Rok 1940. Niemiecki oddział napada na dom, w którym mieszkają Anna i Danuta Burczyk. Siostrom udaje się przeżyć, lecz zostają brutalnie rozdzielone. Śliczna Ania trafia do nazistowskiego obozu koncentracyjnego, gdzie czekają ją niewyobrażalne cierpienia. Danuta nie ustaje w staraniach o jej ocalenie i podejmuje bardzo ryzykowny kontakt z polskim podziemiem w Krakowie. Obie dziewczyny żyją jedynie nadzieją na ponowne spotkanie. Niestety w wojennych realiach to marzenie zostaje okrutnie udaremnione. Szansa na zemstę za doznane krzywdy pojawia się kilkadziesiąt lat później. Czy dawno pogrzebane bolesne sekrety powinny ujrzeć światło dzienne?
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2022-10-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Hitler’s Brothel
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Beata Hrycak-Domke
Czy da się uwolnić od koszmaru przeszłości?
Anna i Danuta – dwie siostry, które w wyniku wojny zostają brutalnie rozdzielone. Anna trafia do obozu koncentracyjnego, gdzie doświadczona niewyobrażalnego okrucieństwa. Danuta za wszelką cenę chce ocalić siostrę, w tym celu nawiązuję ryzykowną współpracę z polskim podziemiem. Siostry nie marzą o niczym innym, jak tylko spotkać się ponownie. Jednak w czasie okrutnej wojny, nawet największa determinacja nie wystarcza i marzenia o ponownym spotkaniu zostają udaremnione. Sześćdziesiąt lat później pojawia się szansa na zemstę, jednak skrywane przez lata tajemnice z pewnością skrzywdzą wiele osób.
„Sekretny pokój w Auschwitz” autorstwa Stevena Matthewsa to pierwszy tom inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami trylogii, w której autor porusza trudny i bardzo bolesny temat – cierpienia kobiet w czasach wojny. Historia przedstawiona przez autora nie należy do łatwych. Przeczytałam wiele książek o okrucieństwie wojny, ale żadna nie wywołała we mniej tak skrajnych emocji jak powieść Stevena Matthewsa. Historia Anny jest przerażająca, boli i sprawia, że nie sposób uronić łez nad tym, czego doświadczyła. Powieść jest fikcją, jednak autor umiejętnie wplótł w nią wydarzenia, które miały swoje miejsce w rzeczywistości, podczas II wojny światowej.
„Sekretny pokój w Auschwitz” to kolejna dramatyczna powieść, w której dostajemy czysty obraz tego, jak II wojna światowa wpłynęła na ludzkie życie. Lektura tej powieści nie należy do łatwych, to smutna i niewątpliwie bolesna historia, która na pewno wielu z Was skłoni do refleksji i zastanowienia się nad własnym życiem. Historia Anny i Danuty udowadnia nam również, jak silna potrafi być miłość i ile jesteśmy w stanie przezwyciężyć i zrobić dla drugiej osoby. Na koniec autor zadaje swoim czytelnikom pytanie, co byśmy zrobili, gdybyśmy znaleźli się na miejscu Ani – na obu biegunach jej życia. Po skończonej lekturze, ciężko jest mi odpowiedzieć na pytanie, nie wiem, jak bym się zachowała, będąc na jej miejscu. Choć jest to trudna, pełna okrucieństwa i przerażających wydarzeń, powieść, to jestem przekonana, że w jakimś stopniu Was zachwyci, a kto wie, może i wzruszy. Polecam.
Sięgając po "Sekretny pokój w Auschwitz" domyslałam się, że nie będzie to łatwa opowieść. I nie była. Ile jeszcze sekretów kryje tamten okrutny czas, tego chyba nigdy się nie dowiemy, ale autor książki przybliżył nam jeden z nich, w tej fikcyjnej ale jednak na podstawie prawdziwych zdarzeń, powieści.
Pierwsze strony książki to teraźniejszość. Poznajemy Annę, która mieszka wraz z mężem w Stanach Zjednoczonych i pracuje w domu opieki. Jej mroczną przeszłość z okresu pobytu w obozie koncentracyjnym znają nieliczni. Przez lata nauczyła się jakoś żyć, z dnia na dzień, u boku człowieka, który przypadkowo został jej mężem. Wszystko się zmienia gdy w domu opieki pojawia się nowy pensjonariusz, Paweł Michalik, który każe nazywać siebie poprostu Polakiem... Kiedy wreszcie do niej dociera kim jest ten człowiek, koszmar przeszłości wraca.. I tutaj przenosimy się do 1940 roku. Poznajemy rodzinę Anny i cały dramat, który wraz z wkroczeniem niemieckiego oddziału do wsi, staje sie udziałem młodziutkiej kobiety. Więcej nie zdradzę..
Dziwnie napisać o takiej książce, że się podobała. Dlatego tego nie napiszę. Ale zachęcam do jej przeczytania. Bez oceniania Anny, ani innych postaci z tej historii, bo nikt z nas nie wie jakich wyborów by dokonał żyjąc w tamtej rzeczywistości, a dziś z perspektywy wygodnego fotela i kubka ciepłej herbaty, tak łatwo przychodzi krytykowanie tych, którzy zostali rzuceni w sam środek piekła.
Książka napisana bez sentymentalizmu i ckliwości. Fikcyjni bohaterowie wykreowani konkretnie z charakterem, ci prawdziwi przedstawieni tak jak ich znamy z kart historii. Okrutny obraz obozowej codzienności więźniów jak i ich oprawców. A po drugiej stronie ci, którzy próbowali stawiać się w tej nierównej walce z okupantem.
Literatury obozowej ciąg dalszy.
Czy to już masochizm?
Każdą książkę wojenną za każdym razem muszę odchorować, a mimo to wciąż ją czytam. Ale co mam zrobić, jak cichy głos w głowie mówi mi, że jestem to winna ofiarom?
Poziom okrucieństwa, bestialstwa za każdym razem mnie bardzo przeraża.
Nie wiem, czy kiedykolwiek będę w stanie pojąć skalę mordu dokonaną przez nazistów.
Tym razem chciałabym polecić Wam książkę Sekretny pokój Auschwitz. Jest to książka opowiadająca o losach młodych dziewczyn- Anny i Danuty Burczyk. Ich tragedia rozpoczyna się w 1949 roku, kiedy to oddział Niemiecki napada na ich wioskę, brutalnie mordując wszystkich mieszkańców. Annę, wraz z kilkoma kobietami ze wsi, porywają i wywożą do obozu w Wiśnicy. Danuta cudem ucieka z domu.
Obie przez wiele lat żyją nadzieją, że dane im będzie się jeszcze zobaczyć. Nie wiedzą, co dzieje się z nimi nawzajem, ani gdzie przebywają.
Każda z nich przebywa swój dramat, na każdym kroku spotykając śmierć.
Czy kiedykolwiek będzie im dane pomścić śmierć najbliższych?
Czym jest i co w sobie skrywa tytułowy Sekretny pokój?
*
Książka jest jedną z tych "mroczniejszych". Niektóre opisy przyprawiały mnie o mdłości i lawinę łez. Nie wszystko zostało napisane zgodnie z prawdą, jednak musimy mieć na uwadze, że wiele faktów nigdy nie ujrzy światła dziennego. Wszelkie tajemnice trafiły wraz z ofiarami do krematoriów.
Książka dla osób o mocnych nerwach.
W wyniku wojny dwie siostry zostają rozdzielone – w nagły i brutalny sposób. Anna trafia do nazistowskiego obozu koncentracyjnego, gdzie czekają na nią niewyobrażalne okrucieństwa. Danuta nie ustaje w staraniach o jej ocalenie, nawiązując w tym celu ryzykowny kontakt z polskim podziemiem. Obie kobiety ponad wszystko pragną przeżyć i ponownie się spotkać. Jednak w obliczu wojny nawet największa determinacja nie wystarcza i marzenie o ponownym spotkaniu niestety zostaje udaremnione. Szansa na zemstę pojawia się sześćdziesiąt lat później. Dawno pogrzebane sekrety mogą ponownie ujrzeć światło dzienne i skrzywdzić wiele osób…
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, a "Sekretny pokój w Auschwitz" jest pierwszym tomem trylogii nazistowskiej. Ja osobiście bardzo lubię literaturę wojenną i często po nią sięgam, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Styl i język jakim posługuje się autor mimo poruszanych trudnych i bolesnych tematów jest bardzo przyjemny w odbiorze, co sprawia, że książkę czyta się z dużym zainteresowaniem. Od pierwszych stron całkowicie oddałam się lekturze i nie odłożyłam książki póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Fabuła książki została w intrygujący sposób nakreślona, dopracowana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie jakich tutaj poznajemy to postaci bardzo prawdziwe, wręcz ożywają na kartach powieści. Autor w interesujący, ale również wstrząsający sposób oddaje realia wojenne tamtego okresu. Historia została przedstawiona w dwóch płaszczyznach czasowych: przeszłość - okres wojenny i czasy bardziej współczesne, dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć sens tej historii. Poznajemy tutaj losy dwóch sióstr Anny i Danuty, które zostały rozdzielone podczas wojny, jednak za wszelką cenę pragną się ponownie zobaczyć. Obserwujemy co działo się w ich życiu w tym okresie, z czym zmuszone były się mierzyć, jakie emocje nimi targały. Ta lektura naprawdę nie należy do łatwych, wywołuje natłok skrajnych emocji, poczucie niesprawiedliwości, złości, skłania również do głębszych przemyśleń nad własnym życiem. Autor pokazuje również jak potężna bywa miłość, w tym przypadku miłość siostrzana - Anny i Danuty, która sprawia, że kobiety były w stanie znieść naprawdę wiele i zrobić dla siebie nawzajem wszystko. To idealna lektura dla fanów literatury obozowej, wojennej. Polecam! Moja ocena 8/10.
Książka, którą każdy powinien przeczytać. To opowieść oparta na wspomnieniach byłych więźniów obozu koncentracyjnego, niemieckiego obozu koncentracyjnego. Autor pokazał tu barbarzyństwo, okrucieństwo i zezwierzęcenie oprawców. Więźniowie także czasami robili rzeczy, które w normalnej rzeczywistości nigdy nie przyszłyby im do głowy. Ale oni walczyli aby przeżyć i ich rozumiem. Historia jakich było wiele, ale do głębi mnie poruszyła. To ,, ludzie ludziom zgotowali ten los". Tylko czy na pewno oprawców można nazwać ludźmi? Powinniśmy wszyscy robić wszystko co możliwe aby taka historia nigdy już się nie powtórzyła.
Jak wszyscy zdajemy sobię sprawę, wpływ na dzieje świata ma działalność człowieka i przyroda, więc i na koleje życia poszczególnych ludzi mają wpłwy powyższe czynniki. II wojna światowa nie była tylko największym konfliktem zbrojnym w historii świata, a przede wszystkim skutkiem postępowania jednych ludzi, które wpływało na to, iż drugim gwałtownie zmieniła życie, zmusiła do pożegnania się z dzieciństwem, planami, marzeniami, miejscem zamieszkania, rodziną - bardzo często na zawsze. Zmusiła ich również do ryzykownych posunięć, przysporzyła niewyobrażalnych cierpień, rzucających swój cień na cały doczesny żywot. Wyłuskiwała z ludzi osoby, które tkwiły w nich od zawsze, ale nie zawsze były one bohaterami godnymi podziwu. Wiem, że takich historii ukazało się już naprawdę dużo i wciąż ukazują się nowe, ale uważam, że jest jeszcze tyle nieodkrytych kwestii z tego okresu, iż każdy autor szukający tego małego elementu, który jego powieść odróżni od innych taki odnajdzie, a tym samym sprawi, że ktoś po jej przeczytaniu powie: "nie miałam/em o tym pojęcia" i nabierze ochoty na zgłębienie tematu. W tej lekturze niektórzy czytelnicy z pewnością odkryją kilka może nie sekretów, jak zostało to napisane w opisie, a właśnie tych budzących ciekawość elementów, zwłaszcza jeśli nie jest pasjonatem historii. Matthews rozpoczyna swą opowieść 7 lutego 2000 roku w Paterson, New Jersey w USA, kiedy to poznajemy sąsiadki i przyjaciółki - Stellę Lombardo i Annę Braniewską, z domu Burczyk - od ponad czterdziestu lat pracujące razem w domu opieki Paterson Minor. Osiągnąwszy wiek siedemdziesięciu lat Anna musi odejść na emeryturę, ale wraca do pracy, jako wolontariuszka. Pewnego dnia w jednym z pensjonariuszy - Polaku Pawle Michaliku - uznawanym za bohatera wojennego, rozpoznaje kogoś, kto przywołuje bolesne wspomnienia. Zatem nie trudno się domyślić, iż dalsza treść powieści przeniesie nas w czasie. Cofamy się do 9 stycznia 1940 roku, dokładnie do wsi Węgrzyn, gdzie mieszka rodzina Burczyków, której dom napada oddział SSmanów, ponieważ Anna wraz z siostrą Danutą znalazły się na liście rodzin z dziewczętami w wymaganym wieku, zamieszkujących okoliczne wsie . Siostry i inne dziewczyny mają trafić do obozu w Wiśnicy, zarządzanego przez Baldricka Fischera, bliskiego przyjaciela Hitlera. Obie są świadkami niewyobrzażalnej rzezi dokonanej na członkach rodziny oraz mieszkańcach wsi. Danucie udaje się zbiec. Rozdzielone dziewczyny pozbawione w brutalny sposób najbliższych i domu, żyją nadzieją na ponowne spotkanie. Danuta chcąc odnaleźć i ocalić siostrę podejmuje kontakt z polskim podziemiem, nawiązuje nawet romans z jednym z niemieckich żołnierzy Karlem Braunem. Anna chcąc odnaleźć siostrę wykorzystuje fakt, iż w apartamencie za zielonymi drzwiami "służy" samemu komendantowi obozu. W końcu los je łączy, lecz wojenne realia są dla nich okrutne. Wydarzenia opisujące przeszłość kończą się na lutym 1945 roku. W tym momencie rozpoczyna się opowieść tego, co działo się po wyzwoleniu obozu aż do roku 2000 opowiedziana oczami Ani. Czy sześćdziesiąt lat później mroczne sekrety ujrzą światło dzienne i Anna wykorzysta okazję do dokonania zemsty za doznane krzywdy? Kim okaże się być pensjonariusz Paterson Minor? Podsumowanie zacznę od tego, że czuję mały zgrzyt w związku z tytułem książki. Dlaczego? Dlatego, że tytułowy sekretny pokój, w którym pracowała Ania nie znajdował się w Auschwitz. Być może wspominałam też już, iż od czasu przeczytania jednej z bestsellerowych powieści sceptycznie podchodzę do innych, traktujących o wojnie i życiu obozowym, pisanych przez zagranicznych autorów. Głównie przez wzgląd na rzetelność w opisywaniu obozowego życia. W tym wypadku autor włożył więcej wysiłku, niż autorka owego bestsellera w oddanie tego, czym była wojna, czym kierowali się naziści tworząc w obozie koncentracyjnym tzw. Klub, czyli burdel, jak traktowali mieszkańców wsi i miasteczek przemierzając Polskę, więźniów obozów, a nawet współtowarzyszy broni. Chociażby opis wspomnianej wyżej rzezi to literacki hardcore, który przyprawia o mdłości i niebywałą wściekłość na ich zachowanie, kompletne nieporuszenie, a wręcz drwiny z mordowanych osób. "Sekretny pokój w Auschwitz" jest literacką fikcją, w której przeplatają się wydarzenia i miejsca wymyślone (obóz w Wiśnicy) na potrzeby fabuły, z prawdziwymi, stanowiącymi zlepek wydarzeń, czy obiektów znajdujących się w niemieckich obozach koncentracyjnych na obszarze Europy, co troszkę może przeszkadzać niektórym czytelnikom. Mathews przywołuje m.in. mrożące krew w żyłach statystyki zamordowanch z Trebliki, magazyn skonfiskowanego dobytku ofiar zwany "Kanadą", okrutną niemiecką propagandę, ukrywanie się członków NSDAP i SS za sutannami księży, antysemityzm wśród członków AK, czy romans Hitlera. Większość postaci jest fikcyjna łącznie z postaciami sióstr, poza kilkoma Niemcami znanymi wszystkim: Hitler, Goebels, Eichmann, Himmler, albo komendant obozu Auschwitz - Rudolf Hoss. Niezrozumiałym jest dla mnie fakt zmiany nazwiska inicjatora utworzenia w obozie koncentracyjnym domu publicznego. Człowieka odpowiedzialnego za zmuszanie kobiet mających wybór między pracą a śmiercią, do najbardziej haniebnego doświadczenia w celu motywowania innych więźniów do cięższej pracy. Żadna książka, choćby nie wiem jak autentycznie opisywała rzeczywistość nie odda w pełni tego, czego te kobiety musiały doświadczyć z rąk okaleczonych, niedożywionych, nieludzko traktowanych, tęskniących za fizyczną bliskością mężczyzn i brutalnych Niemców, którzy również nie szczędzili sobie wizyt w Klubie. Kobiet, które nawet po wojnie wysłuchiwały wyrzutów i docinek. Jednakże głównym zamiarem jej napisania był fakt zwrócenia uwagi na to, że kobiety, które doświadczyły utraty wolności, mimo wielu przywilejów tak samo doświadczyły i były świadkami ogromnego bestialstwa. Pisarz oddaje im głos, twarz, ludzką godność. Przywraca świadomość o działalności burdeli w obozach koncentracyjnych. Sprawia, że w głowie czytelnika pojawia się pytane, co my byśmy zrobili na miejscu Ani wtedy i otrzymując szansę na zemstę za doznane podłości? Czy mielibyśmy podobne dylematy moralne, do tych trapiących kapo i Sonderkommando? Czy ludzie są jak szczury, które "zawsze jakoś przeżywały, bez względu na okliczności, bez względu na koszt."? Podobało mi się przedstawienie różnych postaw przedstawionych przez pryzmat poszczególnych postaci, zajmowanych stanowisk, pełnionych funkcji, płci. Mimo pięknej pod względem graficznym okładki projektu Magdaleny Zawadzkiej jest to brutalna opowieść o wytrwałości, trosce, pragnieniach, gorliwości czy pazerności. I choć to pierwszy tom trylogii, jest on zakończoną historią, natomiast kolejne, mimo że przeniosą nas ponownie do czasów II wojny światowej, będą już innymi opowieściami, skupiającymi się wokół innych osób i tematów. Nie jest to łatwa lektura i z pewnością wyróżnia się wśród innych pozycji z tego gatunku.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Bukowy Las.
Rok 1938. Kiedy świat zmierza ku wojnie, Klara Koch zostaje zatrudniona jako osobista kucharka Hitlera. Podczas gdy Niemcy czczą wizerunek Führera, Klara...
Klara, osobista kucharka Hitlera, przysięga, że widziała go, jak uciekał tajnym tunelem z berlińskiego bunkra. Świat potrzebuje niezaprzeczalnych dowodów...