Ślubny skandal
Julia Quinn

Kończę przygodę z Bridgertonami, ale niestety nie udało mi się zdobyć historii Hiacynty Bridgerton. Liczę na to, że kiedyś wpadnie w moje ręce i nadrobię lukę w ich historii. Dziś chciałabym przybliżyć Wam postać Gregorego Bridgertona, najmłodszego syna lady Bridgerton.
 
Gregory jest jeszcze młodzieniaszkiem, takim nieopierzonym w dodatku. Tak twierdzą jego dużo starsi bracia. Gregory wierzy, że znajdzie prawdziwą miłość. Trochę na siłę jej szuka i oczywiście znalazł ją kiedy na przyjęciu u swojej bratowej spojrzał na plecy panny Hermiony Watson. Poczuł się jak porażony prądem, to musiała być miłość, jak twierdził. Lucy, przyjaciółka Hermiony, zdradziła Gregoremu, że panna Watson już jest zakochana. To nie odstraszało młodego Bridgertona w zaleceniu się do niej. Lucy wielokrotnie starała się zniechęcić Gregorego do Hermiony, jednak jej zabiegi spowodowały u niej samej wybuch uczuć względem Bridgertona. Gregory szybko zorientował się, że uczucia względem Hermiony to nie była miłość, a jedynie zauroczenie, gdyż jego serce powoli zaczynało bić do kogoś innego.
 
Ostatnia część serii jest dokładnie taka jak wszystkie poprzednie. Napisana łatwo przyswajalnym językiem, dzięki temu czyta się szybko. Tematem przewodnim jest jak zawsze miłość. Jak zawsze to ona musiała zwyciężyć, choć w tej części już myślałam że się jej nie uda.
 
Czytając tą część miałam nieodparte wrażenie, że każda kolejna część jest coraz słabsza. Nie wiem czy spowodowane jest to faktem, że te trzy części przeczytałam praktycznie jedna po drugiej czy tak jest naprawdę. Mimo to nadal uważam, że to przyjemna i lekka lektura tak dla przewietrzenia głowy. Polecam całą serię.

Kolejna część Bridgertonów - jednej z moich ulubionych serii! To już 8 tom i ostatni tom - aż łezka się w oku kręci.

IG: Czytomanka

👉 Gregory Bridgerton wierzy w prawdziwą miłość. Jest też przekonany, że kiedy spotka kobietę marzeń, natychmiast ją rozpozna. Problem polega na tym, że panna Hermiona Watson jest zakochana w kimś innym.

👉 Książka, którą pochłonęłam w jeden dzień. Nie mogłam się od niej oderwać. Jedna z lepszych historii, która mnie pochłonęła całą sobą. Naprawdę warto! Na koniec, aż łezka mi się zakręciła w oku.... Wspaniała seria!

❗ Ocena: 10/10

Tytuł: "Ślubny skandal."
Autor: Julia Quinn
Data premiery: 15.11.2022r.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

"(...) - Kocham Cię! - powtórzył.
- Naprawdę?
- Z całego serca. Dopiero teraz zrozumiałem, że tak właśnie jest. Co za głupiec ze mnie. Byłem ślepy... byłem...
- Nie - przerwała mu. - Nie urągaj sobie niepotrzebnie. Nikt na mnie nigdy nie zwracał uwagi, gdy Hermiona stała obok.
Objął ją jeszcze mocniej.
- Nie dorównuje Ci w niczym..."

