Saga o Białym Kamieniu (#1). Imperium kłamstw

Ocena: 5 (5 głosów)

Od zakończenia wojny i podpisania tragicznego w skutkach traktatu pokojowego minęło siedem lat. W rządzonym przez nieudolnego władcę Temerionie panuje chaos. Prawo istnieje tylko na papierze, a przemoc, głód i ubóstwo szerzą się jak zaraza. Przestępczość rośnie, podobnie jak niezadowolenie mieszkańców, którzy za wolność zapłacili najwyższą cenę.

Elena Amherst jest córką jednego z lordów Temerionu. Choć nigdy nie miała przejąć władzy, to po śmierci ojca i brata zostaje postawiona pod ścianą. Do osiągnięcia jej pełnoletności sprawami Ravionu zajmował się regent Willard, który jednak doprowadził te ziemie do nędzy. Gdy nadchodzi wyczekiwany dzień siedemnastych urodzin Eleny, dziewczyna w prezencie otrzymuje... wyrok śmierci. Wtedy zdaje sobie sprawę, że dotychczasowi sprzymierzeńcy niekoniecznie planują nadal ją wspierać.

Pierwsze polityczne decyzje Eleny wywołują poruszenie w całym królestwie. Wieści o jej postanowieniach, łamiących warunki traktatu pokojowego, docierają nawet do wrogiego Gaennort. Gdy nad Temerionem zawisa widmo wojny, dziewczyna zaczyna rozumieć, jak wiele jeszcze nie wie. Tymczasem okazuje się, że plany wobec niej mają zarówno jej zwolennicy, jak i wrogowie... Oraz Cień, zabójca bez twarzy, który sam wybiera, po czyjej stanie stronie.

Informacje dodatkowe o Saga o Białym Kamieniu (#1). Imperium kłamstw:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-08-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788383523668
Liczba stron: 632

Tagi: fantasy

więcej

Kup książkę Saga o Białym Kamieniu (#1). Imperium kłamstw

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Saga o Białym Kamieniu (#1). Imperium kłamstw - opinie o książce

Avatar użytkownika - fantastyczna1995
fantastyczna1995
Przeczytane:2024-10-22, Ocena: 5, Przeczytałem,

Lubicie czytać o politycznych intrygach, pomieszanych z dworskimi konwenansami? Ta powieść ma w sobie trochę historycznego zaciągu, choć wymyślonego, oraz odrobinę iluzji. 


Elena Amherst po śmierci ojca i brata, przygotowywana jest do objęcia władzy nad jedną z prowincji Temerionu. Dziewczyna już niedługo osiągnie pełnoletność i będzie gotowa do pełnienia swej funkcji, jednak regent który sprawował władzę w jej imieniu przez ostatnie lata, ma inne plany. Nie chcę rozstawać się ze swoim stanowiskiem, więc postanawia pozbyć się młodej dziedziczki. Właśnie w tym momencie życie Eleny stanie się bardzo dynamiczne i niebezpieczne. Na horyzoncie pojawia się sporo wrogów, pojawią się również przyjaciele i to tacy, którym nie jeden raz dziewczyna będzie miała ochotę wbić sztylet w serce. 


Sporo postaci, każda inna i jedna bardziej tajemnicza od drugiej. Cień który będzie grał pierwsze skrzypce praktycznie we wszystkich wydarzeniach jest chyba najbardziej zaskakującym bohaterem. Niby złym, niby wyjętym spod prawa, a jednak…


Powiem szczerze, że bawiłam się przednio czytając tą powieść, bardzo podobała mi się masa intryg, świetnie wyszedł również wątek miłosny, który jest mocno poboczny ale gdy już się pojawia to czuć tą chemię oj czuć. Książka to mały grubasek, jednak czyta się ją z tak wielką przyjemnością i radością, że nie czuć tej objętości i szczerze mówiąc poczytałabym jeszcze więcej. Jednak historia ZDAJE SIĘ zamykać wraz z ostatnimi stronami. 


