W krainie wiecznego lodu wciąż słychać mroczne echa przeszłości…
Zima zawitała na dobre do Querth, kiedy niziołek Pipper oraz elfka Gensefael – para wędrownych bardów – spotkali w oberży troje osobliwych podróżników: rosłego elfiego najemnika, wychudzonego półelfa – maga oraz czerwonowłosą, rogatą kobietę z rasy piekłorodnych. Nowo przybyli budzą wśród gości zajazdu niepokój, jednak zdolni muzykanci szybko rozładowują napiętą atmosferę i zyskują przychylność tajemniczych przybyszów. Wkrótce wychodzi na jaw cel ich podróży: Erôth Egraz – niezbadana kraina wiecznego lodu, gdzie skryte jest jedno ze źródeł mocy.
Para minstreli, pragnąc odmienić swoje życie i przeżyć prawdziwą przygodę, postanawia towarzyszyć niezwykłym wędrowcom aż do krasnoludzkiego miasta Beor Arûna. Podróż, która miała być ekscytującą przygodą, szybko ujawnia swoje prawdziwe barwy i uświadamia muzyków o brutalnych realiach świata. Jakie przeszkody i niebezpieczeństwa staną im na drodze? Nikt z nich nie podejrzewa, jak wiele mrocznych tajemnic kryje lodowa pustynia…
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-02-02
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 446
Na te historię skusił mnie opis, przy którym się uśmiałam. Czytając już całość, wiem, że owszem nie zabraknie humoru ale też poleją się łzy. Książkę czyta się dość szybko, nie zabraknie przygody jak i niesamowitych miejsc czy postaci. Jest do tego barwna i wciągając już od pierwszych stron. Z pewnością fanom Tolkiena czy Wiedźmina to się spodoba. Świat przedstawiony jest magiczny, opisy krajobrazu nie raz zapierają dech w piersiach, a akcja toczy się dość szybko i nie ma mowy na nudę. Nie zabraknie też wątku romantycznego...
Narrację prowadzi młoda elfka Gen, która razem ze swoim kompanem niziołkiem Pipperem podróżuje w poszukiwaniu przygód. Młodzi bardowie bawią też ludzi w karczmach, a ich muzyka rozładowuje nawet napięcie spowodowane przybyciem tajemniczych towarzyszy podróży. Nasi bohaterowie postanawiają dołączyć do tajemniczej ekipy, ale nie spodziewają się, że ta przygoda zmieni ich życie. Oboje poznają brutalności świata, będą walczyć ze swoimi koszmarami oraz pragnieniami. W tym momencie zaczyna się ich przygoda życia, ale czy na pewno warto ją przeżyć? I czy na pewno można nowym znajomym zaufać? Z biegiem wydarzeń wyjdzie na jaw także prawdziwy cel podróży, kłamstwa jak i tajemnice tak mocno skrywane przez naszą ekipę.
Nie zabraknie walki i ciekawych przeciwników. Z dalszymi stronami zaczniemy też rozumieć naszych bohaterów, zwłaszcza elfa Faeranduila. Zyskał moją sympatię i rozumiałam jego pobudki. Podobało mi się to jak później troszyl się o Gen. Widzimy także, że każdy ma tu swój cel, jak i tajemnicza postać towarzysząca Gen w podróży. Zauważmy, że ktoś pociąga za sznurki i nie do końca wszystko jest takie oczywiste. A końcówka to mnie zmiotła emocjonalnie... Tak się nie robi ? Zapewniam was będzie ciekawie, tajemniczo i niebezpiecznie. Nie zabraknie także intrygi! Jak dla mnie 8/10 ? minusiki tutaj drobne i tylko w moim odczuciu, u was ich może nie być. Plus za słowniczek na końcu bo te nazwy własne trochę mnie pogrążyły ? Jak się szybko czyta to łamańce językowe trochę przeszkadzają ? Jednak całość była świetna i te minusiki nie ujmują w żaden sposób książce
Londyn, koniec XIX wieku. Grupa przyjaciół spotyka się na kolacji u mężczyzny, który twierdzi, że jest pierwszym podróżnikiem w czasie. Pokazuje on zgromadzonym...
Eleganckie albumy Pamiątka I Komunii Świętej z modlitwami, cytatami z Biblii, wierszami ks. Twardowskiego. W środku dużo miejsca na wpisy, dedykacje,...
Przeczytane:2023-06-15, Ocena: 6, Przeczytałem,
Przy czytaniu cały czas towarzyszyły mi bardzo pozytywne emocje. Autor zaskakuje swoim debiutem. Jakość powieści, rozbudowany świat, dopracowane postacie i ich charaktery to kawał dobrej roboty!
Z początku ilość postaci może trochę przytłoczyć, ale z biegiem wydarzeń jest coraz lepiej. Przez to że bohaterowie nie są płytcy, nie zlewają się w jedną postać, dlatego łatwo ich odróżnić.
Jejku! Ta książka tak mocno nastroiła mnie na fantastykę! Różne rasy, magia, świat i bogowie niczym ze Śródziemia stworzonego przez J.R.R.Tolkiena.
Chwilami nie mogłam wytrzymać napięcia i autentycznie siedziałam i czytałam, dopóki akcja nie zwolniła! Czasami denerwowało mnie zachowanie bohaterów, ale o to właśnie chodzi. Aby wczuć się w książkę. Do tego dochodzi wątek romantyczny, który subtelnie pozwala odpocząć od zimna i chłodu panującego na ziemiach Querth.
Polecam książkę starszej młodzieży, bo jednak sceny walki są dokładnie opisane.
Uwielbiam wczuwać się w historię i przenieść do innego świata. Właśnie za takie odczucia i wspaniałą przygodę mogę podziękować @michal_kozlowski_autor z tego co mi wiadomo, to dopiero początek świetnej serii, która zaprowadzi nas w odległe czasy Querth i pozwoli poznać od każdej możliwej strony