Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2012-08-01
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 320
Oczywiście, że musiałam sięgnąć po tę książkę zaraz po przeczytaniu pierwszej części, czyli ,,Strąceni". Bardzo chciałam się dowiedzieć, co dalej przydarzy się bohaterom i z jakim problemem będą musieli się zmierzyć w nowej sytuacji.
Theia wróciła z Podziemi odmieniona. Pakt krwi jaki zawarła z matką swojego ukochanego Hadena, Marą, na zawsze odmienił jej dotychczasowe życie. Przyjaciele Thei nie ukrywali radość z powrotu dziewczyny, lecz przeczuwali, że Mara tak łatwo się nie podda i będzie się chciała zemścić. Królowej Podziemi bowiem nie powinno się oszukiwać ani zdradzać. Czekali na jej atak.
Theia próbowała żyć jak dawniej. Chodziła do szkoły, miała przy sobie przyjaciół i swoją miłość. Haden był równie bardzo oddany tej miłości. Theia zaczynała mieć napady głodu... nie był to zwyczajny głód. Potrzebowała esencji z ludzkich dusz. Bardzo broniła się przed tą pokusą i ukrywała przed znajomymi swoje obawy. Nagle w szkole, do której uczęszczali, zaczęła panować dziwna choroba. Uczniowie słabli a Theie zaczęły nękać podejrzenia. Podejrzenia te kierowała na swojego chłopaka, gdyż tylko on i Theia byli zdolni do wysysania dusz. Ojciec Thei równie dziwnie się zachowywał. Wszystko to doprowadzało dziewczynę do szaleństwa i nieposkromionego głodu. Postanawia zerwać z Hadenem, by w ten sposób chronić jego i przyjaciół.
Wszystko się zmienia gdy ojciec Thei przedstawia córce swoją nową miłość. Dziewczyna jest w szoku i zaczyna wszystko rozumieć, zaczyna składać w całość wszystkie fakty. Na domiar złego wszyscy przenoszą się do Podziemi i odkrywają swoje najskrytsze lęki. Poznajemy tajemnice jakie skrywają i zaskakujący fakt, który każdego wprawi w osłupienie.
Kto okaże się nową sympatią ojca Thei? Czy dziewczyna znów będzie ze swoją największą miłością? Czy ulegnie demonicznej pokusie? Czy mimo tajemnic przyjaźń między bohaterami przetrwa? Jak się skończą losy Thei, Hadena i jej przyjaciół?
,,Śniąc Na Jawie" na pewno was nie zanudzi. Zresztą kto by się nudził z półdemonem i dziewczyną zarażoną krwią demona. Takie połączenie na pewno przysporzy każdemu niezłej dawki rozrywki. Ta część Strąconych jest mroczniejsza, bardziej tajemnicza i nieprzewidywalna niż jej poprzedniczka. Nie możemy odgadnąć co knuje Haden na samym początku czy kto podsyła tajemnicze liściki Thei. To wszystko sprawia, że książkę chce się przeczytać jak najszybciej, po prostu się ją chłonie.
Okładka pierwszej części powieści jak i tej bardzo oddaje cały charakter książek. W pierwszej części Theia ma czerwoną suknię, z czarnymi dodatkami (na tle czarnych róż). Druga część przedstawia Theię w białej sukni, z czarnymi dodatkami (na tle czerwonych róż). W pierwszym przypadku, jak i w drugim czytając książkę dowiadujemy się czemu wybrała akurat takie suknie.
,,Śniąc Na Jawie" zostawia czytelnika z pewnym niedosytem. Gdy już doszłam do ostatniej kartki, nie chciałam żegnać się z tymi bohaterami. Bardzo ich polubiłam, byli barwni, zabawni, z nutką tajemniczości. Bardzo żałuję, że to koniec losów Thei i jej przyjaciół, jednak obie książki są warte polecenia.
W jej snach jest jak ze snów: uwodzicielski, czuły, piękny. To dlaczego odtrąca ją na jawie? Życie siedemnastoletniej Thei zawsze pełne było zakazów...