Ten fragment trochę przypomina mi szkolne czasy. Zawsze się tak czułam obok jednej "niby przyjaciółki". Na codzień byłam potrzebna do jej spraw... Moje uczucia chyba za bardzo się nie liczyły... miała powodzenie u chłopaków... popularność w szkole...A ja... Byłam sobie po prostu obok.
I miałam poczucie, że jestem "gorsza".
Teraz z perspektywy czasu wiem, że to było błędne myślenie, ale czas musiał minąć...
.
.
Wróćmy do Bridgertonów.
Niestety to już ostatnia część mojej ukochanej serii 🥺
Aczkolwiek!
Cieszy mnie fakt, że mogę do nich wracać kiedy tylko sobie zapragnę:)
.
Jako ostatniego poznajemy najmłodszego z braci Bridgertonów - Gregorego.
Jemu wydawało się, że bardzo się zakochał w Hermionie - ta zaś była zakochana BARDZO w sekretarzu jej ojca i nie zwracała uwagi na żadnego adoratora.
Tylko te zakochanie u niej było dziwne, o czym przekonałam się czytając ten romans historyczny🙈
U jej boku stała zawsze wierna Lucy, która na temat swojej przyjaciółki wiedziała wszystko. To ona chciała wepchnąć ją w ramiona Gregorego, chociaż tak naprawdę tego nie chciała...
.
.
Los bohaterów był bardzo przewrotny. Zgotował im niezle zawirowania!
Bardzo polubiłam najmłodszego z braci, tak samo Lucy. Już od pierwszych wspólnych chwil można było wyczuć, że "coś jest na rzeczy".
.
.
Podobało mi się i żałuję, że to koniec tej wspaniałej przygody, ale tak jak wspomniałam wyżej - będę do nich wracać 💚

"ŚLUBNY SKANDAL. BRIDGERTON" autorstwa Julii Quinn to ósma część bestsellerowej serii Bridgerton. Tym razem autorka skupia się na historii miłosnej Gregory'ego Bridgertona, najmłodszego z rodzeństwa, który do tej pory uchodził za wiecznego kawalera. Po raz kolejny udowodniła, że jest w stanie stworzyć niezapomnianą historię, która wciąga od pierwszych stron.

Quinn stworzyła nie tylko ciekawych i złożonych bohaterów, ale również ukazała realia życia arystokracji w XIX-wiecznej Anglii w sposób bardzo wiarygodny i interesujący. Bohaterowie są dobrze wykreowani i posiadają swoje mocne strony, ale również wady, co czyni ich bardzo realistycznymi. Dialogi są błyskotliwe, co pozwala czytelnikowi na swobodne wczuwanie się w postaci i ich emocje.

Autorka z łatwością prowadzi akcję, wprowadzając nieoczekiwane zwroty, które trzymają czytelnika w napięciu. W "Ślubnym skandalu" pojawiają się także bohaterowie z poprzednich części serii Bridgerton, co pozwoliło mi na powrót do znanych i lubianych postaci oraz mogłam poznać ich dalsze losy.

Jednym z największych atutów tej książki jest piękna opowieść o miłości, która jest przesiąknięta romantyzmem i prawdziwymi emocjami. Taki jest właśnie Gregory Bridgerton, który wierzy w prawdziwą miłość. Jednak jego wybranka Hermiona Watson jest zainteresowana zupełnie kimś innym. Jej najlepsza przyjaciółka widzi przy jej boku właśnie Gregory'ego, więc postanawia mu pomóc. Los jednak lubi płatać figle i Lucy zakochuje się w Gregorym, sama będąc zaręczoną. Ceremonia zaślubin zbliża się nieubłagalnie, jednak czy dojdzie do tego niechcianego ślubu?

Jak zakończy się ta historia?

Podsumowując, "Ślubny skandal" to kolejna wspaniała powieść z serii Bridgerton, która nie zawiedzie fanów. To piękna opowieść o miłości, która pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie i zmusza do podjęcia trudnych decyzji. Gorąco polecam tę książkę wszystkim miłośnikom literatury romantycznej. Cudowna seria, którą pokochałam i na pewno do niej wrócę?

