Skandale Złotej Ery Hollywood

Ocena: 4 (4 głosów)
Jeśli kiedykolwiek myślałeś, że dawniej aktorstwo i skandale się wykluczały, a celebryci żyli spokojnym, przyzwoitym życiem to się mylisz. Seks, zdrady, nieślubne dzieci,narkotyki i tajemnicze zgony. Brzmi znajomo? To nie nagłówki dzisiejszych brukowców, lecz codzienność Hollywood od początku jego istnienia. Poznaj Fabrykę Snów, w której pojęcie skandalu ewoluowało od życia w konkubinacie po bigamię, gwałty i oskarżenia o morderstwa. Hollywood, w którym jedna plotka niszczyła karierę i życie. Miejsce, w którym ekscesy, prowokacje i wyuzdanie były na porządku dziennym, a kokainę podawano w kryształowych cukiernicach. W rolach głównych m.in.: Bigamista i biseksualny idol kobiet – Rudolph Valentino „Brzydkie kaczątko” Hollywoodu, uzależniona od środków odchudzających – Judy Garland Platynowa piękność, którą zabiła farba do włosów – Jean Harlow Arogancki buntownik i ryzykant – James Dean W książce Anne Helen Petersen plotka przeplata się z historią.

Informacje dodatkowe o Skandale Złotej Ery Hollywood :

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-06-15
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-240-3055-2
Liczba stron: 352

więcej

Kup książkę Skandale Złotej Ery Hollywood

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Skandale Złotej Ery Hollywood - opinie o książce

Avatar użytkownika - Noelka
Noelka
Przeczytane:2015-07-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam, Przeczytane,
Jakie były "Skandale złotej ery Hollywood"?

 

"Skandale złotej ery Hollywood" Anne Helen Petersen to spis plotek i anegdot z życia największych gwiazd kina.

 

Kto z nas nie słyszał o Poli Negri, Rudolfie Valentino czy Humphreyu Bogarcie. Nazwiska te obrosły już legendą. Ale czy tak naprawdę wiemy coś o ich prawdziwym życiu, niewykreowanym przez media? Raczej nie. Może nam w tym pomóc książka Anne Helen Petersen.

"Skandale złotej ery Hollywood. Seks, dewiacje i dramaty amerykańskiego kina" to książka odsłaniająca dramaty największych gwiazd. Towarzyszyły im seks, romanse, zdrady, bezwzględna rywalizacja, depresje, narkotyki i tajemnicze zgony. Pojawiały się nawet nieślubne dzieci.

Jak wspomina autorka we wstępie: Książka opowiada historię o tym, jak kreowano niezwykłe gwiazdy, ale także - na co wskazuje jej podtytuł - jak strącano je z piedestału, a przynajmniej jak wybuch skandalu burzył ich starannie konstruowany wizerunek publiczny. Gwiazdy z tej książki były nieskazitelnymi produktami, wynikiem morderczego wysiłku agentów prasowych, stylistów, reżyserów oraz współpracujących z nimi dziennikarzy kolumn plotkarskich i redaktorów czasopism dla fanów. Jednak nawet najbardziej idealne wytwory mogą ugiąć się pod ciężarem brzemienia nagromadzonych kulturowo znaczeń.

Książka została podzielona na 6 części - "Zmierzch bogów", "Nieme symbole seksu", "Niebezpieczeństwo w kolorze blond", "Dawni kochankowie", "Złamani przez system", "Trzech gniewnych ludzi". Dodatkowo dla polskich czytelników powstał rozdział "Zapraszające dłonie Poli Negri".

Bohaterami tej publikacji są m.in. Rudolf Valentino, który zaczynał jako żigolak, z uwagi na wygląd, dziś nazwalibyśmy go metroseksualnym, Judy Garland, brzydkie kaczątko Hollywood, które miało wygląd wiecznego dziecka, Marlon Brando, który był dość ekscentryczny, a także Pola Negri, która była mistrzynią plotek na swój temat.

Co ciekawe, w książce nie są opisane jedynie gwiazdy kina niemego czy gwiazdy formatu Humphreya Bogarta. Bowiem, dla autorki złota era Hollywood skończyła się dopiero w chwili śmierci Jamesa Deana oraz Marlona Brando.

A kiedy właściwie można było mówić o skandalu? Czy każde niewłaściwe zachowanie było skandalem? Otóż nie. Same poczynania gwiazdorów, ich zachowanie czy obranie określonego stylu życia de facto nie stanowiło jeszcze skandalu. O skandalu można było mówić dopiero wtedy, gdy aktorzy w pewien sposób naruszyli status quo. W 1920 roku rozwód mógł być skandalem, dziś to normalne. W 1950 roku o homoseksualizmie lepiej było nie mówić, obecnie wspominanie o homoseksualnej orientacji jest może nieco utrudnione, lecz jeśli dobrze zaaranżuje się historię ujawnienia tożsamości seksualnej, staje się to jak najbardziej wykonalne.

