki bez problemu poradzą sobie z tekstem. Nie mogę zapomnieć o tym, że literki są spore, a całość jest usłana ślicznymi rysunkami, które umilają czas czytania. Ogromną radością jest okrywanie, że mamy tutaj ukryte przesłania – pan Rafał naprowadza nas na sposoby rozwiązywania problemów tych mniejszych czy też większych tak, by nie było z tego większej zadry. Chodź i taka się tutaj trafia, poprzez postać chłopca, Romka. Mimo to fabuła tocząca się w domu i szkole naprawia każdą słabszą chwilę czy nie przyjemność.
Całościowo jestem zachwycona! Nie wiecie jak miło było patrzeć kiedy Zuzanka z ogromnym zaangażowaniem i przyjemnością czytała spokojnie zdanie za zdaniem, by dowiedzieć się co kryje kolejny rozdział. Niesamowicie smerfne było kiedy pełna zachwytu po czterogodzinnym czytaniu, z pełnym zaangażowaniem opowiadała swojej Babci jak poznała Małgosię i co się wydarzyło w jej kolorowym życiu. Nawet siostra Zuzanny, młodsza Hania nasłuchiwała jednym uszkiem co spotkało Małgorzatkę i co dziewczynka odkrywała podczas swoich snów.
Czy pamiętasz swoje sny? Małgosia śni niemal co noc. Raz walczy z potężnym królem na polu bitwy, innym razem zostaje aktorką, a jeszcze innej nocy wpada...
Przeczytane:2023-12-08, Ocena: 6, Przeczytałam,
Ale mi się trafiła niesamowita bajka! Jeszcze takiej nie czytałam! Sny tej dziewczynki są tak nieprzewidywalne, że nigdy nie wiem, czy ta sytuacja jest prawdziwa, czy akurat opowiada mi najdziwniejszy i jednocześnie najpiękniejszy sen jaki może nam wszystkim się przyśnić. Małgosia miewa niezwykłe przygody, każde z nich jest związane z jej życiem prywatnym lub w szkole. Tam często ktoś jej dokucza, więc kiedy tylko może, to z magicznymi przedmiotami robi drobne psikusy, by chłopcy zwyczajnie przestali jej dokuczać. Każdy rozdział to nowy sen i tak naprawdę czytający nie jest w stanie przewidzieć co dalej może się wydarzyć. Co ciekawe, postacie które tu występują są bardzo tajemnicze, jakby ktoś zebrał wszystkie niespotykane bajki w jedną, którą ogromnie polecam przeczytać:-) Obrazków w niej nie jest dużo, ale jeśli już się pojawią, otoczone są jakby senną mgłą, która tak działa na nasze oczy, że wydaje nam się jakby obraz się poruszały lub ktoś na nas się patrzył. Ogromnie mi się to podobało, nie chciałam by ta książka się kiedykolwiek skończyła! To były tak realistyczne przeżycia, że czytający od razu przypomina sobie o czym marzył będąc dzieckiem. Pozycja jest idealna nie tylko dla bujających w obłokach dziewczynkach, ale i dla chłopców, by zobaczyli jak się czuje ktoś, komu się dokucza. Co go martwi i jak bardzo zależy mu na akceptacji drugiej osoby. Książkę tą można czytać w dzień, ale najlepszy klimat zdobywa przed snem, kiedy może sprawić, że nasze marzenia nam się przyśnią. Mam w domu jeszcze jedną bajkę z przygodami Małgosi i od razu się za nią zabieram:-) Ogromnie wam polecam!