Przeczytane:2016-04-17, Ocena: 5, Przeczytałam, "Wyzwanie - fantastyka 2016", "Wyzwanie - książki dla młodzieży 2016", 52 książki 2016,
,,Póki ona żyła, ja też miałem powód, by żyć. Odzyskam zaufanie, które poświęciłem, żeby ją uratować."
Za tę miłość dziewczyna poznana w Strąconych zapłaciła sobą samą. Lecz to nie była najwyższa
ofiara…
Kiedy Theia spotkała zachwycającego chłopka ze swoich snów, nie wiedziała, jak miłość zmieni jej życie. Dla niego poświęciła wszystko. I zaczęła wędrówkę przez dwa światy: ten ze snów i ten realny. I odkryła, że między nimi nie ma granicy… Teraz Theia wraca z Podziemia do dawnego życia, do domu i do szkoły. Lecz coraz częściej dręczą ją te same pragnienia, z którymi tak rozpaczliwie walczy jej ukochany. Gdy nagle jej szkolni koledzy zaczynają zapadać na tajemniczą chorobę, Theia zaczyna podejrzewać, że jej piękny, mroczny Haden uległ wreszcie swej niebezpiecznej mocy… Wciąż spotyka go w Podziemiach. Wciąż śni razem z nim ten sam sen. Lecz ten sen zmienia się w przerażającą rzeczywistość, a Theia musi wybierać pomiędzy rodziną i przyjaciółmi a miłością, która wydawała się błogosławieństwem. Czy okaże się przekleństwem?
,,Niebezpieczeństwo nie zawsze wita cię obnażonymi kłami. Niekiedy uwodzi delikatną pieszczotą, westchnieniem rozkoszy, a potem dopiero zmienia się w krwiożerczą bestię. Z miłością jest tak samo."
Co mogę powiedzieć o książce? To wciągająca, mroczna historia, która opowiada o losach Thei i jej przyjaciół. Dziewczyna właśnie wróciła z piekła i razem z synem królowej podziemi chce rozpocząć nowe życie. Problem w tym, że dziewczyna sama staje się demonem. Nie chcę zdradzać za dużo z fabuły. Każdy z nas powinien mieć możliwość samemu zagłębienia się w tej pięknej, tajemniczej historii o miłości dwóch istot, które nie powinny być razem. Akcja jest dynamiczna. Fabuła wciągająca. A bohaterowie? Przechodzą duże zmiany. Theia próbuje poradzić sobie z nową naturą. Haden stara się wygrać z Marą. Donny powoli zaczyna rozumieć, że Gabe jest jej przeznaczony. Ame nie potrafi odpuścić Mike'owi. A Varnie? Zaczyna mówić o swoich uczuciach do małej wróżbitki. Nie potrafię darować autorce, że w tej książce uśmierciła jedną z moich ulubionych postaci. Nienawidzę, kiedy dzieje się coś takiego. Nie mogę wam powiedzieć o kogo chodzi, ale będziecie zawiedzeni i smutni. Dlatego zamiast 6 ,,Śniąc na jawie" dostaje 5. Mimo tego książka jest warta przeczytania.
,,Pamiętaj, że cień potrzebuje światła, żeby zaistnieć, ale światło nie potrzebuje cienia, żeby świecić."
Gwen Hayes mieszka z mężem (jej prawdziwym chłopakiem ze snów), dwojgiem (nieco zanadto rozbrykanych) dzieci i kilkoma czworonożnymi domownikami (prawdziwymi panami jej domu) w Pacific Northwest. Powieścią Strąceni dołączyła do grona najpopularniejszych autorek romansów paranormalnych. ,,Śniąc na jawie" to hipnotyzująca, mroczna książka, która rozbudzi wasze zmysły i sprawi, że będziecie chcieli więcej. Niesamowita historia mająca związek z Podziemiami i jego władczynią. Końcówka jest zaskakująca, a cała powieść magiczna oraz zachwycająca. Znajdziemy w niej piękne historie miłosne oraz masę tajemnic. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki pani Hayes. Polecam!