Opis podróży brytyjskiego małżeństwa ,perypetii związanych z poszukiwaniem i znalezieniem własnego miejsca - domu w Kalabrii. Kolejna, niepozbawiona humoru i mądrości opowieść przekonująca, że nigdy nie jest za późno by realizować marzenia.
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2013-07-03
Kategoria: Podróżnicze
ISBN:
Liczba stron: 344
Tytuł oryginału: Scratching the Toe of Italy
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Emilia Niedzieska
Ilustracje:Niall Allsop/Kay Bowen/ archiwum wydawcy
Przeczytane:2018-03-01, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2018 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu, POLECAM SZCZEGÓLNIE!,
Przesympatyczna opowieść opisująca prawdziwe wydarzenia z życia autora i jego żony.
Świetnie się czyta. Przez to, że wszystko co dzieje się w książce jest naprawdę, miasteczko istnieje a Ci sami ludzie żyją w nim i to wszystko jest takie namacalne...wystarczy wsiąść do samochodu...to włąśnie dlatego lektura ta zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Aż się chce wyruszyć w podróż, zostać tam przez wakacje, wziaść udział w kursie językowym o którym tam piszą, poznać tych ludzi, których autor opisuje, przeżyć coroczne festyny i przekonać się na własnej skórze , że to wszystko jest prawdziwe.
Podziwiam autora i jego żonę... bo kto byłby w stanie w wieku 60 lat sprzedać cały dobytek życia i wyprowadzić się na drugi koniec świata?
Jeśli jesteście ciekawi jak Nial i Kay poradzili sobie z tym to koniecznie sięgnijcie po tę ksiażkę!