Kolejny, ósmy tom serii Bridgerton należy do ostatniego z rodzeństwa czyli Gregorego. Jest on mężczyzna który wierzy w miłość i liczy że strzala amora uderzy w niego jak grom z jasnego nieba. Wydaje mu się że ukochaną osobą od razu zawładnie jego sercem. I właśnie tak się dzieje, tylko że jego wybranka wcale nie jest nim zainteresowana. Jej serce jest zajęte, a wszelkie próby zdobycia jej serca są z góry skazane na porażkę. Panna Hermiona jest nie zdobycia i mimo że jej przyjaciółka Lucinda pcha ja wprost w ramiona Gregora tylko te próby są na próżno. A Panna Lucinda, mimo że jest tak jakby zaręczona, zakochuje się w najmłodszym Bridgertonie!

W tej historii wiele rzeczy potoczyło się nie tak! Pełna humoru ale również dramatycznych momentów i wielkich uczuć historia która bawi ale również łapie za serce. Uwielbiam całą tę serię, każda ma w sobie inną historię i mimo że jest obsadzona w czasach konwenansów i arystokracji to miłość jest niezmienna od lat. Czasami w życiu bywa tak, że wydaje nam się że jesteśmy zakochani, a z czasem jednak okazuje się że to tylko zauroczenie bądź chwilowa fascynacja wyglądem zewnętrznym. Czasami miłości trzeba poszukać głębiej i przychodzi ona z czasem. Historia bohaterów jest pełna wzlotów i upadków. Dopiero w ostatnim momencie Gregory otwiera oczy i widzi to że jego wybranka serca to ta z którą uwielbia rozmawiać i spędzać wolny czas, lubi słuchać jej głosu oraz podziwiać promienny uśmiech.
Ahh ta miłość to jednak skomplikowana sprawa. Kolejna cudowna historia. Jestem niezwykle oczarowana rodzina Bridgertonów a każda część czytałam z ogromną przyjemnością ?
Polecam.

,,Czasem, żeby stanąć przed ołtarzem, trzeba postawić wszystko na jedną kartę".

Każda przygoda ma swój początek i koniec. Tak właśnie też jest z tą serią. Z całego alfabetycznie nazywanego rodzeństwa został nam Gregory, który jak się okazuję, wierzy w miłość. I mimo iż do ożenku ma jeszcze czas, to strzała amora nie omija i jego.

Z książkami autorki w tej serii, było w moim odczuciu dość różnie, ale zawsze w każdej historii bawiłam się przednio i każde z rodzeństwa na swój sposób, sprawiało, że mogłam ich polubić, ukazując różnorakie charaktery. Na pierwszy rzut oka, można pomyśleć, że każde z nich jest do siebie niepodobne, ale mają wspólną cechę, która sprawia, że idealnie dopasowują się w rodzinnej wspólnocie. Każde z nich ponad wszystko ceni siebie i swoich bliskich.

Kiedy już w najmłodszym mężczyźnie z rodziny Bridgerton kiełkuje uczucie miłosne, a jemu wydaje się, że to jest to, serce zmienia swój bieg, obierając całkiem inny tor. Choć na początku zdawało mu się inaczej, uczuciowe życie potrafi plątać figle. Jest tylko jeden mały problem. Droga do ręki dziewczyny jest już zajęta.

Tutaj zaczyna się robić zabawnie. Jak to przystało na tę rodzinkę, jak sobie coś ułożą w głowie, to nie ma odwrotu. Miłość to nie przewidywalne uczucie, a najmłodszy się o tym przekonuję najbardziej z całego rodzeństwa. Wprowadzony w jego życie galimatias, sprawia, iż z całych sił kibicujemy jemu, aby wszystko znalazło odpowiednie tory. Jednak nie może się ta przygoda zakończyć bez szczęścia dla bohaterów, na które tak czekamy przez całą historię.

Ze smutkiem stwierdzam, że szkoda iż seria ta dobiega końca, bo bardzo polubiłam rodzinkę Bridgerton. Jednak cieszę się, że miałam możliwość przeczytania tych historii, za co niezmiernie dziękuję @zysk_wydawnictwo