Czy polecam oj tak, na pewno znajdzie ona rzesze fanów

Link do opinii
Avatar użytkownika - dianawiszniewska
dianawiszniewska
Przeczytane:2024-09-17, Ocena: 4, Przeczytałam,

Elena jest jedyną spadkobierczynią tronu, nie jest zadowolona z rządów swoim królestwem, które w jej imieniu sprawuje regent Willard. Kiedy osiąga pełnoletność ma plan na zmiany, niestety okazuje się, że ktoś chce ją zabić.
Tym samym rozpoczyna się gra w odgadnięcie kto jest jej sprzymierzeńcem, a kto chce wbić jej nóź w plecy. Jej pierwsze zarządzenia nie dodają jej też sprzymierzeńców, a wręcz przeciwnie. Elena odkrywa jakie potworności dzieją się w jej królestwie i postanawia coś zmienić, jej decyzje jednak mogą się skończyć wojną.
Mamy tu intrygi, zdrady, tajemne układy. No i mamy tajemniczą postać Cienia, który jest chyba najciekawszym bohaterem tej historii. Wie bardzo dużo, jest absolutnie niebezpieczny i do końca nie wiadomo czy jest po stronie Eleny czy też nie.
Zabrakło mi w tej książce jednak takiego wciągającego elementu. Gdy już historia się rozkręcała, nagle była urywana kolejnym rozdziałem i klimat już pryskał.

Link do opinii
Avatar użytkownika - gdziejatamksiazk
gdziejatamksiazk
Przeczytane:2024-08-28, Ocena: 6, Przeczytałam,

Macie czasami problem z wyrażeniem emocji po przeczytanej książce?
Dawno nie miałam takiej zagwostki, aż do teraz. I nie chodzi o negatywne emocje, wręcz przeciwnie! Książka, o której za chwilę przeczytacie totalnie mną zawładnęła i nadal jaram się wydarzeniami, które miały tam miejsce oraz tym, że debiutująca autorka napisała genialną książkę i niczym nie odstaje od ludzi, którzy są "starymi wyjadaczami" (w dobrym tego słowa znaczeniu) na rynku wydawniczym.
"Imperium kłamstw" to pierwszy tom "Sagi o Białym Kamieniu" i według mnie ciężko ją jednoznacznie sklasyfikować. Nie jest to typowa fantastyka, ponieważ nie ma w niej magii, choć dla mnie samą magią jest fakt, że ta książka jest po prostu fantastyczna. Zawiera w sobie intrygę, która z każdym przeczytanym rozdziałem podwyższa napięcie, a kłamstwa wylęgają się niczym niechciane robaczki.
Elena Amherst jest główną bohaterką, a jej aktualna pozycja jest bardzo niepewna. Na każdym rogu czyha na nią śmierć i tak naprawdę nie wiadomo, czy dojdzie do objęcia przez nią funkcji po zmarłym ojcu. Młoda dziewczyna dotąd była odsunięta od wszelkich królewskich spraw, natomiast zbliżające się urodziny mają wszystko zmienić. Jej pierwsze decyzje są katastrofalne w skutkach, czym bardziej działa na swoją niekorzyść. Na jej drodze staje kilka osób, które są jej zwolennikami, jak i wrogami, oraz Cień - zabójca w masce, którego tożsamości nie zna prawie nikt.
"Imperium kłamstw" jest na tyle mocno rozbudowane, że ciężko byłoby przybliżyć tę historię, a co dopiero w sposób nie zdradzający za wiele z fabuły. Skonstruowany świat, jego historia i intrygi, to majstersztyk, którego trudno nie docenić. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak autorka zgrabnie połączyła wszystkie wątki i stworzyła historię królestwa. Książka zawiera 630 stron, więc można sobie wyobrazić, że jest o czym czytać.
Czystą przyjemnością jest śledzenie losów bohaterów, którzy skradają serce z każdą przeczytaną stroną. Jest tu wiele różnych charakterów, więc nie ma obawy o nudę. Śledzi się przemiany niektórych z nich, historię życia i decyzje, które mogą zaważyć na życiu wielu osób, a nawet całego królestwa. Postać Eleny, choć z początku naiwna i w pewien sposób może niezdarna, zaczyna nabierać rumieńców, dzięki wydarzeniom, które zmieniają postrzeganie świata. Oszukana przez wielu nabiera twardszej skóry, choć do mocnego pancerza jeszcze jej daleko.
Znajdzie się też humor z nutką ironii w wydaniu wspomnianego już Cienia, które mnie kupiło. Jest to na tyle intrygująca postać, że z wielkim zaangażowaniem śledziłam jego losy oraz szukałam podpowiedzi, by trochę wyprzedzić fakty. Wyszło to z marnym skutkiem, ale i tak świetnie się bawiłam.
"Imperium kłamstw" to książka, którą po prostu musicie przeczytać. Ważą się losy królestwa i osoby, która ma nim zarządzać, a to wszystko za sprawą... kłamstw, które zbierają nieprzyzwoicie duże żniwa. Nie znajdziecie romansu, który sprawia, że zapieką policzki. Anna Czekaj stworzyła relacje tak subtelne, że aż niemożliwie do bólu zachwycające. I tym bardziej nie mogę doczekać się kolejnego tomu, ponieważ pole do popisu jest ogromne. Polecam naprawdę gorąco! Must read!

Link do opinii

Anna Czekaj nakreśliła wyjątkową, przepełnioną dworskimi intrygami i politycznymi zawirowaniami opowieść, która zabiera nas w niezapomnianą, jakże emocjonującą podróż w czasie i przestrzeni, jaką chciałoby się rozkoszować jak najdłużej. Autorka funduje swoim czytelnikom fascynującą, angażującą przygodę, która pochłania niczym najgłębsza otchłań, niosąc zarazem błogie zapomnienie i ukojenie.

 

Bezsprzecznie, ,,Imperium kłamstw" to pozycja, która skradnie serca fanom średniowiecznych intryg, zbrodni oraz nieobliczalnych spisków. Autorka charakteryzuje się niesamowicie lekkim, przyjemnym i sugestywnym piórem, w skutek czego wszelkie wydarzenia nakreślone są nadzwyczaj błyskotliwie, silnie działają na wyobraźnię. Nie tylko nie nużą, ale wręcz fascynują, zwłaszcza, że stanowią tło dla wyjątkowo poruszających ludzkich dramatów. Bezsprzecznie, należy również wspomnieć o rozmachu, z jakim została misternie nakreślona ta frapująca opowieść! I choć początkowo nadzwyczaj dynamiczna, przesycona zwrotami akcji fabuła może lekko przytłoczyć, w pewnym momencie czytelnik absolutnie wsiąka w poznawaną historię i płynie po kolejnych stronach z zapartym tchem i szybszym biciem serca.

 

,,Imperium kłamstw" jest porywającą, nieprawdopodobnie przyjemną powieścią, która Was pochłonie i oczaruje. To nie tylko hipnotyzująca i emocjonująca lektura, ukazująca krwawe konflikty, mroczne tajemnice, intrygi, walkę o władzę, jak i pragnienie zemsty, ale także przejmująca wizja przemiany młodej, delikatnej dziewczyny, która została przymuszona do wyjątkowo ciężkiego obowiązku, jakim jest pełnienie rządów. Zatraćcie się w tym wyjątkowym, choć niebezpiecznym świecie, przeżyjcie niezapomnianą przygodę i co ważne, delektujcie się każdą stroną, bo rozstanie z bohaterami tej książki nie będzie należeć do lekkich. Polecam gorąco!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2024-09-20, Ocena: 6, Przeczytałem,

Ile kłamstw i zdradzonych nadziei udźwignie jedna nastoletnia dziewczyna? 

 

Na to pytanie odpowiedzi szuka magnatka, Elena Amherst , która po śmierci ojca i brata zmuszona jest do objęcia władzy w Ravionie. 

Przygotować ją do tego bardzo trudnego zadania mają lord Villard i Vivian. 

Niestety w dniu siedemnastych urodzin młoda władczyni otrzymuje bardzo osobliwy podarunek- biały kamień będący niepisanym wyrokiem śmierci.. 

Kto jest wrogiem a kto sprzymierzeńcem? 

Czy Czerwona Królowa zawrze pokój z Eleną i czy podjęte przez monarchinię wybory i odmienne poglądy sprawią,że królestwo zostanie odbudowane i wróci silniejsze?

Po czyjej stronie opowie się tajemniczy zabójca Cień?

Nie jest tajemnicą ,że uwielbiam fantasy z wątkiem romantycznym i muszę przyznać, że pani Ania świetnie się spisała tworząc swoją fabułę i niesamowitą historię.

Steorzone przez nią uniwersum można śmiało porównywać z tym znanym ze Szklanego Tronu czy mojego ukochanego Księżycowego Miasta , wartka akcja i pełna iskier relacja Eleny i Cienia nie pozwalają ani na moment odetchnąć. 

Kolejne strony znikają w rekordowym tempie mimo, że książka należy do sporych cegiełek i liczy ich ponad sześćset. 

Po brawurowym zakończeniu z niecierpliwością czekam na kolejne historie Sagi o Białym kamieniu ?

 

 

 

Link do opinii
Reklamy