John Everson i Tomasz Czarny, dobrze znani twórcy literatury grozy połączyli siły, aby razem stworzyć niesamowity zbiór opowiadań.
Sekrety to piętnaście opowiadań i napisana wspólnie nowela pt. ,,Przybądź, Malphusie" osadzona w uniwersum demonów Johna Eversona, znanym z jego pierwszych powieści. Ich wspólny zbiór opowiadań to owoc międzynarodowej współpracy. Dowód na to, że literacki horror nie ma barier ani granic...
Wejdź do ich świata i zakosztuj prawdziwego przerażenia!
Wydawnictwo: Dom Horroru
Data wydania: 2021-12-31
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 269
Język oryginału: polski/angielski
Tłumaczenie: Kornel Mikołajczyk
Zbiór opowiadań z gatunku horroru, w których znajdziesz wiele makabrycznych elementów- nekrofilię, dyniofilię, kosmitów, mutacje, krwiożercze owady, pakty z diabłami i demoniczne obrzędy. Wisienką na torcie jest ostatnie opowiadanie które mogłoby być osobną książką. Muszę jednak powiedzieć, że zbiór od Johna Eversona jest zdecydowanie lepszy niż ten od Czarnego.
Czułam, że ten zbiór napisany we współpracy dwóch uznanych autorów grozy będzie czymś niesamowitym. Muszę przyznać, że przerósł moje oczekiwania. To prawdziwa petarda dla fanów horroru nie tylko ekstremalnego.
Mamy tu sześć opowiadań napisanych przez Johna Eversona i dziewięć stworzonych przez Tomasza Czarnego oraz ich wspólną nowelę.
Opowiadania Johna Eversona są horrorami mocno przesiąkniętymi erotyką. Nie brak tu głębszego wejrzenia w ludzkie żądze, które przeobrażają się w obsesje. Moją ulubioną z jego historyjek jest "Dyniogłowy", która zapewniła mi niezły zaciesz.
Tomasz Czarny natomiast mnie zaskoczył, jego opowiadania są nie tylko brutalne, ale i niesamowicie mroczne na granicy weird fiction. Czuć tu dojrzałą wrażliwość autora, która potrafi przejąć czytelnika. Klimat jego opowiadań jest gęsty i lepki, sięga do dna ludzkich lęków, które przeobrażają się w prawdziwy koszmar. Moim faworytem są "Sny manekinów".
Wspólne dzieło obu autorów "Przybądź, Malphusie!" jest horrorem ekstremalnym z elementem okultystycznym. Fabuła jest zadziwiająco zgrabnie poprowadzona zwłaszcza biorąc pod uwagę proces tworzenia tej noweli. Wciągająca, pokazuje co człowiek jest w stanie zrobić dla realizacji marzeń. Zakończenie jest z niezłym morałem, że należy uważać na to o czym się marzy. Świetna robota!
Polecam fanom mocniejszego horroru, poczujecie tu nieraz dreszcz grozy przenikający wasze ciało.
Przeczytane:2025-02-16, Ocena: 5, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,
Witajcie moi kochani
Lubicie horror ekstremalny?
Jeżeli tak lub chcielibyście rozpocząć swoją przygodę z tym gatunkiem to mam dla Was świetną propozycję.
Tytuł: Sekrety
Autor: John Everson, Tomasz Czarny
Wydawnictwo: Dom horroru
Książkę przeczytałam w ramach akcji #czytamsuspens organizowanej przez @suspense_books
Tym razem to zbiór 16 opowiadań. Sześć stworzonych przez Johna Eversona, dziewięć przez Tomasza Czarnego oraz jedno wspólne dzieło autorów.
I jak to bywa z opowiadaniami niestety mają one krótką formę. I przy niektórych czułam niedosyt treści. Zwróciłam uwagę na to, iż prace Johna Eversona były bardzo krwawe oraz brutalne. Określiłabym je mianem horroru ekstremalnego. Z kolei prace Tomasza Czarnego nie były już aż tak bardzo okrutne. Powiedziałabym, że to również horror ekstremalny lecz bardziej subtelny.
Jeżeli chodzi o poziom opowiadań to był on bardzo różnorodny. Niektóre bardziej przypadły mi do gustu, np. ,,Dyniogłowy", ,,Taksydermista", inne mniej, np. ,,Stara przepompownia", ,,Sny manekinów", a dwa z nich były dla mnie bardzo dziwne - ,,Iluminacje" oraz ,,Chata". Mimo wszystko znajdziemy w nich wszystko to co najgorsze w ludzkim zachowaniu, pragnieniach oraz perwersjach. Od brutalnych, krwawych morderstw po realizowanie najskrytszych seksualnych pragnień. Wisienkę na torcie stanowi wspólne opowiadanie autorów ,,Przybądź Malphusie", które idealnie ukazuje obraz chciwości oraz bezwzględności człowieka.
Mimo różnorodności opowiadania zostały napisane bardzo lekkim stylem, dzięki czemu czyta się je bardzo szybko i przyjemnie. Jako, że lubię sięgać po horror ekstremalny oraz zbiory opowiadań cieszę się, że dałam szansę temu dziełu. Jestem zadowolona z lektury, spędziłam z nią miło czas. Zdecydowanie dostarczyła mi niezapomnianej rozrywki.
Polecam, strona.394