Czy wierzysz w swoją bratnią duszę?
Mia Montgomery marzy o prawdziwej miłości. Ma dwadzieścia dwa lata i dotąd jej nie doświadczyła ― czytuje o niej w romantycznych powieściach, na razie jednak żaden mężczyzna nie skradł jej serca, nie sprawił, by zabiło szybciej. Niczyje spojrzenie nie nadało kolorów szarej rzeczywistości, w jakiej żyje. Aż na jej drodze stanął Archer Sharewood.
Wydawałoby się, że to wreszcie ten. Pan idealny. I może faktycznie tak jest, skoro Archer także nie pozostaje obojętny na urok blondwłosej Mii. W końcu dlaczego miałby nie skorzystać z szansy, jaką dał mu los?
Czy Mia i Archer obdarzą się wzajemnie uczuciem?
A może właśnie to uczucie będzie najpiękniejszą rzeczą, jaką ofiaruje im życie?
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2024-02-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Przeczytane:2024-03-02, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, 52 książki 2024,
Współpraca reklamowa @editio.red
Zdarza się Wam sięgać po tytuły, które zawierają motywy, których raczej nie lubicie?
Może wyda się to komuś dziwne, ale od czasu do czasu zdarza mi się przeczytać takie książki i już nie raz przekonałam się, że takie publikacje potrafią mnie zaskoczyć. I to pozytywnie! Jedną z nich bez wątpienia jest również "Słodkie przeznaczenie" -- debiut literacki Patrycji Szymańskiej.
Główną bohaterką historii jest Mia Montgomery, dwudziestodwulatka marząca o prawdziwej miłości, rodem z romansów, które namiętnie czyta. Czy los postawi na jej drodze mężczyznę z jej snów?
Pewnego dnia, podczas przebieżki po lesie natrafia na tajemniczego Archera, który od razu wpada jej w oko. Chociaż Mia jest nieco zażenowana z powodu okoliczności ich pierwszego spotkania, zgadza się na wieczorne wyjście z nieznajomym. Czy mężczyzna okaże się jej bratnią duszą? Czy Mia i Archer obdarzą się wzajemnie uczuciem, czy zostaną jedynie przyjaciółmi? Co stanie się, kiedy na jaw wyjdzie, że mężczyzna jest bratem jej szefa? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.
Muszę przyznać, że chociaż nie przepadam zbytnio za instant love, byłam bardzo pozytywnie nastawiona do tej publikacji, co może wydawać się dość dziwne, bo kiedyś w ogóle nie czytałam książek, które go zawierały. Mój stosunek do tego motywu uległ nieco zmianie, w momencie, kiedy poznałam historię miłości mojej koleżanki i jej zmarłego męża. Skoro taka miłość mogła wydarzyć się w prawdziwym życiu, a taka para mogła być szczęśliwa, to dlaczego podobna sytuacja nie mogłaby wydarzyć się w książce, która jest fikcją literacką?
Bardzo podobała mi się kreacja głównych bohaterów. Zarówno Archer, jak i Mia skradli moje serce. One jest ciepłą i cudowną osobą, która pragnie zaznać prawdziwej miłości. Myślę, że każda niepoprawna romantyczka mogłaby się z nią utożsamiać. Natomiast Archer jest bez wątpienia bohaterem, który skradłby niejedno serce. I wcale nie chodzi o jego wygląd, chociaż skubaniec jest przedstawiony, jako bożyszcze, ale o jego bogate wnętrze. Myślę, że niejedna kobieta chciałaby mieć takiego partnera jak on, dlatego bez zbędnej zwłoki umieszczam go na liście swoich książkowych mężów.
W "Słodkim Przeznaczeniu" odnalazłam wszystko, co lubię w romantycznych historiach. Było w niej trochę śmiechu, trochę wzruszeń i takie zakończenie, na które liczyłam już od samego początku. I w całej tej historii tylko ta jedna mała drama, wydawała mi się niepotrzebna, ale rozumiem zamysł autorki, więc nie będę tego negować.
Debiutancka powieść Patrycji Szymańskiej stała się dla mnie taką comfort book, do której z przyjemnością będę wracać, gdy w zwykłej szarej rzeczywistości będę potrzebować dużej dawki słodyczy. Myślę, że była to naprawdę dobra książka, która mam nadzieję, jest jedynie początkiem kariery literackiej autorki, dlatego z niecierpliwością będę wyglądać kolejnych publikacji jej autorstwa.