Okazuje się, że w Hollywood o tym, kto zostanie gwiazdą, decydujący głos miały studia filmowe i media. W tamtym okresie gwiazdy nie rodziły się same, raczej je kreowano. Łowca talentów dostarczał "surowy" materiał na gwiazdę, odnaleziony na wodewilowej rewii, w teatrze czy za ladą budki z wodą sodową. Potencjalnemu gwiazdorowi nadawano imię, wygładzony (a czasem udramatyzowany) życiorys, zmieniano wizerunek i przedstawiano kontrakt. Po jego podpisaniu zapewniano mu parę pomniejszych rólek, a następnie - bazując na przyjęciu przez publiczność (mierzonym zwykle liczbą oraz wydźwiękiem listów od fanów) - wytwórnia orzekała o dalszym losie artysty.

Z tej przyczyny niefortunna plotka mogła zniszczyć karierę niejednej wybijającej się gwiazdy. Jedno potknięcie mogło zmienić nastawienie publiczności - z uwielbienia na wrogość. Dlatego nie pozostawało nic innego jak tuszowanie skandali i manipulowanie rodzinnymi tragediami.

Dobrym przykładem takiego tuszowania skandali była osoba Humphreya Bogarta. W swoim życiu miał liczne romanse, którym towarzyszyły rozwody i ponowne śluby. Jednak miał dobrych doradców, którzy trzymali rękę na pulsie. Bogart był żonaty 3 razy, jednak najdłuższy staż małżeński miał ze swoją ostatnią żoną - Lauren Bacall, młodszą od niego o 26 lat. W dzisiejszych czasach to już tak nie dziwi, jednak to był rok 1945. Mimo to udało się załagodzić skandal. W jaki sposób? Tego nie zdradzę.


Zupełnie inaczej zasłynęła Jean Harlow, która zmarła w wieku zaledwie 26 lat. Najpierw zawojowała Hollywood dla blondynek i brutalnie zrzuciła brunetki z piedestału. Jej życie było krótkie, ale burzliwe, zdążyła trzykrotnie wyjść za mąż, zagrać w ponad 20 filmach i wywołać nieskończenie wiele skandali. Co ciekawe, zabił ją jej platynowy blond. Jak to możliwe?

Książkę czyta się w miarę szybko, gdyż jest napisana lekkim językiem. Autorka łączy plotkę z historią i tworzy to zgrabną całość. Przedstawione w niniejszej książce skandale to coś więcej niż tania sensacja. To lekcja historii ucząca nas, co oznaczało być mężczyzną, kobietą, dzieckiem, osobą homoseksualną, grubasem, człowiekiem o odmiennym kolorze skóry czy przedmiotem pożądania w określonych momentach naszej przeszłości. Znajdziecie tu również historie miłosne, tragedie i komedie ukazujące, jak gwiazdy zaczęły uosabiać kulturowe nadzieje i aspiracje oraz jak surowo je traktowano, gdy nie były w stanie podołać tym oczekiwaniom. Książka nie skupia się tylko na romansach, z jej opowieści wyłaniają się życiorysy największych sław. Trzeba przyznać, że są one zaskakujące.

Warto wspomnieć, że dużym walorem tej publikacji są zdjęcia opisywanych gwiazd, wraz z wyczerpującymi podpisami z jakiego okresu pochodzą. Polecam tę książkę miłośnikom faktów z życia znanych osób.

Link do opinii
Avatar użytkownika - gocha
gocha
Przeczytane:2015-07-26, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Książka amerykańskiej blogerki dotyczy wycinka w dziejach kinematografii, kiedy to studia usilnie pracowały nad kreowaniem nieskazitelnego obrazu gwiazd, by nie zniechęcić do przemysłu filmowego purytańskich widzów i równie cnotliwych krytyków. Wtedy to też powstał pewien schemat: pojawienie się skandalu, a potem technik jego kontroli; schemat kształtujący tak naprawdę, w ocenie autorki książki, rozwój sztuki filmowej. Kolejne rozdziały pokazują skomplikowane intrygi knute przez producentów oraz samych aktorów, by ukryć przed widzami drobne grzeszki, skandale i naprawdę ogromne przewinienia. Zebrane przez autorkę skandale pokazują, co oznaczało bycie ,,prawdziwą" kobietą, ,,prawdziwym" mężczyzną, dzieckiem, homoseksualistą w określonym momencie historii. zasad czasami miał miejsce w przeciągu kilku dni. Tyle trwało zrzucenie z piedestału kogoś, kto ośmielił się naruszyć warunki umowy zawartej nie tylko z wytwórnią, ale także z publicznością. Całość czyta się bardzo dobrze, autorka ze swadą operuje faktami, niezwykle plastycznie malując przed nami obraz złotego Hollywood, podpierając się imponującą ilością zebranego materiału. Zastrzec trzeba jednak, że filmowcy mogliby się złapać za głowę czytając niektóre definicje autorstwa Petersen, ale dla laika książka będzie świetną, choć nieco powierzchowną zabawą, pełną pikantnych smaczków.
Link do opinii
Avatar użytkownika - baros83
baros83
Przeczytane:2016-01-01, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Avatar użytkownika - Domi__T
Domi__T
Przeczytane:2015-10-15, Ocena: 4, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy