Słońce w kieszeni

Ocena: 5 (2 głosów)

Zmęczona prowadzeniem firmy pogrzebowej Donata zostaje instruktorką jogi śmiechu. Na prowadzonych przez nią warsztatach spotykają się Marta, Janeczka, Paula, Sylwia, Elwira. I Zuzanna, która siada w kącie i obserwuje, nie biorąc udziału w ćwiczeniach. Przychodzi również na kolejne zajęcia i zachowuje się tak samo.

Czego szuka Zuzanna? Czy w zastygłych schematach znajdzie przestrzeń na nowe?


Słońce w kieszeni to opowieść o przełamywaniu ograniczeń, odkrywaniu nowych ścieżek i wspierającej sile kobiet.

Informacje dodatkowe o Słońce w kieszeni:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2023-10-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788377799345
Liczba stron: 272

więcej

Kup książkę Słońce w kieszeni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Słońce w kieszeni - opinie o książce

Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2023-12-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Każdy z nas czasem czuje się wypalony, myśli o zmianie pracy, miejsca zamieszkania, stylu życia i bycia lub choćby dywanu. Każda zmiana niesie ze sobą coś dobrego, a przynajmniej tak powinno być. Bohaterki najnowszej książki Joanny M. Chmielewskiej też chciały w swoim życiu coś zmienić, wybrały więc kurs jogi prowadzony przez jedną z nich, ale czy wyszło im to na zdrowie? Śmiech obniża poziom hormonu stresu, dotlenia organizm, powoduje wydzielanie endorfin, wyzwala kreatywność, integruje, podnosi poziom energii… coś jeszcze???

Donata zamarzyła, by zrobić coś niespotykanego, co odmieni jej życiową rutynę. Mając dość obcowania ze śmiercią, której jako właścicielka firmy pogrzebowej ma w nadmiarze, postanowiła poszukać zajęcia, które będzie całkowicie odmienne i przyniesie blask jej szarym i dość smutnym dniom. Ukończyła więc kurs jogi śmiechu i otworzyła swoje studio. Na pierwsze zajęcia zaprosiła przyjaciółkę Martę, by ta ją wspierała, a w razie blamażu pocieszyła i podniosła na duchu. Ku zdziwieniu obu na zajęcia przyszło parę kobiet w tym jedna tajemnicza Zuzanna, która, mimo iż zajęcia opłaciła, nie chciała brać w nich czynnego udziału. Siedziała z boku i tylko mniej lub bardziej krytycznie wszystkiemu się przyglądała. Dlaczego zapisała się na zajęcia, a nie chciała dołączyć do reszty grupy?

Ostatnio popadłam w dziwny czytelniczy zastój. Słońce w kieszeni było idealną książką by odwrócić ten stan rzeczy. Była jak pastylka kojąca ból gardła, jak tabletka uśmierzająca ból głowy, jak ciepły koc, który grzeje tak, że aż się człowiekowi robi błogo i przyjemnie sennie.

Powieść w ciekawy sposób oddaje kobiecą solidarność i wsparcie. Na przykładzie Zuzanny uświadamia, jak ważne jest odpuszczenie sobie, niezamykanie się w grubej skorupie. Czasami warto na siebie, na przeszłość i na niektóre sprawy spojrzeć z dystansem. Próbować odkryć w sobie dobre strony, a nie szukać tylko i wyłącznie wad. Zmiana nastawienia powoduje, że inaczej i przyjaźniej patrzy się na otaczający świat i lepiej żyje się samemu ze sobą. Donata i jej joga śmiechu uczyniła wręcz cuda i połączyła kobiety, które pozornie nie mogły być sobie bliskie. Były w innym wieku, o różnym statusie społecznym i odmiennej motywacji, która skłoniła je do zapisania się na tego typu zajęcia. Jednak wspólny śmiech, rozładowanie negatywnych emocji i stresu oraz wzajemne obcowanie ze sobą sprawiło, że otworzyły się zarówno na siebie, jak i na świat. Zapomniały o troskach, o odrzuceniu, o niespełnionych aspiracjach i o małym krytyku, który siedzi zawsze u każdego w tyle głowy i przeszkadza żyć i być. Czasem do szczęścia niewiele potrzeba, ale warto mieć odwagę, by je rozpoznać i nie bać się zaprosić w swoje progi. Pozwólmy mu rozgościć się i zadomowić bez wyrzutów sumienia… Na szczęście zasługuje przecież każdy z nas…

Słońce w kieszeni Joanny M. Chmielewskiej to idealna propozycja dla osób, które mogą powiedzieć w danej chwili o sobie wszystko, tylko nie to, że mają dobre samopoczucie i są spełnione. Powieść o przełamywaniu własnych ograniczeń, odkrywaniu nowych perspektyw może sprawi, że śmielej spojrzy się w przyszłość i z odpowiednim dystansem w stosunku do własnych problemów. Z dystansem, który zmotywuje, a nie zdołuje.

„Nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę…”

Recenzja powstała przy współpracy z redakcją Sztukater.pl

Link do opinii
Inne książki autora
Humorkowo
Joanna Maria Chmielewska0
Okładka ksiązki - Humorkowo

Humorkowo, to taka przedziwna kraina, którą zamieszkują przedziwne stworzenia. Chcesz wiedzieć jakie? Zajrzyj do książki lub... do Humorkowa...

Kotki w pączkach
Joanna Maria Chmielewska 0
Okładka ksiązki - Kotki w pączkach

Jak rozpoznać, że nadchodzi wiosna? Czy na drzewie naprawdę rosną kotki? Dowiesz się z tej książeczki...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy