Skandynawia. Światło Północy

Ocena: 4 (1 głosów)
Ze Skandynawią, czy szerzej – Północą, potencjalni turyści mają pewien kłopot. Z jednej strony kusi ich piękno krajobrazów i bogactwo tamtejszej kultury, z drugiej – odstraszają warunki pogodowe, kłopotliwy dojazd, wysokie ceny. O ile to ostatnie przekonanie można po części uznać za uzasadnione, pozostałe dwa lepiej umieścić na półce ze stereotypami. „Skandynawia. Światło Północy” jest kolejnym dowodem, że nie warto im ulegać. Dziesięć podróży, w które zabierają nas autorzy, to pokaźna garść inspiracji. Okazuje się, że schowany tuż za horyzontem Bornholm, Wyspy Owcze czy Laponia – ojczyzna Saamów – mogą dostarczyć równie egzotycznych wrażeń, co tropiki. Właśnie od takich książek wielu dzisiejszych miłośników Skandynawii rozpoczęło swoją przygodę z Północą. Marcin Jakubowski – Redaktor naczelny Magazynu Skandynawskiego „Zew Północy”, właściciel PCIT TRAMP

Informacje dodatkowe o Skandynawia. Światło Północy:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2015-10-23
Kategoria: Podróżnicze
ISBN: 9788379429165
Liczba stron: 290

więcej

Kup książkę Skandynawia. Światło Północy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Skandynawia. Światło Północy - opinie o książce

Avatar użytkownika - koshi
koshi
Przeczytane:2016-04-11, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2016, Mam,
Książka właściwie ciekawa i dobrze napisana, ale jak dla mnie trochę za bardzo po łebkach. Podane są tylko miejsca, w których autorzy byli i to całkiem krótko. Pominięta została zupełnie np. Szwecja, a relacje z pozostałych krajów, czy wysp zawierają się zwykle w kilkunastu stronach. Trudno więc te miejsca lepiej poznać, czy się nimi zauroczyć. Najwięcej czytelnik dowiaduje się chyba o Finlandii, bo i zresztą czuć, że to bodajże ulubiony kraj tych podróżników, są nim zafascynowani, zwłaszcza Michał. Podziwiałam też, że nie bali się ciągnąć ze sobą 7-letniej córeczki i wzruszyłam się tym, jak to dziecko chłonęło wszystkimi zmysłami te niezwykłe wycieczki, jak emocjonalnie podchodziło do podziwianych krajobrazów, czy napotkanych zwierząt. Rodzice wyraźnie uczynili ją szczęśliwą zabierając na niektóre ze swych eskapad. Trochę tylko drażniło mnie to, że jadąc tam ciągle marzyły im się jakieś wygody. A to prysznic, a to mleko do kawy, bez tego jakby w ogóle nie mogli przeżyć. Jakoś mi to trochę kontrastowało z tanimi podróżami z namiotem. Rozczulała z kolei gościnność i przyjazność mieszkańców, sielskość i spokój, a lękiem napawała nieraz dzikość tych miejsc, nieraz prawie wyludnienie oraz surowy klimat. Nie zachwyciło mnie też wydanie też książki. Zdjęcia są przeważnie bardzo słabej jakości, do tego strasznie ciemne. Ujęcia jezior na początku książki równie dobrze mogłyby przedstawiać Mazury :) Tu jeziorko, tam zachód słońca, zero konkretów. A przecież tyle wspaniałych miejsc można uwiecznić, choćby moje ukochane fiordy, domek Mikołaja w Laponii, czy też chatkę Muminków. W tej kwestii jestem ogromnie rozczarowana. Wprawdzie można to sobie potem sprawdzić w internecie, ale to nie to samo. Tragiczne są również początki rozdziałów. Mamy na 2 stronach nadrukowane zdjęcie, przy czym prawa jego strona jest pokryta tekstem. I teraz ani nie da się dokładnie obejrzeć zdjęcia, ani też dobrze przeczytać tekstu, gdyż jest totalnie niewyraźny. Trzeba bardzo wysilić wzrok, by domyślić się, co tam jest napisane. Może wydawca chciał zaoszczędzić na ilości stron, nie wiem, ale zdecydowanie mi to nie odpowiada. A jeszcze co do samych podróżników to podziwiam ich zorganizowanie, umiejętność załatwienia sobie nagle transportu, czy dogadania się z mieszkańcami w ich języku. Od razu widać, że to ludzie z pasją.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ania19880
ania19880
Przeczytane:2018-06-20, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy